Byłam w Ogrodzie w Brandwicy i ceny zwaliły mnie z nóg - jest 3x drożej niż u mnie, w centrum Krakowa - za 2 razy mniejsze roślinki!

Znacie jakieś miejsca, gdzie można kupić drzewa/krzewy w rozsądnych cenach? Wiem, że kiedyś był taki ogród w okolicy Niska, ale nie wiem jak tam było pod względem cenowym.

Do tej pory woziłam z Krakowa, tudzież zamawiałam roslinki przez internet, ale chciałabym kupić większą ilość, no i najwygodniej byłoby kupić na miejscu.






//moderowano -anulk@

Jest ogród w Charzewicach, przy ul.Brandwickiej u p.Kochanowej
/obok przystanku MKS?. Nie wiem jak jest z cenami, ale widzę, ze jest tam sporo klientów. Można sprawdzić

Szkółka drzew i krzewów jest również w Turbi-mają duży wybór a ceny nawet nie takie wysokie.

Dzięki! Sprawdzę obie lokalizacje

Tylko w którym miejscu dokładnie jest ten ogród na Brandwickiej - jeżdżę tamtędy codziennie i nigdy mi nic takiego nie wpadło w oko. To jest bliżej mostu czy obwodnicy? I po której stronie jadąc od Stalowej?

jak powiesz co za krzaki to w okolicach annopola sa ze 2-3 miejsca z sadzonkami, moge zapytac :]

Na razie nie sprecyzowałam oczekiwań ;)
Miałam w planach obejrzeć co jest dostępne i coś z tego wybrać.

Ale dzięki za pomoc

Jak się jedzie na Sandomierz, chyba pod koniec Gorzyc jest wywieszka tanie krzewy , nie wiem czy dobrze przeczytałem - Thuja 3 zł.

Jak interesuje Cię teren Małopolski, to kilkanaście kilometrów za Krakowem w strone Kalwarii Zebrzyd. jest duża i tania szkółka.

Jadąc od Rozwadowa w stronę Brandwicy to jest po prawej stronie, najpierw jest dom z lwami w bramie wjazdowej i za tym właśnie domem Pani Kochanowa mieszka trzeci lub czwarty dom, z ulicy nie widać bo szkółkę - szklarnie zawsze miała za domem w ogrodzie.

Dziękuje, teraz to chyba kojarzę - nawet tam byłam, ale laaaata temu.

Co do Małopolski, to ja w centrum Krakowa znam tanie ogrody i dlatego zdziwiły mnie mocno ceny (w stosunku do jakości) w Stalowej.

Tutaj nie ma się co dziwić, w naszej okolicy wszystko jest droższe od paliw po krzewy - zarobki natomiast odwrotnie proporcjonalnie. Wystarczy wyjechać ze Stalówki 65 kilometrów i ceny się zmieniają. W Dąbrowie Górniczej nie mogą znaleźć ludzi do pracy w handlu za 1600zł na rękę bo.. "im się nie opłaca robić za takie grosze", cóż albo taka mentalność, albo lenistwo, albo pokomunistyczne przyzwyczajenia. A do Krakowa nie jedź - baaaardzo rozkopany i korki

Zapytaj w Stalowej Woli -Charzewicach, na ul. Lipowej u W.Ciby
ma duży wybór i ceny.
Ja zamawiałam przez internet,dużą ilość,a ceny bardzo niskie...
Pozdrawiam i udanych zakupów życzę...

Ja polecam "Ogród Cytrynek" w Tarnobrzegu, ul. Dąbrowskiej 1 A.
Kupowałem wielokrotnie i jestem bardzo zadowolony. Ceny przystępne, doskonała jakość i ma kto doradzić!

W Nisku na osiedlu PGO - to jest ulica chyba Sopocka albo ul.Osiedle (naprzeciwko bloków) jest szkółka gdzie są bardzo atrakcyjne ceny. Gość który ją prowadzi jest producentem.

Polecam tę szkółkę, o której pisze Sqad2000 na osiedlu PGO. Dobre ceny, fachowe porady. Sama kupowałam u nich, więc wiem.

Ta szkółka w Nisku ul. Sopocka w wakacje jest nieczynna. A co do cen to polecam z pełna świadomością szkółkę na trasie Stalowa Wola - Pysznica, po prawej stronie mniej więcej w okolicy przystanku jest duży żóty szyld informujący o sprzedaży krzewów i drzew. Ceny rewelacyjne, gdyż pani ma własną szkółkę i nie kupuje przez pośredników tylko sama wytwarza.
Zdecydowanie polecam!!!

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! Będę jeździć i szukać

Kiedyś jeździłam do Arboretum w Bolestraszycach i tam przy ogrodzie prowadzą sprzedaż roślinek - wybór niewielki, ale ceny iglaków super. Np. za daglezję ok. 80 cm płaciłam jakieś 20 zł, czyli naprawdę grosze.



Bardzo proszę o podanie linka do ich strony, chetnie bym poprzeglądała ofertę. Szukam przez google, ale nie mogę znaleźć.

---------------
Co do cen w Stw, to już wielokrotnie pisałam, że jestem zszokowana. Porównuję głownie z Krakowem i uważam że w Stalowej jest STRASZNIE drogo. Jak poszłam na targ po owoce i warzywa, to kopara opadła mi do samej ziemi. Na Hali Targowej - w centrum Krakowa - ceny są o połowę niższe, a wybór ogromny. Benzyna - tańsza nawet kilkadziesiąt groszy. Nawet ciuchy "no name" w tych "lepszych" sklepach dwa razy droższe od tego co moge kupić np. w takiej Zarze, nie wspominając już o dobrach luksusowych - typu biżuteria czy perfumerie. Koszty, że tak to ujmę, "mieszkaniowe" są co prawda niskie w porównaniu z dużymi miastami, ale cała reszta tego co się wydaje na "życie", to jakiś cenowy kosmos. Przy czym nie jestem osobą liczącą każdy grosz, bo na ceny nie zwracam jakoś specjalnie uwagi - no ale jak przyjeżdżam tu to po prostu widzę, że rachunek jest dwa razy wyższy za te same produkty...