Nie wiadomo co zdrożeje, ale podobno biskupi mają wprowadzić obowiązkowe comiesięczne dwudniowe pielgrzymki na Wawel połączone z całonocnym czuwaniem i degustacją jedynego słusznego piwa. Policz koszty podróży, wyżywienie itp i wyjdzie coś koło tego.
Bo inaczej wiesz co Cię czeka ... spieprzaj dziadu do piekła.

AAAAA tak to już teraz wiem, właśnie o to mi chodziło, tego mi brakowało w obliczeniach:-)))

ta pisda thorongil pewnie to wiedział, ale nie chciał się podzielić informacją bo się bał, że zajmę mu miejsce:-)))

thorongil baranku przypieprzasz się do głupiego szczegółu. Też mogę zaproponować ci bananka tylko uważaj żeby cię nie posuną:-)) Mondziole...... Nie pozdrawiam.

Andrzejku, błędy zawsze tkwią w szczegółach, dlatego Tobie nie przeszkadza czepiać się ludzi za ich błędy, ale gdy Tobie je pokazać, to płaczesz, sorrki ryczysz jak baran
Jasne że możesz zaproponować, jestem tolerancyjny ,ale resztę to już twoja wyobraźnia, więc nie obiecuj sobie za dużo :]
Zastanawiałem się kiedy wymyślisz w końcu coś swojego, ale tylko przez chwilę, przypomniało mi się iż małpki nie myslą. fakt można byłoby nauczyć parę sztuczek, ale to nie myślenie

Potrafię policzyć ile wzrosną ceny ale nie wychodzi mi to na 150 od osoby:-)))

to jaki wniosek, nie bardzo coś z tym liczeniem u Ciebie :]

cześć bzyk, czy swoją odpowiedź wymyśliłeś podczas przesuwania książek w bibliotece? biskupi, wawel, pielgrzymka, no tak jak nie ma się co za bardzo do napisania to zawsze można bzyknąć bąka przed kompem i parę literek przesunąć na forum oczywiście zgodnie z PN

thorongil Po pierwsze przedmiot swojego kultu trzymaj sobie w domu albo w miejscu do tego przeznaczonym. Nawet ludzie którzy uznają się za związanych z tym symbolem chcą by znajdował się w miejscu odpowiednim. Nie kładzie się przecie chleba w toalecie :p

Taki omnibus jesteś a przeczysz że wszyscy wyewoluowaliśmy od małp. W cuda, czary, proroctwa, przepowiednie i inne brednie uwierzysz a fakty naukowe nie.

Nie możesz być stworzony na podobieństwo boga bo byłby on pisowskim katolickim pyszałkiem ściemniającym że człowieka stworzył czarami bo tak i już.

thorongil Po pierwsze przedmiot swojego kultu trzymaj sobie w domu albo w miejscu do tego przeznaczonym. Nawet ludzie którzy uznają się za związanych z tym symbolem chcą by znajdował się w miejscu odpowiednim. Nie kładzie się przecie chleba w toalecie :p

A napisałem gdzieś, że nie zgadzam się z porozumieniem Kancelarii Prezydenta, Kościoła i Harcerzy (Kościół św Anny)? Miszczu, wskaż gdzie? :]

Taki omnibus jesteś a przeczysz że wszyscy wyewoluowaliśmy od małp. W cuda, czary, proroctwa, przepowiednie i inne brednie uwierzysz a fakty naukowe nie.

Na dzień dzisiejszy nauce wciąż brakuje wielu ogniw potwierdzających teorie ewolucji, potwierdzają się poszczególne hipotezy, ale co do całości jeszcze daleko. Więc póki co mam chyba wybór. Za to jakoś ta nauka nie jest w stanie wytłumaczyć choćby fakt stygmatów, zawsze słyszy się że nadejdzie czas na wytłumaczenie i tak np od św Franciszka mineło prawie 800 lat i w nauce wciąż dupa. Niby takie proste i zabobonne a jednak.....

Nie możesz być stworzony na podobieństwo boga bo byłby on pisowskim katolickim pyszałkiem ściemniającym że człowieka stworzył czarami bo tak i już.

Masz rację boga nie, ale Boga tak. Kiedy zawsze brakuje Ci argumentów to albo piszesz o pieniądzach i kościele, albo o pisowskich katolikach. Może i faktycznie to dowód iż pochodzisz od małpy, one też nie umieją odpierać argumentów. Czując się zagrożone ślepo uderzają :]

Argumentów przemawiających za jest bez liku. To tobie ich brakuje aby te hipotezy obalić.

Teoria ewolucji jest uznana za fakt i wykładana w publicznych placówkach oświaty. Biblijne opisy zostały już dawno uznane za mocną metaforę.

Gdybyśmy brali za pewnik wiedzę głoszoną przez kapłanów/szamanów, rzeczywiście pojmowali byśmy świat na poziomie małpy. One wierzą w to czego się je się nauczy i nie wyróżniają się zbytnią kreatywnością w dociekaniu prawdy o świecie.

Nauka nie jest w stanie wytłumaczyć stygmatów tak jak nie jest w stanie wytłumaczyć istnienia smerfów, wróżek cyklopów czy aniołów.

thorongil, jak my pochodzimy od małpy to ty też:-))) Dla ciebie to jak widzę straszny problem:-))) Wysłać bananka?:-))

Argumentów przemawiających za jest bez liku. To tobie ich brakuje aby te hipotezy obalić.

Teoria ewolucji jest uznana za fakt i wykładana w publicznych placówkach oświaty. Biblijne opisy zostały już dawno uznane za mocną metaforę.

Gdybyśmy brali za pewnik wiedzę głoszoną przez kapłanów/szamanów, rzeczywiście pojmowali byśmy świat na poziomie małpy. One wierzą w to czego się je się nauczy i nie wyróżniają się zbytnią kreatywnością w dociekaniu prawdy o świecie.

Nauka nie jest w stanie wytłumaczyć stygmatów tak jak nie jest w stanie wytłumaczyć istnienia smerfów, wróżek cyklopów czy aniołów.

Jeżeli tak to podasz z łatwością ogniwo łączące człowieka z małpą, przecież jest ich bez liku :]Nauka jest zmienna, na przestrzeni wieków głoszono i obalano nie jedną teorię. Co do księzy szamanów to czyżby ksiądz Kopernik naopowiadał nam głupot o obrotach ciał niebieskich? Albo czy głęboko wierzący Amper czy Volt, może Pasteur, a może odkrywca fizyki kwantowej bo np był profesorem papieskiej akademii?
Idąc dalej, nie można wierzyć w coś co jest wyuczone, przeczysz sobie logiką, więc chyba rozum u Ciebie nie zadziałał w tym stwierdzeniu.
Dalej, stygmaty są czymś namacalnym w odróżnieniu od podanych smerfów czy wróżek, no chyba że podasz znowu bez liku przykłady iż nie było stygmatów.
Nie będą już nawet pytał jak to stało się iż pewien koleś zwany Izajaszem na kilkaset lat przed Chrystusem przepowiedział Jego przyjście i śmierć. A może nie było takiej postaci jak Chrystus, może Flawiusz bredził?

Andrzejku, widać bananek spodobał Ci się, życzę przyjemnych doznać ;] A co do pochodzenia, to nie musi być jak Ty chcesz, albo do czego Ty przyznajesz się.

Oczywiście że istnieją odpowiedzi na twoje pytania. Jestem przekonany że potrafisz do nich dotrzeć sam o ile odważysz się sięgnąć do niezależnych źródeł. Ja oszczędzę czasu na wyjaśnienia i ty znajdziesz je w doskonalszych formach.

Pamiętaj że odkrycie Darwina, i wiedza kosmologiczna/kwantowa mimo iż są tak różne od wiedzy Żydów żyjących tysiące lat przed Chrystusem nie przeczą istnieniu Boga. Odkrycia te pozwalają na dokładniejsze przyjrzenie się jego dziełu przez co weryfikuje się te rozpowszechnione "dziecięce" spojrzenie na jego istotę.

ps. Założę się że Nostradamusa i proroków innych religii będziesz negował [podobnie jak ja].
Kopernik odważył się upublicznić swoje dzieło dopiero na łożu śmierci.
Przeszło 98% sekwencji DNA mamy identyczne z szympansem.

Oczywiście że istnieją odpowiedzi na twoje pytania. Jestem przekonany że potrafisz do nich dotrzeć sam o ile odważysz się sięgnąć do niezależnych źródeł. Ja oszczędzę czasu na wyjaśnienia i ty znajdziesz je w doskonalszych formach.

Nie potrafię, odnajdź je za mnie, inaczej odwracając jestem pewien iż potrafisz odnaleźć odpowiedzi na 100% istnienie Boga. Niestety ja nie mam czasu ich podać, a Ty boisz się na ich znalezienie?

Pamiętaj że odkrycie Darwina, i wiedza kosmologiczna/kwantowa mimo iż są tak różne od wiedzy Żydów żyjących tysiące lat przed Chrystusem nie przeczą istnieniu Boga. Odkrycia te pozwalają na dokładniejsze przyjrzenie się jego dziełu przez co weryfikuje się te rozpowszechnione \"dziecięce\" spojrzenie na jego istotę.

Akurat jednym z przedstawicieli wiedzy kosmologiczno/kwantowej jest uznany na całym świecie szaman ks prof Michał Heller. Dzięki niemu możesz zagłębić swoja wiedzę w oparciu o jego publikacje w j polskim. Einstein twierdził że nie da się zrozumieć nauki bez Boga, i Boga bez nauki. I dalej nie odpowiedziałeś, to chyba świadczy iż napotykasz jednak na problemy? Więc jak to możliwe że ktoś nosi rany gościa z przed prawie 2000 tys lat, a z chwilą śmierci znikają? Jak to jest że kilka grudek skrzepniętej krwii raz w roku potrafi zamienić się w ludzką krew po czym z powrotem staje się ciałem stałym? Nie ma czegoś takiego w nauce co by odpowiadało temu zjawisku. Aby samoistnie bez ingerencji człowieka przeistaczało w dwa stany, dalej zachowywało taką samą wagę. Niestety. Niby dziecięce spojrzenia, a jednak wciąż dla nauki stanowiące barierę nie do przebycia. niedawno opublikowano badania na temat przepowiendni biblijnych. Wynika z nich iż jest ich ok 3 tys i każda z nich sprawdziła się. W matematyce większą szansą jest wyciągnięcie jednej czerwonej mrówki z pośród innych 30 mln jak sprawdzenie się tylu opisanych przepowiedni. A jednak.

ps. Założę się że Nostradamusa i proroków innych religii będziesz negował [podobnie jak ja].
Kopernik odważył się upublicznić swoje dzieło dopiero na łożu śmierci.
Przeszło 98% sekwencji DNA mamy identyczne z szympansem.

Kochany, Kopernik odważył się znacznie wczesniej opublikować swoje dzieło, to że zostało ono publicznie opublikowane po jego śmierci nie świadczy o jakiejś obawie. Jakbyś przeczytał więcej, to wiedziałbys iż swoje dzieło zadedykował swojemu przyjacielowi, nikomu innemu jak we własnej osobie Papieżowi. Czego mógł się wiec obawiać? Jego dzieło zostało poddane badaniu powiedzmy coś na wzór dzisiejszemu Papieskiemu Obserwatorium Astronomicznemu oraz zaprezentowane w kręgach uniwersyteckich. Muszę Cię zaskoczyć, ale nie spotkało się z potępieniem, a przyznaniem racji. Dzieło zostało wpisane do ksiąg zakazanych dopiero prawie po 80 latach od śmierci i to za sprawą rozgrywek religijnych między protestantami a katolikami, ktorzy od początku potępili dzieło Kopernika.
Super że jest 98% powiem więcej, wg ostatnich badań jest 98,9 ale jakos nikt nie umie wyjaśnić różnic ani w budowie ciała, a już tym bardziej w budowie mózgu, bo jak wiadomo bliżej człowiekowi do delfinów pod tym względem niż do szympansów. Od taki wybryk natury. I co, jakie wnioski? ciało od szympansa a mózg od delfina skoro byli przed człowiekiem?

a spotkal sie ktorys z pojeciem red corex ? :]

nie spotkałem się, ale Cinocenty z pewnością powinien poszukac wspólnego przodka wśród kury wszak ponad 300 mln lat temu ssaki i ptaki miały wspólnego przodka, a dziś ponad 60% genów kury odpowiada genom człowieka :]

to nie są obrońcy krzyża

Bez komentarza ;)
http://bi.gazeta.pl/im/7/8308/m8308937.mp3

Bp Pieronek: Na pomniku chcą budować

siłę partii (PiS)

Obrońcy krzyża to nie obrońcy to szantazyści, bo za krzyż chcą pomnik - tak mówił bp Pieronek

TVN24
Bp Tadeusz Pieronek po raz kolejny uderza w PiS, część arcybiskupów i osoby koczujące pod Pałacem Prezydenckim w obronie krzyża. - To nie są obrońcy krzyża. Oni grają krzyżem mówiąc: będzie pomnik - zniknie krzyż. To o co tu chodzi? O pomnik. A w pomniku o co chodzi? O upamiętnienie ofiar katastrofy? Pewnie tak, ale przede wszystkim o to, by na tym budować siłę partii - stwierdził bp Pieronek w rozmowie z TVN24. Siłę której partii? - No przecież nie PO - uciął hierarcha.
Bp Pieronek skrytykował PiS i część Episkopatu, która - jego zdaniem - wspiera partię, już w dzisiejszym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". Zarzucił im, że mieszają się oni w sprawę krzyża pod Pałacem Prezydenckim i upolityczniają ją.

Biskup krytykuje PiS i "zadymiony PiS-em" Episkopat
- Politycy kłócą się w sprawie krzyża w sposób kompromitujący - mówi bp... czytaj więcej »Swoja krytykę kontynuował w rozmowie z TVN24. - (Ludzie po Pałacem Prezydenckim - red.) od samego początku są manipulowani polityczne. Wypowiedź Komorowskiego została zmanipulowana, że on chce krzyż usunąć, a on chciał krzyż przenieść. Kościół niepotrzebnie dał się w to wplątać. Po co się wtrącać rzeczy, które robią inni podszywając się pod religię, pod autorytet kościoła - pytał bp. Pieronek.

Biskup PiS nie sprzyja

Duchowny wyraził też zdziwienie, że Episkopat w swoim stanowisku zajęli się nie krzyżem, a pomnikiem. - Katyń czekał na pomnik dziesiątki lat. Nie widzę potrzeby rozstrzygania tej sprawy natychmiast. Poczekajmy nich głowy ostygną i wtedy będzie można o tym pomyśleć - powiedział i dodał, że Episkopat jest upolityczniony. - Jest po stornie PiS. Ale jeśli biskupi sprzyjają PiS, to nie znaczy, że kościół sprzyja. Ja nie sprzyjam - zastrzegł. "To bp Pieronek jest zadymiony Platformą"
- Wypowiedzi księdza bpa Pieronka pokazują, że - by posłużyć się jego... czytaj więcej »

Odpowiadając na pytanie, kto powinien się zająć rozwiązaniem konfliktu o krzyż, bp Pieronek wskazał na Kancelarię Prezydenta. - To właściciel terenu, który powinien tam zrobić porządek. Władza musi podejmować także trudne decyzje i egzekwować je. Ja się nie waham powiedzieć, ze w tej sytuacji trwającej już tak długo, trzeba po prostu użyć siły. Mam oczywiście na myśli taką akcję, w której ludzie nie będą ponosić jakiejś szkody - stwierdził.

Dodał, że krzyż niekoniecznie musi trafić do kościoła św. Anny. - Mówi się też o tym, by wziąć ten krzyż do kaplicy w Pałacu Prezydenckim - powiedział.

Może nie przeczą bogu jakiego wykreowali sobie asekuranccy deiści. Natomiast chrześcijański bóg jest mocno zapracowany. Ciągle coś z materią wyczynia i w ziemskie sprawy ingeruje, coś zmienia i podtrzymuje. Dusze rozdaje, na modlitewne interpelacje odpowiada, jakiś kataklizm zsyła, żeby o sobie przypomnieć. A to susze, aids, Jana Pawła Drugiego, Kaczyńskich, Rydzyka itp.
Nauka tą prymitywną i żałosną ideę biblijnego boga, wyjaśniającą i objaśniającą świat, usuwa na śmietnik ludzkich aberracyjnych zboczeń, gdzie powinna spocząć już dawno i bezpowrotnie dla pomyślności przyszłych pokoleń

Krzyż zabrany do Pałacu

"Dzisiaj krzyż upamiętniający żałobę narodową po katastrofie smoleńskiej został przeniesiony do kaplicy w Pałacu Prezydenckim - oświadczył na konferencji prasowej szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski. Krzyż zostanie tam tak długo, aż władze kościelne będą gotowe przyjąć go w kościele św. Anny w Warszawie..."

Kościół: kaplica to godne miejsce

"- Kaplica w Pałacu Prezydenckim jest godnym miejscem dla krzyża - powiedział kanclerz Warszawskiej Kurii Metropolitalnej ks. Grzegorz Kalwarczyk. To komentarz do dzisiejszego porannego przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego, gdzie stał do tej pory..."

W specjalnym oświadczeniu kurii opublikowanym na stronie internetowej czytamy: "Dokonane dziś przeniesienie Krzyża do Kaplicy Pałacu Prezydenckiego stanowi realizację porozumienia zawartego w dniu 21 lipca br. Krzyż, który miał uczestniczyć w pielgrzymce akademickiej na Jasną Górę i znaleźć swoje miejsce w kościele św. Anny w Warszawie, w obecnej sytuacji nawiedzi Kaplicę Prezydencką oraz miejsce katastrofy smoleńskiej, aby ostatecznie stanąć w Kaplicy Loretańskiej kościoła św. Anny. Obecność Krzyża w tych tak ważnych miejscach ma swoje głębokie uzasadnienie i istotną wymowę."

"Żenada, partactwo, nieporadność państwa"

"To skandal. Zostało złamane porozumienie między kurią, Kancelarią Prezydenta i harcerzami ws. przeniesienia krzyża do kościoła św. Anny - uważa wiceszefowa PiS Beata Szydło. Innego zdania jest marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. - Dobrze się stało. Mam nadzieję, że to kończy tę sprawę - stwierdził w Radiu Zet."


i tu moje pytanie czy PiS ma już swój własny kościół ?? prorok Jarosław dostał dziś pstryczka w nos jako katolik ciesze się że sekciarstwo w Polsce doznało porażki

A ja uważam, że historia krzyża to tylko zgrabny PR aby przykryć podwyżkę podatków i dług publiczny który w tym roku jest rekordowy (Gierek mógłby się zawstydzić przy Tusku)

A więc to pokazuje jak powinno się z krzyżem postąpić na początku - po cichu wynieść i nie było by sprawy, ale że wielmożny Komorowski wyszedł i oznajmił wszem i wobec, że krzyż planuje o godzinie X i dniu Y zabrać no to ludzie (zresztą durni czyli tzw. radykałowie kościelni) zareagowali odpowiednio do prowokacji. Cel został osiągnięty i w TV na okrągło mówiło się o krzyżu a podatek VAT podniesiono po cichaczu.

Apeluję aby nie zajmować się głupotami tylko tym, że w przyszłym roku będzie drożej i będzie ciężej. Przy okazji wzrosła płaca minimalna (przy tym długu i problemach to cios w stopę i dowód na to, że PO jest wysoko nieodpowiedzialną partią nienadającą się do rządzenia) Co idzie za płacą minimalną... Niektórzy pracodawcy pozwalniają część pracowników bo po prostu nie będzie ich stać na pracowników. Oczywiście tym którym się uda ta podwyżka będzie na rękę ale skutki podwyżki dotkną właśnie tych najbiedniejszych. I to się nazywa Kretynizm-społeczno-Dupokratyczny.
Wmawia się, że jakieś kroki prowadzą do polepszenia warunków biednym a tak naprawdę taki krok uderza w tą grupę najbardziej. W pozostałe grupy także bo będą musieli albo produkować mniej albo oszczędzać i nikt na tym nie ZYSKA.

Tylko niższe podatki tylko mniej regulacji i tylko wolny rynek jest w stanie podnieść ten kraj z bankructwa i biedy.

Krzyż został aresztowany:-))) No to sobie nagrabił:-))

Tak dalej wodzu, a na pewno będziesz rządzić

Kaczyński: Musimy czekać do nowej władzy, by uczcić godnie ofiary


2010-09-16, ostatnia aktualizacja 2010-09-16 21:08:34.0

Pomnik ustawić naprzeciw Kościoła Seminaryjnego, tuż obok Pałacu Prezydenckiego. Jeśli będzie w odpowiednim stylu, i odpowiednio okazały, bo musi być okazały, przecież to była największa tragedia po wojnie, to będzie to godne uczczenie. A w miejscu krzyża trzeba umieścić tablicę, która uczci tych, którzy tu przychodzili. I wierzę, że do tego dojdzie. Ale nie wierzę, żeby obecna władza była gotowa to uczynić.

Jarosław Kaczyński wystąpił w czwartek wieczorem w programie "Minęła 20." w TVP-Info. A oto skrót niektórych jego wypowiedzi.

***

Wypowiadam się jako obywatel, członek rodziny tragicznie zmarłych, a nie jako szef partii. Partia się w to nie angażuje.

To bardzo smutny dla mnie dzień

Krzyż zabrany pod osłoną formacji para-policyjnej, bo taką jest BOR a wokół stało też wiele wozów policji. Jest oczywiste, że będziemy musieli czekać do nowej władzy, by pamięć prezydenta i pozostałych ofiar uczcić w sposób godny. To przecież największa tragedia po 1945 r.

Czy zabrać krzyż do Smoleńska? Pod patronatem żony prezydenta [Anny Komorowskiej]?

Komorowski jako marszałek Sejmu zachował się tak wiele razy niewłaściwie a raczej - niegodnie wobec zmarłego prezydenta, że wysyłanie jego żony z pielgrzymką do Smoleńska to jest bardzo niedobry pomysł. Oczywiście, żona nie odpowiada za męża, jak mąż za żonę.

Ale daleko idą te wszystkie niestosowności. Jestem bardzo zasmucony.

Krzyż był tam swojego rodzaju pomnikiem

Dziś o 21 udaję się na Krakowskie Przedmieście na modlitwę. Chcę zapalić znicze za brata, bratową i tych ok. 20 bliskich mi osób, które w tej katastrofie zginęły. Ten krzyż był swoistym pomnikiem.

Wokół krzyża wywołano konflikt polityczny? Jaki konflikt - pytam. Działalność prezydenta Komorowskiego doprowadziła do tego, że obecność krzyża w przestrzeni publicznej Polski, setek krzyży, jest poddawana w wątpliwość. Pan Napieralski już mówi, że miejsce krzyża jest tylko w kościele. W Polsce, kraju o takiej tradycji krzyża?

Pomnik przed Kościołem seminaryjnym

Konflikt polega na tym, jak uczcić ofiary. Powinien powstać pomnik w niewielkiej odległości od Pałacu Prezydenckiego. Ja straciłem nadzieję, że za tej władzy jest to możliwe. Musimy więc zabiegać o zmianę obecnej władzy.

Jest projekt, by pomnik ustawić niedaleko, naprzeciw Kościoła Seminaryjnego, tuż obok Pałacu Prezydenckiego. SARP mógłby rozpisać konkurs. Jeśli pomnik będzie w odpowiednim stylu, i odpowiednio okazały, bo musi być okazały, przecież to była największa tragedia po wojnie, to będzie godne uczczenie. A w miejscu krzyża trzeba umieścić tablicę, która uczci tych, którzy tu przychodzili. I wierzę, że do tego dojdzie. Ale nie wierzę, żeby obecna władza była gotowa to uczynić.

Tusk, Komorowski, Sikorski, Klich, Arabski - powinni odejść

Ponoszą moralną i polityczną odpowiedzialność. Gdyby była w Polsce normalnie działająca demokracja, to ich by nie było w Sejmie, i w ogóle w polityce.

Polska to rosyjsko-niemieckie kondominium

Polsce bardzo szkodzi polityka na obu tych azymutach. Nieustanne ustępstwa bez żadnej rekompensaty. Skandal z umową gazową. Niebywały serwilizm wobec Rosji, jest pytanie o źródła tego serwilizmu. Wobec Niemiec, pani Steinbach atakuje Polskę, a Angela Merkel jej nie wyrzuca. To kompromitacja tego systemu, który tu został stworzony.

Cieszę się że te słowa wypowiedziałem. Bo być może słowa premiera, że Zakajew nie zostanie wydany Rosji, to skutek tego, że postawiłem sprawę twardo.

dla intensywnie podniecających się SPRAWĄ KRZYŻA.

DO obrońców i przeciwników.

żal mi was.

Siebie też? Sam chętnie udzielasz się w tym wątku. Co do tematu to nie chodzi tu o podniety. Jarek oszalał, ludzie się z niego śmieją. O tym aresztowaniu to sami Pisowcy mówili. A tak przy okazji żałoby/szaleństwu Jarka. Chętnie pokazuje się pod pałacem, ogrzewa się w świetle kamer. Co miesiąc składa kwiaty, tylko gdzie? Nie na grobie ukochanego brata tylko w miejscu jego pracy. Może to jakaś nowa moda i w święto zmarłych już nie będzie tłumów na cmentarzach. Znicze i kwiaty będą w miejscach pracy zmarłych. Tylko co z emerytami?

Jego też mi żal. Ale jak widzę jak przeciwnicy i obrońcy krzyża się podniecają TAK istotną sprawą dzwonią i podniecają się po telewizjach to mi się żal was wszystkich robi.

Jeżeli się gasi JK to niech się gasi wy nie musicie bo tylko karmicie trolla.

Po za tym poczytaj co pisałem w tym temacie zanim napiszesz, że się tym ekscytuję. Wnerwia mnie ten temat, bo są ważniejsze sprawy niż krzyż, niż Jarek czy Bronek pod krzyżem.

Sondaż: dobrze, że przeniesiono krzyż

Większość Polaków cieszy się z przeniesienia krzyża
77 proc. Polaków decyzję o przeniesieniu krzyża do kaplicy Pałacu Prezydenckiego ocenia jako słuszną. Połowa uważa, że zrobiono to we właściwy sposób, a 42 proc. nie podobało się, że krzyż przeniesiono nagle i bez uprzedzenia - wynika z sondażu GFK Polonia dla "Rzeczpospolitej".
Zdaniem 72 proc. badanych krzyż powinien trafić do kościoła św. Anny. 67 proc. widzi jego miejsce także na Cmentarzu Powązkowskim, gdzie powstaje pomnik upamiętniający ofiary katastrofy. 60 proc. chce, by rodziny ofiar zawiozły go do Smoleńska.

Nadal nie brakuje jednak spraw, które dzielą. Taką jest kwestia postawienia pomnika na Krakowskim Przedmieściu. Pomysł pochwala 46 proc., a 50 proc. jest przeciw.

Sondaż GfK Polonia dla "Rz" przeprowadzono telefonicznie w czwartek na próbie 500 osób. W czwartek ujawniono też sondaż TNS OBOP dotyczący m.in. pochówku Lecha Kaczyńskiego. Wynika z niego, że 63 proc. badanych uznaje decyzję o pochowaniu prezydenta na Wawelu za niesłuszną. Popiera ją 27 proc. Za wybudowaniem pomnika ofiar katastrofy w centrum Warszawy opowiedziało się 51 proc. ankietowanych w tym sondażu.

kaw/fac