Koniec świata buraczanka kod wyśmiewa.




Na dodatek Nowoczesna się rozpada, dziesięciu posłów niebawem odejdzie z partii by założyć własny klub parlamentarny.

Jarosław ich ostro zaorał

Kijek podobnie jak Wałęsa to już trup polityczny, ale w memach to obaj będą nieśmiertelni. Z tych gnid szydzi cała Polska. Złodziej i donosiciel chcą ratować demokracje.

W soku z buraka coś antyKOD?
Się porobiło....

"To Matka Boska zażegnała kryzys parlamentarny"

http://wolnemedia.net/to-matka-boska-zazegnala-kryzys-parlamentarny/

Wiara w Boga cały czas jest narzędziem politycznym. Czy tak powinno być? Czy politycy muszą aż tak obnosić się z wiarą?

Jarosław Kaczyński jest jedynym najskuteczniejszym politykiem ostatniego ćwierćwiecza. Może jest starym kawalerem. Może i zdziwaczałym. Może jest kurduplem...kartoflem...burakiem...ziemniakiem...selerem... Może ma krzywe nogi i wygląd lichy... Może niejeden piękny Lolo, młody, europejski, pachnący, elokwentny językoznawca, dobrze ubrany może, dobrze ostrzyżony ...może mu "dowalić", przygadać, wyśmiać, wydrwić, zhejtować (modne słowo)... Ale... Ten facet WYKREOWAŁ 3 prezydentów i 3 premierów z sobą włącznie. NIE MA w tej chwili polityka z takim dorobkiem. Jest Kaczyński i...dłuuuuugo nic. Choćby nie wiem jak gardłowali. Choćby nie wiadomo jakie garnitury i garsonki wkładali. Choćby i po 10 złotych zegarków zakładali niczym ruscy sołdaci, to przy tym kartoflu są ...NIKIM. Ten facet odcisnął swoje piętno na ostatnim 25 leciu jak nikt inny. Reszta to ...kwakwarakwy. Podręczniki historii za 50 lat będą pisały o Kaczyńskich. Nie będzie tam ani słowa o Millerze, Pawlaku, Sikorskim, Kopacz, czy...no właśnie... nawet mam kłopoty z wymienieniem potencjalnych konkurentów. Pójdą w zapomnienie jak przedwojenni premierzy i ministrowie. Pies z kulawą nogą o reszcie nie wspomni. Dlaczego? Bo Jarosław Kaczyński to w tej chwili chyba jedyny Mąż Stanu. To ktoś więcej niż polityk. To ktoś, kto potrafi zrealizować w praktyce swoją wizję i nie poprzestaje na gęganiu przed kamerami. Kaczyński to JEDYNY polityk, który nie bał się poddać obywatelskiej weryfikacji 8 lat temu podając rzad do dymisji. Może jest małym kurduplem ale...ma WIEEEEEELKIE jaja. Za takimi ludźmi zawsze w końcu idą miliony.


"Die Welt": A może Kaczyński ma rację?

Czytaj więcej na - http://fakty(...)=firefox

Oglądałem ostatnio ciekawy program, o tym co dzieje się w Niemczech. Tam jest islamska, bandziorska katastrofa.

W przypadku CETA to taki sam mąż stanu jak Petru Tusk Kopacz

Przypomnij mi, kiedy i przez kogo CETA było negocjowane?

Wszyscy z PIS w każdym medium (telewizja, radio, Internet) zapewniali, że CETA jest jak najbardziej OK. Mężowie stanu. Nie lubię PO .N ale nie ma sensu samemu sobie oczów mydlić, że są
przenajlepsi

To jak ten drugi banan to przezyje?

Btw
Na początku myślałem, że to rodzina banana.

Nie słyszałem żadnej wypowiedzi po za Ziobrem, że jest coś w tej umowie co by nam szkodziło lub przeszkadzało. Słyszałem za to, że to świetna umowa dla naszego kraju i nas obywateli.

Klemens nie odpowiedziałeś na pytanie.
Andrzej - a ja słyszałem również inne krytyczne opinie.

Teraz jest PIS który rządzi i to on decyduje.

Cofneli wiek emerytalny? Cofnęli. Wiele ustaw robią po swojemu to i to mogli.

Dlatego do Mężów Stanu to im b.daleko

Słyszałem, bardzo wiele projektów od Kukiza które są zawsze odrzucane w całości.
Była jakaś ustawa od PO zaraz po wygranej PIS i też odrzucona także zawsze robią jak chcą a tu w przypadku CETA taka zgodność PIS PO .N

Klemens,a przeczytałeś całą umowę CETA ?

Po co zaufałem Tuskowi i Petru

Nie broń aż tak PISu oni by Cię nie bronili

Zapytałem czy przeczytałeś ?

Grali na pohybel pisowi nawet w San Escobar

Całej nie przeczytałem

Klemens - umowy międzynarodowe, negocjowane miesiącami, to nie to samo, co ustawy.

To, że PiS klepnął CETA - to czysta polityka. Zawsze jest coś za coś.

Możliwości renegocjacji już nie było. Mało tego - polskie tłumaczenie miało bardzo wiele błędów, zmieniających sens pewnych zapisów. Trzeba było to jeszcze raz przetłumaczyć.

Tak podeszło do tego PO.

Dlatego bardziej ufam Kukizowi. Komuś kto ma 500+ od PISu Kukiz może wydać się mało atrakcyjny ale patrząc na to szerzej jest inaczej.
Można było nie przyjąć.

A mi wystarczy,ze Wipler przeczytał i mówił,ze jest za i nie ma się czego obawiać.

Może nie tyle ufałem Kukizowi (bo politykom ufać nigdy do końca nie można), co budził on moje zainteresowanie.
Niestety wydarzyło się kilka faktów:
- przyznał, że korzystał z pomocy służb
- żółwik z petru po próbie zerwania quorum

Kukiz byłby tragicznym prezydentem. Sam to zresztą przyznał.
Czyli logicznie rzecz ujmując, kandydując na prezydenta nie zakładał swojej wygranej, a jedynie chciał zbić kapitał polityczny.Dla mnie to oszukanie wyborców.

Uważam Kukiza za 5 kolumnę. W odpowiednim momencie pokarze prawdziwe oblicze.

Twardy elektorat nie zagłosował na PiS, ze względu na 500+. Tylko ze względu na pro Polskość tej partii.

Dno , ale co można się spodziewać po PiSie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,21250535,tvp-wyretuszowalo-serduszko-wosp-z-kurtki-dziennikarza-twitter.html#MT

dno