Z całym należnym szacunkiem zwracam się do projektanta, wydziału ruchu drogowego, czy jakiejś innej genialnej instytucji za wprowadzenie jakże błyskotliwego rozwiązania pierwszeństwa przejazdu w rejonie przejazdu kolejowego przy tym skrzyżowaniu.... teraz proponuję temu kto to rozwiązanie wymyślił niech wsiądzie w auto i jeździ tamtędy aż zmądrzeje....
Wynik tej genialnej modyfikacji to zakorkowany totalnie przejazd, zresztą szkoda słów, polecam pojeździć tamtędy. Mam jeszcze jeden pomysł żeby nastawiać na wszystkich ulicach wysepki a co zostanie bez wysepek..... zamalować pasami wyłączonymi z ruchu.... będzie bezpieczniej i sprawniej.

był już o tym temat, pomysł zmian ruchu na tym skrzyżowaniu zgodnie okrzyknięty "durnotą roku" (wersja łagodna)

i co ..... zostawić to tak ???? przecież kogoś się powinno zamknąć

Faktycznie osoba ktora wprowadzila te nowe zasady ruchu na tych ulicach nie do konca chyba myslala logicznie. Bylo tam zle ale teraz jest jeszcze gorzej. MAKABRA.

Ja uważam iż najlepszym rozwiązaniem problemu na tym skrzyżowaniu jest totalna przebudowa skrzyżowania i budowa ronda podobnego do tego, które buduje się u zbiegu ulic Bojanowskiej i Kwiatkoweskiego przy "Sezamie". Dlaczego tak uważam? Otóż wszystkie ronda budowane do tej pory w Stalowej Woli całkowicie się sprawdzają i zarówno usprawniają ruch jak i poprawiają bezpieczeństwo. Moja koncepcja jest taka aby skrzyżowania ulic Solidarności, Mickiewicza i Ofiar Katynia oraz Ofiar Katynia z Kwiatkowskiego zastąpić jednym większym w postaci turboronda. Pewnie wiele osób powie, że to jest niemożliwe i że jest tam zbyt mało miejsca ale ja mam zdanie odmienne. To jest możliwe! Wystarczy chcieć!

Zastanawiam się czy to ta sama osoba wymyśliła, bezkolizyjne światła skrzyżowaniu KEN z WP. W miejscu gdzie dochodzi może do jednej kolizji w roku jeśli już (uprzedzę odpowiedź niektórych niezmotoryzowanych - nie stałeś tam na światłach? Nie pisz, oszczędź klawiaturę i nie kompromituj się wypowiedziami, że tak jest lepiej). Dzięki tej genialnej decyzji wyjazd z parkingu od sklepów to prawdziwa rozkosz gdy na jednych światłach stoi się czasem po 3-4 razy. Jeśli to ta sama osoba to już dawno powinna dostać solidną premię za swoją pełną poświęcenia pracę, najlepiej w postaci wywalenia na zbity ryj zanim nie wymyśli czegoś głupszego.

Do wszystkich ,,kierowców'',którym nie podoba się nowe rozwiązanie ruchu drogowego na skrzyżowaniach o których jest mowa powyżej.
Kto tworzy korki?Korki tworzą kierowcy,którzy nie znają zasad ruchu drogowego prowadząc samochód jak ich ojcowie furmanki po mieście, gdyby każdy kierowca nie potrzebnie hamował jak przed znakiem STOP dojeżdżając do ronda.Zamiast krótki rzut okiem w lewo podczas gdy samochód wolno się toczy wjeżdżał na rondo nie powodował by zatorów.Po 2 gdyby każdy kierowca znał kulturę jazdy i nie koniecznie korzystał z pierwszeństwa przejazdu,a czasami gestem ustąpił pierwszeństwa wyjeżdżającym spod porządkowanej powodowało by większą płynność ruchów.To w tym temacie i Pozdrawiam kierowców z Niska.

Nie wypowiadaj się w temacie na którym się nie znasz, i którego nie rozumiesz.Piszesz o rondach , pokaż mi tam choć jedno.Tam są tylko zwykłe skrzyżowania obdarzone polskim wynalazkiem tzw. łamanym pierwszeństwem.Umieszczenie znaków A-7 na wlotach podporządkowanych działa tak samo jak znak B-20 na zwykłych skrzyżowaniach.Najlepszym rozwiązaniem byłoby rondo(np. w miejscu pseudo parkingu,który jest placem manewrowym jakiejś szkółki nauki jazdy), natomiast najtańszym (moim zdaniem równie dobrym) skrzyżowania równorzędne.

Jestem pełen podziwu dla tego surrealisty