Chętnie bym się dowiedziała co trzeba zabrać do szpitala do porodu.Jedni mówią że trzeba mieć dla dziecka pampersy i ubranka a inni że nic.Czy jest ktoś kto ostatnio rodził i mógł by mi pomóc ?Z góry dziękuję.

ze swojego doswiadczenia wiem ze :potrzebne ci beda pampersy dla dzidzi noi jeszcze chusteczki nawilzane i jakis krem do pupy dla dziecka reszta juz tam jest jesli chodzi o ciuszki tez dajaszczesliwego rowiazania

rodzilam pare dni temu, co zabrac dla dziecka: ja mialam malutkie pampersy - wrazie czego cala mala paczke- chociaz cala nie poszla. oraz chusteczki nawilzajace, mialam tez smoka- ale nie byl potrzebny bo mala nie marudzila, niom i niektorzy maja czapeczki- ja przykrywalam glowke pieluszka- tak lepiej z tego co mowila polozna i pielegniarki, i rekwiczki niedrapki czasem dadza a czasem trzeba miec swoje.
jesli chodzi o ciebie to majtki porodowe wielorazowe takie z siateczki do kupienia w aptece-pozwalaja na przewiew, zwyklych nie zaleca sie nocic, mialam recznik papierowy - po podmyciu rany nim sie wycieralam jest wygoniej i bardziej higienicznie, szampon, pasta , szczoteczka, szczotka, ze 2 reczniki, ze 2 koszule na zmiane bo moze sie zaplamic, cienki szlafrok- w szpitalu jest goraco bo nie wietrza. skarpetki- podczas porodu marzna nogi,wode do picia, jakies iszkopty itp bo tam godz jedzenia 8, 13, 18, i po 18 ciezko do 8 wytrzymac,a podpaski poporodowe takie duze 2 paczki-napewno pojda.komorke, ladowarke, aparat.a i wkladki lakatacyjne mozesz - jak bedzie cieklo mleko to sie przydadza ja nie potrzebowalam, mozna tez pieluche podkladac lepiej. tyle chyba reszte wedle uznania polecam porod z mezem- wystarczy ze kupi ubranie na dole przed porodem i moze ci towarzyszyc

Proponuję wziąć telefon komórkowy, gdy tylko zobaczysz że obsługującym będzie Pan Paśko to dzwoń do rodziny aby cię zawieźli do innego szpitala.
Szanowny Pan doktor prawdopodobnie już niedługo będzie miał rozprawę w sądzie za spowodowanie przy 3 porodach przyduszenia dziecka skazując ich na inkubator...
Z moim synem było podobnie. Na szczęście skończyło się tylko na strachu.
Naprawdę nie chce Cię straszyć ale to taka moją przestroga abyś wiedziała że w Stalowej Woli coraz więcej ludzi rezygnuję z porodu. Jak mówią lekarze w Rzeszowie cyt: "Oddział położniczym powinni zamknąć". To właśnie do Rzeszowa trafią noworodki po błędach lekarskich w naszym szpitalu "Specjalistycznym"...
Mimo wszystko życzę szybkiego rozwiązania

porodówka w stalowej woli to rzeźnia!!! juz dawno ktos sie powinien za to zabrac i zrobic tam porządek!!! najlepiej zamknąć ten oddział!!!

ja w sobotę wróciłam właśnie do domu ze swoją niunią ze szpitala.
Ja miałam ze sobą dla dziecka:
- pampersy te najmniejsze ( mi poszły aż 2 opakowania ale to dlatego że mała leżała pod lampami ze względu na żółtaczkę i wtedy więcej robi kupek)
- chusteczki nawilżające do podcierania
- łapki-niedrapki
- smoczek ale nie korzystałam z niego
- pieluszki tetrowe

napisałabym więcej ale malutka woła jeść

Pampersy dla dziecka, podpaski dla siebie, wodę niegazowana i męża na poród. Poród w Stalowej to duże ryzyko, połozna w czasie porodu siedziała na komputerze dobrze ze uparłam się żeby wezwać lekarza, to wszystko sie szczęsliwie skończyło...Przede wszystkim nie lekceważyc porodu..

Witam ja rodziłam w lutym u nas wszpitalu i radze sobie wziasc papersy bo pytaja czy masz,chusteczki dla dziecka no i ubranka bo jak zobaczyłam jakie oni maja to mi sie płakac chjciało takie szmaty porozciągane;) pozdrawiam i życze szczesliwego rozwiazania;)

Krytykowanie to domena ludzi zlosliwych....dlatego niedobrze sie robi czytajac o tym co pisza ci nieszczesnicy....\
Rodziłam w Stalowej Woli i mam porownanie z moim poprzednim porodem w szpitalu klinicznym......Kazdemu odradzam ,,duze szpitale''--obsluga beznadziejna...
Macie wspanialy personel i narzekacie--wstyd....
Ja dziekuje wszystkim położnym za ich cierpliwosc i profesjonalna opiekę...Nie przejmujcie sie tymi, ktorzy radosc czerpia z ublizania innym......

Niestety to nie złośliwa bezmyślność, ale takie są fakty...Właśnie mam porównanie jak jest w innych szpitalach i nie przypominam sobie aby tam położna podczas porodu grała w pasjansa albo siedziała na necie. poza tym to jest miejscxe pracy i takie programy powinny byc zablokowane

Dziękuję za szczegółową odpowiedz.Ja rodziłam ostatnio 13 lat temu.Widzę że od tego czasu się wiele zmieniło.Mam nadzieję że poród będzie bez niespodzianek i nie będę za rodziną dzwonić.

po 1 kobieta pyta co zabrac do szpitala- a wy wypisujecie jakie macie wrazenia z porodu w stalowej- troche sie mija z tematem.
to jak przezyliscie porod zalezy od personelu na jaki traficie. ja rodzilam tydz temu - wszytsko elegancko.
ile ludzi tyle opini.

pan Paśko to specyjalista na podstawie jednego badania w 4 miesiącu ciąży stwierdził wodogłowie u dziecka.Błędna diagnoza dziecko było duże i zdrowe.