Założyłam konto, bo chce się zapytać "doświadczonych" osób, jak to jest z organizacją wesela?. Ile miesięcy wcześniej trzeba zacząć działać w tym temacie? Chce mieć ślub w przyszłym roku- najlepiej we wrześniu.

Z własnego doświadczenia wiem, że im wcześniej się tym zajmiesz tym lepiej. Minimum rok wcześniej musisz zaklepać sale, kościół, orkiestrę (lub dj'a), fotografa i kamerzystę. Reszta może poczekać. Aha... sukienkę zacznij szukać max. 4 miesiące przed ślubem, bo w niektórych salonach suknie są robione na zamówienie i czeka się na nią nawet 3 miesiące.

pamietaj dopoki swinia nie zabita mozna sie rozmyslic ;]

Nie bałamuć koleżanki Bo jeszcze odwoła ślub ""

Spokojnie, ślubu nie odwołam.
W takim razie będę musiała wziąć się do roboty i zacząć rezerwować terminy. Dla mnie to trochę chore- rok wcześniej wszystko zamawiać.
Gdzie znajdę spis zespołów weselnych ze St.Woli i okolic?

my salę i zespół rezerwowaliśmy 1,5 roku wcześniej. i o ile z salą nie było większego problemu, to zespół miał już zajęty jeden z terminów, który braliśmy pod uwagę. ale z tego co wiem zespoły stalowowolskie są trochę mniej oblegane.
kamerzysta i fotograf - rok przed ślubem spokojnie wystarczy.
termin w kościele najlepiej po nowym roku, choć my rezerwowaliśmy już teraz i mimo braku kalendarza na 2011 były już chyba 3 wpisy na ten rok.

Wynika z tego, że najpierw trzeba sobie zaplanować ślub, a później można zacząć szukać narzeczonego. Ma się na to przecież minimum 1,5 roku

swietne

Moi znajomi w KRAKOWIE załatwili wszystko 3 miesiące przed ślubem. Mają ślub w kościele św. Floriana, a więc w ścisłym centrum miasta - starego miasta i wesele w restauracji na Kazimierzu. Do tego dodam, że wcale nie drogo, bo płacą 150 zł za osobę... Tak więc przygotowania i rezerwacje rok czy dwa do przodu to mit i głupota. Dodam, że wszystko jest zaplanowane na połowę lipca więc, że tak się wyraże "gorący sezon"...

Oczywiście, że wszystko da się załatwić na 3 miesiące przed ślubem - jeśli NIE zależy Ci na konkretnym zespole lub miejscu przyjęcia związanym z wybranym przez Ciebie terminem. Zawsze możesz przesunąć planowana datę ślubu o tydzień czy dwa jeśli coś jest już zarezerwowane - zawsze coś się znajdzie.

Z własnego doświadczenia - zacznij od zespołu - rok temu w kwietniu zaczęłam go szukać (ślub w Stalowej Woli w lipcu 2010) i ku mojemu zaskoczeniu aż 3 miały już zajęte terminy na ten dzień. Fotograf i kamerzysta spokojnie na pół roku przed terminem, podobnie z godziną mszy (jeśli planujesz ślub kościelny). Papiery z USC wybierasz dopiero na 3 miesiące przed ślubem, bo taki mają okres ważności.

Powodzenia!

Ja bym się po półtorarocznej znajomości nie zdecydowała na ślub. A nawet uważam, że okres narzeczeństwa powinien trwać przynajmniej rok. Ale co kto lubi.

Oczywiście, że można zorganizować ślub w 3 msc, tylko tak jak ktoś już napisał - pod warunkiem, że nie zależy ci na konkretnych (i zazwyczaj dobrych) usługodawcach: lokalu, zespole, fotografie itd.

Lipiec to najmniej oblegany z miesięcy wakacyjnych, podejrzewam, że w czerwcu bądź sierpniu byłoby to duuuużo trudniejsze. Należy też odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego sala w centrum dużego miasta jest tak tania i ma wolne tak bliskie terminy? Oczywiście możliwe, że termin się po prostu zwolnił (ktoś zrezygnował), a właściciel zdecydował się na obniżkę, żeby sala przez tą sobotę nie stała mu pusto. A może lokal jest nowy, nie ma jeszcze ugruntowanej pozycji, jest nieznany, ma zbyt małą lub zbyt dużą salę na standardowe wesele ... albo zwyczajnie jest coś nie tak. (swoją drogą nie wiem, czy nie piszemy czasem o tych samych znajomych, tylko moi płacą 160zł, mają dj, o którego dużo łatwiej, a wesele będzie małe - takich lokali jest od groma w Krakowie ;))

Z mojego doświadczenia wynika, że najtrudniej o dobry zespół.

Chociaż słyszałam o praktykach niektórych fotografów (zwłaszcza), którzy udają, że mają zajęte 2 najbliższe lata (bo myślą, że to uprawnia ich do zawyżania cen), po czym okazuje się, że nawet kalendarz na najbliższy rok nie jest do końca wypełniony.

po co wam wesele, zróbcie skromną ceremonię a za kasę Heja! w świat pojedziecie we dwójkę wrócicie w trójkę i będzie co wspominać

Tak na prawdę, chce mieć duży ślub i wesele, do którego dobrze chcę się przygotować. Przeglądałam ostatnio internet i dowiedziałą się o paru ofertach które mnie zaciekawiły (np. fontanna czekoladowa, pokaz kamikadze). Myślę, że to będzie fajna niespodzianka dla gości.
Myślę, że koperty dopiszą i

robisz wesele dla siebie czy dla gosci ? :]

Samo znaczenie ceremonii nie jest takie ważne. Wazne aby była limuzyna i masa przedstawien, tak aby nikt nic pozniej nie mówił. Na prezent najlepiej Audi TT i wycieczka do Chorwacji a nie jak dziady jakieś

Nawet pierwsze komunie zaczynają przekształcać się w takie małe "wesela".

Witam.
MegiSu sie skupiaj sie na liczbie gosci tylko pomysl o czyms unikalnym.
I pamietaj - nie rob slubu dla ludzi tylko dla siebie - bo chociaz niewiadomo jak sie postarasz to i tak za byle co ludzie obrobia ci tylek.
A jak zrobisz pod siebie to przynajmniej ty bedziesz zadowolona.

W Polsce niestety wiekszosc wesel wyglada tak samo - sa jakies standardy i wiekszosc osob sie ich trzyma, z reguly bojac sie zrobic cos innego, moze nie raz szalonego.

Ja chcesz jakis porad, pomyslow napisz do mnie maila (znajduje sie w dziale kontakt na mojej stronie).


----------------------------------
http://www.photo24.pl
Fotografia Ślubna

Tak poza wątkiem: photo24 śliczne zdjęcia

zrób sobie gdzies na wiosce i z głowy, a nie w lokalu w miescie - to nuda

ja też chce na wesele, tylko bez echelona

Ślub jest dla mnie (nas), wesele zaś dla mnie (nas) i dla gości

photo24 tak właśnie chcę zrobić- zorganizować wesele pod siebie i narzeczonego (niedługo pewnie odezwę się na priva do Ciebie, bo fotki mi się bardzo podobają).

Doskonale wiem, że w każdej rodzinie są jacyś "zazdrośnicy", "narzekacze", którym nigdy nic się nie podoba i później narzekają, że np. muzyka na weselu była za głośna.

Michaśka weszłam też na stronkę chłopaków, których reklamujesz- jak dla mnie są spoko.



oskarek ja jednak wolę wesele w restauracji. Na wiosce- wesele jest fajne, ale trzeba zorganizować sobie kucharki, kelnerki, no i zrobić zakupy. Jestem za bardzo "wygodnicka" na takie coś



mik8 za długo też nie ma co z kimś chodzić. Dziwią mnie związki które trwają 6 lat i u których ani widu ani słych zaręczyn i ślubu. Zwieńczeniem szczęśliwego związku jest ślub i dzieci.

My się pobierzemy po ponad 7 latach. Ale tak to jest, jak się zaczynało za gówniarza ;)

A mnie się fotki photo nie podobają. I wciąż szukam fotografa.

Szkoda, że dzień ślubu i wesela tak szybko mija Młodej Parze. Ja moje wesele wspominam jako najlepszą imprezę na jakiej byłam.
Ale chyba każdy tak ma...
Baw się na weselu i nie przejmuj się drobnymi niedociągnięciami. Uśmiechaj się dużo i bądź najbardziej uśmiechniętą Panią Młodą




PS. Nie reklamuje, tylko wspieram

kwiaty polecam w kwiaciarni Róża w Tesco, dostaniesz tam rónież wystrój kościoła i jako jedyni w Stalowej wypożyczają za 50 zł orginalne przyzdobienie samochodu, sama korzystałam i byłam bardzo zadowolona, polecam

www.kwiaciarniaroza.com.pl