Posty: 252
Dołączył: 22 Lip 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No jak to uciekają do tych niedobrych Niemców z Donkowej Zielonej Wyspy? Różnica między Polską i Niemcami jest zasadnicza: u nas obywatele służą władzy i urzędnikom, a tam władza i urzędnicy służą obywatelom.
DZIEŃ BEZ AFERY PO TO DZIEŃ STRACONY http://markd.pl/afery-po/ |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
DZIEŃ BEZ AFERY PO TO DZIEŃ STRACONY http://markd.pl/afery-po/ |
|
Posty: 12155
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
dwie twarze aferzystki z peło
"Odebrano mi godność, odarto z intymności, skrzywdziło mnie demokratyczne państwo, to polityczne barbarzyństwo - mówiła dziś w ostatnim słowie przed sądem oskarżona o korupcję b. posłanka PO Beata Sawicka. Specjalnie dla czytelników Niezalezna.pl wybraliśmy najsmakowitsze cytaty z jej dzisiejszego wystąpienia i zestawiliśmy je z tym, co Sawicka mówiła pięć lat wcześniej do udającego biznesmena agenta CBA (Tomasza Kaczmarka). Beata Sawicka - 10 maja 2012 r. (sąd) "To, co prokurator robił wobec mnie, było nieludzkie. Nic nie będzie w stanie mnie przekonać, że prokuratorzy występujący w tej sprawie są apolityczni - oni są politykami PiS." "Ja to przeżyłam. Barbara Blida tego nie przeżyła. Andrzej Lepper tego nie przeżył. Czuję się pionkiem w wielkiej grze sił specjalnych." "Niestety dla mnie okazało się, że z grupy kobiet w PO ja okazałam się prymuską, którą wykorzystano. Teraz widzę tę perfidię, gdy oceniam na chłodno zimne wyrachowanie i planowanie działań wykorzystujących moje odruchy serca i przyjaźni." "Odebrano mi godność, odarto z intymności. Doznałam krzywdy od demokratycznego państwa, to polityczne barbarzyństwo." "Biznes to było dla mnie środowisko fałszywe. [...] Wychowywałam się bez ojca. Zagrano na tym, co dla każdej kobiety, matki, jest normalne. Nie miałam najmniejszego pojęcia, że to był haczyk, który będzie wykorzystany. Znam aksjologię, oprócz najwyższej wartości, jaką jest życie, jest także przyjaźń i współczucie. Od tego wszystko się zaczęło. Niech mi prokurator nie wmawia chciwości". Beata Sawicka - sierpień 2007 r. (nagrania operacyjne CBA) "Bo ten telefon, którego byłeś świadkiem, świadczy o tym, że dobierają mi się do dupy." "I rezyduję tutaj, na stałe przeprowadzam się i koniec i kręcimy lód, co półtora tygodnia jestem w Sejmie. Codziennie w robocie, Warszawa nasza". "Kurwa mać, tyle mam układów teraz wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłby, gdybyśmy my wzięli władzę." "Może będą wybory za dwa miesiące, może będą za pół roku, może za trzy tygodnie. Stąd wiesz, ja muszę być przygotowana na każdy wariant. W politykę się nie musicie mieszać, tylko kasę dajcie." "Powiem szczerze, że chciałabym to doprowadzić do końca, jeżeli coś z tego mielibyśmy oboje albo ty. Ale jeżeli jest tylko za friko, to to pieprzę."... Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 400
Dołączył: 19 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
POSIADANIE WŁASNEGO ZDANIA NIE JEST ŻADNYM PRZESTĘPSTWEM. |
|
Posty: 2247
Dołączył: 7 Kwie 2010r. Skąd: z 2irlandii:-) tuska Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
I zrobił rudy wszystkim na złość, "nocna zmiana" wykiwała miliony Polaków. Macie czego chcieliście, a może bardziej coście sobie sami wybrali. http://internaut.nowyekran.pl/post/61860,i-zrobil-rudy-wszystkim-na-zlosc-nocna-zmiana-wykiwala-miliony-polakow "Naród, który zabija(abortuje)własne dzieci, jest narodem bez przyszłości |
|
Posty: 250
Dołączył: 10 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
skorwysyny przyjeli ustawe..........
|
|
Posty: 400
Dołączył: 19 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
POSIADANIE WŁASNEGO ZDANIA NIE JEST ŻADNYM PRZESTĘPSTWEM. |
|
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT dwie twarze aferzystki z peło \"Odebrano mi godność, odarto z intymności, skrzywdziło mnie demokratyczne państwo, to polityczne barbarzyństwo - mówiła dziś w ostatnim słowie przed sądem oskarżona o korupcję b. posłanka PO Beata Sawicka. Specjalnie dla czytelników Niezalezna.pl wybraliśmy najsmakowitsze cytaty z jej dzisiejszego wystąpienia i zestawiliśmy je z tym, co Sawicka mówiła pięć lat wcześniej do udającego biznesmena agenta CBA (Tomasza Kaczmarka). Beata Sawicka - 10 maja 2012 r. (sąd) \"To, co prokurator robił wobec mnie, było nieludzkie. Nic nie będzie w stanie mnie przekonać, że prokuratorzy występujący w tej sprawie są apolityczni - oni są politykami PiS.\" \"Ja to przeżyłam. Barbara Blida tego nie przeżyła. Andrzej Lepper tego nie przeżył. Czuję się pionkiem w wielkiej grze sił specjalnych.\" \"Niestety dla mnie okazało się, że z grupy kobiet w PO ja okazałam się prymuską, którą wykorzystano. Teraz widzę tę perfidię, gdy oceniam na chłodno zimne wyrachowanie i planowanie działań wykorzystujących moje odruchy serca i przyjaźni.\" \"Odebrano mi godność, odarto z intymności. Doznałam krzywdy od demokratycznego państwa, to polityczne barbarzyństwo.\" \"Biznes to było dla mnie środowisko fałszywe. [...] Wychowywałam się bez ojca. Zagrano na tym, co dla każdej kobiety, matki, jest normalne. Nie miałam najmniejszego pojęcia, że to był haczyk, który będzie wykorzystany. Znam aksjologię, oprócz najwyższej wartości, jaką jest życie, jest także przyjaźń i współczucie. Od tego wszystko się zaczęło. Niech mi prokurator nie wmawia chciwości\". Beata Sawicka - sierpień 2007 r. (nagrania operacyjne CBA) \"Bo ten telefon, którego byłeś świadkiem, świadczy o tym, że dobierają mi się do dupy.\" \"I rezyduję tutaj, na stałe przeprowadzam się i koniec i kręcimy lód, co półtora tygodnia jestem w Sejmie. Codziennie w robocie, Warszawa nasza\". \"Kurwa mać, tyle mam układów teraz wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłby, gdybyśmy my wzięli władzę.\" \"Może będą wybory za dwa miesiące, może będą za pół roku, może za trzy tygodnie. Stąd wiesz, ja muszę być przygotowana na każdy wariant. W politykę się nie musicie mieszać, tylko kasę dajcie.\" \"Powiem szczerze, że chciałabym to doprowadzić do końca, jeżeli coś z tego mielibyśmy oboje albo ty. Ale jeżeli jest tylko za friko, to to pieprzę.\"... Może jakieś zakłady ? Wywinie się i będzię po staremu ? lub wywinie się i będzię po nowemu ? Która opcja jest prawdopodobna |
|
Posty: 252
Dołączył: 22 Lip 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Donald Franciszek Thusk - Polak z krwi i kości, a jednocześnie Europejczyk, laureat wielu prestiżowych nagród niemieckich i laudacji. Bywalec na europejskich salonach. Pieszczoch Merkel i Putina. Obrońca i piewca polskości. Erudyta i orator. Na intelektualne wyżyny wznosił się już w akademiku naprzemiennie wąchając trawę i malując kominy. Birbant i utracjusz. W czasie swoich rządów zadłużył Polskę na 300 mld zeta, jednocześnie ratował kraj w amoku wyprzedając ostatnie rodowe klejnoty. Gospodarczy wizjoner. Sprawił, że niemieckie interesy w Polsce rosną jak grzyby po deszczu i kwitną jak majowe wiśnie. Miłośnik sportu, szczególnie dbały o fizyczną kondycję narodu. W czasie swoich rządów zbudował wiele stadionów i jednocześnie wydatnie wydłużył dzieciom czas oczekiwania na zabieg u lekarza specjalisty. Dla wszystkich małych Polaków zbudował jakże potrzebne tanie żłobki i przedszkola. Wprowadził bezpłatne leki dla dzieci i obniżył VAT na odzież dziecięcą. Zwiększył becikowe i zasiłki rodzinne. Aby Polska rosła w siłę!!! Zmniejszył ilość urzędników i obniżył nasze daniny na rzecz Państwa. Zbudował na Euro ponad 3 tys. km autostrad. Przyśpieszył wzrost gospodarczy i radykalnie obniżył stopę bezrobocia. Dzięki wrodzonej intuicji gołymi rękami zdusił inflację i szalejącą drożyznę. Troskliwy i współczujący. Na własne oczy widzieliśmy jak po katastrofalnej powodzi w 2010 roku odziany w ubogą kurtkę osobiście umacniał wały wzdłuż całej Wisły, aby już nikt nigdy więcej nie musiał pływać w zimnej wodzie. Miodousty altruista. Kwotą 25 mld PLN wsparł francuskich i niemieckich bankierów, a pośrednio także greckich bezrobotnych i emerytów od kilkudziesięciu lat żyjących ponad stan. Z wyjątkowym pietyzmem pochylił się nad losem polskich bezrobotnych, emerytów i rencistów - obecnych i przyszłych, którym dał możliwość pobierania dużo wyższych świadczeń. Umocnił rodzinę na nie swoim i osłabił Franka. Sprawił, że Polska stała się zieloną wyspą, a młodzi Polacy zaczęli masowo wracać z emigracji. Oddany śledztwu miłośnik prawdy smoleńskiej i zdecydowany obrońca praw polskiej mniejszości w Holandii. Jego donośny, metalicznie brzmiący jak cytra głos, nasycony honorem i prawdą jest dniem i nocą słyszany i komentowany na całym świecie. Wzmocnił armię. Pod jego rządami Polska stała się partnerem dla największych światowych potęg gospodarczych i militarnych. Za jego sprawą w obliczu wojny Ameryki z Iranem kupione za ciężkie miliardy F-16 dostąpiły nawet zaszczytu wspólnych, odstraszających manewrów nad przestrzenią powietrzną Izraela. Dlatego zawsze będę głosował na PO i Herrn Thusssssssssk.
Jest to cytat z onetu. Ktoś zbluzgał Tuska, obnażając sprzeczność obietnic z ich realizacją. Przez to pokazał słabość naszego państwa, bo w normalnym państwie taki premier już by się ukrywał gdzieś w lasach Amazonii przed szukającymi go detektywami, a świat znałby jego twarz z listów gończych. W naszym wypadku tak nie jest. Politykiem może być każdy osioł, złodziej, kłamca czy bandyta. Być może gdybyśmy zamiast posłów mieli stonkę ziemniaczaną, to byłby większy porządek. I nie ma się co obrażać. Wystarczy popatrzeć na obrady, żeby dojść do takich wniosków. To wygląda tak, jakby mafia dzieliła łupy i ustalała haracze, a nie parlament decydował o rozwoju państwa. DZIEŃ BEZ AFERY PO TO DZIEŃ STRACONY http://markd.pl/afery-po/ |
|
Posty: 12155
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ktosik - oczywiście że się sawicka wywinie (po cichutku oczywiście). Cahs - świetny tekst, i dobry komentarz do niego.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 2247
Dołączył: 7 Kwie 2010r. Skąd: z 2irlandii:-) tuska Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Znalezione w sieci - dot. emerytur.
Rządowe statystyki mówią, że średnia pensja w Polsce to ok. 3600. To znaczy, że średnie składki emerytalne to 703,08 zł miesięcznie - procent składki emerytalnej do ZUS jest stały, określony ustawowo. Liczba pracujących na koniec II kw. 2011 to 16,163 mln. Możecie te dane sami zweryfikować przeglądając oficjalne strony rządowe, sięgając do oficjalnych statystyk GUS. Miłej zabawy. Ale co z tego wynika?? BARDZO WIELE, a właściwie BARDZO DUŻO. Dużo czego?? PIENIĘDZY, oczywiście. Pomnóżcie urzędową i oficjalną liczbę zatrudnionych i oficjalną i bardzo urzędową średnią składkę emerytalną do ZUS. Powinno Wam wyjść miesięcznie 11 375 519 400 zł, czyli ponad jedenaście miliardów trzysta siedemdziesiąt pięć milionów. To gigantyczne pieniądze, a jest to tylko składka emerytalna. Bawmy się dalej: pomnóżcie to razy 12 miesięcy, a wyjdzie na to, że w skali roku jest to 136 506 232 800 zł. Kończą się Wam okienka w kalkulatorze? Mnie też. Zatem powiem, że jest to słownie ponad 136 miliardów 506 milionów zł w roku. Mamy w Polsce około 5 mln emerytów, dokładnie - w marcu 2011 było ich 4,979 mln. To znowu wg. oficjalnych, rządowych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk. Rencistów nie liczę, bo już na pewno nie zmieszczą mi się w kalkulatorze, a poza tym - na nich jest OSOBNA składka!!!. Wychodzi mi zatem na to, że rocznie jest to średnio 27301 zł na emeryta, czyli miesięczna emerytura średnio powinna wynosić 2275,00 zł. Tymczasem średnia emerytura - znowu wg rządowych, oficjalnych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk wynosiła w tymże marcu 2011 zaledwie 1721,00 zł. Czyli o 554 mniej niż wynika ze składek wyliczonych na podstawie danych statystycznych rządu RP, GUS, ZUS, KRUS i każdy inny SRUS. Jak policzycie dalej, to wyjdzie Wam NADWYŻKA rzędu 32% w stosunku do wydatków na emerytury (czyli średnio ZUS jest na plusie około 2,5 miliarda zł miesięcznie, czyli 30 miliardów rocznie!!!). Tymczasem, rząd ubolewa, że budżet dopłaca ponoć do emerytur dziesiątki miliardów rocznie. Jesteście zdumieni?? To przeliczcie jeszcze raz. Też liczyłem, bo nie wierzyłem. Wniosek jest taki: ktoś z trójki: GUS, ZUS, Rząd RP łże. ŁŻE W BEZCZELNY SPOSÓB. Gorzej: dopuszczam możliwość, że łże więcej niż jeden, a nawet że łżą wszystkie wymienione instytucje. Taki jest mój wniosek. Ale jest też PYTANIE: co dzieje się z nadwyżką??? I takie są wnioski wynikające z oficjalnych danych statystycznych. Chyba, że Rostowski przesłał sfałszowane dane do GUS, wszak to, używając eufemizmu, mistrz kreatywnej księgowości. Załóżmy jednak, że dane oficjalne są prawdziwe, a więc wnioski zeń wynikające także. Proszę sobie wyobrazić, jaka gigantyczna nadwyżka powstanie przy wydłużeniu czasu pracy potrzebnego do osiągnięcia wieku emerytalnego. Oczywiście, pracy tej i tak nie ma, a bezrobocie zamiast maleć wciąż rośnie, co również potwierdzają dane oficjalne. Na co ma pojść taka nadwyżka?? Na zrzutkę na Greków?? Włochów?? By żyło im się jeszcze lepiej?? Gdzie jest kasa!!! "Naród, który zabija(abortuje)własne dzieci, jest narodem bez przyszłości |
|
Posty: 12155
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kto pomagał niesiołowi?
"Chamskiemu zachowaniu Niesiołowskiego, który zaatakował reżyserkę Ewę Stankiewicz, przyglądali się jego koledzy partyjni - albo bezczynnie, albo wspierając byłego wicemarszałka Sejmu. Oto osoby, które udało nam się zidentyfikować: Paweł Suski, Lucjan Pietrzczyk, Dorota Niedziela i Henryk Siedlaczek oraz Jarosław Kotulski. Niektórzy z obserwujących furię Niesiołowskiego pozwalali sobie na stwierdzenia, że to... Ewa Stankiewicz prowokuje posła PO ("Ta pani po prostu prowokuje"). Można było usłyszeć zdania: "Nie ma pani identyfikatora", "Pan [Niesiołowski] tylko zabrał kamerę". Ta ostatnia kuriozalna wypowiedź padła z ust posłanki PO Doroty Niedzieli. Jeden z kolegów Niesiołowskiego powiedział do Ewy Stankiewicz: "Niech pani nie kombinuje". I dodał: "Proszę zasłonić jej tę kamerę" (po czym sam to robi)." Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 46
Dołączył: 7 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
PISowcy dlaczego kłamiecie ?
Przecież teraz za rządów pana Tuska Polakom "żyje się lepiej". PLATFORMA "OBYWATELSKA", pan Komorowski i pan Tusk to fachowcy, oni zawsze mówią prawdę i to, co zapowiadają, zawsze wdrażają. PO, to nieustanna ofensywa ustawodawcza ,wiosenna, letnia, jesienna, zimowa, ... rozwiń całośćktórą osobiście kieruje pan Tusk z kancelarji w sejmie. POlitycy czują się bezpiecznie nikt ich nie ściga za przekręty i korupcję. Dzięki polityce zagranicznej prowadzonej przez rząd Tuska, Rosja, Niemcy i Unia Europejska bez zgody POlski nie podejmuje żadnych strategicznych decyzji. Pan Tusk zawsze dotrzymuje słowa - jest w 100% wiarygodny. Dzięki PO i panu Tuskowi Polska jest zieloną wyspą ,a Polacy żyją lepiej. Zniesiono abonament RTV, tak jak zapowiadał premier. Polska pod rządami PO zmniejszyła deficyt budżetowy , pozbyła się zadłużenia, obniżono podatki do 3 X 15 %, a PKB szybko rośnie. Polska stała się najbardziej rozwiniętym krajem Europy. Polacy nie są już inwigilowani, tak jak za PiS ( za PiS 2 mln. zapytań różnych służb rocznie ) Polacy żyją dostatnio i zarabiają bardzo dobrze, mkną po tysiącach kilometrów super nowoczesnych i bezpiecznych autostrad, wybudowanych na bazie najlepszych materiałów na których nie giną ludzie. Polacy tankują tanio benzynę po 3.40 zł za litr, przypomnę, że za czasów PiS, kosztowała 6 zł. Po twardych negocjacjach z Gazpromem, mamy najtańszy gaz w Eurpie. Inwestorzy pchają sie do Polski drzwiami i oknami ( np.Inwestor z Kataru ). Polacy leczą się w nowoczesnych, niezadłużonych placówkach służby zdrowia (oczywiście bez kolejek ), kupują leki najtaniej w europie. Emigranci wracają do Polski , ponieważ dzięki PO, czeka na nich dobrze płatna praca. Dzieki PO, zostanie wprowadzona nowoczesna reforma emerytalna dzięki której pozwoli się Polakom pracować dłużej, a nie jak do tej pory, kiedy to Polacy zmuszeni byli odchodzić na emerytury w kwiecie wieku. PO obniżyła podatki i wprowadziła pakiety ustaw usprawniające gospodarkę ( np. jedno okienko). Jednym słowem, to co zapowiada pan Tusk co jakiś czas, już od 6-ciu lat, zostało wprowadzone. Nie ma się co dziwić, przecież PO już za rządów PIS, miała w szufladach gotowe do wdrożenia pakiety ustaw usprawniające gospodarkę i teraz widać tego efekty. Politycy PO, świetnie prezentują się w telewizji, są bardzo przekonywujący i zawsze mówią prawdę. Wszyscy pamiętamy jak w 2007 r. pan Tusk przemawiał do Polaków niczym Gierek w PRLu i mówił, że jak ktoś w rządzie PO, choćby tylko pomyśli o podwyżce podatków, to on Tusk, osobiście go z rządu wyrzuci. Tusk i inni ludzie z PO nie kłamali mówiąc, że się na wszystkim znają i są we wszystkim najlepsi. Pan Komorowski, to najlepszy prezydent, jak mało kto wie,że rzeki spływają do morza, gaz łupkowy wydobywa się metodą odkrywkową i wie jeszcze wiele więcej - czyli też jest najlepszy, ponieważ pochodzi z PLATFORMY. |
|
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
W Stalowej Woli przy "rondzie"powstał pomnik "Polaka po przejściu na emeryturę w wieku 67 lat,idacego po odbiór świadczenia do ZUS".
SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI. |
|
Posty: 12155
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
nierób niesioł - chamski profesor od robaczków
"Trzy wystąpienia z mównicy sejmowej, dwa podpisy pod projektami ustaw, zero zgłoszonych projektów uchwał, interpelacji poselskich, wniosków czy zapytań w sprawach bieżących. Poseł Stefan Niesiołowski słynie z lenistwa. Obecny na niemal wszystkich posiedzeniach Sejmu, zasiadający w pierwszym rzędzie Stefan Niesiołowski słynie z niezwykłej aktywności. Sprowadza się ona jednak jedynie do chamskich wypowiedzi kierowanych do posłów opozycji. Nie ma właściwie stenogramu z posiedzeń izby, w którym nie pojawiałoby się jego nazwisko jako tego, który wykrzykuje coś do polityka na mównicy. Jego zachowanie jest często zasłoną dymną dla ważnych tematów społecznych i politycznych, jak niedawno przyjęta ustawa emerytalna. Jednocześnie należy do najbardziej leniwych parlamentarzystów, jeśli chodzi o działalność polityczną. W tej kadencji trzy razy stanął na mównicy sejmowej. Da porównania: rekordzista Romuald Ajchler z SLD pojawił się na niej już 104 razy, Zbigniew Kuźmiuk z PiS-u 81. Pozostali posłowie przemawiali średnio kilkadziesiąt razy. Wyraźny brak aktywności to także liczba interpelacji poselskich. Niesiołowski nie ma na swoim koncie ani jednej, podobnie jak w poprzedniej kadencji. Rekordzistka Anna Sobecka z SP złożyła już 177, a Kazimierz Moskal z PiS-u - 174. Niesiołowski nie złożył także żadnego projektu uchwały czy wniosku. Ograniczył się do dwóch zapytań i oświadczeń. Należy - jako przewodniczący - tylko do jednej komisji w Sejmie, nie działa w żadnej podkomisji. Nie słynie też z aktywności w swoim okręgu wyborczym." Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 100
Dołączył: 3 Lut 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 12155
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
tusk się przestraszył, czy zabawa w dobrego i
złego glinę? "Donald Tusk najwyraźniej przestraszył się reakcji mediów w Polsce i zagranicą na zachowanie Stefana Niesiołowskiego i publicznie skrytykował postawę posła swojej partii, wzywając go do przeprosin Ewy Stankiewicz. Widząc, jaką reakcję wywołało skandaliczne zachowanie Stefana Niesiołowskiego wobec dziennikarki „Gazety Polskiej Codziennie” Ewy Stankiewicz, Donald Tusk postanowił przerwać milczenie i publicznie skarcił posła Platformy. Co ciekawe do tej pory, w podobnych przypadkach premier chował głowę w piasek i przeważnie udawał, że nic się nie stało, dlatego oświadczenie wygłoszone podczas wizyty w Kanadzie jest wydarzeniem bez precedensu. Tusk oświadczył, że zachowanie Niesiołowskiego wobec Ewy Stankiewicz „jest absolutnie nie do zaakceptowania”. Premier przyznał, że nie zna bezpośrednio „serialu pt. Niesiołowski”, ale to, co widział, wystarczy mu, by po powrocie zwrócić się do posła PO, aby ten „bez żadnych dwuznaczności” kategorycznie przeprosił i zapewnił, że „więcej w ten sposób zachowywać się nie będzie”. Możemy się tylko zastanawiać, co bardziej skłoniło premiera do wygłoszenia takiego oświadczenia: stale powiększająca się lista czołowych polskich dziennikarzy oburzonych zachowaniem Stefana Niesiołowskiego czy może zainteresowanie tematem i potępienie zachowania posła PO przez międzynarodową organizację „Reporterzy Bez Granic” oraz Niemiecki Związek Dziennikarzy. Pozostaje mieć nadzieję, że po powrocie z wizyty w Kanadzie premier Donald Tusk będzie pamiętał o swoich zapewnianiach i wezwie Stefana Niesiołowskiego „na dywanik”, a nie jak w wielu poprzednich przypadkach będzie liczył, że sprawa sama „przycichnie”." Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 2247
Dołączył: 7 Kwie 2010r. Skąd: z 2irlandii:-) tuska Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Premier coś marnie dziś rano wyglądał na konferencji prasowej. Oczy przestraszone, mina nietęga, jakby nie przemawiał do hołubiącej go stacji TVN, a co najmniej ... no właśnie - brak mi porównania. http://cirilla.nowyekran.pl/post/62411,kanadyjska-polonia-do-tuska-klamstwo-dzieli-ludzi-i-narody "Naród, który zabija(abortuje)własne dzieci, jest narodem bez przyszłości |
|
Posty: 12155
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
gierki między namiestnikiem bulem a tuskaszenką
"Bronisław Komorowski wykorzystuje coraz słabsze notowania Donalda Tuska, by wzmacniać się jego kosztem. Podczas kryzysu związanego z bojkotem Euro 2012 na Ukrainie zademonstrował, że jest bardziej gorliwym miłośnikiem Moskwy od premiera. Jednocześnie na krajowym podwórku zaczął dystansować się od najbardziej niepopularnych posunięć Tuska, a nawet mrugać do rosnącego w siłę prawicowego elektoratu. Komorowski od początku prezydentury budował w swojej kancelarii własne zaplecze, konkurencyjne wobec struktur partyjnych PO. Oparł się na środowisku „Gazety Wyborczej” i dawnej Unii Demokratycznej. W jego otoczeniu pojawili się jej zapomniani weterani – Tadeusz Mazowiecki, Jan Lityński, Henryk Wujec. Skład kancelarii jest realizacją dawnych pomysłów Adama Michnika na zacieranie różnic miedzy lewicą solidarnościową i postkomunistyczną. Bo są tam też postkomuniści w rodzaju Tomasza Nałęcza czy Stanisława Kozieja. Przyjaciel Janukowycz, czyli miłości do Moskwy ciąg dalszy Od pierwszych dni prezydentury Komorowski demonstracyjnie wręcz manifestował swoją lojalność wobec Moskwy, dopuszczając się wybryków takich jak awansowanie po Smoleńsku szefa BOR generała Mariana Janickiego czy odznaczanie rosyjskich milicjantów ze Smoleńska. Nowym aktem lizusostwa wobec Moskwy było jego poparcie dla Wiktora Janukowycza w czasie kryzysu związanego z międzynarodowym bojkotem Euro 2012. Jako jedyny z ważnych polityków regionu Komorowski zamierzał wybrać się na szczyt w Jałcie. Spotkanie jednak odwołano. Przypomnijmy, że szczyt, którego gospodarzem miał być prorosyjski premier Wiktor Janukowycz, zbojkotowały głowy państw Niemiec, Słowenii, Austrii, Czech, Chorwacji, Bułgarii i Estonii. Twarde stanowisko wobec Janukowycza przedstawił też, sporo ryzykując, lider polskiej opozycji Jarosław Kaczyński. Bojkot poparł także Janusz Lewandowski, polityk PO, komisarz europejski ds. programowania finansowego i budżetu. Sprawa więzionej Julii Tymoszenko stała się głośna dzięki konfliktowi między Rosją a Niemcami. Niemcy chcą budowy podporządkowanej sobie Europy ze stolicą w Berlinie. Współpraca z Rosją zeszła na drugi plan. Moskwa postanowiła więc pokazać, że państwa postkomunistyczne to jej strefa wpływów. Komorowski udzielił jej wsparcia. Lobbysta Ukrainy Janukowycza mózgiem polityki Komorowskiego Jak ustaliliśmy, głównym autorem linii poparcia Komorowskiego dla Janukowycza jest eurodeputowany Paweł Zalewski, mający wielu dobrych znajomych w prorosyjskiej Partii Regionów. Z Komorowskim znają się jeszcze z czasów Unii Wolności. Do wzrostu jego znaczenia przyczynił się fakt, że nawet posłowie PO przyznają, iż współpracownicy prezydenta zajmujący się polityką międzynarodową są nie tylko prorosyjscy, ale i wyjątkowo mało kompetentni. Jaromir Sokołowski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP ds. polityki zagranicznej, był wcześniej dyplomatą niskiego szczebla – sekretarzem ambasady w Berlinie. Prof. Roman Kuźniar dyplomacją zajmował się głównie od strony teoretycznej, w publicznych wypowiedziach zalicza wpadkę za wpadką. Przypomnijmy, iż przed wizytą Komorowskiego w Stanach Zjednoczonych powiedział: „Z Obamą ja nie mam nadmiernie wielkich oczekiwań (...). Będziemy trochę ich nie tyle prosić, powiem tak szczerze: będziemy ich trochę obśmiewać, będziemy trochę z nich szydzić, jeżeli chodzi o ten anachroniczny reżim wizowy”. Na dyplomacji kompletnie nie zna się też szef BBN, gen. Stanisław Koziej. Paweł Zalewski towarzyszył Komorowskiemu podczas zeszłorocznej wizyty na Ukrainie, a w lutym tego roku sam odwiedził Kijów, spotykając się z prominentnymi postaciami administracji Janukowycza – m.in. ministrem rolnictwa Mykołą Prysiażniukiem oraz Siergiejem Arbuzowem – prezesem Narodowego Banku Ukrainy. W 2011 r. mało znany Zalewski zajął 5. miejsce w rankingu lobbystów Ukrainy TOP 10, sporządzonym przez kijowski Instytut Polityki Światowej. Gdy ostatnio wiele państw europejskich zaczęło domagać się uwolnienia Julii Tymoszenko, Zalewski ogłosił na portalu Tomasza Lisa (autora ekskluzywnego wywiadu z Dmitrijem Miedwiediewem) tekst zatytułowany „Nie taka Julia dobra, jak ją opisują”. Napisał o Tymoszenko: „Od początku korzystała z wypaczonego modelu polityki krajowej. Polega on na tym, że władza polityczna służy do budowania własnych majątków polityków oraz wspierających ich klanów, a nie rozwiązywania problemów społecznych. (…) Wiedzą o tym doskonale Ukraińcy, którzy traktują ją po prostu jako przedstawiciela jednego z klanów”. Zalewski od dłuższego czasu występuje w mediach w roli nieformalnego rzecznika Komorowskiego w sprawach ukraińskich. W lipcu 2011 r. mówił w dzienniku „Polska The Times”, że Komorowski był „jedynym politykiem w Polsce, który w wyborze Janukowycza widział szansę, nie zagrożenie”. We wrześniu tego samego roku stwierdzał: „Prezydent Janukowycz, nawołując do zawarcia umowy stowarzyszeniowej, w tym umowy o pogłębionej strefie wolnego handlu (DCFTA), mówi nie tylko w swoim imieniu czy Partii Regionów. Mówi głosem ogromnej większości ukraińskiego społeczeństwa, a tego głosu w stolicach europejskich – nie tylko w Warszawie, ale także Berlinie i Paryżu – nie można lekceważyć”. Po zamachach w Dniepropietrowsku Zalewski mówił o Janukowyczu: „Przypisywanie mu udziału w zamachach wydaje się irracjonalne także w kontekście braku możliwości mobilizacji narodu wokół siebie”. I dodawał: „Można jednak wyraźnie wskazać ofiary. Są nimi oczywiście niewinni obywatele Dniepropietrowska. Politycznie zaś główną ofiarą zamachów jest Wiktor Janukowycz”. Towarzyszyły temu dość nietypowe jak na byłego polityka PiS wypowiedzi Zalewskiego na temat Rosji. W jednym z tekstów napisał o Putinie: „Po latach chaosu i lęku, z jakim Rosjanie witali każdy kolejny dzień, jego rządy przywitano jak dar niebios”. 10 maja Parlament Europejski przyjął rozporządzenie uchylające decyzję Rady o stosowaniu kwot na import niektórych wyrobów stalowych z Rosji. Sprawozdawcą-cieniem z ramienia Europejskiej Partii Ludowej, odpowiedzialnym za tę rekomendację, był Zalewski. Emeryci bici, ale z dobrym słowem Notowania Donalda Tuska drastycznie spadają, według sondaży ma on już większą liczbę przeciwników niż niszczony przez media 24 godziny na dobę Antoni Macierewicz. Szczególnie niepopularnym posunięciem Tuska jest zmuszenie Polaków do pracy do 67. roku życia. 14 maja Komorowski spotkał się przed rozpoczęciem Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach ze związkowcami z OPZZ, którzy przekazali mu swoje postulaty w sprawie reformy emerytalnej. Jego rzecznik Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała, że prezydent „z satysfakcją przyjął taką formę troski o przyszłość systemu emerytalnego”. Dodała, że „prezydent nigdy nie obiecywał natychmiastowego podpisania ustawy dotyczącej zmian emerytalnych”. Dla losu Polaków zmuszanych do pracy do 67. roku życia nie miało to żadnego znaczenia, bo prezydent i tak ustawę podpisze, jednak dysponując usłużnymi mediami, Komorowski mógł zaprezentować się jako dobry car na tle złych bojarów z rządu Tuska. Endek Komorowski Wiele wypowiedzi Komorowskiego z ostatnich tygodni wskazuje, że stara się on wykonywać gesty w stronę rosnącego w siłę prawicowego elektoratu. Chce być postrzegany nie jako polityk będący na lewo od PO, lecz poszukujący równowagi w sporach ideologicznych. 7 maja w Pałacu Prezydenckim odbyła się dyskusja nt. „Ile demokracji w Unii Europejskiej?”. Komorowski mówił o pomysłach federalistów na pogłębianie integracji europejskiej. Zalecał umiar i ostrożność. Stwierdził, że obywatele UE nie oczekują dzisiaj rozważania „daleko idących projektów o kierunku ewolucji Unii, tylko rozwiązywania problemów doraźnych”. „Trzeba toczyć dyskusję, ale z szybkimi receptami naprawdę ostrożnie, bo się możemy za chwilę obudzić w Europie, w której nie 18 proc. Francuzów będzie głosowało na partię Le Pena, tylko 35 proc” – zaznaczył. Dzień później w czasie sesji podsumowującej Strategiczny Przegląd Bezpieczeństwa Narodowego (SPBN) stwierdził, że w pracach na przeglądem „trochę zniknęła” sprawa zdefiniowania interesów państwa polskiego. Uznał, że to „negatywnie odróżnia nas od krajów, które nie mają stałych sojuszników, lecz stałe interesy”. „Oni wiedzą, jakie mają interesy, potrafią je bardzo dokładnie zdefiniować, nie na poziomie wielkiej ogólności tylko i wyłącznie, ale także konkretnym, praktycznym. My mamy problem z tym od prawie że samego początku polskiej wolności” – ubolewał. „Warto mieć o wiele więcej, niż mamy dzisiaj przemyślanych elementów strategii narodowej” – powiedział też. Słowa te odebrano w PO jako krytykę polityki Radosława Sikorskiego, wiążącą się z faktem, że Sikorski ma ambicje prezydenckie, kolidujące z planami reelekcji Komorowskiego. Także uczestnicy pogrzebu śp. marszałka prof. Wiesława Chrzanowskiego komentowali po uroczystości, że Komorowski wygłosił na nim „endeckie” przemówienie. Mówił o zmarłym: „Pracował intensywnie na rzecz pomnażania substancji narodowej i wewnętrznej polskiej suwerenności, kierując się wskazaniami wielkich, twórców obozu narodowego. Wspomagał narodową misję Kościoła, a potem aktywnie wspierał Solidarność”. Najsilniejsze argumenty W III RP wsparcie rosyjskiej agentury wpływu, dawnych wojskowych służb oraz obozu „Gazety Wyborczej” to atuty pozwalające nawet ze skończonego politycznego niedojdy zrobić męża stanu. I przetłumaczyć, iż kuriozalne łamańce, takie jak wysługiwanie się Putinowi, połączone z patriotyczną retoryką to postawa logiczna. Dobry Komorowski jako mąż stanu, zajmujący się mało dotkliwymi na krótką metę dla zwykłego Kowalskiego sprawami polityki międzynarodowej, i zły Tusk, wyciągający z ich kieszeni ostatni grosz – ten scenariusz staje się coraz bardziej atrakcyjny dla ludzi z Pałacu Prezydenckiego" Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 306
Dołączył: 17 Maja 2012r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Obecność naszej armii, w samym tylko Afganistanie w latach 2002-2006 kosztowała Naród 107 milionów, od 2007 do 2008 aż 740 milionów złotych. W 2008 kolejne 785 milionów.
Potem co najmniej 2 miliardy złotych.Sprzęt sie zużywa.Nie liczy się jeszcze tego który zostanie na miejscu bo się go nie opłaca ściągać albo remontować. Trzeba kupić będzie nowy...Za ile? Przeliczmy to co poszło na wsparcie afgańskiej demokracji "made in USA"na coś konkretnego. Razem, obecność naszych dzielnych żołnierzy w Afganistanie od 2002 roku kosztowała nas co najmniej... 12 105 nowych samochodów ratownictwa drogowego, każdy wart 300 000 złotych. Mogłyby być, ale ich nie ma. Wojna jest ważniejsza. A gdzie Irak? Po wyprowadzeniu swoich żołnierzy z Afganistanu NATO chce finansować siły wojskowe tego kraju. Chiny czy Rosja,które nie wysyłały wojsk do Afganistanu mają płacić rocznie po 10 mln.USD. Polska 20 mln.USD. Wysyłalismy naszych chłopaków a sowieci czy kitajce ,nie. My jako mniejszy kraj musimy płacić 2 razy więcej niż oni. Płemieł i debile z Wiejskiej się zgadzają. SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI. |
|
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/2029020,114871,11725555.html
|
|
Posty: 12155
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
wpadka vincenta rostowskiego - szarlatana od finansów
"W audycji "Gość Radia Zet" minister finansów Jacek Rostowski został zapytany o opłatę podatku VAT, jaką powinna uiścić UEFA od sprzedaży biletów. I najpierw wygłosił opinię, a później wszystko prostował. - Jest sytuacja wyjątkowa z UEFA. Dostaje przedziwne przywileje, dzieje się to we wszystkich krajach świata i Europy. Mam przekonanie, że to są rozwiązania, które istniały we wszystkich krajach europejskich, kiedy UEFA organizowała turnieje. Nie ustępujemy w żaden sposób od praktyk europejskich. Dla mnie wydaje się to dziwne, ale to jest standard europejski. Wszystkie kraje na to w różnych momentach się zgadzały – mówił Rostowski. Okazało się to jednak błędem. "UEFA, sprzedając bilety na mecze organizowane w Polsce jest obowiązana do rozliczania VAT-u od tych biletów na terytorium RP. Potwierdzam, że UEFA zarejestrowała się dla rozliczeń VAT-u w Polsce" - czytamy w sprostowaniu wysłanym przez ministra finansów Jacka Rostowskiego." Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Znalezione w necie:
CYTAT Autorstwa Moniki Chartmańskiej (pseudonim)
"Hymn III RP, hymn państwa Tuska, powinien brzmieć chyba tak: Jeszcze sitwa nie umarła, kiedy my żyjemy. ... rozwiń całośćI wszystkiego nie zeżarła - my się też nażremy. Marsz, marsz z kopyta prędko do koryta. Sitwa nam przykładem: wepchnij się przed stadem. Nikomu nie pozwolimy, by napluł nam w kaszę. Hasłem naszym zmowa będzie - i koryto nasze! Marsz, marsz z kopyta prędko do koryta. Za sitwy przykładem: zawsze bądź przed stadem. Nam komisje nie są straszne, radę sobie damy. Dał nam przykład Miro, Rosół: współpracować mamy! Marsz, marsz z kopyta, byle do koryta. Kliką i układem rządzić będziem stadem. Dalej, sitwo! Jednym głosem: nigdy dość swawoli. Stado głupie, zwiesi nosy - na wszystko pozwoli. Marsz, marsz, elyta! Dalej do koryta! Sitwa ponad stadem! My do stada – zadem!" "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 306
Dołączył: 17 Maja 2012r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Znalezione w WWW:
CYTAT Nic dobrego się nie dzieje,
świat zachodni z nas się śmieje. Gospodarka nam się chwali, bieda rośnie Tusk się chwali. Naiwniakom cuda wciska, bo naiwni są ludziska. Postkomuna mu wtóruje, taki premier im pasuje. W Polsce obcym tworzą raj, bo to bardzo dziwny kraj. Polskę dawno rozprzedali, służbę zdrowia zrujnowali. I nauka także leży, nikt Tuskowi już nie wierzy. Hej Donaldzie gdzie te cuda? same kłamstwa i obłuda! Na kryzysie rząd nie traci, bo za wszystko naród płaci. |
|
Posty: 12155
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
vincentowi - szarlatanowi znów nie wyszło
"Znowu coś nie wyszło Jackowi Rostowskiemu. Do budżetu wpłynęło tylko 4,4 MILIONÓW złotych od kierowców łamiących przepisy drogowe od stycznia do marca. A minister finansów zaplanował, że w 2012 r. zapłacą... 1,2 MILIARDA złotych mandatów – informuje „Rzeczpospolita”. Dramatycznie niskie wpływy sugerują poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Przeczą temu policyjne statystyki. Z dwóch wykluczających się celów, założonych przez rząd w budżecie, nie widać na razie perspektywy na realizację żadnego. Pieniędzy z mandatów nie ma, a kierowcy wcale nie jeżdżą bezpieczniej. Sytuacja ma się zmienić od lipca, kiedy to w najbardziej niebezpiecznych miejscach na drogach pojawią się pierwsze z 300 nowoczesnych fotoradarów. Potem będą też - uwaga! - rejestratory przejazdu na czerwonym świetle, urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości i wideorejestratory zamontowane w nieoznakowanych samochodach Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego. Trudno jednak oczekiwać, aby nawet mimo tego systemu rodem z Orwella kierowcy spełnili oczekiwania Rostowskiego i wszyscy nagle zamienili się w drogowych piratów. Tylko po to, aby ministrowi finansów udało się załatać budżet" Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|