szkoda zes o pelowiakach nie wspomnial^^, a mirka wywalac nie mozna bo wam sie chore dzieci za kare urodza ;]

Hehe I Mikołaj nic nam nie da 6 grudnia albo przyjdzie zły dziad i nas zabierze
Co ciekawe nie widzę na tym forum żadnego platformersa. To że ktoś jest anty-kaczystą (jak ja) wcale nie oznacza że popiera partię Tuska

Piękna dyskusja.
Panie i Panowie.
Wszystkie partie polityczne to jedno wielkie gówno.
Reszta to ciepły mocz którym nas olewają.
Takie kłótnie w sumie sprowadzają się do tego jakie PH ma to ,czym na nas leją.
Nawet neutralne PH 5,5 to dalej siki.
Wybory się zbliżają, więc coraz więcej perfum aby zabić odór.

Amen.
Tylko pamiętaj że UPR-WIP/KNP to też partia polityczna

schowali sie pod naporem narodowcow ;] to kto ty jestes ? :] wydawalo mi sie zes w jakiej komitywie z pelowcami :]

Ja proponuję zrobić ustawkę POwców z PISowcami. niech się wytłuką a potem idą na wódeczkę, bo praktycznie nic ich nie różni programowo. Obie grupy zwolenników są namiętnie okradane przez ich własne rządy "Fachowców z 'patriotami'"

Partia polityczna, nie zasiadająca w sejmie. Aczkolwiek jest ryzyko, że po dojściu do władzy stanie się podobna do tych co w tym sejmie zasiadają. Ale to jak rządzą ci co przy korycie się znajdują to my wiemy. Czas na zmiany. Jakiś bat na nich musi być. A takim batem mogą być czystki w korycie. Tego świnie boją się najbardziej i taki bat może budzić jakiś posłuch.

Ja jestem anty-kaczysta
Nie lubię wszystkich polityków, ale na sektę Kaczyńskiego mam alergie. Uważam że to największy szkodnik w Polsce po 1989. Tusk zawdzięcza mu sukcesy wyborcze bo sporo ludzi w wyborach czuje się przyparta do muru - albo PO albo sekta faceta na granicy poczytalności który w dodatku co kampanię zmienia poglądy. I pewnie dzięki nim jesienią znowu wygra PO,z taką opozycją nie da się przegrać.

A co do nadchodzących wyborów to czuję się jak bohater greckiej tragedii Z jednej strony wielu Polaków oddało życie za wolną Polskę a z drugiej to nie ma cholera na kogo głosować. Do wyborów jeszcze trochę, może rzucę monetą między Korwinem a Palikotem, i tak się nie dostaną, albo dopiszę własnego kandydata, np Księcia Juliana albo Chucka Norrisa

Nie wierzę też w żadne spiski czy układy, że niby polityków nam narzuca jakiś establishment cholera wie jakich agentów, masonów czy kosmitów. Mamy marnych polityków bo sobie sami takich wybieramy.
Jaki naród tacy politycy

@echodna nudny się robisz, powtarzasz się.
Ale w jednym masz rację, wszystkie partie mają podobne poglądy. Na przykład przekrętów Rydzyka nikt nie ruszy. Szwindli Kościoła przy Komisji Majątkowej też wszyscy unikają jak ognia. Na SLD nie ma co liczyć, oni pokazali wczoraj jak poważnie traktują politykę - na głosowaniu o wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji lider SLD (oraz część jego kolegów) nawet nie raczył się pojawić. Grzesiu pewnie miał ważniejsze sprawy, np siedział w kopalni i cykał sobie fotki w kasku na fejsbuka
Sam wynik głosowania mówi sporo o Polsce-u nas liberalizm w ogóle nie ma szans bycia (przynajmniej na razie).
Korwin też jest za całkowitym zakazem aborcji. Taki z niego wielki "liberał".

Kto z Was zagłosuje na kogoś kto w swoim programie podaje:
-obiecuję,ze obiecuję,a nie że te obietnice spełnię,
-najważniejsza rodzina,
-stołki urzędowe dla kolesiów i znajomych"królika",
-jak wygram ,nie otwarcie,ale bedę miał was w dupie do kolejnych wyborów,
-udaję,że się kłócę z kolegami z innymi partii,
-kasa,kasa i jeszcze raz kasa jest dla mnie najważniejsza,
-będę was doił,na wszelkie możliwe sposoby,
-jeszcze tego nie robię ale będę brał w łapę,
-piję,jeżdżę rządowymi limuzynami a za balangi i tak zapłacicie wy,
-chodzę do kościoła,bo fajnie się pokazać,
-biorę udział we wszelkich uroczystościach samorżadowych,państwowych ect.bo będę mógł się nachlac i nażreć za darmo,
-co z tego,że kiedyś należałem do 10 innych partii a po wyborach do kolejnych 20.Tylko krowa nie zmienia poglądów,
-gówno wam do tego co robię i tak jestem ponad prawem.
-pocałujcie mnie w dupę.

Nikt nie zagłosuje,ale tak oni robią,chociaż obiecują wszystko o czym pomyślicie.Takie pierd...ne złote rybki z Wiejskiej.

fractal - cwaniak z miodem w uszach ;-) wszystkich mozna krytykowac, ale jak nie wybierzesz, to tak jakbys bedac zdrowym smial sie z chorych :]
ja tez nie moge sluchac np o kiszczaku, ale cos trza wybrac, doszukac sie mozna powiazan u kazdego, a nie chce tego robic, dlatego sprywatyzowac wsio aby czym rzadzic nie bylo :]
radek sikorski - dziennikarz, robil kariere w stanach, pracowal gdzies tam przy murdochu, nagle pach kursik i wiceminister obrony narodowej :] co nim kierowalo ? przeciez jako wiceminister rzadu napewno wiecej nie zarabial niz w hameryce :] cos mu ktos obiecal ? ^^ - zapewne bzdura teraz mi do glowy przyszlo ;]
korwin, ideologia - konserwatywny liberal, gospodarka liberal :]
palikot to publiczka, juz sam nie wie komu sie przypodobac, co ma do religii ? jak ktos chce se chodzic niech se chodzi, in vitro za free, dla kogo ? kobiety do ktorego roku, po ilu podejsciach itd, bedzie to samo co na wyspach ze najbardziej zdeterminowanych program nie obejmie i trzeba bedzie z wlasnej kieszeni :] parytety na listach .... - no ja prosze, teraz ktos kobietom broni ? na sile z ulicy zgarnie ? rejestrowane zwiazki homosiow - bedzie sprawdzal ? co to jest dostosowanie pracy do placy ? - bo tego wcale nie rozumiem :] i tak ze wszystkim hasla jak wszedzie ;p poza tym nie wiem jak ciebie ale mnie razi historia zakupu polmosu :]

Podwyżki cen gazu

"Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę gazową PGNiG, w której zapisana jest podwyżka cen o 6,4 proc. w stosunku do dotychczasowych.

PGNiG wnioskowało o 10-proc. wzrost. Według szacunków URE ceny gazu dla osób używających kuchenek gazowych wzrosną o 2,5 proc. Oznacza to średnio 60 groszy miesięcznie więcej w ich rachunku. Odbiorcy używający gazu także do podgrzewania wody mogą spodziewać się rachunków wyższych o niecałe 3 złote miesięcznie. Jak szacuje URE, największa podwyżka czeka odbiorców zużywających duże ilości gazu – czyli tych, którzy ogrzewają za jego pomocą mieszkanie. Zapłacą oni rachunki wyższe o ok. 3,8 proc., czyli o ok. 11 złotych miesięcznie. Nowa taryfa będzie obowiązywać od 1 października 2010 r. do 31 marca 2011 r."

źródło: gazetaprawna.pl

Od października kolekna podwyżka. Jeszcze wczoraj onet pisał o podwyżce 23 PLN miesięcznie dla odbiorców domowych - szybko usunięto tą informację......

Matołowi nie podawaj!


"„Strzelcie gola Matołowi”, „Są tu kibole, więc zamknij też Agrykolę”, „W godzinach pracy nie grają w piłkę rodacy”, „Wkrótce już się wszystko zmieni, pogadamy na jesieni” – takiej kociej muzyki musiał słuchać przez cały mecz biegający po boisku Donald Tusk. Zagrania premiera fachowo oceniali i wspierali dopingiem kibice Legii na czele z Piotrem „Staruchem” Staruchowiczem.

A miało być tak pięknie. Prawie jak w opowiadaniu „O tym, jak Lenin kupił zabawkę pewnemu chłopcu” Michaiła Zoszczenki. „Chciałbym z Panem zagrać mecz. Proszę odesłać odpowiedź, datę, kiedy będę mógł grać i na jakim stadionie oraz jak mam się przygotować” – napisał do Donalda Tuska 9-letni Maksymilian z Ełku.

Wspaniały premier spełnił marzenie chłopca i pograł z nim oraz jego kolegami w piłkę (22 czerwca br.) Na boisku, którego akurat nie zamknął. Niestety, mecz okazał się imprezą podwyższonego ryzyka. Tak dużego, że zamiast bojówki urzędników PO, czyli firmy Zubrzycki, obstawiał go BOR, wspierany przez mierzącego kibiców wzrokiem (ale na wszelki wypadek zza płotu) rzecznika Pawła Grasia.

Pojawili się bowiem na nim kibice Legii. Żywiołowo reagowali na wydarzenia na boisku, wspierając młodych piłkarzy okrzykami „Strzelcie gola Matołowi”. Doradzali też jego kolegom z drużyny w kwestiach taktyki: „Matołowi nie podawaj!”. Po meczu podziękowali młodym piłkarzom za ich ambitną postawę zaproszeniem „Chodźcie do nas, bez Matoła!”.

Była też ultrasowska oprawa, czyli transparenty: „Donek wróć do Pacanowa” i „Europa z was się śmieje, gdzie są drogi i koleje”. W czasie meczu kibice krzyczeli też tradycyjne: „Donald matole, twój rząd obalą kibole”, „Gdy zamknąłeś nam stadiony, będziesz z tego rozliczony”, „Są tu kibole, więc zamknij też Agrykolę”, „Donald, czy już zapomniałeś, jak w Bydgoszczy rozrabiałeś”, „Zamiast zająć się drogami, kopiesz piłkę z dzieciakami”, „Wkrótce już się wszystko zmieni, pogadamy na jesieni” i „W godzinach pracy nie grają w piłkę rodacy”.

Mecz wygrała drużyna Donalda Tuska 5:2. Czy wynik nie był ustawiony, sprawdzą w przyszłości odpowiednie państwowe służby. Do chwili zamknięcia numeru „Gazety Polskiej” wojewoda mazowiecki nie podjął decyzji w sprawie ewentualnego zamknięcia Agrykoli. Przestraszył się stadionowych bandytów?"

źródło: gazetapolska.pl

Kolega z WSI i "Rzeczpospolita"


Współpracownikiem biznesowym Grzegorza Hajdarowicza, który ma przejąć większościowy pakiet udziałów spółki wydającej dziennik "Rzeczpospolita", jest Kazimierz Mochol, były szef kontrwywiadu i zastępca szefa Wojskowych Służb Informacyjnych.

Mochol jest prezesem zarządu giełdowej spółki KCI SA, w której przewodniczącym rady nadzorczej jest właśnie krakowski biznesmen Grzegorz Hajdarowicz, właściciel Gremi Media, spółki, która podpisała umowę kupna Mecom Poland Holdings SA. Do Mecomu należy 51,01 proc. udziałów spółki Presspublica, wydającej m.in. gazetę "Rzeczpospolita". KCI, która realizuje "projekty nieruchomościowe", jest "związana ściśle z Grupą Gremi".
Oficjalny życiorys Mochola jest dosyć enigmatyczny. W latach 1981- -1989 pełnił on "służbę" na "różnych stanowiskach w MON". Następnie do 1993 r. pracował w MSW, by potem zostać dyrektorem biura "Centralnego Urzędu Administracji Państwowej". W latach 1998-2001, kiedy był zastępcą szefa Wojskowych Służb Informacyjnych, widnieje informacja "służba w MON, Zastępca Dowódcy J.W. 3362 Warszawa". Pod tym oznaczeniem kryła się centrala inspektoratu WSI przy al. Niepodległości 243 w Warszawie.
Pełniąc tę funkcję, Mochol nadzorował aresztowanie Zbigniewa Farmusa, asystenta wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa w rządzie Jerzego Buzka. Farmusa aresztowano w lipcu 2001 roku. Oskarżony o łapownictwo został uniewinniony przez sąd. - Pan pułkownik był zastępcą szefa WSI i rzeczywiście to właśnie on nadzorował postępowanie wymierzone w moją osobę. Kiedy zatrzymano Zbigniewa Farmusa, to wtedy ówczesny minister obrony pan Bronisław Komorowski wystąpił z wnioskiem do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o awansowanie Kazimierza Mochola na stanowisko generała brygady Wojska Polskiego - mówił w wywiadzie dla "Naszego Dziennika" Szeremietiew kilka lat temu. Były wiceszef MON przyznał, że Mochol miał zostać, jak chciał tego ówczesny szef MON Komorowski, nowym szefem WSI. - Prezydent Kwaśniewski nie zgodził się na taką nominację. Z informacji, jakie uzyskałem od moich znajomych, wynika, że Kwaśniewski miał inne plany co do tego, kto po zwycięstwie wyborczym SLD obejmie szefostwo WSI - powiedział. Po odejściu z WSI Mochol przeszedł do pracy w biznesie, pełniąc m.in. funkcję wiceprezesa spółek Energoinvest Sp. z o.o. oraz Poprad Sp. z o.o.
Sprzedaż Mecomu spółce Gremi musi jeszcze zaakceptować Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Hajdarowicz planuje stworzenie "znaczącej" na polskim rynku grupy medialnej. Gremi jest właścicielem tygodnika "Przekrój" i miesięcznika "Sukces". Natomiast Presspublica to wydawca m.in. dziennika "Rzeczpospolita", gazety "Parkiet", tygodnika "Uważam Rze" oraz portali internetowych.

Czy PO sfałszuje wybory?.... hmmmmm...

"- Donald Tusk nie chce oddać władzy i robi to wszelkimi dostępnymi metodami i ja się nie zdziwię, gdy pojawi się Wałbrzych dwa, no przecież mieliśmy przykład, jak Platforma Obywatelska podchodzi do wyborów. W Wałbrzychu były wybory, wałbrzyszanie decydowali i co? I fałszowali - w taki sposób odpowiedział w Radiu ZET rzecznik PiS Adam Hofman na pytanie, czy PO może sfałszować wybory.

Pytanie padło w związku z inicjatywą PiS, który zamierza powołać Korpus Ochrony Wyborów. Parlamentarzyści PiS zachęcają do wstąpienia do Korpusu podczas spotkań, które odbywają się w całym kraju pod hasłem: "Polska jest jedna". Zdaniem posła Marka Suskiego demokracja w Polsce jest zagrożona, a uczciwość najbliższych wyborów parlamentarnych stoi pod znakiem zapytania.

Rzecznik PiS Adam Hofman w Radiu ZET powiedział: "W Polsce jest blisko półtora miliona głosów nieważnych, a to jest najprostszy sposób fałszowania wyników".


- Byłem często jako obserwator na wyborach na Ukrainie, na Białorusi, byłem także w Kazachstanie i zawsze jest jeden sposób fałszowania: dostawia się kolejny krzyżyk, w Polsce niestety tych kolejnych krzyżyków było półtora miliona zeszłym razem - powiedział Adam Hofman.

Zapytany, czy ostatnio fałszowano wybory, odparł: "Całkiem możliwe, że to jest proces trwały i warto się temu przyjrzeć. My zgłosiliśmy do ustawy o ordynacji wyborczej wiele zapisów, chociażby transmisję on-line w internecie z komisji wyborczej. Wszystkie Platforma odrzuciła, w związku z tym musimy radzić inaczej".

Zapytany, czy PO może sfałszować wybory, powiedział: "Tak jak w Wałbrzychu ludzie Donalda Tuska mogą mieć dziwną pokusę żeby fałszować wyniki, no przecież w Wałbrzychu też poszli ludzie wierząc, że to jest demokracja i okazało się, że demokracja była cudem nad urną Platformy Obywatelskiej"."

źródło: onet.pl

Dodajmy do tego "ciekawe zjawisko" jakie miało miejsce podczas wyborów samorządowych. 20% głosów było niewaznych.....

Oho, zaczyna się standardowa propaganda na okazje kolejnej porażki w wyborach.
Siódmy(?) raz z rzędu sekta prezesa przegra a on wyznawcom ogłosi że wybory sfałszowano a oni odnieśli "moralne zwycięstwo"

PS. mirek777 co onet cytujesz, przecież to tyba propagandy dla lemingów

Spróbuje ci to wyjaśnić, choć wiem, że to dla ciebie bardzo trudne i niezrozumiałe. Otóż media polskojęzyczne robią pewne zabiegi w celu uprawdopodobnienia i uwiarygodnienia kłamstw. Od czasu do czasu podają prawdziwą informację.
Wtedy kłamstwa też wydają się prawdą. Cała sztuka polega na takim wkomponowaniu kłamstw, by dla powierzchownej logiki lemingów powstał pozorny logiczny ciąg zdarzeń (informacje nie moga się wykluczać) Na proste lemingowe umysły ta metoda jest bardzo skuteczna. Dla nas - patriotów - jest śmieszna

ja sie zgadzam z mirkiem nie chce miec chorych dzieci :]

Fractal to proste, jak pislamistom coś spasuje to jest to najprawdziwsza prawda. Jak coś nie pasuje to jest oczywistym kłamstwem. Proste:-)))

Polecam posłuchać jaki bełkot PRowy ze strony dziennikarek "rzekomo neutralnych" BEŁKOT niczym z mininych lat. Propaganda słowotoku.

PS. Coraz bardziej lubię Bosaka. Widać że ten młody człowiek wyciąga wnioski, uczy się i wyraźnie skręca na prawo w stronę wolnego rynku.

Fakty po Faktach - Bosak i Richardson przez Ichabod1989


Rzecz dzieje się na manifestacji gdzie na transparentach widnieją napisy "Rządza nami debile" oraz "Donald ty MATOLE". Jeden z ochraniających protestujących policjantów po zauważeniu tych że napisów idzie do swojego dowódcy na konsultacje i się pyta :
- Szefie zgarniamy ich za obraze rządu czy wyjawienie tajemnicy państwowej ? ..

BOT-y cytują/wklejają kawałki mediów POskich ... Kiedy nadejdą tak piękne czasy żeby "lemingi" mogły powklejać sobie kawałki z tub PiS-oskich ... odpowiedz jest prosta ...
już mogą ... żeby się z nich pośmiać jakie bzdety piszą

Sprawdź czy nie jesteś w PO!

"Kolejna afera w PO. Fałszowano deklaracje. Okazuje się, że do Platformy Obywatelskiej zapisywano ludzi bez ich wiedzy i zgody. Sprawą zajmuje się prokuratura.


Na łamach portalu Niezależna.pl opisywaliśmy już przypadek mieszkanki Gorzowa, która została wpisana na listę członków lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej bez swojej wiedzy i zgody.

Co ciekawe, kobieta dowiedziała się o tym, że była działaczką Platformy Obywatelskiej z pisma, w którym jest ona informowana o usunięciu jej ze struktur partii za niepłacenie składek.

Okazuje się że nie był to odosobniony przypadek. Aferę w lubuskiej Platformie bada już prokuratura.

W toku śledztwa ustalono personalia kolejnych osób, które były członkami PO, choć same utrzymują, że nic o tym nie wiedziały. W ten sposób do Platformy mogło zostać „zapisanych” nawet 300 osób.

Przed ubiegłorocznymi wyborami do Platformy Obywatelskiej w Gorzowie dołączyło aż 261 członków partii, jednak ówczesny sekretarz PO nie zauważył w tym najwyraźniej nic dziwnego. Jego wątpliwości nie wzbudził nawet fakt, że w Zielonej Górze (ok. 100 tys. mieszkańców) było 170 członków PO, a w Gorzowie (110 tys. mieszkańców) członków PO było trzy razy więcej.

– W Gorzowie zawsze było więcej sympatyków Platformy niż w Zielonej Górze – tłumaczy w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Tomasz Gierczak, ówczesny sekretarz PO w Gorzowie.

Okazuje się, że takie pompowanie lokalnych struktur dawało wymierne korzyści. Dzięki nowym członkom, gorzowska Platforma na wybory zarządu regionu mogła wystawić znacznie więcej delegatów i zwiększyć swoje szanse na przejęcie władzy w lokalnych strukturach partii."

źródło:gazetapolska.pl

Do PZPR ludzie nalezeli dla wymiernych korzyści. Do PO - niemieckiej mafio-partii - ludzie należą nawet o tym nie wiedząc! Brawo Tuskaszenko! Kłamco i Zdrajco.

mirek spamerze nie pisz posta pod postem.


Pisz w odpowiednim temacie




Dokładnie, wyznawcy sekty PiSu mają od dawna takie schizofreniczne pojmowanie rzeczywistości-jak wygrają wybory to jest tryumf demokracji. Jak przegrają to musi być jakiś antypolski spisek-wybory sfałszowali agenci sb, kgb, Żydów, masonów czy kosmitów

tak przyglądam się i przyglądam temu tematowi i widzę, że nie ma czegoś takiego jak sekta Pis, ale za to jest sekta PO, bo cokolwiek by mirek czy kto inny wkleił a może i coś napisał, zaraz wyzywany jest od cholera wie czego a wódz na wodze Donald chwalony mimo, że jest najgorszym premierów jaki był.
Odnośnie siwca i jego komentarza. Blida była podejrzana o poważne przekręty i "poważne" powiązania, więc nie porównujcie akcji abw z akcją antyterrorystów u jakieś studencika tylko dlatego, że ten coś na hrabiego napisał. Umiaru panowie i panie troszkę.

PS nie jestem zwolennikiem ani jednej ani drugiej partii, ani sld ani pjn ani JKM, bo w tym kraju nie ma na kogo głosować.