Aż płakać sie chce jak sie to czyta.
Co sie stało z nami Polakami?
Przed wojna tak źle nie było.

Wąskiej grupie społeczeństwa sie dobrze powodzi.
Głoszą więc propagandę sukcesu blokując głosy mówiące, że jest inaczej.
A z tych, którym ledwo starcza na życie robi sie nieudaczników - nie chciało ci sie uczyć, nie jestes przedsiębiorczy, nie umiesz aktywnie poszukiwać pracy, jesteś leniwy itd.

100 tys. przedsiebiorczych i miliony nieudaczników?

Kto ci broni robić to nad czym aż tak chcesz płakać ?A wiem w Polsce rządzi PO dla tego nie można tu żyć... U mnie w domu jest gro produktów naszych firm i reszta zagranicznych które uważam za lepsze ... U was raczej 100% naszych od taki patriotyzm


powiedział Jarosław ...



Ty o to poważnie pytasz ? Jeśli poważnie to podaj kraj w którym jest na odwrót ... Nie każdy musi być "przedsiębiorczy" jak i nie każdy umie śpiewać ...pływać czy tańczyć ... od takie ludzkie słabostki

A ośmiorniczki za pieniądze podatników smakują najlepiej...

Przy wszystkich swoich wadach Jarek to jest gość.
Gdyby nie on nie byłoby szansy pogonić tych złodziei z PO.

Jest taki stary żart... Kończy się odpowiedzią na powyższe pytanie:

......................
A kiedy Pan czuje ulgę?
Jak nie trafie

ja się zastanawiam, jak taki el banan może być moderatorem na tej pełowskiej stronie???? I ja głupi głosowałem na to PEŁO przez 2 kadencie!!! Wyruchachachachachali mnie, jak chcieli ze swoimi jednomandatowymi okręgami wyborczymi..... A koleś, który jest skrajny w swoich poglądach i jest moderatorem to SYF, KIŁA I MOGIŁA!!! To, to samo,gdyby Jerzy Urban był człowiekiem honoru w telewizji TRWAM.... Tylko tam mamy skrajność, a tu niby wolne media..... Obciach.... Szanowny bananie, jak chcesz toczyć dysputy polityczne, to odrzuć tekę moderatora!!!
Dziwka nigdy nie jest sędzią we własnej sprawie!!! I to tyle na temat twoich partyjnych wywodów, a że forumowicze się Ciebie boją, bo masz władzę????? Jaką kuźwa władzę masz??? Wkurwiłem się, bo moderator powinien być bezstronny..... I tyle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak wyglądają wolne publiczne media 26 lat po komunie w niby wolnej polsce, a w dodatku utrzymywane z przymusowego abonamentu który każdy obywatel w niby wolności musi płacić.

Dylemat zatroskanych na naszym skromnym forum poruszył sumieniem pierwszego ekonoma III RP (ostatnio zmuszonego sondażami do bliskich stosunków z Petru i ofuknięcia ulubienicy PO)


Balcerowicz: nie naśladujcie Polaków,
nie dajcie się oszukać.

Balcerowicz musi odejść! Nie można go wysłać jako eksperta MFW lub Banku Światowego do jakiegoś rozwijającego się kraju ? Np. w w środkowej Azji albo wschodniej Afryce? Tak na 10, 15 lat ? Może po swoich reformach tubylcy nadzialiby go na jakąś dzidę albo poszczuli jakimś dzikim zwierzęciem? Pyszna perspektywa , nie sądzicie?

A tymczasem PO rusza z ofensywą programową i informacyjną odnośnie swoich rządów :

Tak na dobranoc stary, dobry polski rock w wykonaniu Sztywnego Pala Azji, m.in. dzięki któremu jestem, kim jestem Bardzo mądry tekst, polecam gorąco kawałek, jak i całą dyskografię z lat 80 - 90 tych.
================================================== ===============
==================================================================

Nie zmienię świata, nie zmienię.
Nie mam żadnych złudzeń.
To nie uda sie nikomu.
Choć rewolucje są dla ludzi.
Nie zacznę nowej wojny.
I nie zakończę starych.
To wszystko jest utopią.
I śmieszne są zamiary.
Ale mogę zmienić sie sam
I mogę zmienić Ciebie.
Możemy zmienić nasz dom.
By było nam jak w niebie.
Nie zacznę nowej wojny.
I nie zakończe starych.
To wszystko jest utopią.
I śmieszne są zamiary.
Ale mogę zmienić sie sam.
I mogę zmienić Ciebie.
Możemy zmienić nas dom.
Ale moge zmienić sie sam
I moge zmienić Ciebie.
Możemy zmienić nasz dom.

Nie zmienię świata, nie zmienię.
Nie mam żadnych złudzeń.
To nie uda sie nikomu.
Choć rewolucje są dla ludzi.
Nie zacznę nowej wojny.
I nie zakończę starych.
To wszystko jest utopią.
I śmieszne są zamiary.
Ale mogę zmienić sie sam
I mogę zmienić Ciebie.
Możemy zmienić nasz dom.
By było nam jak w niebie.
Nie zacznę nowej wojny.
I nie zakończe starych.
To wszystko jest utopią.
I śmieszne są zamiary.
Ale mogę zmienić sie sam.
I mogę zmienić Ciebie.
Możemy zmienić nas dom.
Ale moge zmienić sie sam
I moge zmienić Ciebie.
Możemy zmienić nasz dom.

Dziennik „Rzeczpospolita” napisał, że prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski, który w następnym tygodniu podczas debaty w Sejmie, będzie przedstawiał sprawozdanie pokontrolne z wykonania budżetu państwa za rok 2014, skrytykuje przejęcie przez rząd Tuska około 150 mld zł z OFE i stwierdzi, że tylko w ten sposób udało się rządzącym uniknąć katastrofy finansów publicznych.

NIK napisał w wspomnianym sprawozdaniu przekazanym już posłom, że dzięki przejęciu tak wielkich środków udało się zmniejszyć dług publiczny o ponad 130 mld zł czyli o blisko 8% PKB.


Sumarycznie gdyby nie ta operacja, dług publiczny wzrósłby na koniec 2014 roku o blisko 75 mld zł (a więc o blisko 5% PKB) i w ten sposób relacja długu do PKB na koniec poprzedniego roku przekroczyłaby próg konstytucyjny wynoszący 60% a tym samym premierowi i ministrowi finansów groziłby Trybunał Stanu.


Przypomnijmy tylko, że dzięki przechwyceniu wspomnianych150 mld zł aktywów OFE, rządzący zmniejszyli wydatki budżetu państwa na 2014 rok o 23 mld zł (o 8 mld zł mniejsze wydatki na obsługę części krajowej długu publicznego i o ponad 15 mld zł zmniejszone dotacje do FUS) i w związku z tym deficyt budżetu państwa na rok 2014 wyniósł „tylko” 47,7 mld zł, a nie około 70 mld zł.

Drugim „osiągnięciem” wynikającym z tzw. reformy OFE była wyraźna poprawa dramatycznej do tej pory sytuacji w całym systemie finansów publicznych.

Przypomnijmy, że rok 2013 zakończył się deficytem sektora finansów publicznych w wysokości 70, 6 mld zł czyli 4,3% PKB i był wyższy od tego w 2012 roku, kiedy to wyniósł on 3,9% PKB (po zmianie metody liczenia PKB wprowadzonej przez Eurostat te wskaźniki po ponownym przeliczeniu są trochę lepsze).
Jednocześnie dług publiczny liczony metodą unijną (ESA 95) wyniósł 932,5 mld zł czyli aż 57% PKB i był wyraźnie wyższy od tego na koniec 2012 roku kiedy wyniósł 55,6%.
A więc na koniec 2013 roku, dług publiczny przekroczył wyraźnie II próg ostrożnościowy zapisany w ustawie o finansach publicznych (55% PKB) i zaczął się zbliżać szybkimi krokami do tego 60% zapisanego w Konstytucji RP.
Przechwycenie z OFE wspomnianych 150 mld zł obligacji skarbowych, spowodowało także zmniejszenie „na papierze” wielkości długu publicznego o tę właśnie sumę.
Umorzenie obligacji skarbowych będących w posiadaniu OFE na taką sumę, spowodowało, że jak już wspominałem dług publiczny zmalał o około 8% PKB, a to z kolei pozwoliło rządzącej koalicji uniknąć konieczności wykreślenia z ustawy o finansach publicznych II progu ostrożnościowego (przekroczenia przed dług publiczny wartości 55% PKB) i zbliżenia się do progu konstytucyjnego 60% PKB, a więc uniknąć także zarzutu zdemolowania finansów publicznych w ciągu 7 lat rządzenia.
Wprawdzie dług w takiej wysokości zniknął z tego jawnego, który pokazuje unijna metoda ESA95, zamienił się jednak w ten ukryty w ZUS, bowiem powiększył zobowiązania Skarbu Państwa wobec przyszłych emerytów.
Rządząca koalicja Platformy i PSL-u proponując w 2013 roku tzw. reformę systemu OFE, uzasadniała ją głównie pogarszającą się sytuację demograficzną w naszym kraju i koniecznością zapewnienia w przyszłości wystarczającej ilości rąk do pracy.
Teraz w raporcie pokontrolnym NIK, kierowanym przecież przez byłego wysokiego polityka Platformy Krzysztofa Kwiatkowskiego, dotyczącym wykonania budżetu za rok 2014 i sytuacji finansów publicznych, prezentowane są dane pokazujące niezbicie, że gdyby nie ten „skok na kasę”, rząd Tuska musiałby się publicznie przyznać, iż doprowadził polskie finanse publiczne wręcz do bankructwa, co więcej on i jego minister finansów stanęliby za to przed Trybunałem Stanu.

Pisałem o tym nieraz , wszystko się zgadza. Jest tylko jeden szkopuł . Zlikwidowanie OFE dało koalicji rządzącej chwilę ( najwyżej kilka lat ) wytchnienia. Po tym okresie relacja długu publicznego do PKB znowu wzrośnie do poziomu progu ostrożnościowego. I co dalej sprzedamy Lasy Państwowe , zlikwidujemy wojsko albo policję? Mamy jako kraj dwa wyjścia , albo drastyczne cięcia wydatków budżetu , albo rozbudzenie gospodarki do wzrostów na poziomie znacznie wyższym niż obecnie . Jest faktem ,ze w stosunku do innych krajów UE nasze progi są dość rygorystyczne , ale chyba nie chodzi o to żeby się dalej zadłużać. Co to za gospodarz , który tylko powiększa zobowiązania? Jeżeli nowy rząd nie wyprowadzi tematu na prostą , to czeka nas druga Grecja. Rudy spi...olił do Brukseli , ale problem pozostał. Ile naiwnych debili stąpa radośnie po tej ziemi , nie zdając sobie sprawy o co chodziło z tym całym OFE? I co grozi Polsce przy utrzymaniu obecnych wskaźników gospodarczych? Najlepsze w tym wszystkim jest to ,że teraz PO straszy drugą Grecją ( po ewentualnym objęciu władzy przez PiS). Doprowadzili kraj na skraj bankructwa , a teraz straszą opozycją. Przecież to jakiś matrix ! No ale tak to jest, jak stado baranów dowiaduje się o świecie z mainstreamu , a ten o takich tematach nie wspomina. I jeszcze się cieszą z tych najdroższych w Europie dróg , mostów i stadionów. Jaka zajebista ta Platforma!

Zarabiamy żenująco mało


Unijne dane nie pozostawiają złudzeń: jesteśmy jednym z najgorzej opłacanych narodów w Europie. Większą od nas średnią miesięczną płacę mają Czesi, a przeżywający kryzys Grecy dostają prawie dwa razy tyle co my


Zielona wyspa? - chyba dla kolesi

"Prawie" robi różnice.
Marek nie narzekaj,bo Polak da rade w tym kieracie.Jak to by miało wyglądać,że będziemy zarabiać na równi z Niemcami? kto wtedy wyrobi normę na tą Europe? Jeden musi mieć gorzej aby inny miał lepiej.

Z cyklu zielona wyspa Tuska.


Polacy zarabiają mniej od Czechów, a dwa razy wyższą średnią pensję mają przeżywający kryzys Grecy. Jesteśmy jednym z najgorzej opłacanych narodów w Europie


http://m.int(...),1857970

Według Eurostatu średnia płaca Polaka wynosi 865 euro, podczas gdy średnia miesięczna pensja najlepiej zarabiającego w UE Luksemburczyka to 4663 euro, a więc prawie 5,5 raza więcej.

Europejski Urząd Statystyczny (ang. European Statistical Office), Eurostat – urząd Komisji Europejskiej z siedzibą w Luksemburgu, powstał w 1972 roku.

Psychologiczna bariera przebita! GUS podał podał wysokość przeciętnego wynagrodzenia za marzec.


Średnia krajowa brutto w marcu wyniosła 4017,75 zł,


865 x 4,12=3563,8 a to nie jest 4017 zl
Coś tu sie nie zgadza.
Czyżby GUS to jakoś bardziej kreatywnie liczył?

Te cyfry uroiły się w twojej głowie jak na ten czas no chyba że podasz źródło twoich wyliczeń to ktoś (może i mi się zechce) rozwieje twoje wątpliwości ...

Te cyfry dla większości Polaków których tak nie nawidzisz to senne marzenia.

Marku z tą większością to nie przesadzaj to 2800 na rękę. A ta średnia to jak z wszystkimi średnimi. Myślę, że realna średnia jest sporo wyższa. Ta średnia nie uwzględnia właścicieli małych firm oraz ich pracowników zatrudnionych na czarno

Z danych GUS:
Ponad 3549 zł netto miesięcznie zarabia tylko 19,5% pracujących.

Ponad 3549 zł netto to prawie 5000 brutto.

Ile % zarabia powyżej średniej?

PS. nie ulega wątpliwości że zarabiamy za mało.

PS2. jak tak lubisz statystyki to masz link do fajnych danych w xls http://stat.gov.pl/wskazniki-makroekonomiczne/

Napewno wybierając dalej PO będziemy zarabiać równie mało... O ile nie mniej...

Pis tez tu wiele nie poradzi.