Posty: 207
Dołączył: 17 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Za parę dni wybieram się na porodówkę do stalowowolskiego szpitala. Mam pytanie do dziewczyn/kobiet które już rodziły: Co zabrać do szpitala dla siebie i dzidzi?
Niby położne mówią że wszystko jest, ale to różnie bywa ... czy trzeba brać dla dziecka ciuszki a co dla siebie ? dziękuje za odpowiedź ) |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 17
Dołączył: 13 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam. Ja rodziłam w sumie dwa i pół roku temu. Ale trzeba było mieć pampersy chusteczki nawilżające. Jeżeli chodzi o ciuszki to powiem tak swoich nie dawałam bo podczas kąpania nie zawsze te ciuszki wracają wiem bo koleżanki miały takie przypadki. Swoje ciuszki dałam dopiero przy wypisie. Życzę szczęśliwego rozwiązania
|
|
Posty: 227
Dołączył: 16 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
tez moge tam niedlugo trafic choc jeszcze czas;) ale torba spakowana a wniej mam : recznik maly , duzy, 2 koszule nocne zapinane u gory ( zeby latwo bylo mala nakarmic, i dwie - na zmiane wrazie w..), 2 staniki rozpinane dla karmiacych.szlafrok, kapcie i japonki pod prysznic zeby niczego nie zlapac. skarpetki- 2 pary - ponoc stopy szybko marzna, majtki takie wieksze oraz 2 pary takich wielorazowych z siateczki- poporodowych- wygodne, rozsciagliwe, przewiewne i napewno dobrze beda trzmac podpaski. Podpaski poprodowe takie wieksze mam cala paczke i troszeczke mniejsze 2 paczke.wkladki laktacyjne mleko napewno bedzie wyciekac. oprocz tego: pampersy dla dzidziusia newboorn- najmniejsze, chusteczki nawilzajace dla dzidziusia,ze 3 pieluszki tetrowe, ubranie dla siebie takie zeby pasowalo tez po porodzie czyli nie za obcisle i nie za szerokie np dresy i dluzsza bluzka lub tunika. dla dzidziusia czapeczke pilotke, czapeczke do wyjscia, kaftanik, spisoszki z dlugim z krotkim. rekawiczki niedrapki, kocyk i rozek.telefon, ladowarke i aparat kosmetyki: pasta, szczoteczka, szczotka, tusz, lusterko, zel pod prysznic, chusteczki do higieny intymnej, szampon, dezodorant , kulke. chyba tyle
|
|
Posty: 17
Dołączył: 13 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kiedy ja leżałam to położne się śmiały że leżymy dwa ,trzy dni a torby mamy jakbyśmy na tydzień gdzieś wyjeżdżały . Ja ciuchy do wyjścia dla siebie przygotowałam i zostawiałam w domu a gdy mieliśmy wychodzić po prostu przywiózł mi je mąż zawsze to więcej miejsca w torbie . A rzeczy miałam spakowane zaraz na początku 9 miesiąca w razie gdybym zaczęła rodzić wcześniej
|
|
Posty: 88
Dołączył: 24 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie zapomnij o pewnej ilości biletów NBP. W razie problemów niezastąpione.
W lutym-marcu rodziła córka. Takiego cyrku nie widziałem. Wieczorem, córka tydzień po terminie, lekarz: no proszę się przygotowaź bo rano kroplówka itd, pozatym za dwa dni zamykają oddział i wszystkie panie muszą do tego czasu urodzić. Rano - czekać i tyle. Niewiadomo co robić. Drugi dzień to samo, a na trzeci no panie, do domu albo do niska bo odział zamykamy. A jednocześnie inne panie wchodziły, kroplówka, rodziły i do domku. Szkoda mówić. Każdy na pytanie co robić dalej odpowiadał nie wiem nie ja decyduje. KOSZMAR!!! |
|
Posty: 867
Dołączył: 23 Lis 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
a sily i checi do polkniecia lozyska to drogie panie zabieraja czy nie maja jaj ?;D
http://syrac(...)nie.html |
|
Posty: 207
Dołączył: 17 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dziękuje za podpowiedzi już się prawie spakowałam po wolnym zrobię resztę zakupów ... a jakies kosmetyki oprócz chusteczek dla dzidzi? (kremy?, jaga a na kiedy masz termin może się spotkamy
|
|
Posty: 185
Dołączył: 30 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja na porodowke zabrałam:
-2 koszule nocne -szlafrok -duży ręcznik kąpielowy -szampon do włosów -płyn do higieny intymnej -reczniki papierowe (nie mozna krocza wycierac zwykłym recznikiem bo po pierwsze boli a po drugie na zwykłym reczniku namnazaja sie bakterie) -bistonosze do karmienia -majtki jednorazowe -2 paczki wkladów poporodowych (to cos jak podpaski tylko duzo wieksze i duzo tego idzie) -butelke wody niegazowanej strasznie sie pic chce -skarpetki (to prawda ze nogi marzna - ja rodzilam skarpetkach) -pampersy dla maluszka -chusteczki wilgotne -klapki pod prysznic A ciuchy dla maluszka to tylko dawałam swoje przy wypisie i dla mnie ciuchy mi przywozl mąż jak juz mialam wychodzic PS ciuszki dla malenstwa bierzesz wtedy swoje jak jest przepelnienie na porodowce |
|
Posty: 114
Dołączył: 29 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
PLN W razie problemów, na naszym oddziale niezastąpione!
|
|
Posty: 820
Dołączył: 9 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT a sily i checi do polkniecia lozyska to drogie panie zabieraja czy nie maja jaj ?;D http://syrac(...)nie.html Co Ty czytasz |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT a sily i checi do polkniecia lozyska to drogie panie zabieraja czy nie maja jaj ?;D http://syrac(...)nie.html Niedobrze mi się zrobiło.... "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 227
Dołączył: 16 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
no wlasnie jeszcze zapomnialam ze mam spakowana wode neigazowana a co do tych recznikow papierowych pierwsze slysze ..musze pomyslec jak sie zmiesci wcisne
ja mam pod koniec maja 21, ale moge wczesniej urodzic - lekarz wspomnial,dlatego jestem przygotowana a do jakiego lekarza chodzisz? |
|
Posty: 207
Dołączył: 17 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja mam na 18 maja ;-)
|
|
Posty: 18
Dołączył: 1 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Podstawa to woda niegazowanai podpaski.Powodzenia i domagaj sie obecnościi kontroli lekarza jak zobaczysz że połozna Cię olewa przy porodzie.
|
|
Posty: 18
Dołączył: 1 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Nie zapomnij o pewnej ilości biletów NBP. W razie problemów niezastąpione. W lutym-marcu rodziła córka. Takiego cyrku nie widziałem. Wieczorem, córka tydzień po terminie, lekarz: no proszę się przygotowaź bo rano kroplówka itd, pozatym za dwa dni zamykają oddział i wszystkie panie muszą do tego czasu urodzić. Rano - czekać i tyle. Niewiadomo co robić. Drugi dzień to samo, a na trzeci no panie, do domu albo do niska bo odział zamykamy. A jednocześnie inne panie wchodziły, kroplówka, rodziły i do domku. Szkoda mówić. Każdy na pytanie co robić dalej odpowiadał nie wiem nie ja decyduje. KOSZMAR!!! Znam to pytanie"nie wiem nie ja decyduje" przy porodzie takm odpowiadała mi połozna, dobrze że się uparłam żeby lekarza wezwać, bo mi powiedziała,że ona tu nie decyduje... |
|