A u tzw.blondynek na hali to dopero można kupić produkty w połowie wychapane,tam zero testerów,np podkład nakładają klientkom na przeguby to samo błyszczki itp.

a co sadzicie o drogerii natura w stokrotce, ja jestem mile zaskoczona obsługą, nawet ceny sa w miare, ale jak zrobia promocje to jest duza roznica, maja testery i można pouzywac nawet jakies badanie skory robia za darmo

Ale mały wybór!

A na hali targowej u blondynek pomalujesz się podkładem, a później dostajesz go za wcale nie niższą cenę niż w city... a tam mi się to nie zdarzyło...poza tym jak kiedyś kupowałam tusz w city i chcialam zobaczyć szczoteczkę to pokazano mi ją z testeru. ale co możecie wiedzieć...ten sklep nie jest dla wszystkich, poprostu, dla reszty hala targowa\!!!!

Chyba jakaś pomyłka moja droga, jesteś z konkurencyjnego sklepu czy co??? Nie mogłas widzieć takich rzeczy, ponieważ one nie mają miejsca, a ciebie zwyczajnie nie stac na ten sklep stąd ta złosc, zresztą pewnie takich klientów to oni nie potrzebujaą, hehhe. polecam jakiegos specjalistę...

A moze w testerze niewiele zostało idiotko!jaka tępa baba! poza tym to nie mowiła mama ze nie podsłuchuje się cudzych rozmów?? Ja uwielbiam tę drogerię, zawsze mają świerzy towar, fajnie doradzą, zawsze cos milego dostanę, a to co piszesz to baje jakieś nieprawdziwe.

No wlasnie, przeciez testery sa dla sprzedawczyn, a ty powinnas przyjsc kupic i nie narzekac, ze otwarte!

blad. to nie jedyny sklep gdzie maja testery. po 2 hala to nie sklep. po 3 w City Parku nie maja zafoliowanych np perfum lub oryginalnie zapakowanmych kosmetykow. po 4 jak sie np tam tusze kupuje to one je otwieraja i pokazuja szcoteczke, a kazdy normalny czlowiek wie ze to glupota bo taki tusz raz otworzony potem ma krotki termin przydatnosci. Mnie sie wydaje ze sama tam pracujesz i dlatego takie pierdoly piszesz. a po 5 maja wysokie ceny wiec nie ma co sie tam nawet wybierac na zakupy.[/cytat]
sorry ale nie jestem ich pracownikiem....jakbym była nie było by mnie pewnie stac na sporą część kosmetyków które tam kupuję....
nigdy nie widziałam zeby mi pokazywano szczotkę z opakowania tuszu..który nie był testerem!!!!!!!!!!!
kupuję tam tez cienie ..i nikt mi nie pokazuje orginalnego opakowania.....!!!!!!!
ale to nie jedyny sklep gdzie robię zakupy...
poza tym nie lubie większosci sprzedawczyń z tego stoiska..
czesto wpychają mi wyłącznie drogie kosmetyki...choć uwazam,ze wiele polskich nie odbiega jakościowo....
zresztą..często proszę kolezanki które wyjeżdzją za granicę i robią mi zakupy..dosc.ze najczęsciej wszystkie kosmetyki sa sporo tańsze to jeszcze mam wrażenie ze jakość ich jest duzo lepsza.......
pozdrawiam

Najlepiej się nie malować i unikniecie problemów malowanie tuszowanie swoje naturalności jest dla Mnie nie normalne. Wole zapłacić kasę za dobry krem do swojej cery niż ciapać się narzekać na wyciapane pudry podkłady tusze cienie. Ogarnijcie się dziewczyny czy na prawdę jesteście takie brzydkie żeby się tuszować??

Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych postanowiłam zrobić zakupy kosmetyków w STOKROTCE. to był mój ostatni zakupowy raz w tej dosłownie drogerii. Wydałam dość dużą sumę , pani zapakowała wszystko do reklamóweczki a jako bonusa dostałam...garść ulotek. Poza tym klientki traktuje się tam jak potencjalne złodziejki. W którą stronę by się nie obrócić to oddech pani sprzedawczyni czuć na plecach.Jeśli zaś chodzi o "blondynki" z hali targowej to gorąco polecam. Ceny o wiele niższe niż w city parku i obsługa duuuużo fajniejsza.

[cytat]Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych postanowiłam zrobić zakupy kosmetyków w STOKROTCE. to był mój ostatni zakupowy raz w tej dosłownie drogerii. Wydałam dość dużą sumę , pani zapakowała wszystko do reklamóweczki a jako bonusa dostałam...garść ulotek. Poza tym klientki traktuje się tam jak potencjalne złodziejki. W którą stronę by się nie obrócić to oddech pani sprzedawczyni czuć na plecach.Jeśli zaś chodzi o \"blondynki\" z hali targowej to gorąco polecam. Ceny o wiele niższe niż w city parku i obsługa duuuużo fajniejsza.[/cytat

Masz rację co do Stokrotki,a raczej Natury,traktują człowieka jak potencjalnego złodzieja i tak szepczą między sobą,że mam wrazenie,że naradzają się czy już wezwać policję.Obsługa u blondynek milsza to fakt,a ceny niższe,ale ja nie mogę się jakoś pogodzić z tym "pacianiem"wszystkiego na wszystkich.

[cytat]Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych postanowiłam zrobić zakupy kosmetyków w STOKROTCE. to był mój ostatni zakupowy raz w tej dosłownie drogerii. Wydałam dość dużą sumę , pani zapakowała wszystko do reklamóweczki a jako bonusa dostałam...garść ulotek. Poza tym klientki traktuje się tam jak potencjalne złodziejki. W którą stronę by się nie obrócić to oddech pani sprzedawczyni czuć na plecach.Jeśli zaś chodzi o \"blondynki\" z hali targowej to gorąco polecam. Ceny o wiele niższe niż w city parku i obsługa duuuużo fajniejsza.[/cytat

Masz rację co do Stokrotki,a raczej Natury,traktują człowieka jak potencjalnego złodzieja i tak szepczą między sobą,że mam wrazenie,że naradzają się czy już wezwać policję.Obsługa u blondynek milsza to fakt,a ceny niższe,ale ja nie mogę się jakoś pogodzić z tym "pacianiem"wszystkiego na wszystkich.

No to nie idę do city parku ,a czy sa przyjęcia do ATS-u??

[cytat]Najlepiej się nie malować i unikniecie problemów malowanie tuszowanie swoje naturalności jest dla Mnie nie normalne. Wole zapłacić kasę za dobry krem do swojej cery niż ciapać się narzekać na wyciapane pudry podkłady tusze cienie. Ogarnijcie się dziewczyny czy na prawdę jesteście takie brzydkie żeby się tuszować??[/cytat


Ja tam jestem pienkna,zgrabna i powabna..a wszelkie pudry,tusze i inne ciapaki uwielbiam,aaaa i uwielbiam solarke
a chlopy jak ide ulicom dostaja wściku...........ruch zamiera na ulicy
nie wyobrazam sobie jak mozna byc taka niezadbana kobieta
a kremem to se moge pięty posmarowac!!!

Przykro powiedzieć, ale ja również nie jestem zadowolona z Drogerii w City Parku. Nie chodzi mi juz o same kosmetyki ale o obsługę. Ekspedientki w ogóle robią łaskę ze tam w ogole pracują. Są nie miłe, zero kontaktu z klientem. Jak się je poprosi o próbkę to patrzą na Ciebie jak na UFO. Nawet nie ma komu uwagi zwrócić bo kierowniczka z którą niestety miałam przyjemność jest juz całkowicie *******.

No cóż, handel po stalowowolsku ...

Ekspedientki to porażka, niedość że nieużyteczne , to jeszcze niemiłe i opryskliwe ...

kiedyś czekałam parę min aż ekspedientya powyciera kurz z witryn i poda mi to o co proszę

Hehe, mi jak zależy to przepraszam i prosze to o co chcę, z takim podejsciem to ty dużo nie zdziaasz moja droga!!! Ja nie chcialabym pracować z tutejszą klientelą, ludzie są okropni, opryskliwi i na dodatek traktują sprzedawce jak śmiecia, a przecież to tez czlowiek....Więc jak Kuba Bogu moi mili...

To co z tą kierowniczką?

jeżeli kupuje jakiś kosmetyk to u pań na hali, zawsze miłe, uśmiechnięte od ucha do ucha urocze panie

Znalazłam dość burzliwy watek na tym forum na temat tej drogerii. Ciekawi mnie czy dalej pracują tam te same panie i czy coś sie zmieniło w jakosci ich obsługi

Chodzi mi o ten watek: http://stalo(...)d=612031

123

Tzn?

Na wniosek alfonsika zmienilam temat;)-p_p

up... jakos w poprzednim watku było tyle ludzi chetnych do dyskusji, czyżby wszyscy przestali tam juz kupować?