Proszę państwa, oto na naszych oczach powstaje nowa religia. Krakowski kardynał Dziwisz publicznie wyznał, że modli się do Jana Pawła II. Ciekaw jestem, kiedy trójca święta zmieni się w czwórcę? Przecież to jawne bałwochwalstwo. Dwa serwisy internetowe o tym piszą, więc nie można posądzić o manipulację medialną.

- Przynajmniej kilka razy w tygodniu modlę się do Jana Pawła II - ujawnia w rozmowie z TVP INFO kard. Stanisław Dziwisz.
http://fakty.interia.pl/raport/papiez_30_rocznica/news/kard-dziwisz-modle-sie-do-jana-pawla-ii,1193113

http://wiadomosci.onet.pl/1842409,11,item.html

W ten sposób wiara katolicka upada. Ja też nieraz widziałem, idąc koło stalowowolskiego pomnika JPII, jak niektóre osoby klękały przed nim i się modliły.

kazdy sie modli do kogo chce i wcale nie musi to oznaczac upadku wiary.... to samo co wierzacy ale nie praktykujacy...

Ty Prawdziwy Oryginalny dbasz o czystość religii jak Hitler o czystość rasy.

Jerzy, ani myślę o eugenice, jak kiedyś kościół w USA przed wojną.

Obejrzyj sobie ten film i zobaczysz, skąd Hitler zaczerpnął inspirację do swoich szatańskich pomysłów. Zaczęło się, jak zawsze, od imperium zła, czyli USA.
http://video.google.com/videoplay?docid=-5739634563260751371

ja slyszalem ta wypowiedz dziwisza ale ja slyszalem ze modli sie za wstawiennictwem JPII

Cytat jest przytoczony dosłownie. To raz. A dwa, co to za polityka modlić się przez czyjeś wstawiennictwo? Biblia mówi, że jest jeden pośrednik do Boga - Jezus Chrystus.

JEST TYLKO JEDEN "BóG" bez żadnych pośredników typu Chrystusus,Maryja zawsze dziewica i całe tabuny świętych.Modlę sie do "Boga Abrachama,Izaaka,Jakuba" i TYLE.A do tego nie potrzebny mi jest bezczelny,bogaty,bezideowy,buńczuczny i zakłamany kościól rzymsko-katolicki.:wśceikły:

OJCZE MASZ RACJE

Powiem szczerze, że nigdy nie rozumiałem wynoszenia na ołtarze... Jak ludzie, nieważne czy świeccy, czy też duchowni mogą przypisywać sobie prawo do uznawania kogoś świętym. Dla mnie jest to pozbawione sensu.

gdyby nie oni to by pewnie w ogóle świętych nie było bo kto by się tym zajął?

Może i modli się w sensie takim jak gdyby rozmawiał z przyjacielem?
Zresztą niekoniecznie modli się "do" niego więcej niż do Boga Jedynego, może do Pana Boga modli się kilkanaście razy tygodniowo?, więc nie musi być to odrazu zanik wiary...

A ja się modlę do gorącego kaloryfera. Do zimnego się nie modlę bo to pogański bożek...

A myślisz, że ta „robota” jest komukolwiek potrzebna do szczęścia poza arcykapłanami. . .
ps
Na marginesie powiem, że jak dla mnie Karol Wojtyła był całkiem zacnym człowiekiem – a przyznacie że jak na heretyka to chyba dość odważna opinia

A tak na marginesie. Może warto byłoby wcielić w życie powiedzenie, zamiast się modlić, pomyśl.

Pozdrawiam

Oczywiste podtrzymywanie kultu jednostki. Zaczęło się od pomników, ulic, przedszkoli, lotnisk - to i się mózg kapłanowi zlasował i pomylił adresatów modlitw
Ale mimo to zgadzam się, że pomimo kontrowersji dotyczących wpływu na kościół za jego pontyfikatu, Karol Wojtyła przewietrzył tę watykańską kruchtę. Wiadomo, że nie przesadził z reformami, no ale był prezesem firmy, która nie dokońca rozumie pojęcie biegu czasu i wydaje decyzje o 400 lat za późno Zrobił tyle, co mógł. I za to powinien browar dostac w zaświatach.

Wy bezboznicy jedni! Jakim prawem nazywacie sie katolikami jak nie umiecie uszanowac wielkich? Za to powinni do wiezenia wsadzac - i jak wygra PiS to ziobro was wszystkich powsadza!

Hipokryci z episkopatu kilka miesięcy temu na siłę podciągali działania minister Kopacz jako podlegające ekskomunice wg prawa kościelnego.
Tu sprawa jest oczywista: Stanisław Dziwisz za głoszenie herezji jest ekskomunikowany. Dlaczego żaden biskup tego głośno nie powie?

pałuj sie moherze idż ojca rydzyka sobie zapuść i odpłyń w rozmyślaniach jak pomóc mu kupić nowego mejbacha