Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT bąby próżniowe... lol Ortografii to cię komoruski uczył chyba... Poza tym co twój post wnosi do tematu, palikotowa żałosna historyjka o śp. Gosiewskim i jakieś bzdety... a co do Andrzejka - nie chodzi o to, czy wierzę Macierewiczowi, ale wierzę Nowaczykowi i Biniendzie, bo po co mieliby wymyślać te teorie o eksplozjach? Zajmij się swoim umysłem, bo widzę, że lansujesz cały czas teorię MAK i Wyborczej... Lansuję cały czas teorię MAK i Wyborczej? Aż tak jesteś ograniczony, że nie dostrzegasz innych źródeł informacji. Sam jedno ci podałem pewnie nawet nie otworzyłeś z lenistwa. Po za tym po co i tak wszystko wiesz. wierzę Nowaczykowi i Biniendzie Badali wrak i miejsce katastrofy na podstawie zdjęć a analizę lotu wykonali na podstawie materiałów dostarczonych przez MAK. Proszę cię, pomyśl tak tylko odrobinę. Pytałem cie o Badena i nie ma żadnej odpowiedzi. Nie masz zdania co do tego eksperta? "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 293
Dołączył: 16 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Widzisz i to właśnie jest cała wasza sekta.
Jak już nie masz argumentów to się do ortografii przypier... Cały pis. Poza tym odczep się ode mnie, ja lubiałem Leszka, nie wiem czemu ale zawsze jak na niego patrzyłem, zresztą nawet jak teraz patrzę na jego fotki to na mojej twarzy pojawia się szczery uśmiech. Wspominam go ciepło a z wami cusz, łącze się w bulu i nadzieji. |
|
Posty: 293
Dołączył: 16 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Znalezione gdzieś w sieci, wklejone dla rozładowania napięcia, bo grunt to życie brać na wesoło.
A i z okazji świąt powspominać Prezydenta i jego zasługi. Lech Kaczyński. Bezkonkurencyjny W sierpniu 2008 roku prezydent spóźnił się na spotkanie z kobietą. Była nią Condoleezza Rice. Co prawda 10 minut to nie wieczność, ale nie umknęło to mediom zagranicznym, o polskich nawet nie wspominając. Uroczystość miała podniosły charakter - podpisanie porozumienia polsko-amerykańskiego ws. zlokalizowania w Polsce tarczy antyrakietowej, która - na marginesie - w swojej pierwotnej formie nie powstanie. Prezydent się spóźnił. Powód? Musiał się wdrapywać po schodach, bo z windy akurat skorzystać nie mógł. I to z winy premiera Donalda Tuska. Już podczas samej uroczystości Lech Kaczyński - po pierwszym angielskim słowie wypowiedzianym przez premiera - parsknął śmiechem. Zarejestrowały to największe telewizje świata. Kiedy tarcza stała już pod znakiem zapytanie, doszło do kolejnej wpadki na linii USA-Polska. Po rozmowie z Barackiem Obamą ministrowie z Pałacu pośpieszyli z informacją, że prezydent USA będzie kontynuował plany George'a Busha ws. tarczy. Potem okazało się, że żadnej deklaracji głowie państwa od Obamy wydusić się nie udało. Z dementi pospieszyły władze amerykańskie. Wstyd jednak pozostał. Przy międzynarodowym rozgłosie sprawa Irasiada wydaje się jedynie pikusiem, jednak - dzięki Lechowi Kaczyńskiemu - nie można zapomnieć o tym zasłużonym psie. Dlaczego? Irasiad to jeden z najbardziej znanych polskich owczarków niemieckich. Swoją pomyłką Lech Kaczyński wręcz oddał mu przysługę. A właściwie jej, bo Ira to suka-ratowniczka ze strażackiej jednostki. Wszystko dzięki wpadce Lecha Kaczyńskiego, który głaskając psa powiedział: - Irasiad jest bardzo zdenerwowany (prezydent zlał w jedno imię psa z komendą "siad!"). Filmik z tą zabawną sceną był hitem w Internecie. Gdy jednak Irze groził paraliż tylnych nóg, to sława, którą przyniósł jej prezydent, sprawiła, że suka szybko trafiła na stół operacyjny. Dziś patronuje też Fundacji Irasiad - Zagubionym. Taki przyjaciel przydałby się prezydentowi w czasie, gdy miał problemy zdrowotne, a uściślając: gastryczne. Informacje o problemach żołądkowych głowy państwa były tematem wielu uszczypliwości. Miały jednak i wymiar międzynarodowy. W lipcu 2006 roku prezydent odwołał wizytę na szczycie Trójkąta Weimarskiego. Powód? - Zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego są czasami spotęgowane wysoką temperaturą, stresem - tak swojego szefa tłumaczył Maciej Łopiński. Prezydentowi najpewniej zaszkodziły niemieckie "kartofle" z dziennika "Die Tageszeitung". Gazeta ta bowiem tuż przed szczytem opublikowała niesmaczny artykuł, w którym to prezydent Polski został nazwany "kartoflem". Dzięki Bogu prezydent nie miał problemów z żołądkiem w "perłowy" dzień. 30. rocznica ślubu dla prezydenckiej pary zaowocowała romantyczną kolacją. "Fakt" ujawniał pikantne szczegóły schadzki. Były świece, francuskie wino, czułości. Do mediów wypłynęła też informacja, jaki prezent trafił z rąk Lecha w dłonie Marii - elegancki zegarek. Z kolei żona obdarowała lubego płytą zespołu Raz Dwa Trzy. Wszystko ustawiane, pozowane - czułości odbywały się pod okiem fotoreporterów. Jak przyznał sam prezydent, było to pierwsze jego wyjście do restauracji od ponad dwóch lat. Można zapytać: co się działo w 29. rocznicę ślubu? O ile żona może raz na dwa lata liczyć na jedno wyjście do restauracji, to inne kobiety mogą liczyć na wyszeptane obelgi. Pod koniec 2006 roku zdarzyło się Lechowi Kaczyńskiemu urazić dziennikarkę. Określenie "małpa w czerwonym" weszło już nawet do języka potocznego. A zapowiadało się poważnie: spotkanie przywódców Unii Europejskiej w Brukseli. Potem konferencja prasowa - za stołem zasiadła głowa państwa i prezydencki minister Andrzej Krawczyk. Kolejne, kolejne pytania. W pewnym momencie Lech Kaczyński zasugerował ministrowi, aby następne pytanie nie padło ze strony jednej z dziennikarek. - Nie od tej małpy w czerwonym - rzucił prezydent. I poszło w świat. Potem okazało się, że ową "małpą w czerwonym" jest Inga Rosińska z TVN24, która następnie została rzeczniczką szefa Parlamentu Europejskiego prof. Jerzego Buzka. Innych wpadek było bez liku: Spiep**** dziadu, Artur Borubar, Parejro, Tom Moulton i Brandan Fay w orędziu, "stokrotka" wykrzykiwana do Moniki Olejnik i przeprosiny. Ktoś napisze o tym doktorat. Jak mówi nam prof. Kazimierz Kik, humorystyczne wpadki nie zawsze są niezamierzone. - Często stanowią fragment socjotechniki i PR-u, budzą sympatię do osoby - stwierdza. Ale nie wszystkie oczywiście, bo - wedle dyrektora Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego w Kielcach - Irasiad i Borubar dyskwalifikują choćby kandydata na prezydenta, o urzędującej głowie państwa nie wspominając. |
|
Posty: 5016
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A wogóle to mineły dwa lata temat brzmiał "Rozbił się samolot z Prezydentem na pokładzie" Chcę to zmienić na "Katastrofa Smoleńska i wszystko co z nia związane" Co jakiś czas blokuje tematy bo nowi nie wiedzą o czym jest ten temat. Przy okazji równo traktujemy wszystkich któzy zginęli.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 636
Dołączył: 4 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
Ty mnie pytałeś o Badena, czytałem wywiad z nim i wiem, że gdyby go dopuścili do sekcji zwłok Gosiewskiego moglibyśmy dowiedzieć się ciekawych rzeczy, ale coż Arłukowicz nie zezwolił...
"Jeżeli w samolocie doszło do eksplozji, to fragmenty metalu znajdują się w ciałach osób, które siedziały w centrum wybuchu. W innych ciałach ich nie będzie i dlatego uważam, że należy dokonać ekshumacji wszystkich 96 ofiar katastrofy i przeprowadzić badania, m.in. na obecność metalu - uważa prof. Baden" A ty co mi odpowiedziałeś na temat wybijania szyb we wraku ??? Zbyłeś temat... A bonifacego to mam w ch.... za prostackie teksty o Gosiewskim... Jaruzelskiego i Palikota nie kojarzy debil... bonifacy cytuje wypowiedzi Kika,hahhaha oto fragment jego życiorysu: W latach 1970–1990 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, wcześniej był działaczem Zrzeszenia Studentów Polskich i Związku Młodzieży Socjalistycznej. W 1981 był lektorem KC PZPR[1]. Należał do współzałożycieli Polskiej Unii Socjaldemokratycznej, której był wiceprzewodniczącym. Partię tę opuścił wkrótce w proteście przeciw udzieleniu przez Tadeusza Fiszbacha poparcia dla kandydatury Lecha Wałęsy na stanowisko prezydenta RP[2]. Następnie współtworzył Unię Pracy[1]. W 2001 wstąpił do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W 2004 wybrany został w skład konwentu programowego SLD. Wkrótce potem opuścił partię. W 2007 był w regionalnym komitecie honorowym Platformy Obywatelskiej[3]. W 2009 kandydował bez powodzenia do Parlamentu Europejskiego z listy Porozumienia dla Przyszłości[4], a w 2011 również bezskutecznie z ramienia SLD do Senatu[5]. A teraz o tym jak powinno wyglądać śledztwo: Dziennikarze "Gazety Polskiej” przedstawili dzisiaj sposób prowadzenia śledztwa po wypadku samolotu nad szkockim Lockerbie w 1988 roku, które odbiega od tego związanego z katastrofą, w której zginął polski prezydent. Śmierć prezydenta RP pod Smoleńskiem badają: polscy śledczy, zmuszeni przez własny rząd do pracy na spreparowanych stenogramach, Rosjanie, którzy od razu wykluczyli zamach oraz kilkunastu dziennikarzy uważanych przez niektórych kolegów po fachu za "oszołomów”. Zupełnie inaczej wyglądało śledztwo związane z katastrofą nad Lockebie, które w konsekwencji wykazało, że była ona spowodowana zamachem terrorystycznym" - pisze "Gazeta Polska". Dziennikarze "Gazety Polskiej” odkryli, że odmiennie niż w Polsce, na łamach amerykańskich i brytyjskich gazet w latach 1988-89 oraz na początku lat 90. własne śledztwa prowadzili dziennikarze z Europy Zachodniej i USA. Powołują się między innymi na tytuły: "Time”, "Die Zeit”, a także "Washington Post”. Żurnaliści tych gazet udokumentowali okoliczności katastrofy przepytując setki informatorów ze służb specjalnych oraz naocznych świadków. Dziennikarze stawiali różne, często nieprawdopodobne hipotezy, określane często jako "teorie spiskowe”. Warto zauważyć, że nie byli oni deprecjonowani przez innych kolegów po fachu za przedstawianie kontrowersyjnych hipotez tak, jak ma to miejsce w Polsce. Sposób prowadzenia śledztwa po szkockiej katastrofie wyglądał również zupełnie inaczej niż w Rosji. Szkoccy detektywi w ciągu roku od rozbicia się boeinga przesłuchali ponad 15 tys. osób i odwiedzili 13 państw, by rzetelnie zbadać okoliczności katastrofy. Prowadzący dochodzenie związane ze śmiercią prezydenta RP oraz najważniejszych osób w Polsce (m.in. dowódców Wojska Polskiego) Rosjanie nie przesłuchali nawet całej obsady wieży lotów z dnia 10 kwietnia (trzy osoby). Dziennikarze "Gazety Polskiej” powołujący się na "Newsday” z 3 kwietnia 1989 roku wskazują, że w Szkocji 11 tys. żołnierzy i policjantów przeszukiwało tereny, na których mogły się znajdować szczątki samolotu. Dodatkowo wspomagały ich helikoptery wyposażone w specjalistyczne termowizory. Nawet najmniejsze odłamki były oznaczane i oddzielnie zapakowane, a następnie dostarczane do miejsca, gdzie poddawano je szczegółowym badaniom (prześwietlenia promieniami rentgenowskimi, chromatografia gazowa). Dzięki tak szczegółowym badaniom znaleziono nadpalony skrawek materiału, który doprowadził prokuratorów na trop terrorystów z Libii. Głupotą jest robić ciagle to samo i oczekiwać innych rezultatów... Nigdy wiecej rządow PO-PSL |
|
Posty: 636
Dołączył: 4 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
cała prawda Od poranka 10 kwietnia 2010 r. wykreślono z języka debaty publicznej słowo „zamach”. Ten, kto mimo wszystko go używał, był albo wariatem, albo hieną karmiącą się tragedią. Tak hodowano w polskiej świadomości pancerną brzozę. W pewnym sensie się udało. Po dwóch latach od katastrofy większość Polaków nie dopomina się o prawdę, ale to nie znaczy, iż pozostanie obojętna, gdy wyjdzie ona na jaw. Nie ma wątpliwości, że ten proces już się rozpoczął. I nic go nie powstrzyma. Pancerna brzoza rzeczywiście istnieje. Nie jest nią jednak to nieszczęsne ułamane drzewo, którego kikut sterczał bądź jeszcze sterczy w pobliżu lotniska w Smoleńsku. Pancerna brzoza symbolizuje kłamstwo o przyczynach katastrofy z 10 kwietnia. Jest jego ikoną. Jak udało się sprawić, by tysiące Polaków, często ludzi wykształconych i obytych, poddały się pancernej brzozie? Przyjęły jej nieklejącą się opowieść i wmówiły sobie, iż jest prawdziwa? Siła kłamstwa smoleńskiego tkwi na pewno w rozmachu. Jego głosicielami są w końcu przedstawiciele rządu, sam premier Tusk, prezydent Komorowski i dominująca część mediów. Sama intensywność nie zagwarantowałaby jednak takiej skuteczności. Architekci pancernej brzozy działali szokiem i strachem. Od pierwszych chwil po katastrofie zalewano nas informacjami o potwornie zmasakrowanych ciałach ofiar. Ówczesna minister Kopacz karmiła Polaków opowieściami niemal jak z horrorów: stosy kawałków ciał niemożliwych do rozpoznania, cudowni rosyjscy lekarze, którzy bez wytchnienia identyfikują te fragmenty, obcując po raz pierwszy z tak zniszczonymi szczątkami. Groza. Dziś wiemy, iż uszkodzenia większości ciał nie były aż tak makabryczne. W przeciwieństwie do sposobu, w jaki je potraktowano. Czas nazwać rzeczy po imieniu – zarówno w Smoleńsku, jak i w Moskwie ofiary katastrofy były barbarzyńsko bezczeszczone. Dochodziło do tego na oczach przedstawicieli naszego państwa. Ta prawda wychodzi dziś na jaw. Natomiast celem makabrycznych opowieści było zniechęcenie do interesowania się katastrofą. Doprowadzenie do tego, by zwykli Polacy nie mieli siły i odwagi śledzić informacji na jej temat. Architekci kłamstwa smoleńskiego żerowali również na strachu i poczuciu wstydu. Temu dokładnie służyła transmitowana na cały świat konferencja Anodiny i Morozowa. Miliony ludzi usłyszały, że rządowy samolot Rzeczypospolitej rozbił się, bo na jego pokładzie byli prezydent frustrat, generał pijak, a za sterami niedouczony pilot. Lecieli jak szaleńcy – we mgle, przez drzewa i do góry nogami. Większość polskiej opinii publicznej nie potrafiła sobie poradzić z tym przekazem. Nie dźwignęła ciężaru zmierzenia się z jego kłamliwą i upokarzającą treścią. Tym bardziej, że w te pędy Donald Tusk ogłosił, iż polska odpowiedź na tzw. raport MAK może być jeszcze bardziej przykra dla naszego kraju. A media bezkrytycznie roztrząsały moskiewską narrację. Trudno się dziwić, iż bardzo duża grupa Polaków wycofała się z obserwowania wiadomości na temat katastrofy. Obawiała się tego, co jeszcze złego może usłyszeć o swoim państwie: jego prezydencie, generałach, pilotach. Woleli już nie wiedzieć. Tym bardziej, że potulność polskich władz i mediów wobec architektów pancernej brzozy odbierali zapewne jako sygnał, że wielkiej Rosji w drogę lepiej nie wchodzić. Najbardziej czytelnym komunikatem tej właśnie treści była wypowiedź rzecznika rządu, który apelował, by zaprzestać szukania przyczyn katastrofy, bo przecież to nie wróci życia ofiarom. Głupotą jest robić ciagle to samo i oczekiwać innych rezultatów... Nigdy wiecej rządow PO-PSL |
|
Posty: 52
Dołączył: 25 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Najlepiej jebnąć czymś takim by już nigdy żaden "oszołom" nie pierdol.ł w tej sprawie...
|
|
Posty: 293
Dołączył: 16 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Nenad nie bądź paranoikiem.
Najpierw się czepiasz że cytuję Palikota, potem zmieniasz zdanie i piszesz że to moje słowa. Mamy już jednego błogosławionego od chronienia pedofili, nie róbmy z kaczki nastepnego. |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
bonifacy - czym ty jesteś? (nie pytam "kim" bowiem w moim przekonaniu istota posiadająca cechy człowieczeństwa nie uznałaby tematu o tragicznej śmierci 96 osób za zabawny)
Nemad - dobry tekst. Wpadła mi w ręce książka "Musieli zginąć" - jak się okazuje w dużej mierze są to wywiady z ekspertami i polskimi naukowcami, którzy w końcu odważyli się mówić. Przeczytam - to na pewno zamieszczę kilka fragmentów. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Nenad myślałem, że z tobą można normalnie dyskutować. Skończyło się na twoich 3 - 4 zdaniach i potem wklejki. Jak u mirka lub wiktora. Naprawdę nie potraficie własnymi słowami wyrazić tego co chcecie?
Co do wybijania szyb to skurwysyństwo. To jest wiadomo i nie ma znaczenia czy o tym dużo napiszę czy to pominę. Również czytałem wywiad z Badenem. Na tej podstawie nie można określić, że to jest światowej klasy specjalista. Ważniejsze są jego dokonania, a nie wypowiedzi i wywiady. Dlatego pytałem o wynik badania Kenediego, czy zmienił oficjalna wersję? Wiem, że dla patriotycznego środowiska Gazety Polskiej wszystko co Polskie jest złe, źli śledczy, źli specjaliści. Też jestem za ekshumacja wszystkich ciał ale wszystkich się nie da bo Szmajdziński został skremowany. Pewnie o tym zapomniałeś. Uważam, że teraz powinno przeprowadzić badania Lecha i jego małżonki. Choćby z tego powodu, że nawet pytani o to Pisowcy nie kontynuują tematu i starają się go zmienić. Nie wiem skąd wersja, że obsługa wierzy nie została przesłuchana. Czytałem o składanych przez nich zeznaniach o raz zmianie tych zeznań. Nasi piloci z Jaka 40 który stał w Smoleńsku też zmieniają zeznania. Poszukaj ich wywiadów w internecie, nie jednego wywiadu tylko kilku z rożnych okresów. Niby wypowiedzi te same ale różnią się szczegółami. Po co? Skąd te różnice? Wszystkie informacje, które pojawiają się od naszych lub rosyjskich śledczych przez środowisko GP są z miejsca obalane, bo tak. Choćby ta informacja o zawartości alkoholu w wątrobie Błasika. Facet był wojskowym a na pokładzie samolotu był alkohol. Nie róbmy z tych 96 osób świętych bo to byli normalni ludzie. Alkohol nie był w samolocie dla szpanu tylko do użytku. Rozumie cierpienie wdów i rodzin ale nie można za wszelka cenę robić z ofiar katastrofy kryształowych męczenników. Żona Błasika broni honoru Polskich pilotów, tych z Mirosławca również. To ja się pytam co jej mąż, szef tych pilotów robił przez dwa lata. Dlaczego wdowa po Błasiku ani sam Błasik nie bronił honoru Polskiego pilota który leciał z Lechem do Gruzji. taka wybiórcza obrona, wybiórczych pilotów. Ten z Gruzji przeżył to można go obrażać, nie jest męczennikiem to można mu dopierdolić? Zacznij myśleć samodzielnie i szukaj innych informacji niż GP, Niezależna i instrukcje PiSowe. Nie mam na myśli GW i TVN. jest wiele informacji w internecie, wystarczy chcieć. Przestań wklejać zacznij pisać. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT bonifacy - czym ty jesteś? (nie pytam \"kim\" bowiem w moim przekonaniu istota posiadająca cechy człowieczeństwa nie uznałaby tematu o tragicznej śmierci 96 osób za zabawny) Nemad - dobry tekst. Wpadła mi w ręce książka \"Musieli zginąć\" - jak się okazuje w dużej mierze są to wywiady z ekspertami i polskimi naukowcami, którzy w końcu odważyli się mówić. Przeczytam - to na pewno zamieszczę kilka fragmentów. Wpadła ci w ręce? Przecież wystarczyło pójść do kiosku i ją kupić. Nie rób z tej książki podziemnego wydania. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 293
Dołączył: 16 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Temat nie jest zabawny ale napinka waszej trójcy owszem.
|
|
Posty: 636
Dołączył: 4 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
Rzekomy alkohol u Błasika ujawniła Anodina z MAK, nie ma żadnego powodu by w cokolwiek jej wierzyć...
"jeżeli badani wskaże stężenie alkoholu do 1 promila, to jego wynik jest niemiarodajny. W takiej sytuacji alkohol mógł powstać endogennie, czyli znajdować się w organizmie denata pomimo że przed śmiercią nie spożywał alkoholu"... Nie szukajmy przyczyny, tam gdzie wskazuje MAK, co może Błasik sterował ??? To już było przerabiane... Co do MAKU: Rosyjskojęzyczne media są usiane wieloma informacjami na temat działalności MAK. Podawane są m.in. wiadomości o „przekrętach z licencjami” i „wycinaniu konkurentów z lotniczego biznesu za pomocą tej struktury”. Warto przypomnieć list grupy deputowanych rosyjskiej Dumy Państwowej z 20 lutego 2003 r. adresowany do ówczesnego prezydenta Rosji Władimira Putina: „Deputowani Dumy Państwowej dowiedzieli się o decyzji z 12 lutego 2003 r. Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego o wstrzymaniu certyfikatu na najlepszy samolot rodzimej produkcji Ił-86, co doprowadziło do zaniechania jego eksploatacji przez nasze linie lotnicze. Prosimy Was, szanowny Władimirze Władimirowiczu, o rozpatrzenie możliwości wstrzymania działania MAK na terytorium Rosji, które szkodzi interesom Federacji Rosyjskiej”. Władimir Władimirowicz Putin nie zareagował i MAK działa nadal. Krytycznie zarówno o MAK, jak i Tatianie Anodinie pisała rosyjska gazeta „Stringer”. W artykule z sierpnia 2001 r. czytamy: „Stworzony pod pretekstem utrzymania jednolitości lotnictwa na terenie WNP MAK nie jest organizacją legalną, ponieważ – według konstytucji Federacji Rosyjskiej – międzypaństwowe umowy muszą być ratyfikowane w Dumie Państwowej. Jednak umowy zawarte między państwami i MAK nie były ratyfikowane. Tatiana Anodina w sposób samozwańczy nosi mundur ministra lotnictwa cywilnego Rosji. Jeśli rozpatrywać „kacykostwo” Tatiany Anodiny na płaszczyźnie prawa, to wszystkie certyfikaty wydane przez ową organizację nie mają mocy prawnej. Uchwała rządu Czernomyrdina (nr 367) z 23 kwietnia 1994 r., w którym MAK-owi dano pełnomocnictwa federalnego zarządu Federacji Rosyjskiej do wydawania certyfikatów dotyczących techniki lotniczej, została wydana wbrew konstytucji Rosji. Według umowy podpisanej między rządem Rosji i MAK (zatwierdzonej uchwałą premiera Wiktora Czernomyrdina) wszyscy funkcjonariusze tej dziwnej organizacji ze statusem dyplomatycznym nie podlegają odpowiedzialności sądowej podczas wykonywania obowiązków służbowych”. Głupotą jest robić ciagle to samo i oczekiwać innych rezultatów... Nigdy wiecej rządow PO-PSL |
|
Posty: 293
Dołączył: 16 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Nenad i co ta wklejka wnosi do sprawy, że w FR są przekręty? W polsce są nie takie.
W moim odczuciu gdyby nie teorie Macierewicza katastrofa byłaby traktowana poważniej zarówno przez rodaków jak i zagranicę, gdyby nie wasze żałosne wklejki też bym pewnie nie śmiecił w temacie. Kiedy do was dotrze że takim postępowaniem sami sracie we własne gniazdo? Ja to widzę mimo że jak twierdzicie nie mam muzgu. Dlaczego żaden z was nie wkleił artykułu z Gosiewską która w sprawie sekcji wyraziła się mniej więcej tak "wszystko jest w pożądku, spodziewałam się cudu myślałam że on żyje" bo był nie na rękę? Zmarłym należy się spokój, ale wy chcecie znać prawdę, tylko jaką? jak co chwila nowa wklejka i nowe hipotezy. Ech barany. |
|
Posty: 141
Dołączył: 19 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Andrzejek pisze "obsługa wierzy " bonifacy pisze "wszystko jest w pożadku" z ludźmi któzy popełniają takie błędy nie ma sensu dyskutować.Każdy normalny człowiek zdaje sobie sprawę że to był zamach, nawet ci którzy twierdzili że to był zwykły wypadek powoli przestają w to wierzyć i albo siedzą cicho albo przyznają się że katastrofa smoleńska nabiera coraz więcej niewiadomych, nie mam żadnych wątpliwośći że naród się obudzi i czym prędzej zmieni ten beznadziejny rząd któremu nie na ręke jest wyjaśnienie co tak naprawdę wydarzało się 10 kwietnia 2010 roku..
|
|
Posty: 293
Dołączył: 16 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
A ja widzę taki scenariusz.
Yaro swoje lata ma, długo nie pociągnie a wraz z jego odejściem w niepamięć odejdzie 10 kwietnia, w 2030r z okazji 20 rocznicy zrobi się uroczystą przekopkę na wawelu i wszystko wróci do normy. |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Andrzejek pisze \\\"obsługa wierzy \\\" bonifacy pisze \\\"wszystko jest w pożadku\\\" z ludźmi któzy popełniają takie błędy nie ma sensu dyskutować.Każdy normalny człowiek zdaje sobie sprawę że to był zamach, nawet ci którzy twierdzili że to był zwykły wypadek powoli przestają w to wierzyć i albo siedzą cicho albo przyznają się że katastrofa smoleńska nabiera coraz więcej niewiadomych, nie mam żadnych wątpliwośći że naród się obudzi i czym prędzej zmieni ten beznadziejny rząd któremu nie na ręke jest wyjaśnienie co tak naprawdę wydarzało się 10 kwietnia 2010 roku.. Przepraszam za błąd powinno być wieży, ale u ciebie powinien być przecinek przed \"że\" oraz \"którzy\". Teraz też uważasz, że twój wpis jest pozbawiony sensu? Czy może do tych co uważają, że w Smoleńsku był zamach są inne kryteria? Nie twierdzę, że nie było zamachu. Dzisiaj to tylko spekulacje. Rozważam wszystkie wersje. Nawet taką, że tam nie było żadnej katastrofy. Poczytaj stronę zamach.eu Takie wersje też trzeba brać pod uwagę. Pisanie, że \"każdy normalny człowiek zdaje sobie sprawę, że był to zamach\" jest objawem właśnie lemingowości. Trzeba myśleć samemu a nie kierować się większością. Większość nie zawsze ma rację. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 1100
Dołączył: 2 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT A ja widzę taki scenariusz. Yaro swoje lata ma, długo nie pociągnie a wraz z jego odejściem w niepamięć odejdzie 10 kwietnia, w 2030r z okazji 20 rocznicy zrobi się uroczystą przekopkę na wawelu i wszystko wróci do normy. To całkiem możliwe, prezesowi stuknęła już 60-tka. Średnia wieku jego wyznawców to też koło 60. Za 20 lat większość z nich odejdzie z tego łez padołu. Nawet jeśli jakiś młody wilczek jak zero przejmie radiomaryjnych talibów to ich będzie 5x mniej niż teraz i będą balansować na progu 5% poparcia. Koncern Rydzyka przeżyje kryzys związany z ubywaniem rent owieczek. A Polska będzie się robiła coraz bardziej świecka, kościół będzie mocno przeżywał odrywanie ich od kieszeni podatnika. W końcu normalność zwycięży PS. Żeby nie było że nie na temat - abstrakcyjny ma racje, każdy normalny widzi że to był zamach, bombka dupnęła 20 metrów nad ziemią, betonowa brzoza podstawiona przez KGB urwała skrzydło a roboty dokończyli putinowscy siepacze wypuszczając hel z butli. Oczywiście większość przeżyła, na ziemi stoczono krwawą bitwę między BORem a sowietami, nasi zdążyli odśpiewać hymn i bogurodzicę po czym zginęli bohaterską śmiercią, amen. *Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów* /Stanisław Lem |
|
Posty: 636
Dołączył: 4 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
Co twoj post wnosi do sprawy? Wyśmiać, wyszydzić, nawymyślać i doprawić Rydzykiem, to wasze argumenty...
Głupotą jest robić ciagle to samo i oczekiwać innych rezultatów... Nigdy wiecej rządow PO-PSL |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Co twoj post wnosi do sprawy? Wyśmiać, wyszydzić, nawymyślać i doprawić Rydzykiem, to wasze argumenty... Co się nenad dziwisz? To tak samo jak usłyszeć od ciebie lub takich jak ty, że się jest lemingiem zmanipulowanym przez GW i TVN 24. To wasza standardowa odpowiedź. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 21
Dołączył: 3 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Co twoj post wnosi do sprawy? Wyśmiać, wyszydzić, nawymyślać i doprawić Rydzykiem, to wasze argumenty... temat brzmi"Katastrofa Smoleńska i wszystko co z nią związane, Fakty, Mity, Teorie, Uczcenie tragedii, Pamięć o NICH" a nie; podaj argumenty dla potwierdzenia tezy: 1.to był zamach 2.jeśli twierdzisz że to nie był zamach patrz punkt 1 po prostu oprócz aktywów partyjnych są jeszcze inni na forum... i piszą co o tym myślą a nie ctrl+c,ctrl+v propagandę i politykę!!!! |
|
Posty: 636
Dołączył: 4 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
Jesteście śmieszni...
Głupotą jest robić ciagle to samo i oczekiwać innych rezultatów... Nigdy wiecej rządow PO-PSL |
|
Posty: 293
Dołączył: 16 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
A wy żałośni.
Yaro na prezydenta będzie startował, może wygra i zamach rozwikła, ale czy wygra? Chyba nie bo on taki mały, drobny i do du.y nie podobny. |
|
Posty: 636
Dołączył: 4 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
znasz jeszcze jakiś polityków oprócz Jarka i Lecha ciemnoto?
Głupotą jest robić ciagle to samo i oczekiwać innych rezultatów... Nigdy wiecej rządow PO-PSL |
|
Posty: 21
Dołączył: 3 Kwie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT znasz jeszcze jakiś polityków oprócz Jarka i Lecha ciemnoto? znam jeszcze takiego jednego z Torunia oj wytrawny on wytrawny ale chyba już mierzy wyżej bo ostatnio pod sejmem niemalże błogosławił głaskając owieczki po główkach jak papież, tylko patrzeć jak będzie zbierał podpisy żeby go ogłosić świętym za życia |
|