Kto napisał ten stenogram? Główny podejrzany. Nie zmuszaj innych do bycia naiwnym.

Protasiuk w ogole nie znał rosyjskiego, takie były pierwsze wersje Rosjan, później okazało się że znał wystarczająco. Przesłuchali go po śmierci? Wg kolegów znał doskonale rosyjski i nie był to jego pierwszy lot do Rosji. Wymyśl coś innego, bo za chwilę okażę się że piloci boeingów nie znają angielskiego a mimo to latają do NY

Acha, pilot Iła-76 pewnie też nie znał rosyjskiego bo był tak samo fatalnie naprowadzany jak tu-154, czyli zbaczając z kursu

Błąd radiolatarni jest spory. nie podam jaki bo pomylę się o kilka metrów i będzie mało wiarygodnie, w każdym bądź razie Tu znajdował się cały czas w widełkach błędu.
Wieża podaje do pilota odległość od pasa, pilot kwituje to wysokością (z naszej strony tego nie było), minimum dla lotnicka 1000x100, (Protasiuka trochę większe nie pamiętam, ale to nie ważne), to znaczy że pilot podchodzi do lądowania i jeżeli z kilometra na wysokości 100m nie widzi pasa to nie ląduję kropka. Oni mieli w samolocie 6 wysokościomierzy, zresztą nawigator podawał wysokość, doszedł do 20 więc nie wiedzieli na jakiej są wysokości, o czym mowa, jeśli samolot był sprawny a co do tego nie mamy (strona Polska) wątpliwości to sprawa jest prosta.

Jak czytam że raport MAK jest poniżej krytyki to aż nie wiem na jakim stopniu krztzki usadowi te sejmowe debaty, to dopiero jest pośmiewisko na cały świat, hofman i macierewicz eksperci

Wg kolegów to trochę za mało, przydał by się jakiś papier z egzaminu podobnie jak to jest w lotnictwie cywilnym, dlatego w pierwszej fazie wedłu rosjan nie znał rosyjskiego bo nie ma na to żadnego papieru, potem ruskie się z tego wycofali, miły gest z ich strony.

Pilot iła to inna bajka, zresztą on się nie rozbił.

ps. U mnie koleś w pracy wg zeznań kolegów pije mało ćwiarteczkę dziennie gdzie oni po litrze, czy to znaczy że on nie pije?

Tusk ma rację, tych co swoją opinię wyrobili sobie 10 min po katastrofie nikt nie jest w stanie zmienić.

Widać Ty znałeś Protasiuka lepiej niż Ci z którymi latał jak i jego przełożeni, bo to oni potwierdzili jego bardzo dobrą znajomość. Bardzo dobrą znajomość nie tylko rosyjskiego ale i angielskiego potwierdzają wykładowcy w szkole w Dęblinie. Papier szkoły orląt wystarczy czy trzeba specjalny certyfikat podpisany przez Rosjan? Akurat misiu to on prowadził rozmowę z wieżą 7 kwietnia, wtedy znał perfekcyjnie, a za 3 dni zapomniał?

Naprawdę wymyśl coś innego.

Jedno jest pewne. Po 10 kwietnia mamy w Polsce 38 milionów ekspertów od lotnictwa.

...i jedyną prawdę MAK

Mak to ruscy amatorzy-partacze, Macierewicz już wszystko wyjaśnił.

umknęło że to prokuratura prowadzi śledztwo oraz komisja powołana przez rząd, co? czy oni też już wyjaśnili i powiedzieli, tak MAK ma rację? A może Macierewicz steruje prokuraturą ? Widać wg Ciebie to Macierewicz prowadzi to wyjaśnienie

Biorąc pod uwagę że pilot Jaka ma się dobrze i nie daj Bóg jeszcze lata, osobiście nie wierzę, tylko jeszcze nie wiem dokładnnie w co, w obiektywność naszych prokuratorów, czy rychłe zakończenie dochodzenia.

Nie muszę go znać, pisałem tylko że na znajomość rozyjskiego przydał by się jakiś papier poświadczający, sterta osób po renomowanych uczelniach rosyjskiego nie zna, pomijam fakt że na 6 członków załogi 2 samolotów to ten jeden znający język to i tak o 5 za mało. Czy 1 kapitan miał tłumaczyć 2 pilotowi i nawigatorowi co mówi wierza czy pilotować?

I nie mów do mnie misiu krzyżówko kaczki z wielbłądem bo za takie coś w 4 oczy to jak mówi Twoja idolka to mógłbyś w pysk dostać.

Nie muszę go znać, pisałem tylko że na znajomość rozyjskiego przydał by się jakiś papier poświadczający

widać wyniki w szkole orląt to za mało na potwierdzenie, tak samo słowo przełożonych i brak zastrzeżeń w ciągu jego innych lotów do Rosji. Aż dziw że nie rozbił się lecąc samolotem do remontu i odbierając go, tak samo 7 kwietnia. Może kontrolerzy znali wtedy polski? Cóż, kto jednak przejmuje się Twoimi sugestiami. Ty zapewne skończyłeś szkołę, a jednak zamiast pisać "lądowanie" piszesz "londowanie" Pewnie myślałeś o sobie pisząc: "sterta osób po renomowanych (wstaw sobie 'szkole') uczelniach rosyjskiego (zamień sobie na 'polskiego') nie zna"


Czy 1 kapitan miał tłumaczyć 2 pilotowi i nawigatorowi co mówi wierza czy pilotować?

Nie musiał tłumaczyć, ponieważ jak wynika ze stenogramów nawigator doskonale znał ten język i tego nikt nie podważa, nawet MAK. Widać lubisz komentować rzeczy o których nawet nie doczytałeś. II pilot prawie w ogole się nie odzywa.

I nie mów do mnie misiu krzyżówko kaczki z wielbłądem bo za takie coś w 4 oczy to jak mówi Twoja idolka to mógłbyś w pysk dostać.

Przepraszam, nie trafiłeś, jestem człowiekiem i jak każdy człowiek mam twarz. Rozumiem iż pisząc to patrzyłeś w lustro i skomentowałeś to co zobaczyłeś (pysk).

Dobra to może tak, czym dla ciebie jest szkoła orląd i czy na niej uczą wszystkich języków?
Pisząc o certyfikacie trafiasz w sedno, piloci polskich linii lotniczych posiadają takowy z języka angielskiego bo taki na lotniskach cywilnych obowiązuje. W Smoleńsku ze względu na fakt że to jest lotnisko wojskowe w dodatku zamkniętę od 2000 roku obowiązuje rosyjski.

Nawigator znał rosyjski tylko pyta 1 kapitana czy "paka" to znaczy teraz.
Wysoki zajebiście poziom w tej szkole orląt, zresztą taki sam jak na forum.
Dziękuję, bez odpowiedzi z mojej strony. Idę grochem o ścianę pożucać, daje lepsze efekty.

PAKA

A w Sankt Petersburgu jaki obowiązuje język na lotnisku, też rosyjski, bo kontrolerzy nie umieli sprowadzić szwajcarskiego samolotu który chciał wylądować po tym jak wpadł ptak do silnika?

Nie musiał wiedzieć co to jest "paka", to słowo było bez znaczenia.

Papa, szkoda że poszedłeś, przy Tobie czułem się jak orzeł z j polskiego "pożucać" czy "porzucać" ? "orląd" czy "orląt" ? Innych chcesz sądzić, a z własnym językiem nie dajesz rady.

Napisz do Gosiewskiej żeby zmieniła adwokata, Rogalski przy tobie jest malutki wygląda jak Lech przy Obamie.

Co niedzielę dziękuję Bogu za tego premiera. Tusk jest niczym Kmicic dla naszej ojczyzny a Jarek? cóż to tylko Kuklinowski.
A o tym że mam rację jestem przeświadczony tym że jak dotąd Bóg mnie wysłuchuje ;)

A i jeszcze wytłumacz mi to:

"- To jest w zasadzie sprawa między Rosją a Polską. Rozumiemy emocje, jakie może wywołać rozpatrywanie tych problemów. Nic nie wiem, by USA zostały poproszone o dostarczenie jakiejś szczególnej pomocy w śledztwie w sprawie tego wypadku. Oczywiście jesteśmy gotowi pomóc w jakikolwiek sposób. Na razie jednak mamy nadzieję, że śledztwo w sprawie tej tragedii w żaden sposób nie zahamuje poprawy stosunków między Rosją a Polską - powiedział rzecznik amerykańskiego MSZ."

Najbardziej interesuje mnie ten fragment teksu "Nic nie wiem, by USA zostały poproszone o dostarczenie jakiejś szczególnej pomocy w śledztwie w sprawie tego wypadku." i w związku z tym nasuwa mi się pytanie co robili i z kim rozmawiali Macierewicz i Fotyga w USA bo moja teoria spiskowa sądząc po zadowolonej minie Macierewicza podpowiada że odbyli szybki stosunek przerywany w szalecie miejskim gdzieś w USA.

A może amerykanie też kłamią? Ale nie, to do nich niepodobne.

Kuklinowski jako najemnik słuzył tym którzy mogli więcej zapłacić, był pozbawiony tożsamosci narodowej

Co do porównania obecnego premiera do Kmicica, to nie mozna jednoznacznie zaprzeczyć. Kmicic kilkakrotnie wypowiadał słowa "Znowu krew bratnia na moich rękach" Intencje miał szczere ale w czynach błądził, więc musiał przybrać nazwisko Babinicz aby dac np: świadectwo swoich poczynań.

Więc podejrzewasz ze Pan Premier może zmienić nazwisko i czyny aby spora część narodu ,mogła z czystym sumieniem umieścić jego osobe, w niedzielnych podziękowaniach ? Bo dotychczas nie było takiego powodu, szczegolnie potym co mówił a co zrobił.

W Ameryce jak w Polsce - demokraci i republikanie. Jedni mogą mieć lepsze stosunki z PO a drudzy z kimś po za PO.

Ciekawe że ani PiS ani SlD, ani żaden ekspert w postaci pana Rybińskiego nie protestuje w tej sprawie.



A tak przy okazji:
Zwierzchnikiem sił zbrojnych w naszym kraju jest Prezydent. Czyli lotnictwa też.
Minister ON odpowiada za obronność, czyli za lotnictwo też.
Kto i na czyj wniosek powołuje dowódców poszczególnych wojsk.
Kto i na czyj wniosek odwołuje dowódców poszczególnych wojsk.

W kraju ekspertów nie powinno być problemu z odpowiedzią. Ja już się pogubiłem. Nie bardzo wiem kto za co odpowiada.

pisowska wdowa

To było tak...
Brakuje tylko rosyjskiego akcentu u Elmera

http://www.youtube.com/watch?v=Xc0bpO29yfw

Andrzejek, a Ty protestujesz? Chciałbyś aby inni protestowali, a czemu sam nie wypowiesz się?

thorongil, a może Ty byś się określił czy to dużo czy nie, czy się należy czy nie?