ja wolę określenie informacje jeśli badania nad przyczyną katastrofy prowadzone są w Moskwie, z Hondurasu?

są jeszcze informacje polskich śledczych którzy informują o trudnościach w uzyskaniu materiałów o które zgłaszali wnioski kilkakrotnie, są jeszcze info np polskich wojskowych komentujących informacje przychodzące z Moskwy, mówiące o niejasnościach w tych informacjach. Róznica jest taka iż ty przyjmujesz wszystko co z Moskwy, a oni są na etapie sprawdzania. Ty już wiesz, a oni jeszcze nie.

Belfegor podał ci na tależu fakty dotyczące jakie piloci mieli uprawnienia,

Belfegor poda wszystko co będzie wskazywało na presję, przykład Witek Z. Jak jutro okaże się iż drugim głosem był głos kobiecy i była to Doda, to też to poda. Uprawnienia nie zamykają drogi do sprawdzenia stanu jaki jest faktycznie a na to dostali zgodę z wieży. Belfegor nie napisał?

Klich potwierdził obecność Gen. w kabinie co napewno było czynnikiem stresogennym dla pilotów

Klich jeszcze nie wie jaki miało to wpływ, mówi o powołaniu psychologów którzy będą musieli odsłuchać te kilkanaście minut, a Ty już widzę wiesz że miał wpływ. No, i to jesteś ty i Belfegor. Generalnie czytając was można odrzucić każdy inny wątek który bada polska prokuratura.

No i trzeba było tak napisać wcześniej.
Nareszcze zrozumiałem o co Ci biega i w czym leży problem.
Dzięki
O mój Boże.

ps. Ej ale Doda chyba nie leciała? bo coś mi się wydaje że po katastrofie oj sory, już poprawiam ZAMACHUgdzieś ją w TV widziałem.

To wszystko przez bobry!
A może należałoby sprawdzić czy przypadkiem nie maczały w tym palców bobry, ludzie po mieście mówią że ta powódź to przez bobry bo coś tam ponadgryzały a ja kurna myślałem że przez deszcz, bo ja zawsze jakoś tak dziwnie myślę, przypadłość taka, więc może jak ten samolot tak sobie stał, bo więcej stał niż latał, a stał w Warszawie, a Warszawa nad Wisłą, a w Wiśle te bobry to może to one coś tam pogryzły albo zagnieździły się gdzieś paskudy jedne i stąd to wszystki. A przypomnijmy sobie wszyscy to 10.04 było więc wiosna a wiosną bobry harcują co nie.

Bardzo często to proste rozwiązanie jest prawdziwe... Generał poszedł do pilotów.... tak se popierdolić o pogodzie .Gdybyś był w wojsku to wiedział byś co oznacza rozmowa z zawodowym trepem KTÓRY JEST TWOIM PRZEŁOŻONYM . Jest krótka piłka : TU I TERAZ ! WYKONAĆ !!! A instrukcje wole od ruskich niż od jankesów , bo to oni nas sprzedali ruskim.

Ale to nie Generał
Przecież Trolgil pisze że to Doda.

A instrukcje wole od ruskich niż od jankesów , bo to oni nas sprzedali ruskim

w kwietniu 1940 też nas sprzedali? a może deportacji ludności dokonali ? skoro wolisz instrukcje od ruskich to idź na Powązki złożyć wiązankę na grobie Bieruta

niestety musze cię rozczarować, byłem w wojsku w odróżnieniu od ciebie nie miałem problemów z zawodowymi żołnierzami (przełożonymi).

bonifacy wskaż mi post w którym napisałem zamach?

A czy ja mówię że Ty napisałeś.
To ty mi wskaż gdzie jest post gdzie ja napisałem że Ty napisałeś.
W tym przypadku ma zastosowanie przysłowie: uderz w stół, a nożyce się odezwą.
A teraz zagadka kto jest nożycami?
I nie czepiaj się, czep się Bieruta.

piszesz odpowiadając do mnie o dodzie, używasz w tym samym zdaniu słowa "zamach", a na koniec twierdzisz iż nie piszesz do mnie. Z głową w porządku? Już czepiłem się Bieruta wskazując Ci co powinieneś zrobić, też nie widać?

thorongil???

Zaczynasz mnie wkurzać trolu.
Jak Ty masz rozumieć cokolwiek jak ty sam siebie nie rozumiesz.
Cofnij się parę postów wyżej, o Bierucie pisałeś nie domnie a do Bobi126.
Czy pisząc o dodzie że jest niezła dupa dla ciebie będzie znaczyło że ty jesteś dupa?

bonifacy wychodzą jakieś kompleksy u ciebie że się wkurzasz? nerwy? kurcze trzeba się leczyć. no ale jak jesteś nerwowy to wszystko tłumaczy z tą Dodą i zamachem. Weź głęboki oddech i będziesz wiedział z kim rozmawiasz. Może nie siedź tyle przed komputerem, szkodzi Ci.

Napisałem o dodzie a kto nawiązał do tego, ty czy kto inny? Skoro nawiązałeś do tego to komu odpowiadałeś? Naprawdę odwiedź specjalistę.
thorongil: Jak jutro okaże się iż drugim głosem był głos kobiecy i była to Doda, to też to poda
bonifacy: ps. Ej ale Doda chyba nie leciała? bo coś mi się wydaje że po katastrofie oj sory, już poprawiam ZAMACHUgdzieś ją w TV widziałem.

Masz jeszcze jakieś wątpliwości do kogo nawiązujesz? To gdzie sugeruje że to zamach był w moich postach?

Rozumiem iż każdy brak argumentu u ciebie to po prostu "troll" i "zamach"

Prowadzący śledztwo i prokuratorzy, a w ślad za nimi media, nadal konsekwentnie dostarczają powodów do nieufności i powstawania różnych niepokojących hipotez na temat katastrofy smoleńskiej.

Kto śledzi programy telewizyjne dotyczące katastrof lotniczych emitowane w kanałach Discovery lub National Geographic ten dobrze wie, że elementem nieodzownym w skrupulatnych dociekaniach przyczyn tragicznych zdarzeń są szczegółowe badania (w tym badania laboratoryjne) nawet najdrobniejszych części, na jakie rozpadł się samolot. W śledztwie smoleńskim badających nie interesuje stan szczątków Tupolewa (co wynika z braku jakichkolwiek informacji na ten temat). Oni prowadzą śledztwo jedynie na podstawie utajnionych, jednostronnych odczytów zapisów z czarnych skrzynek. Skupiają się wyłącznie na liczbie osób znajdujących się w kokpicie tuż przed katastrofą i wypowiadanych słowach, usiłując na tej podstawie dowieść, że na pilotów wywierano zniewalającą presję. I jest to od samego początku, z góry, wyraźnie założona teza, o przyczynach rozbicia się samolotu w trudnych warunkach pogodowych.

Komisja jest bardzo bliska stwierdzenia, że wina pilotów i osób na nich pośrednio lub bezpośrednio naciskających (w domyśle śp. śp. Prezydenta i gen. Błasika) jest bezdyskusyjna i jednoznaczna. To oczywiste. Wieża kontrolna, spełniająca zasadniczą rolę w sterowaniu operacją lądowania samolotu, jest w śledztwie całkowicie nieobecna. Nie znamy i zapewne nigdy nie poznamy zapisu rozmów pilotów z kontrolerami ruchu na lotnisku smoleńskim. Bo i po co? Wszystko jest już niemal jasne.

A niezabezpieczona góra samolotowego złomu nadal spokojnie (?) zalega na płycie lotniska w Smoleńsku i pies z kulawą nogą się nią interesuje. Nie przeszkadza to, aby jako absolutny pewnik ogłosić na przykład, że samolot do końca był w stu procentach sprawny technicznie. A co z fundamentalną sprawą - działaniem aż trzech systemów alarmujących pilotów o zejściu poniżej wysokości 100 m, skoro nie wiedzieli oni, że lecą zaledwie kilkanaście metrów nad ziemią? Brak u śledczych elementarnej logiki, czy świadome matactwo?

Nie wiem, czy dalsze dociekania mają jakikolwiek sens. Po stwierdzeniu winy pilotów i ich przełożonych emocje powoli wygasną, odnowiona przyjaźń polsko-rosyjska nie ucierpi.

Tylko co na to powiedzą rodziny ofiar?


Czy warto nadal prowadzić śledztwo dotyczące tragedii smoleńskiej?

Pod naporem waszej wiedzy, otwartości na wszelakie możliwe spekulacjie ja poprostu wymiękam i obiecuję więcej pod żadnym pozorem więcej w wątku nie pisywać.
Chłopaki głowa do góry za 100 prawdy się dowiemy my albo wnuki nasze, tylko co ich to będzie obchodzić.
I nikogo nie przezywam, sam wybrałeś sobie taki nik Trolgil.

bonifacy obiecuje

Spełniłeś swój obowiązek i dostaniesz za to medal. Mam nadzieję, że dochowasz obietnicy i przestaniesz powtarzać bzdury usłyszane w oficjalnej propagandzie która zmierza do obarczenia winą pilotów za niekompetencje i uległą postawę wobec przełożonych sterczących w kabinie podczas lądowania trzymających się ścian lub uchwytów dla podróżnych w miejscach dla stojących, wykrzykujących polecenia we mgle: wolant w prawo, wolant w lewo. Tylko idiota wierzy w te wasze farmazony.

bonifacy niczym że nie umiesz odpowiedzieć na pytanie to jeszcze czytać i pisać, pisze się Thorongil, po za tym nie ma czegoś takiego jak trol, jest troll, tak samo jak nie ma tależ tylko talerz. Czego ja od ciebie wymagam? Jak poczytasz trochę literatury klasycznej z gatunku fantasy to będziesz wiedział co to znaczy Thorongil

Dobrej nocy, odpocznij i pamiętaj o lekarzu.

rzeczywiście, jak zauważył kafarek - oglądając cykl o katastrofach lotniczych na discovery czy National geografic to włosy się jeżą gdy się to co się tam widzi skonfrontuje się z tym "śledztwem". żenująca amatorszczyzna. olewanie badań wraku, żadnego zabezpieczenia miejsca katastrofy... itp, itd.
to tak jakby amerykanie powierzyli śledztwo w sprawie tragedii 11 września komisji speców talibów pod przewodnictwem Osamy B.

Czepiłeś się tego Witka Z jak rzep psiego ogona.
Witek Z to tylko nick jednego z rozsądniejszych forów internetowych lotnictwo.net.pl
Być może ma na imię Jarosław albo Grażyna.
Tobie matka też zapewne nie dała na chrzcie imienia Orzeł Gwiazdy (Thorongil)?


Proponuję, żebyś nie odstawiał leków bez konsultacji z lekarzem.


Twoje próby manipulacji thorongil są coraz bardziej prostackie.
Przyłapany przeze mnie wielokrotnie na ordynarnym kłamstwie na tym forum nienawidzisz mnie za to do tego stopnia, że zanika ci rozsądek i instynkt samozachowawczy.

Ale do rzeczy.
Przytaczasz cytat z listu 4 Rosjan zamieszczonego w "Rzeczpospolitej", w którym brak jakichkolwiek faktów, są za to stwierdzenia w rodzaju "powstaje wrażenie", "trudno się pozbyć wrażenia", "wydaje się, że".
To jest lanie wody.
Dlaczego nie przytoczyłeś np. cytatu z dzisiejszego wydania tejże "Rzeczpospolitej":
(...)najpóźniej w poniedziałek, minister Jerzy Miller uda się do Moskwy, aby przywieźć materiały źródłowe do Polski, które zostaną natychmiast ujawnione - powiedział premier.
To są konkrety a nie jakieś pierdoły "wydaje się", "powstaje wrażenie"...

Wydaje się że thorongil gotów posunąć się do najgłupszego stwierdzenia byle chronić swoich mocodawców z PiS-u, a przywalić Tuskowi i jego kolesiom.


Tobie natomiast zależy wyłącznie na tym, aby śledztwo ograniczone zostało do zbadania jednego wątku - w jaki sposób Tusk z Putinem strącili samolot i z jakiej broni siepacze z KGB dobijali rannych błagających o litość.

Nic innego cię nie interesuje, o czym świadczy twoja reakcja na moje wpisy - zero refleksji, zero zastanowienia, a jedynie agresja "bo przecież nasi piloci nie mogli popełnić błędu, natomiast mówienie o działaniu pilotów pod presją obecnego w kabinie generała Błasika - dowódcy polskich sił powietrznych (byłego pilota) oraz obecnego na pokładzie prezydenta RP i jednocześnie zwierzchnika sił zbrojnych - to działania antypolskie, których nawet "obcy" nie robią.
Jesteś żałosny thorongil.
Dyskutując z tobą traktowałem cię jak forumowicza na poziomie, ale sam przeniosłeś się do III ligi. Krzyż na drogę.

kafarek rozumiem, że ograniczasz się jedynie do kopiowania tekstów z innych forów, ale zadaj sobie wcześniej trud i przeczytaj oraz pomyśl (to nie boli).
Przeczytaj jeszcze raz wyżej zacytowane wklejone przez ciebie zdanie.
Jest logiczne?

Belfegor ja nie robię z siebie eksperta jak Ty zrobiłeś z Witka Z. Wszystko jedno jak się podpisze na dzień dzisiejszy jest Witek Z. Bardziej istotne było pytanie kim Witek Z jest? Również dobrze może zamiatac pas startowy w aeroklubie lotnictwo.net.pl

Proponuję, żebyś nie odstawiał leków bez konsultacji z lekarzem. Dzięki za troskę, ale ja nie biorę leków jak Ty. Wiesz nie wszyscy są chorzy jak Ty, ale współczuję Ci, naprawdę.
Przyłapany przeze mnie wielokrotnie na ordynarnym kłamstwie na tym forum nienawidzisz mnie za to do tego stopnia, że zanika ci rozsądek i instynkt samozachowawczy.

Kiedy było to kłamstwo, podasz jakieś przykłady czy tak sobie piszesz?

Dlaczego nie przytoczyłeś np. cytatu z dzisiejszego wydania tejże "Rzeczpospolitej":

Nie czytałem Rp, czy musiałem dziś czytac? po za tym nie dyskutowałem dziś z tobą, wczoraj miałem cytowac Ci dzisiejszą Rp - dobre.

Tobie natomiast zależy wyłącznie na tym, aby śledztwo ograniczone zostało do zbadania jednego wątku - w jaki sposób Tusk z Putinem strącili samolot i z jakiej broni siepacze z KGB dobijali rannych błagających o litość.

Jedynym wątkiem jaki wskazałem to wieża kontrolna, wskażesz gdzie pisze o zamachu, czy będziesz milczał jak o Schellenbergu?

Wydaje się że thorongil gotów posunąć się do najgłupszego stwierdzenia byle chronić swoich mocodawców z PiS-u, a przywalić Tuskowi i jego kolesiom.

Co to znaczy przywalic, to wieża kontrolna nie jest jednym z wątków zainteresowań naszych śledczych? od kiedy wykreślono to? Według Belfegor to próba przywalenia Tuskowi, pewnie przesłucjaine kontrolera i poproszenie o zapis rozmowy wieża - ił76 i tu154 to zlecenie PiS-u

Widzę że zawsze swoje cechy typu: lanie wody, pierdoły, najgłupsze stwierdzenia, zamach, bycie żałosnym lubisz przypisywac innym. Ale chyba chodzisz na jakąś terapię, rozumiem że w ten sposób próbujesz ukryc swoje negatywne cechy, ale wiesz...kurcze lecz się póki czas. Poważnie. Jeżeli to Ci poprawia samopoczucie i dowartościowuje to proszę pisz tak o mnie

Jak zaznaczył (Premier), nie ma żadnych przeszkód, aby dotrzeć do wszystkich wskazanych przez Polskę materiałów źródłowych. - Onet.

O a śledczy informowali 2 dni temu że wysłali trzy wnoski ktore są bez odpowiedzi, w różnych odstępach czasu. I tak przy okazji, bedą to kopie, a nie czarne skrzynki, a więc co jest na oryginale dalej będzie tajemnicą dla nas.

A Premier putin juz zezwolił? :Przewodnicząca Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego Tatiana Anodina zadeklarowała, że MAK jest gotowy przygotować procedury związane z przekazaniem kopii czarnych skrzynek Polsce, jeśli taką decyzję podejmie premier Władimir Putin, powołany przez prezydenta Rosji na szefa komisji państwowej do wyjaśnienia przyczyn katastrofy Tusk może sobie mówic, ale ktoś tu ma więcej do gadania.

Dzięki że nie odpowiedziałeś na moje pytania, sam sobie wystawiłes ocenę.

Belfegor i inni mam coś dla Was:

"Śmiertelnym lądowaniem dowodził dowódca Sił Powietrznych Polski" - pisze rosyjski dziennik "Izwiestia". Komentuje w ten sposób obecność generała Andrzeja Błasika w kabinie pilotów w końcowej fazie lotu prezydenckiego samolotu 10 kwietnia. "Komsomolskaja Prawda" sugeruje nawet, że to sam gen. Błasik siedział za sterami samolotu.

Dobra możecie kopiować tekst powyżej, jest to zgodne z waszą linią...

a tymczasem...:

Chwilę po tym, jak prezydencki samolot znalazł się poniżej wysokości decyzji (ok. 80 metrów), drugi pilot powiedział: „odchodzimy”, ale maszyna nadal opadała – dowiedziała się TVN24.

Na wysokości 80-90 m w kabinie pilotów słychać wyraźną komendę "odchodzimy". Słychać też, jak druga osoba - obserwująca wysokościomierz, podaje kolejne wysokości. Najprawdopodobniej nie był to wysokościomierz barometryczny, a radiowysokościomierz, który podaje wysokość od gruntu, nie poziomu morza lub lotniska. Dlatego rów, który znajduje się tuż obok lotniska, mógł zaburzyć te dane.

Mimo komendy "odchodzimy" samolot nadal schodził niżej. Wciąż nie wiadomo dlaczego. Zgodnie z procedurami włączył się system TAWS, który ostrzega przed kolizją z ziemią. Na nagraniu słychać, jak ostrzega, że pod samolotem jest teren, potem wydaje komendę ostateczną "pull up" (do góry).

dobrze iż Rosjanie powiedzieli że samolot był sprawy w 100%, pewnie niedobrzy piloci albo generał nie chcieli się wznieść po komendzie "odchodzimy"

To tak dla równowagi posłuchaj tego:
http://www.polsk(...)5789.mp3
Tylko w całości, a przynajmniej od 33 minuty do końca.

nie mam w pracy głośników, to tak jednym zdaniem co tam jest?

Rozmowa Klicha z Fisherem na antenie PR3, trzeba posłuchać jednym zdaniem się nie da.

bonifacy obiecuje:

Bonifacy którego słowo gówno znaczy.
Obiecałeś więcej w tym wątku nie pisać