Witam,
Szukam kogoś kto zna się na wiatrówkach, niedrogo ustawi i wyprofiluje moją. Będę wdzięczna za propozycje i informacje na temat.
instalacje_(at)_poczta.pl

ja sobie sam ustawiam wiatrowke kal 5,5 mm prosta sprawa.
uniruchamiasz karabinek np w imadle, wieszasz tarcze - strzelasz i w lun ecie krecusz up end down

mazan85 twój sposób jest dobry ale nie poradziłeś wszystkiego do końca , karabinek w imadle powinien być unieruchomiony także na kolbie bo przy strzale ma podrzut w tył i za każdym razem minimalnie porusza się w imadle, tarczę trzeba ustawić w zależności od tego na jaką odległość będzie się strzelać,dla takich do 17j.( ok.240 m/s) to będzie 50-60m. dla słabszych ok.30m. jako tarczę najlepiej jest ustawić białą kartkę najlepiej z bloku technicznego i przymocować ją do jakiejś płyty pilśniowej by jej wiatr nie zwiał,dobór śrutów też jest ważny,od tego zależy skupienie przestrzelin,każdy producent ma wiele jej rodzajów,a każdy różni się wagą, przeznaczeniem oraz kształtem, polecam firmy JSB czeskie albo niemieckie H&N są o nibo lepsze niż jakieś Koltery ,Waltery, śruty dokładniej zrobione i ol lepszym skupieniu. A wiec ustawiamy karabinek na stabilnym stole i unieruchamiamy w imadle( ostatecznie można go przykleić taśmą klejącą ale tą srebrną, niestety po tym będzie się kleił)powinien być ustawiony lufą w miarę dokładnie do tarczy, i oddajemy pierwszy strzał, patrzysz jak dziura po śrucie ułożyła się względem muszki i szczerbinki i i kręcisz pokrętłami tak aby aby ułożyły się na wprost nich, np. dziura jest bardziej w prawo i wyżej, kręcisz pokrętłem poziomym w prawo a pionowym odkręcasz by poszedł w górę, gdy już zgrasz otwór razem z przyrządami strzelasz znów i sprawdzasz i tak dotąd aż kolejny śrut będzie wpadał dziurę po poprzednim i to tyle w tym sposobie, ja wole sobie ustawiać bez imadła,po prostu strzelam z pozycji leżącej z podpórką np. zwinięta karimata i powoli się wstrzeliwuję ,ten sposób jest duuużo dłuższy, więc jeśli nie masz możliwości, by tymi sposobami ustawić wiatrówkę to najlepiej idź na strzelnicę do LOK-u albo do sklepu z bronią gazową tym w garażu obok torów na hali targowej, właściciel Marek Szymik ma chyba pod sobą tą właśnie strzelnicę i mógłby ci ustawić karabinek,tylko nie wiem ile by sobie za to policzył,jeśli chcesz coś wiedzieć więcej o wiatrówkach to polecam książkę \"Maciej Szayer - nowoczesne wiatrówki\" można ją kupić w sklepie myśliwsko weterynaryjnym Kama obok galerii Centum przy skrzyżowaniu K.E.N z ul. Niezłomnych za wiaduktem a jeśli chcesz pogadać o wiatrówkach to pisz na GG 2302855,jak bedę niieaktywny to po prostu napisz co chcesz wiedzieć a ja postaram ci odpowiedzieć , mam nadzieję że moja drobna rada coś ci pomoże.

Potwierdzam Kolega ma spore pojęcie . I nie jest to wiedza skopiowana i czysto teoretyczna. Pozdrawiam Wszystkich "wiatrówkowych snajperów" Aha i nie kupuj śrutu na rynku .. bo jest tańszy ale nie znaczy dobry ,a często podrobiony . Waga takiego śrutu jest mocno przegięta w dół albo w górę.Sprzęt do strzelania też lepiej kupić markowej firmy z tradycjami i oczywiście z gwarancją. I te "rynkowe" często maja mieć dopuszczalne w Polsce 17j, a mają nieraz więcej ... W przypadku kontroli policji lipka ,bo na taka powyżej potrzeba pozwolenie.

Nie ustawia się wiatrówki w imadle. Jeżeli jaja sobie robicie z koleżanki to i owszem można wypisywać takie bzdury. Karabinek pneumatyczny (i nie tylko) reguluje się "z ręki" dlatego że każdy "strzelec" trzyma go na swój sposób właściwy czy też nie, stojąc, klęcząc zależy jak lubi, popełniając mniej czy więcej błędów podczas celowania. Jeden człowiek ustawi sobie pod siebie wiatrówkę a drugi już nie będzie z niej trafiał. Zresztą kup sobie i popróbuj a nie teoretyzuj kolego :-)

Szukam kogoś kto zna się na wiatrówkach, niedrogo ustawi i wyprofiluje moją. Będę wdzięczna za propozycje i informacje na temat.
Keyta - napisz przynajmniej co dokładnie chcesz przy swojej wiatrówce zrobić, może ja albo ktoś inny będą ci mogli pomóc w tym temacie. A co do gościa o ksywie bokser to koleżko sympatyczny każdą broń ustawia się w imadle,jeśli nie chcesz całego dnia spędzić na strzelnicy bo to jest najszybszy i najdokładniejszy sposób, i do tego służy specjalny przyrząd nazywany imadłem przez rusznikarzy, ma on swoją fachową nazwę ale jej nie pamiętam, imadło to ma wiele regulacji za pomocą których dokładnie mocuję się broń i przestrzeliwuje tak jak opisałem powyżej, jak dalej nie wiesz o jakie imadło chodzi to przejdź się na strzelnicę LOK-u i tam takową ci może pokażą,na \"domowe\" potrzeby to właśnie imadło ślusarskie o szerokim rozstawie szczęk i obrotowe jest wystarczające, tylko trzeba do niego dorobić dwa płaskowniki wystające o ko. 10 cm. poza obrys imadła i do tych płaskowników trzeba bezwzględnie przymocować wzdłuż paski grubej gumy po to by przy mocowaniu w imadle nie poniszczyć drzewca broni, to jest sposób dla leniwych a ktoś sprytny po prostu skopiuje imadło rusznikarskie, i przy okazji jakbyś jeszcze jakiemuś strzelcowi sportowemu lub myśliwemu zasugerował że najlepszym sposobem na zgranie przyrządów jest strzelanie stojąc lub siedząc to by cie śmiechem zastrzelił, każdy by ci wtedy powiedział że przy takich postawach się strzela do celu a nie ustawia broń, jedynie postawa leżąc jest najlepsza, do tego jeszcze dobra podpórka czyli zrolowana karimata albo mały worek z piaskiem, pamiętaj o tym bo podczas zgrywania optyki czy też muszki i szczerbinki ważne jest to aby broń nie poruszała się, już pomijam drżenie rąk ale nawet oddech sprawia że lufa \"kiwa\" się w górę i w dół. Mam nadzieję że rozwiałem twoje wątpliwości co do imadła itp. tylko nie męcz mnie dyskusjami bo nie mam zamiaru po raz kolejny kłócić się z jak kiedyś z pewnym kolesiem co twierdził uparcie że jak wystrzeli to kula lecieć będzie tak długo aż w coś trafi nawet kilkanaście ha,ha kilometrów, tymczasem snajperzy.