Zabudowa kościelna jest zwłaszcza w naszym kraju szczególnie rozbudowana . Niestety z tego faktu społeczeństwo nie czerpie żadnych korzyści , bo trudno możliwość uczestnictwa w rytuale zabobonnym rozpatrywać w kategoriach dobra społecznego . Ogromne powierzchnie , połacie terenu z budynkami kościelnymi , można by wykorzystać bardziej charytatywnie . W dobie gdzie mieszkania stały się towarem tylko dla ludzi bardzo zamożnych , kościół powinien zadbać o swoje bezdomne owieczki , mieszkające gdzieś kątem poza granicami naszego kraju . A jeżeli tak bardzo się przyzwyczaili do swoich nieruchomości ,to niech przynajmniej płacą z tego tytułu podatki i zasilą budżet w którym zaczyna brakować na podstawowe cele społeczne (służba zdrowia). Wszak podstawy teologii mówią o konieczności zaopiekowania się ludźmi w potrzebie . Ciekawe ile mieszkań byłoby z tych nikomu póki co nie potrzebnych Kościołów . Ale chciwość naszych czarnych pasterzy , nie pozwoli uczynić na rzecz pożytku publicznego , nic praktycznego ze Świątyń .

W Związku Radzieckim za jego świetności z kościołów robiono magazyny, spichlerze, tobie widzę marzy się to samo. Następny dyżurny prowokator. Zajmij się swoją religią może ją podbudujesz bo pewnie jest nędzna tak jak te twoje wypociny.

A ja chcę świątyni Peruna...

no to sobie wybuduj z kamyczków w ogródku, jeżeli go masz i sprawi ci to przyjemnośc - może to będzie lepsze od ciągłego gapienia się w TV

to sobie zbuduj...nikt ci nie broni

Ale ja chcę jak wiadomy kościół - z kasy publicznej

Wiesz, że Ty spędzasz czas oglądając Pudziana w Tańcu z Gwiazdami i Plebanię, nie znaczy to, że wszyscy tak robią. Niektórzy mają nieco większe potrzeby kulturalne niż perypetie, pożal się Swarożycu, gwiazd i gwiazdeczek.
A z kamyczków nie chcę - ja chcę taką światynię jak każdy nowy kościół firmowany przez panów z szefem w Watykanie

@hate eternal przyznaj się ile ci płacą za te kommenty, a może zyskasz przez to awans w swojej sekcie ha ha

chłopie krocie. Poza tym wiesz, nie jestem w żadnej sekcie w przeciwieństwie do Ciebie buahahahaha.
Nie martwicy mózgu

Ostrożnie hate bo wróci święta inkwizycja i spalą Cię na stosie który zostanie ufundowany z publicznych pieniędzy norodu katolickiego

hehe, znaczy zrobią ze mnie skwarkę? Cóż, mają wprawę
Poza tym ja się ich nie boję Cóż mi zrobią? Klątwę rzucą, żeby mi zęby wypadły?? Daj spokój - toż to szoł biznes (zapis celowy) i nic więcej.

Ale jakbys został męczennikiem to podczas takiej imprezy plenerowej z paleniem stosu możnaby zorganizować jakiś koncert np. Arki Noego i wszyscy razem trzymając się za ręce odśpiewaliby Barkę

spaliliby mnie mówiąc - miłuj bliźniego swego, nadstaw policzek do drugiego razu, wybacz bliźniemu siedemdziesiąt i siedem razy Dzieciaczki boże by sobie kiełbaski na stosie podpiekły, a potem z rodzicami i kapłanami poszłyby polować na czarownice we Flamingo

No i sam widzisz jaka imprezka by była, wszyscy by byli zadowoleni

I znów dyżurny sługus komuny na posterunku wypełnia polecenie partyjne plucia i szczucia. Znowu ten niedobitek daje upust swojej frustracji i pustce. Jako człowiekowi trzeba mu współczuć, bo to jego osobista tragedia. A na to warczenie nie ma co zwracać uwagi. Już niedługo i cały słuch po komuszeniu zaginie.

Sługus komuny? - to że człowiek napisał prawdę? W tym kraju żyją również ludzie innej wiary niż katolicka i mający inny światopogląd a nie robiący co pan ksiądz powie.
Spróbuj pójść do któregoś z księży i powiedzieć że jesteś głodny i bezdomny to jak Cię potraktuje? Przygarnie i nakarmi czy wypędzi. Prędzej to drugie. Przecież w Biblii jest napisane głodnego nakarm, spragnionego napój - ale który z tak mocno wierzących katolików chodzących co niedziela do kościoła tak czyni jak jego bóg nakazuje. Jeszcze się nie spotkałem.