NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 88 89 90 91 92 93 94 ... » »»
Cuda PO,
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 15:55  
Cytuj
CYTAT
Czyli jaka? Jaką partię proponujesz, których ludzi?


Tych, którzy nie mieli żadnych wpływów na życie przed 1989 rokiem.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 15:55  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 90
Dołączył: 11 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 15:58  
Cytuj
Tzn.zapytanie

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 16:05  
Cytuj
CYTAT
Tzn.zapytanie


Trzeba od nowa przebudować wszystko. Rozliczyć prywatyzację po 1989 roku, zlustrować majątki tzw. biznesmenów, skąd się dorobili itd., no i po zrobieniu i udowodnieniu wszystkiego w oparciu o nowe prawo, a nie pisane pod przekręty, od nowa podzielić majątek PRLu, znacjonalizowany wcześniej tym, którzy nie do końca legalnie weszli w jego posiadanie.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 16:45  
Cytuj
Senator opuszcza PO

Senator Krzysztof Zaremba zrezygnował z członkostwa w Platformie Obywatelskiej i klubie parlamentarnym PO. Swoją rezygnację złożył w biurze zarządu PO w Warszawie.
Senator nie podał przyczyn swego odejścia z partii. Poinformował, że poda je w piątek na briefingu przed bramą główną Stoczni Szczecińskiej Nowa.

Krzysztof Zaremba napisał do premiera list otwarty w zeszłym tygodniu, w którym naciska o podjęcie działań zmierzających do zastopowania procesu likwidacji przemysłu stoczniowego.

W liście czytamy m.in. że inne kraje Unii Europejskiej wspierają własną gospodarkę, co zmienia warunki, jakie Polska wynegocjowała z Komisją Europejską. Zaremba chce, aby premier interweniował w Komisji Europejskiej, aby termin działania specustawy stoczniowej można było przedłużyć co najmniej o rok.

Senator sugeruje w liście, że rząd powinien objąć stocznie "parasolem ochronnym" i aktywnie bronić takiego postępowania przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.

Rezygnację Zaremby potwierdził wiceszef Platformy Waldy Dzikowski. - Polityka to gra zespołowa. Senator zdaje się prowadził indywidualną grę. Być może w słusznej sprawie, ale w złym kierunku - dodał Dzikowski.

Pytany, czy chodzi o działania Zaremby w sprawie polskich stoczni nie zaprzeczył.

Sugerował, że rząd powinien objąć stocznie "parasolem ochronnym" i aktywnie bronić takiego postępowania przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.

Dzikowski pytany, czy senator wyprzedził działania partii, która miała zamiar go wykluczyć odpowiedział, że kilkakrotnie w klubie parlamentarnym PO i prezydium partii dyskutowano o działaniach Zaremby. - Procedura praktycznie została rozpoczęta - dodał. Podkreślił, że "zamiast pomagać senator Zaremba przeszkadzał".

Sam Zaremba pytany, czy wiedział o ewentualnym wykluczeniu go z szeregów partii, odparł, że nic o tym nie wie. Pierwsze słyszę - dodał.

Odejścia z partii Zaremby nie chciał komentować szef szczecińskiej Platformy Sławomir Nitras (Zaremba jest senatorem ze Szczecina). Nie znam faktów - zaznaczył.

W listopadzie ub.r. Komisja Europejska uznała za nielegalną pomoc finansową, jaką polski rząd udzielił stoczniom w Gdyni i Szczecinie. KE dała polskiemu rządowi czas do czerwca br. na sprzedaż majątku obu stoczni. Do tego czasu zakłady mają też zwolnić wszystkich pracowników (w Gdyni jest to około 5200 osób, w Szczecinie - niespełna 4 tysiące).

Szczegóły związane z wyprzedażą majątku oraz zwolnieniami zostały zawarte w tzw. specustawie stoczniowej, która weszła w życie 6 stycznia. Specustawa nie gwarantuje produkcji statków w sprzedanych stoczniach.

NIESAMOWITA sprawa! Czyżby w PO znalazł się JEDEN SPRAWIEDLIWY?!? nie wiem

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 90
Dołączył: 11 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 16:52  
Cytuj
Ale prawdziwy dalej nie napisałeś kto ma to zrobić? Podaj nazwiska, chyba że jeszcze się narodzili? Kto ma rozliczać, lustrować i pisać nowe prawo? Bo mówienie trzeba, trzeba, trzeba nic nie da, to zwykłe bicie piany!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 16:56  
Cytuj
CYTAT
Ale prawdziwy dalej nie napisałeś kto ma to zrobić? Podaj nazwiska, chyba że jeszcze się narodzili? Kto ma rozliczać, lustrować i pisać nowe prawo? Bo mówienie trzeba, trzeba, trzeba nic nie da, to zwykłe bicie piany!



Ktoś, komu zależy na Polsce a nie na swoim i swojej rodziny szczęściu. Nazwisk nie podam, ale na pewno są ludzie godni, mężowie stanu, którym prywata nie przysłoni oczu, bo do tej pory to każdy, kto się dorwie do koryta, to ciągnie ile wlezie. Niedługo nie będzie z czego ciągnąć.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 90
Dołączył: 11 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 17:12  
Cytuj
CYTAT
Ktoś, komu zależy na Polsce a nie na swoim i swojej rodziny szczęściu.

To jest wbrew instynktowi samozachowawczemu. Interes własny i własnej rodziny zawsze będzie na pierwszym miejscu bo taki jest sens życia. A twoje poglądy to normalna utopia, pierwsi komuniści też tak uważali ale to jest wbrew naturze.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Kwie 2009r. 17:16  
Cytuj
CYTAT
To jest wbrew instynktowi samozachowawczemu. Interes własny i własnej rodziny zawsze będzie na pierwszym miejscu bo taki jest sens życia. A twoje poglądy to normalna utopia, pierwsi komuniści też tak uważali ale to jest wbrew naturze.


Państwowość też jest wbrew naturze i wiele innych rzeczy. Ludzie się umawiają na określone życie. Prawa natury są takie, że niedźwiedź zjada wilka, wilk zająca, a ten ostatni kapustę. Ludzie różnią się od zwierząt i nie po to zeszli z drzew, by stosować zwierzęce prawa naturalne.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Kwie 2009r. 20:47  
Cytuj
Senator tłumaczy się z odejścia z Platformy

Do końca starałem się być lojalnym członkiem PO; wykorzystałem wszystkie możliwości nacisku, by rząd podjął obronę polskich stoczni; odpowiedzią było milczenie - w ten sposób senator Krzysztof Zaremba uzasadniał w piątek swoje odejście z PO.

“Jako senator RP wykorzystałem wszystkie możliwości i środki perswazji i nacisku, ażeby premier i odpowiedzialni ministrowie podjęli skuteczną obronę stoczni. Odpowiedzią było milczenie, lekceważenie i strach przed starszą panią z Brukseli” - mówił na piątkowej konferencji prasowej w Szczecinie Zaremba.

Jak podkreślił, jako senator, który reprezentuje ponad 200 tys. wyborców oraz większość załóg w Szczecinie i Gdyni, nie może dłużej tolerować tego stanu rzeczy.

Zaremba zapowiedział, że będzie senatorem niezależnym.

Formalnie Zaremba złożył rezygnację z członkostwa w PO i klubie parlamentarnym tej partii w czwartek. (onet.pl)

Oczywiście wczoraj sąd orzekł, że rząd Tuska nie jest winny zwolnieniom w stoczniach. Równie dobrze sąd mógł stwierdzić, że Płemieł nie ma wady wymowy, a w ogóle to w alfabecie nie ma literki “r”.

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 11:56  
Cytuj
W budżecie państwa zabraknie od 12 do 15 miliardów złotych - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Mariusz Piekarski.

19 mld zł oszczędności okazało się niewystarczające. W czerwcu administrację państwową czeka kolejne zaciskanie pasa.

Rząd planuje dwie nowe operacje. Zamiast dotować ubezpieczenia społeczne z budżetu państwa, KRUS i ZUS będą musiały zaciągnąć większe kredyty komercyjne - nawet po kilka miliardów.

Niemal nieuniknione jest również podniesienie składki rentowej.


http://biznes.onet.pl/0,1961144,wiadomosci.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 14:09  
Cytuj

Limity CO2 kupię


Polska, będąc krajem sukcesu i liderem światowym w zakresie zobowiązań wynikających z protokołu z Kioto, zamiast wykorzystać ten fakt i rozwijać się gospodarczo, zaprzepaszcza swoje możliwości, blokuje polski węgiel jako bazę energetyczną i uzależnia się od zewnętrznych dostaw energii. Ewidentny sukces gospodarczy zamieniany jest w klęskę, a klęska w sukces medialny.

5 kwietnia tygodnik "Newsweek" zamieścił artykuł "Przegrana bitwa o ekokasę", w którym oskarżono ministra środowiska o zaprzepaszczenie szansy na sprzedaż, po atrakcyjnych cenach, jednostek redukcji emisji CO2 do atmosfery. Prawie w tym samym czasie media doniosły, że premier rządu RP jest mocno zainteresowany przyszłym szczytem konwencji klimatycznej ONZ (COP15) w Kopenhadze. Planuje, wspólnie z prezydentem USA, walczyć o węgiel jako główną bazę energetyczną zarówno Polski, jak i Stanów Zjednoczonych. Te dwie informacje mogą budzić zdumienie. Czy obecni prominenci życia politycznego wiedzą, czym jest konwencja klimatyczna i protokół z Kioto? Czy zdają sobie sprawę, że Polska ratyfikowała te dokumenty, a rząd Donalda Tuska, od momentu objęcia władzy, uczestniczy w negocjacjach i ponosi odpowiedzialność za podjęte decyzje? Czy rząd pamięta, że wiele rozstrzygnięć zapadło w momencie wejścia Polski w struktury UE? Warto też odwołać się do ustaleń 14. Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej w Poznaniu (grudzień 2008 r.) i odbywającego się równocześnie szczytu państw UE w Brukseli, gdzie zatwierdzono podstawowe zasady pakietu klimatyczno-energetycznego.

Niewykorzystana szansa
Polska jako jedno z niewielu państw (stron) konwencji klimatycznej wypełnia jej postanowienia i z nawiązką spełnia zobowiązania wynikające z protokołu z Kioto. Miała obniżyć emisję dwutlenku węgla o 6 procent w stosunku do roku 1988, a dokonała redukcji na poziomie 32 procent. Daje to ponad 500 milionów ton CO2 do dyspozycji Polski w okresie rozliczeniowym 2008-2012. Limit ten mogliśmy powiększyć, nawet o kilkadziesiąt milionów ton rocznie, włączając w rozliczenie zobowiązań redukcyjnych pochłanianie dwutlenku węgla przez lasy. Tę wielką ilość ton mogliśmy zużyć na wzrost produkcji przemysłowej, zapraszając do inwestowania kontrahentów zagranicznych. Mogliśmy oczywiście również sprzedać nadwyżki CO2 na rynku międzynarodowym tym państwom, które nie spełniają warunków protokołu z Kioto. Szczególną wartość stanowił limit wynikający z pochłaniania dwutlenku węgla przez lasy, gdyż zgodnie z protokołem z Kioto pieniądze uzyskane ze sprzedaży tych jednostek mogły być zużytkowane głównie na rozwój zielonych inwestycji na terenach wiejskich. To była wielka szansa dla wsi. W Polsce mamy ponad 2 miliony hektarów ubogich gleb, niegwarantujących obecnie opłacalności produkcji rolnej. Według specjalistów, każdy hektar takiej gleby jest w stanie pochłonąć po zalesieniu średnio około 10-12 ton dwutlenku węgla na rok przez okres 100 lat. Tona pochłoniętego dwutlenku węgla to określona suma pieniędzy, liczona najczęściej jako koszt inwestycji mający na celu obniżenie emisji właśnie o jedną tonę. Ocenia się, że uprawa leśna o powierzchni 10 ha mogłaby być podstawą utrzymania jednej rodziny, gwarantując jej godną egzystencję. Zalesianie ubogich gleb rolnych stworzyłoby więc stanowiska pracy, zmniejszając bezrobocie, chroniłoby i podnosiło jakość naszych zasobów przyrodniczych, pomnażając równocześnie odnawialne zasoby energetyczne w postaci drewna.
Byliśmy wręcz w idealnej sytuacji w Unii Europejskiej. My mieliśmy poważne nadwyżki redukcji jednostek emisji, a stara Piętnastka odwrotnie - duży niedobór. Stara Piętnastka Unii Europejskiej, rozliczająca się wspólnie, nie spełnia bowiem warunków protokołu z Kioto. Dopiero w ostatnich latach uzyskała redukcję na poziomie około 1 proc., przy zobowiązaniach do obniżki o 8 procent. Powinna więc ponieść konsekwencje finansowe w latach 2008-2012 za brak redukcji w wysokości ponad 1 mld ton CO2. Przestrzegając zapisów protokołu z Kioto, stara Piętnastka musiałaby zapłacić karę lub też starać się kupić te limity, między innymi od Polski. Sytuacja była tym bardziej korzystna, że na początku XXI wieku kraje starej Piętnastki włączyły się w światową kampanię medialną na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, deklarując, że UE chce być liderem tych działań. W tym czasie Polska miała nadwyżkę 500 mln ton CO2, które w zależności od potrzeb mogliśmy zużyć na wzrost produkcji w kraju lub też sprzedać za granicą. Oczywiście decyzja co do sposobu zagospodarowania tej nadwyżki powinna być podjęta na podstawie dokładnych analiz gospodarczych.

Walka ze zmianami klimatu czy też próba eliminacji polskiego węgla
Polskie osiągnięcia w ramach realizacji zobowiązań wynikających z konwencji klimatycznej i protokołu z Kioto dawały szansę rozwoju gospodarczego naszego państwa. Niestety, szansy tej nie wykorzystaliśmy. Ustawą z 22 grudnia 2004 roku o handlu uprawnieniami do emisji zaakceptowaliśmy dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2003/87/WE z 13 października 2003 r. ustanawiającą w ramach "ratowania klimatu" europejski system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. W ustawie tej zobowiązaliśmy się do przyjęcia wewnętrznego wspólnotowego systemu handlu emisjami w układzie sektorowym (energia elektryczna, ciepłownictwo, produkcja stali, cementu, szkła, papieru itp.), gdzie limity emisji przydziela Komisja Europejska. Zobowiązaliśmy się również, że we wspólnotowym (unijnym) systemie handlu emisjami nie będziemy uwzględniali redukcji jednostek emisji wygospodarowanych w ramach pochłaniania dwutlenku węgla przez lasy.
Na skutki tej decyzji nie trzeba było długo czekać. Na okres 2008-2012 Komisja przydzieliła Polsce limit tak mały, że chcąc produkować, musimy dokupić limity emisji od innych państw UE. Mówiąc obrazowo, posiadając 500 mln ton nadwyżki redukcji dwutlenku węgla w ramach protokołu z Kioto w latach 2008-2012, chcąc produkować w tym okresie energię elektryczną, ciepło, stal, cement, papier lub szkło, mamy tylko jedno wyjście - musimy dokupić miliony ton limitu emisji wewnątrz UE. Oczywiście, musi to odbić się na wzroście cen w Polsce, za co zapłaci każdy z nas. Paradoksalnie limity dokupić możemy właśnie od starej Piętnastki, która wprawdzie nie wywiązała się ze swoich zobowiązań, ale w tych sektorach, których dotyczy unijny handel emisjami, rezerwy takie można łatwo tam wypracować. Uwidacznia się tu z jednej strony hipokryzja Komisji Europejskiej, a z drugiej dziwna uległość bądź też indolencja polskich elit rządzących. Okazuje się, że w UE dla "ratowania klimatu" nie liczą się setki milionów ton niewykonanej redukcji przez starą Piętnastkę. Nie liczą się także setki milionów ton dokonanej redukcji przez Polskę. Dla "ratowania klimatu" liczy się natomiast kilkanaście czy też kilkadziesiąt milionów ton, które Polska musi dokupić na produkcję w wymienionych sektorach. Bazą energetyczną dla tych ważnych sektorów gospodarczych w Polsce jest - stosunkowo wysoko emisyjny pod względem CO2 - węgiel kamienny. Krajowe zapasy tego nośnika energii są tak wielkie, że mogą służyć przez setki lat nie tylko Polsce, ale i całej UE. Można więc postawić tezę, że to nie walka z klimatem, ale z polskim węglem, i próba uzależnienia energetycznego naszej gospodarki od zewnętrznych dostaw energii jest głównym celem UE. Przyjmując ustawę o handlu emisjami, uniemożliwiliśmy więc wykorzystanie uzyskanej redukcji emisji dla wzrostu produkcji w kraju, zrezygnowaliśmy z możliwości wykorzystania pochłaniania dwutlenku węgla przez lasy dla rozwoju terenów wiejskich, pozostawiając sobie jedynie ewentualnie możliwość prymitywnego sprzedania uzyskanej redukcji na rynku państw aneksu I, ale spoza UE. Niestety, cena jednej tony dwutlenku węgla jest w tym wypadku kilka lub też kilkunastokrotnie niższa niż w systemie unijnym.
Zmiany tej niekorzystnej dla Polski sytuacji zostały podjęte w Ministerstwie Środowiska za rządów PiS w latach 2005-2007. W strategię działania włączono zmianę istniejącego prawa i zorganizowanie 14. konferencji stron Konwencji Klimatycznej ONZ w grudniu 2008 roku w Poznaniu. Projekt nowej ustawy o nazwie "o instrumentach wspomagających redukcję emisji do powietrza gazów cieplarnianych i innych substancji" doprowadzono do pierwszego czytania w Sejmie.

Sukces czy klęska
Prace nad nową ustawą wstrzymano po objęciu rządów przez PO - PSL. Nowy rząd przestał także interesować się konferencją w Poznaniu. Uznał, że rolą Polski jest jedynie logistyka, a więc zapewnienie miejsc hotelowych, transportu, sal do obrad itp. Zamiast podkreślać polskie osiągnięcia, rząd zaczął realizować politykę pustosłowia o zmianach klimatu. Za największy sukces okrzyknięto wynegocjowany pakiet klimatyczno-energetyczny, stanowiący, że poszczególne państwa UE mają dokonać redukcji emisji do roku 2020 na poziomie 20 proc. w odniesieniu nie do roku bazowego z protokołu z Kioto, a do roku 2005. Mówiąc krótko, "sukcesem" tego rządu jest to, że Polska ma dokonać redukcji emisji CO2 na poziomie 52 proc., ponosząc ogromne koszty, a państwa starej Piętnastki w tym samym czasie na poziome 21 proc., nie wywiązując się z zobowiązań protokołu z Kioto i nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności. Można więc stwierdzić, że pakiet klimatyczno-energetyczny stanowi kontynuację pomysłów zawartych w ustawie o handlu emisjami z roku 2004. Pikanterii tej sprawie dodaje fakt, że za tę operację Polska nie dostanie 60 mld zł, jak wszem oświadczono, ale będzie mogła zapłacić 60 mld zł z własnego budżetu, o ile wygospodaruje te pieniądze.
O tym, że wynegocjowanemu pakietowi przyświeca nie tyle "walka o klimat", co interesy i próba uzależniania energetycznego jednych państw od drugich, wydaje się świadczyć lansowana w nim metoda CCS (wychwytywanie i składowanie węgla w pokładach geologicznych). Bez żadnych wiarygodnych analiz ekonomiczno-gospodarczych, za wielkie pieniądze pochodzące w większości z budżetu krajowego, mamy wychwytywać dwutlenek węgla i magazynować go w naszych pokładach geologicznych. Można przypuszczać, że celem CCS jest blokowanie polskich złóż energetycznych, łącznie z geotermią, i hamowanie czystych technologii spalania. Mówiąc krótko, to niszczenie bezpieczeństwa energetycznego kraju i uzależnianie gospodarcze od innych państw UE.
Gdyby bowiem rzeczywistym celem CCS było jedynie wychwytywanie dwutlenku węgla, to zdecydowanie łatwiej, taniej, szybciej i efektywniej można to osiągnąć, sadząc chociażby lasy.
Powracam do dwóch wymienionych na wstępie informacji, a więc o stracie szans na sprzedaż jednostek redukcji po atrakcyjnych cenach oraz tego, że premier rządu RP jest mocno zainteresowany przyszłym szczytem Konwencji Klimatycznej ONZ (COP15) i planuje tam walczyć o węgiel jako główną bazę energetyczną zarówno Polski, jak i USA. Możliwości dobrej sprzedaży zostały zaprzepaszczone wynegocjowaną, a następnie przyjętą ustawą o handlu emisjami w roku 2004, a polski węgiel został praktycznie już sprzedany pakietem klimatyczno-energetycznym. Pozostaje cieszyć się, że pan premier pomyślał o węglu i mam nadzieję, że nie jest to chwyt wyborczy. Istnieją jeszcze szanse obrony, ale trzeba rozpocząć negocjacje na bazie znajomości i stanu państwa i podpisanych porozumień międzynarodowych. Pragnę w tym miejscu jedynie przypomnieć, że wyśmienitą okazją obrony polskiego węgla była 14. Konferencja Stron Konwencji Klimatycznej w Poznaniu. Wydawało mi się, że to wielkie przedsięwzięcie organizacyjne podjęte było właśnie dlatego, aby na najwyższym forum międzynarodowym sprzedać polskie osiągnięcia i upomnieć się o swoje prawa, w tym i o polski węgiel. Niestety, nie spełniono tych oczekiwań. Sam fakt, że 12 grudnia 2008 roku podczas posiedzenia Komitetu Wysokiego Szczebla 14. Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej w Poznaniu, gromadzącego głowy delegacji (prezydentów, premierów i ministrów) prawie 200 państw pan premier był nieobecny i uczestniczył w szczycie europejskim w Brukseli, "negocjując" pakiet klimatyczno-energetyczny, wydaje się świadczyć, że szef rządu albo nie jest świadom tego, czym był szczyt konwencji w Poznaniu, albo przedkłada wyjazdy zagraniczne nad przyjmowanie gości we własnym kraju.
Prof. Jan Szyszko

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 90
Dołączył: 11 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 18:44  
Cytuj
Do CUDAKIzPO - A dlaczego nie podajesz źródła tego tasiemca, który tu wstawiłeś. Wstydzisz się "Naszego (Waszego) Dziennika"? good

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 20:00  
Cytuj

w środku Tusk o wolności, na zewnątrz - starcie policji ze związkowcami





Policja użyła gazu pieprzowego wobec protestujących pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stoczniowców. Wcześniej stoczniowcy palili opony, używali petard. Chcieli przedrzeć się przez bramki ochraniające wejście do PKiN, gdzie odbywa się kongres Europejskiej Partii Ludowej. Dramatyczne wydarzenia rozgrywały się mniej więcej wtedy, gdy premier mówił o wolności jako fundamencie UE.

Na miejscu jest policja. Policjanci użyli wobec stoczniowców gazu pieprzowego i specjalnej farby. Straż pożarna, która polewa związkowców wodą i gasi płonące opony.

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 20:08  
Cytuj

Kolejne Cuda PO




Oprócz akcyzy, opłaty paliwowej oraz VAT-u cena każdego litra paliwa zostanie obciążona dodatkowo tzw. opłatą zapasową.

Już w przyszłym roku do ceny paliwa doliczany ma być kolejny narzut dowiedziała się ... Ministerstwo Gospodarki (MG) rozważa wprowadzenie tzw. opłaty zapasowej. W ten sposób finansowany miałby być system tworzenia i utrzymywania interwencyjnych zapasów paliw, niezbędnych dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.


Dziś w sprawie kształtu przyszłego systemu zapasów MG konsultować się będzie z przedstawicielami branży.

Chcemy poznać opinie ekspertów i firm paliwowych. Pod uwagę bierzemy różne warianty - wyjaśnia Rafał Miland, zastępca dyrektora Departamentu Ropy i Gazu w resorcie gospodarki.

Według niego w ciągu miesiąca powinny powstać założenia do nowej ustawy o zapasach. Do tego czasu model opłat zostanie wybrany.

Do tej pory najwięcej mówiono o modelu, który zakładał powołanie agencji państwowej, która przejęłaby od firm paliwowych obowiązek utrzymywania określonej wielkości zapasów. W zamian przedsiębiorstwa te uiszczałyby opłatę celową na tworzenie tych rezerw. Branża przeciwna jest jednak takiemu rozwiązaniu.

Chcemy, by funkcjonowanie całego systemu zapasów finansowane było z budżetu państwa - zaznacza Leszek Wieciech, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.

Szacuje się, że roczne obciążenie dla budżetu państwa z tego tytułu wyniesie ok. 67 mld zł. Tyle też ma kosztować wykup obecnych zapasów zgromadzonych przez przedsiębiorców.

Opłaty funkcjonują już m.in. w Niemczech. Tam kierowcy płacą dodatkowo 0,005 euro za litr paliwa. Na razie nie wiadomo, jak wysoka opłata mogłaby być w Polsce. Analitycy przekonują, że gdyby zaimplementowano system niemiecki, ceny paliw na stacjach nie powinny wzrosnąć, ponieważ dziś, tankując na stacjach, już płacimy za tworzenie zapasów paliw, chociaż w inny sposób.

Obecny system zapasów wpływa na ceny detaliczne, tylko tego nie widać przyznaje Rafał Miland.

Koszt tworzenia rezerw paliw ukryty jest w marży, jaką koncerny naftowe nakładają na benzyny, oleje napędowe i autogaz. Problem w tym, że jego wysokość określana jest według uznania.

Nikt nie wie, ile kosztuje obowiązujący system tworzenia zapasów interwencyjnych i ile płacimy za niego w cenie paliwa. Tzw. wariant niemiecki podaje tę wartość wprost. Dzięki temu model ten jest najbardziej przejrzysty, a do tego generuje mniej kosztów i obciążeń administracyjnych niż obecny - twierdzi Lesław Lewandowski, ekspert rynku w firmie LL Consult. mlotek

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 743
Dołączył: 23 Lut 2009r.
Skąd: STALOWA WOLA
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 20:13  
Cytuj
CYTAT

Obrazek




i tak ma być!!!!!

BURN YOUR LOCAL CHURCH
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 21:29  
Cytuj
Obrazek

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 21:55  
Cytuj
Po starciach z policją przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie w szpitalach jest ok. 30 stoczniowców. Dwaj trafili na oddział intensywnej terapii. Również po stronie policji są trzej ranni.

Policja użyła gazu pieprzowego, specjalnej farby, pałek i armatki wodnej, gdy protestujący stoczniowcy chcieli przedrzeć się przez bramki ochraniające wejście do PKiN, gdzie odbywa się kongres Europejskiej Partii Ludowej.

Jeden z protestujących stoczniowców dostał ataku padaczki. Po dziesięciu minutach od wezwania przyjechała do niego karetka.



Była to już druga demonstracja związkowców na ulicach Warszawy. Wcześniej protestowali kolejarze. Ich manifestacja była spokojna.

Manifestacja stoczniowców jest pierwszą z zapowiadanych w obronie zakładu. Komitet Protestacyjny Stoczni Gdańsk SA zorganizował ją przed Pałacem Kultury i Nauki, podczas odbywającego się w tym czasie zjazdu Europejskiej Partii Ludowej. Na kongresie był premier Donald Tusk a także najważniejsi przywódcy europejscy: m.in. szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, szef PE Hans-Gert Poettering.

Dziś stoczniowiec, jutro górnik, pojutrze Ty!!!

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 21:58  
Cytuj
Blisko 5 milionów Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. W ciągu ostatniego roku przybyło o 4 punkty procentowe rodzin żyjących skromnie lub bardzo biednie, ubyło zaś o 4 punkty tych, które cieszą się dobrobytem – podaje CBOS.

http://www.tvp.info/wiadomosci/ludzie/polacy-zyja-coraz-biedniej

A w sondażach 154% POparcia

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 21:58  
Cytuj
Nadbereżny, CZY TY SIĘ NUDZISZ ?

Obrazek


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 22:26  
Cytuj
W kraju bida z nędzą.Dolar po 6 zł,litr paliwa 8 zł.Korupcja się szerzy na niespotykaną skalę.Opozycja w więzieniu,niewygodni dziennikarze na Białorusi uzyskali azyl polityczny.Jedyne media to 32 kanałowy TVN i Radio PO(dawniej Zet).Rząd wraca po 3 miesięcznych wakacjach.Wiec poparcia dla PO.500 000 ludzi którzy w wyborach w 2007 r oddali swój głos na "Boskiego".Donald opalony,rozleniwiony przysłuchuje się kolejnym mówcom.Nagle podnosi się ogromna wrzawa to sam "Boski" ma przemówić.Komorowski przynosi mikrofon i ustawia przy sofie na której spoczywa 'Ojciec narodu"."Boski" unosi dłoń i po 2 sekundach panuje całkowita cisza.
Tusk:Ludzie!Witajcie!!!
Wyborcy PO:Kochamy Ciebie!kochamy Ciebie!
T:Wróciłem ale niedługo Was opuszczę bo już się zmęczyłem tym leżeniem
W:Zostań z nami!zostań z nami!...zostań z nami!
T:Ale ja naprawdę mam tego dosyć i już mnie irytujecie
W:Niech żyje Donald!Niech żyje Donald!
T:Ludzie!Ja was oszukałem...
Wsmiech2ziękujemy!dziękujemy!dziękujemy!
T:Mam Was dosyć !pocałujcie mnie w (znany wyraz na cztery litery)!!!
Nagle wielkie poruszenie,ludzie wzajemnie się popychają,przewracają,krzyczą,piszczą,płaczą. "Boski unosi brwi i pyta się nadwornego błazna Polikotka.
T:Co się dzieje?Obrazili się?
PAlikotek pełen przejęcia ze łzami w oczach mówi drżącym głosem:O nie "BOSKI"DONALDZIE...ONI USTAWIAJĄ SIĘ W KOLEJCE....

http://wiadomosci.onet.pl/forum.html#forum:MSwxNSwxMSw1NjE4MjE0NiwxNTA0MDg4MjksNjUzMDY1NywwLGZvcnVtMDAxLmpz

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Kwie 2009r. 22:27  
Cytuj
- Zadluzenie - 150 mld euro ($218 mld) na koniec wrzesnia 2008 roku ($20 mld pod koniec lat 70tych)
- Bandytyzm, zlodziejstwo, mafie od gory do dolu
- "Chluba" gospodarki wolnorynkowej to pornografia
- Milionowa emigracja za chlebem
- Praktycznie caly przemysl wybudowany wspolnym wysilkiem wszystkich polakow albo zniszczony albo sprzedany za grosze zachodnim (zydowskim) spekulantom
- Odebranie wszelkich praw pracowniczych, jak prawo do strajku, do zakladania zwiazkow zawodowych, bezpiecznych warunkow pracy, godziwych zarobkow
- Sprywatyzowane lub prywatyzowane (czyli wielka kradziez) glowne filary sprawiedliwosci spolecznej - powszecha i bezplatna opieka zdrowotna, powszechne i bezplatnie szkolnictwo, powszechne panstwowe ubezpieczenie emerytalne, praktyczna prywatyzacja panstwowej telewizji i radia
- Coraz bardziej oczywiste niszczenie jezyka polskiego
- Zamiana wojska z obronnego na najemne dla potrzeb USA (izraela)
- Zagwarantowanie nieskrepowanej dzialalnosci i przywrocenie specjalnych praw i przywilejow zydom

Przewrot w wyniku ktorego Gierek (zydzi) odzyskali pelna wladze w PRL zapoczatkowal obalenie socjalizmu. Zaczela sie chucpa zadluzania, prywatyzacji (badylarze), zlodziejskie spoldzielnie, wymyslono "opozycje", Bolka ktoremu pozwolono przeskoczyc plot itp, itd. A jak ludzie uwierzyli we wlasne sily i naprawde sie zorganizowali (Solidarnosc z 80 roku) to zrobiono stan wojenny, internowano Polakow a potem kazano im wyjechac na zachod. Zostawiono tylko tych przybranych "polakow", "znanych opozycjonistow" pokroju geremka, walesy, michnika, mazowieckiego itp, ktorzy potem przejeli pelnie wladzy juz jako jawni agenci amerykansko/syjonistycznej finansjery.

http://wiadomosci.onet.pl/forum.html#forum:MSwxNSwxMSw1NjE4MTk2MywxNTA0MDg0MjYsNjUzMDY1NywwLGZvcnVtMDAxLmpz

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Kwie 2009r. 08:46  
Cytuj
CYTAT
Do CUDAKIzPO - A dlaczego nie podajesz źródła tego tasiemca, który tu wstawiłeś. Wstydzisz się \"Naszego (Waszego) Dziennika\"? good
Generalnie nie odpowiadam na glupie zaczepki ale za ten piekny usmiech... przegladam rozne portale ktore ukazuja nieporadnosc tej twojej ukochanej partii.Ja sam glosowalem na PO ale szybko zorientowalem sie ze obiecali gruchy z kapuchy. Jezeli ty karmisz sie tylko wyborcza i tvn-em to wcale sie nie dziwie ze nic nie dostrzegasz ba powiem nawet ze jestes tak zaslepiony ta propaganda sukcesu ze jak by ci donald narobil na glowe to powiesz ze to czekolada:-).Bylem kilka lat w niemczech i jedno zauwazylem ze jaka partia by to nie byla to kazda robi wszystko w interesie kraju i obywateli.Natomiast u nas kazdy patrzy aby nakrasc,rozsprzedac zlikwidowac bo tak unia kaze itp, patrz na rozne zrodla moze cos zauwazysz pozdrawiam

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Kwie 2009r. 14:44  
Cytuj
Wyborco PiS, pewnie że tak, bo tam gdzie się pracuje za miskę zupy, zawsze jest atrakcyjne dla tzw. przedsiębiorców. Chiny są jeszcze bardziej atrakcyjne.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Kwie 2009r. 16:46  
Cytuj
Donald Tusk melduje wykonanie zadania

Inaugurację kampanii wyborczej Platformy
Obywatelskiej niespodziewanie zakłócili stoczniowcy, którzy nie potrafili uszanować wielkiego, europejskiego święta. Sławomir Nowak powiedział, że "tu bije serce Europy" i serce Europy biło faktycznie mocno, jednak aby sytuację oddać lepiej, należałoby rzec "Tu serce Europy puszcza gaz". Dziś stoczniowcy skarżą się na to, że potraktowano ich nie gazem, a jakąś tajemniczą, powodującą o wiele większe obrażenia substancją.

Młodzi wykształceni z wielkich miast (Internetowe Bojówki Milicji Obywatelskiej) kibicują z całego serca policji, narzekając, że nie użyto broni palnej. Rzeszapospolita Miłości wyhodowała sobie własne Hitler Jugend, któremu marzy się rozlew krwi, wszystko zaś oczywiście w imię "wolnego rynku" a przede wszystkim "uprawiania polityki w ładnym stylu". Rząd spokojnie może więc strzelać następnym razem ostrą amunicją, na sondażach nie powinno się to odbić. Założę się, że większość poddanych medialnej tresurze dzieci wczorajszych demonstrantów dziś raczej wstydzi się za ojców, niż złorzeczy na odnowione ZOMO Schetyny.

Donald Tusk wczoraj mógł zameldować wykonanie zadania swoim europejskim mocodawcom. Jego przemówienie o "Solidarności", której głównym celem była zdaje się walka z globalnym ociepleniem, zilustrowała policja atakująca bez uprzedzenia ludzi stojącymi pod sztandarami tejże "Solidarności". Policja, która za chwilę dostanie granatowe mundury, by fakt, że obecnie służy raczej Niemcom, niż Polakom, zyskał symboliczne potwierdzenie w nowym/starym stroju. Tusk pokazał, że z miejscowym bydłem umie sobie radzić, więc namiestnictwo znajduje się w dobrych rękach. Naród, tym razem podbity również mentalnie, z radością przywita pacyfikację nieodpowiedzialnych elementów. Im bardziej brutalną i krwawą, tym lepiej.

Na koniec pytanie: czy po usunięciu pielęgniarek z chodnika w czasie słynnego (wtedy jeszcze słusznego) protestu, ta sprawa nie była aby tematem nr 1 w rzekomo "pisowskiej" Rzeczpospolitej? Nie mam już numerów z tamtego okresu, ale takie odnoszę wrażenie. Wczorajsze zajścia zostały odnotowane na stronie 4. Nie wiem jednak, po co dziennikarze "Rzepy" się starają. Dla obecnego reżimu zawsze pozostaną "pisowskimi dziennikarzami", jednak dla nas dziennikarzami jak na polskie, fatalne warunki, przyzwoitymi w każdej chwili mogą przestać być.

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Kwie 2009r. 20:04  
Cytuj
[cytat]Czy może mi ktoś odpowiedzieć, dlaczego ta śliczna kobieta nie spodobała się prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu ?

Bo on lubi koty umiech

Immortal - All Shall Fall
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
«« « ... 88 89 90 91 92 93 94 ... » »»
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »