NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 82 83 84 85 86 87 88 ... » »»
Cuda PO,
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 16 Lut 2009r. 16:42  
Cytuj
Mimo kryzysu trzynastki w urzędach i tak są

Urzędnicy państwowi i samorządowi, mimo wielkiego kryzysu finansowego, już wzięli lub za chwilę wezmą tzw. trzynastki. - Prawo nie zezwala na rezygnację z tego dodatkowego wynagrodzenia - tłumaczą ich pracodawcy

Pracownicy wielu zakładów z dnia na dzień muszą przyjąć do wiadomości, że co najmniej przez trzy miesiące będą zarabiać mniej o 10-20 proc. Po to, by ich firmy mogły zaoszczędzić i przetrwać.

Oszczędza także rząd. Wszystkie ministerstwa i wojewodowie musieli w krótkim czasie znaleźć i wskazać takie miejsca, na których można oszczędzić. W sumie udało się zebrać ok. 19 mld zł w skali kraju. Sam wojewoda podkarpacki naszukał tych oszczędności na prawie 124 mln zł. Większość z tej sumy zamierza zamrozić w opiece społecznej.

Te wszystkie działania nie odbijają się jednak na pensjach urzędników. Tych państwowych, i tych samorządowych. - Kryzys jak dotąd na samorządy nie przekłada się - ocenia Marcin Stopa, sekretarz miasta.

- W sprawie tzw. trzynastek nie mamy wielkiego pola manewru. Prezydent, nawet gdyby chciał, nie może zablokować ich wypłaty. Są one regulowane prawnie, ustawą. To dodatkowe wynagrodzenie roczne musi zostać wypłacone - mówi Stopa.

http://miast(...)_sa.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 16 Lut 2009r. 16:42  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Lut 2009r. 08:38  
Cytuj

Pitera: Patrole policji nie potrzebują samochodów

Pogarsza się sytuacja w policji: policjanci skarżą się, że brak już środków m.in. na benzynę i utrzymanie radiowozów. Co na to Julia Pitera? Patrole piesze są lepsze niż samochodowe - mówi minister.

- Bardzo trudno patrolować miasta samochodami. Jaki sens ma patrol samochodowy w ciasno zabudowanych ulicach? Patrole piesze są jedyną, skuteczną metodą kontrolowania miasta - mówiła dziś Pitera w Radiu Zet. - Patrolowanie starego miasta z samochodu jest dość kuriozalne - podkreśliła z przekonaniem.

Z powodu kryzysu pogarsza się sytuacja finansowa policji. Brakuje już nie tylko na papier, telefony czy nawet na odczynniki dla laboratoriów - podały wczoraj “Fakty”.

TVN dotarła też do nagrania telekonferencji zastępcy komendanta głównego, nadinsp. Henryka Tusińskiego z komendantami wojewódzkimi. Wynika z niej, że w kwietniu może zabraknąć środków, a wiceszef policji radzi komendantom, by sami, nie czekając na decyzje ministra spraw wewnętrznych, robili konieczne przesunięcia w budżetach.

- Pytanie, czy to prawda czy próba wzniecenia niepokoju w związku z planowaną reformą w policji, np. zmianą wieku emerytalnego. Być może to celowy wyciek - stwierdziła Pitera. Jak dodała, wyciek mogli zrobić policjanci, których próbuje się zmusić do bardziej racjonalnego gospodarowania pieniędzmi.

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~Stalowy
ff
Wysłany: 17 Lut 2009r. 11:56  
Cytuj
Proszę podsumować czym zakończyły się po 11 czy 12 dniach rozmowy z Tuskiem w sprawie przyszłości przemysłu Stalowej Woli.

 
 
 
 
~~observer
ff
Wysłany: 17 Lut 2009r. 14:36  
Cytuj
CYTAT

Pitera: Patrole policji nie potrzebują samochodów

Pogarsza się sytuacja w policji: policjanci skarżą się, że brak już środków m.in. na benzynę i utrzymanie radiowozów. Co na to Julia Pitera? Patrole piesze są lepsze niż samochodowe - mówi minister.

- Bardzo trudno patrolować miasta samochodami. Jaki sens ma patrol samochodowy w ciasno zabudowanych ulicach? Patrole piesze są jedyną, skuteczną metodą kontrolowania miasta - mówiła dziś Pitera w Radiu Zet. - Patrolowanie starego miasta z samochodu jest dość kuriozalne - podkreśliła z przekonaniem.

Z powodu kryzysu pogarsza się sytuacja finansowa policji. Brakuje już nie tylko na papier, telefony czy nawet na odczynniki dla laboratoriów - podały wczoraj “Fakty”.

TVN dotarła też do nagrania telekonferencji zastępcy komendanta głównego, nadinsp. Henryka Tusińskiego z komendantami wojewódzkimi. Wynika z niej, że w kwietniu może zabraknąć środków, a wiceszef policji radzi komendantom, by sami, nie czekając na decyzje ministra spraw wewnętrznych, robili konieczne przesunięcia w budżetach.

- Pytanie, czy to prawda czy próba wzniecenia niepokoju w związku z planowaną reformą w policji, np. zmianą wieku emerytalnego. Być może to celowy wyciek - stwierdziła Pitera. Jak dodała, wyciek mogli zrobić policjanci, których próbuje się zmusić do bardziej racjonalnego gospodarowania pieniędzmi.


Już dawno stwierdzono również komendant w stalowej woli, że piesze patrole są bardziej efektywne, dlatego miasto przekazuje dodatkowe środki na piesze patrole. Wiec CUDAKU nie pisz głupot

 
 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Lut 2009r. 14:50  
Cytuj
To co do niedawna było czarnym scenariuszem zza oceanu, zaczyna się również w Polsce. Podczas gdy frank szwajcarski bije kolejne rekordy, eksperci prognozują nowe zjawisko na polskim rynku: masowe przejmowanie mieszkań przez banki. Dla zadłużonych szykuje się horror, dla komorników - szansa na świetny biznes - czytamy w "Dzienniku".

http://banki(...)sci.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~fefik
ff
Wysłany: 17 Lut 2009r. 15:20  
Cytuj
Nie rozumiem, przecież Prezydent wszystkich Polaków już podał rozwiązanie problemu: "Trzeba było brać kredyt w rodzimej walucie"smiech2

 
 
 
 
~~dramatPO
ff
Wysłany: 17 Lut 2009r. 17:18  
Cytuj
Z donka śmieszny gość, zawsze interweniuje gdy już jest po ptokach. kilka miesięcy temu nie zauważał kryzysu w polsce gdzie wszyskie kraje od razu działały na tym polu, teraz gdy waluty wywalone są pod sufit, donek raczył zauważyć słabość złotówki, pogratulować bystrości premiera i jego doradców.

 
 
 
 
~~fefik
ff
Wysłany: 17 Lut 2009r. 19:48  
Cytuj
Tak, za komuny to było pewne, ile będzie warta waluta za rok, za dwa lata i za dziesięć lat - będzie warta nic.

 
 
 
 
~~ZasranaPitera
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 10:21  
Cytuj
Policjanci mają się spieszyć

Idiotyczny pomysł pani minister.


Brzmi to jak kiepski żart, ale, niestety, jest smutną prawdą. Julia Pitera, minister ds. walki z korupcją, znalazła sposób na uratowanie policyjnego budżetu. Wystarczy funkcjonariuszom zabrać samochody i w miasto wypuścić piesze patrole. Czy spieszeni policjanci będą równie skuteczni jak zmotoryzowani?

- Bardzo trudno patrolować miasta samochodami - powiedziała Julia Pitera w Radiu ZET. - Jaki sens ma patrol samochodowy w ciasno zabudowanych ulicach? Patrole piesze są jedyną, skuteczną metodą kontrolowania miasta. Patrolowanie Starego Miasta z samochodu jest dość kuriozalne.

Pani minister być może zapatrzyła się na miasta śródziemnomorskie. Tam faktycznie wiele uliczek jest tak wąskich, że samochód się w nich nie mieści. W polskich miastach takich zaułków jest bardzo niewiele.

Skuteczną metodą policyjnej ochrony miasta są patrole piesze i zmotoryzowane. Idiotyzmem jest więc stwierdzenie, że piesi policjanci są jedyną skuteczną metodą patrolowania miasta. Takie słowa w ustach ministra, w dodatku zajmującego się zagadnieniami bezpieczeństwa, wprost przerażają.

Może pani minister powinna się raczej zastanowić nad likwidacją floty samochodów w ministerstwach? Wszak urzędnicy powinni siedzieć za biurkami i realizować zadania rządu, a nie wozić się po Warszawie i poza nią. Minister do Kancelarii Premiera może przecież pójść spacerkiem. Na pewno zauważy wtedy więcej niż zza szyb rządowej limuzyny. Zdecydowanie większy będzie pożytek ze spieszonego ministra niż policjanta bez samochodu.


Policjanci zaczynają ostro protestować przeciw cięciom w budżecie i odebraniu im uprawnień emerytalnych. Policja, straż pożarna i straż graniczna zapowiadają na jutro pikiety w Krakowie i w Gdańsku.

Krzysztof Rokosz

riPOSTY internautów (zachowana pisownia oryginalna)

pani pitera ma chyba coś z głową życzę jej, by ktoś próbował coś jej zrobić, a wezwana policja zasuwałaby na piechotę ~tadd

najmadrzejsza a to ta najmadrzejsza z PO...!!!!!!!! no proszę, proszę...a moze furmanki dać milicjantom...może pani Pitera raport na ten temat napisze, bo to chyba wychodzi jej najlepiej...buhahahaha....

~milicjant

oczywiście że nie, na rowerach za tymi BMW pomkną jak strzała Nie wiem jak taką głupotę można wymyślić.

~kris

Pitera znowu Piteroli. niech ktoś jej wyjaśni, że samochodem patrol jest szybszy i kontroluje 5 razy większy obszar, poza tym zawsze mogą wysiąść i podejść i dokładniej się rozejrzeć, ale Pitera wie swoje ~husar

TAAAA , niech jeszcze policji trampki kupią. W trampkach znacznie szybciej będą gonić złodzieji samochodów i bandytów uciekających z miejsca przestępstwa. Poprzedni rząd walił farmazony, ale ci nie chcą być gorsi.

~sceptyk

Pitera i spółka z oo.(w pełnym tego słowa znaczeniu}, powinna zakupić konie dla policji. Tanio ekologicznie, bezpiecznie, i nawóz dla ministra rolnictwa się przyda zalegający na ulicach.

~roob

policja no pewnie !!! Pani Julio, a po co w ogóle Policja !!! Likwidujemy, wtedy będzie dużo taniej .

Ludziom zakupcie widły i niech się bronią !!! ~policjant

I obowiązkowo Czapki z kogutami. ~Tony

Tak, zgłoszenie przyjąłem. Patrol dobiegnie za jakieś półgodziny. Jak pan pobiegnie im ulicą Grudziądzką na spotkanie, to będzie trochę wcześniej... ~Wierus

osioł. Na ośle policjant wjedzie w najwęższą uliczkę. Ekonomiczny środek transportu, za marchewkę zrobi wszystko, wzrośnie popyt na marchew, a skoro mamy osłów na Wiejskiej, to dlaczego miałoby ich zabraknąć w policji. ~zwierzak

tragedia. I mundury trzeba im zabrać, a w zamian dać jakiś drelich na wagę kupiony, strzelać też w zasadzie mogliby z procy wyciosanej z jakiejś gałęzi. ~?

Nie wiem, czy śmiać się czy płakać... Może w kajdanki też nie ma sensu wyposażać, bo przecież sznurkiem też można związać ręce aresztantowi. Krótkofalówki i radiostacje właściwie też niepotrzebne, bo przecież są budki telefoniczne na każdym rogu, można zadzwonić po radiowóz. Albo po co dzwonić, jak się złapie przestępcę, zwiąże sznurkiem, to w tramwaj lub autobus z nim, bilecik odbić i jazda na komisariat...

Za to każdy poseł musi mieć samochód z kierowcą...Czeski film to mało powiedziane...

~Andzia

pitera niech kupi se wrotki, bo limuzyna rządowa też jest jej niepotrzebna

pani Pitera też powinna chodzić na nogach albo kupić wrotki, a limuzynę rządową oddać policjantom, bo oni lepiej wykorzystają sobie to paliwo i to auto, patrząc na poczynania rządu obawiam się ze rządzą nami sami idioci ~kwak

Powiem więcej......nie potrzebują samochodów i nie potrzebują broni, bo w mieście jest duży ruch i to niebezpieczne dla przechodniów, a i mundury im zabrać, bo po co mają się rzucać w oczy i budzić niepokójumiech

~joop

bzdury. zgadzam się z panią, wystarczy tylko 400 tys. policjantów i po co im radiowozy, ale skoro na razie jest ich 100 tys. a 20 tys. na ulicach to się zastanów babo, co wygadujesz, bo my nie mamy ochrony boru tak jak Ty

~bleble

A po co wojsku czołgi i samoloty? Nie mogą zaiwaniać na piechotę? Z samolotu nie widać wroga, a na piechotę to znajdą jak się nawet do śmietnika schowa.

~Tony

 
 
 
 
~~grzechu
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 10:26  
Cytuj
Fundusz dla zwalnianych i ogólnopolski protest "Solidarności"

STALOWA WOLA. Zarząd Regionu Ziemia Sandomierska NSZZ "Solidarność" powołał regionalny zespół antykryzysowy, który ma przygotować związek do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.


Obrazek

Natomiast Ordynariusz Diecezji Sandomierskiej Andrzej Dzięga podjął decyzję o uruchomieniu Funduszu Interwencyjnego Caritas, przeznaczonego na pomoc dla rodzin osób zwalnianych z największych Podkarpackich zakładów pracy.

Przewodniczący Zarządu Regionu Ziemia Sandomierska NSZZ "Solidarność" zaapelował do rządu o podjęcie konkretnych działań w sprawie narastającego kryzysu gospodarczego.

- Narastający kryzys gospodarczy, upadłość zakładów i masowe zwolnienia pracowników doprowadzą w konsekwencji do degradacji naszego regionu - mówi Andrzej Kaczmarek. - Zakłady masowo upadają i zwalniają ludzi, którzy nie mają żadnych innych perspektyw na zatrudnienie.

W ostatnim czasie w regionie upadłość ogłosiły m.in. Zakład Zespołów Mechanicznych przy Hucie Stalowa Wola, zatrudniający 970 pracowników, zakład RH Alurad Gorzyce zatrudniający 150 osób. Zagrożone upadkiem są m.in. inne spółki Huty Stalowa Wola zatrudniająca razem 8 tys. osób. Zwolnienia ponad ośmiuset osób zapowiadają PKP Cargo Podkarpacka Spółka Przewozów w Przemyślu, Medyce, Żurawicy, Rozwadowie i Dębicy. Kolejne są Dezamet w Nowej Dębie - 100 osób, Porcelana Ćmielów - 140 osób, Caterpiller Janów Lubelski -130 osób.

Związki zawodowe żądają zdecydowanych kroków ze strony rządu, osłony socjalnej i pomocy osłonowej oraz doraźnej pomocy dla osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji ekonomicznej.

- Chcemy poznać jakie są rozwiązania systemowe, które będą prowadzić do przezwyciężenie recesji. Żądamy, aby w trybie pilnym podjęto rozmowy ze społeczeństwem i apelujemy do środowisk społecznych, pracowniczych, samorządów i pracodawców o zrozumienie dla naszych działań - dodał przewodniczący.

5 lutego 3000 tys. osób z Huty Stalowa Wola protestowało w Rzeszowie przeciwko upadłości i zwolnieniom z Zakładu Zespołów Mechanicznych. Kilka dni później zwolnieni pracownicy zdecydowali się na okupację siedziby dyrekcji HSW. Ludzie są zdesperowani, bo już teraz wiadomo, że dla większości pracy w regionie nie będzie.

Z pomocom potrzebującym wyszedł Caritas Diecezji Sandomierskiej, który specjalnie dla nich i ich rodzin uruchomił Fundusz Interwencyjny.

 
 
 
 
~~:(..
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 10:30  
Cytuj
DRAMAT PKP CARGO

W związku z dramatyczną sytuacją w stalowowolskim węźle kolejowym kilka dni temu odbyło się spotkanie, w czasie którego miały zapaść ważne dla PKP postanowienia. Niestety, konstruktywnych decyzji nie było, a pracownicy kolei usłyszeli jedynie to, co już sami od dawna wiedzą – że kolej ma kłopoty i trzeba wymyślić jakiś plan naprawczy.

Obrazek

 
 
 
 
~~Sarmata
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 11:46  
Cytuj
No i mamy aferę. Bierność rzadu spowodowała,że zagraniczne banki zarobiły na polskich firmach 40 mld złotych tytułem "opcji walutowych". Czy to nie jest dostateczny powód,aby postawić rząd przed Trybunał Stanu za działania na szkodę państwa polskiego.Przypominam wystarczyło uruchomić 3 - 5 mln euro ,aby ustabilizować kurs złotego!!!.

 
 
 
 
~~Wish
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 13:48  
Cytuj
CYTAT
No i mamy aferę. Bierność rzadu spowodowała,że zagraniczne banki zarobiły na polskich firmach 40 mld złotych tytułem \"opcji walutowych\". Czy to nie jest dostateczny powód,aby postawić rząd przed Trybunał Stanu za działania na szkodę państwa polskiego.Przypominam wystarczyło uruchomić 3 - 5 mln euro ,aby ustabilizować kurs złotego!!!.



A wystarczyło być mądrym przed szkodą i tak zagłosować podczas wyborów parlamentarnych, aby Prawo i Sprawiedliwość miało druzgocącą przewagę w sejmie i mogło sprawować rządy samodzielnie. Szkoda, że konsekwencje nietrafnych wyborów części społeczeństwa ponosimy teraz wszyscy.

 
 
 
 
~~oh yea
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 14:12  
Cytuj
CYTAT

A wystarczyło być mądrym przed szkodą i tak zagłosować podczas wyborów parlamentarnych, aby Prawo i Sprawiedliwość miało druzgocącą przewagę w sejmie i mogło sprawować rządy samodzielnie. Szkoda, że konsekwencje nietrafnych wyborów części społeczeństwa ponosimy teraz wszyscy.

Kazano głosować na PO w środkach masowego przekazu więc głosowano, nie ma co tu mówić o mądrości przed szkodą bo to jakaś fikcja, głupi jest przed i po szkodzie.

 
 
 
 
~~~camel
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 14:37  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
No i mamy aferę. Bierność rzadu spowodowała,że zagraniczne banki zarobiły na polskich firmach 40 mld złotych tytułem \\\"opcji walutowych\\\". Czy to nie jest dostateczny powód,aby postawić rząd przed Trybunał Stanu za działania na szkodę państwa polskiego.Przypominam wystarczyło uruchomić 3 - 5 mln euro ,aby ustabilizować kurs złotego!!!.



A wystarczyło być mądrym przed szkodą i tak zagłosować podczas wyborów parlamentarnych, aby Prawo i Sprawiedliwość miało druzgocącą przewagę w sejmie i mogło sprawować rządy samodzielnie. Szkoda, że konsekwencje nietrafnych wyborów części społeczeństwa ponosimy teraz wszyscy.



Jak za działania Banku można pod ścianą postawić Rząd.
Ja bym postawił tylko i wyłącznie Zarząd bądź właściciela Firmy.
Nierozumiem również , dlaczego podatnik ma odpowiadać za ryzyko spekulacyjne podjete przez Zarząd lub własciciela Firmy.

Wasze szczęście , że PIS był u władzy w okresie wzrostu gospodarczego. Dzieki temu nie musiał robić nic i nic nie robił , a wszystko szło do przodu.

Żal mi was i waszych poglądów. Oby parlamentarna większość PIS-u nigdy nie nastąpiła. Wtedy wszyscy będziemy dzielić się biedą.

 
 
 
 
~~otoja
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 14:42  
Cytuj
właśnie tylko żal. rzady PiS przypadły na czas Prosperity naszej gospodarki a jestem pewien że gdyby rządziło PiS to w dobie kryzysu nastroje byłyby takie same

 
 
 
 
~~Magdalena
ff
Wysłany: 18 Lut 2009r. 15:00  
Cytuj
Jeszcze trochę i popis sam się wyniszczy nawzajem i sprzątniemą tą kupę gnoju na śmietnik historii razem z aws-em. Wtedy zapanuje nowy ład bez złodziei w białych rękawiczkach którzy nic poza własnym korytem nie widzą a naród przez nich cierpi,

 
 
 
 
~~nutek87
ff
Wysłany: 19 Lut 2009r. 09:17  
Cytuj

Korupcja w NBP rządzącym przez człowieka prezydenta PiSu - naczelnik miał wziąć 350 tys. zł łapówek





Osiem osób podejrzanych o wręczanie i przyjmowanie łapówek, w zamian za ustawianie przetargów, zatrzymali funkcjonariusze CBA na polecenie wrocławskiej prokuratury. Wśród zatrzymanych jest m.in. naczelnik wydziału w Departamencie Informatyki i Telekomunikacji Narodowego Banku Polskiego Jan L.
Jak powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus, przetargi dotyczyły serwisowania i napraw sprzętu teleinformatycznego w NBP. Jan L. w zamian za ich ustawianie miał otrzymywać pieniądze od jednej z wrocławskich firm teleinformatycznych.

Oprócz Jana L. zatrzymani zostali także dwaj właściciele firmy komputerowej oraz pięć innych osób, które pośredniczyły w przekazywaniu pieniędzy. - Podejrzani przyznali się do zarzutów i złożyli obszerne wyjaśnienia - dodała Klaus.

Proceder korupcyjny miał - według prokuratury - trwać od 2001 do 2008 r. Urzędnik NBP miał w tym czasie przyjąć ok. 350 tys. zł łapówek. Podejrzani zostali zatrzymani we wtorek, a w środę odbyły się przesłuchania.

 
 
 
 
~~agunia
ff
Wysłany: 19 Lut 2009r. 09:49  
Cytuj
CYTAT
właśnie tylko żal. rzady PiS przypadły na czas Prosperity naszej gospodarki a jestem pewien że gdyby rządziło PiS to w dobie kryzysu nastroje byłyby takie same



Nie no macie niezle zryte kapelusze każdą nieudolnosc PO potraficie wytłumaczy przeciez ryży i jego społka szczekala ze ma szuflady pelne ustaw itd itp a okazali sie kompletna klapa!!!

 
 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 19 Lut 2009r. 10:09  
Cytuj

Afera dwudziestolecia


W ciągu kilku miesięcy z polskich firm zajmujących się eksportem wypompowano od kilkunastu do kilkudziesięciu miliardów złotych. Było to możliwe dzięki niesamowitej inżynierii finansowej na opcjach walutowych.
Wiele banków cynicznie wrobiło eksporterów w bardzo niekorzystne umowy, przekonując, że to dla nich jedyny ratunek przed umacniającą się złotówką. Złotówka, wbrew zapewnieniom, zamiast się umacniać, załamała się. Są spółki, w których koszt obsługi opcji przekracza koszt funduszu płac. Wiele z nich już bankrutuje, inne są zagrożone upadkiem. Całą aferę przykrył kryzys gospodarczy, którego miało nie być. Dziś zainteresowani manipulacją na opcjach robią, co mogą, by złotówka miała jak najniższe notowania. Krach kolejnych firm i pogłębiające się kłopoty setek z nich to dziesiątki tysięcy dodatkowych bezrobotnych i nóż w plecy polskiej gospodarki.
Na oczach rządu, służb bankowych i specjalnych zrobiono nas w konia na skalę do tej pory niespotykaną. Cała historia jeszcze się nie skończyła, gdyż umowy zawarte z bankami ciągle obowiązują (ze szczegółami opisujemy ją w najnowszym numerze „Gazety Polskiej”).
Premier Waldemar Pawlak chce wymusić unieważnienie tych umów. Nie wiem, czy to dzisiaj jest realne bez uruchomienia całego aparatu państwa. Umowy powinny być przejrzane nie tylko pod kątem legalności. Państwo w interesie polskiej gospodarki powinno zawiesić współpracę, a jeżeli to możliwe – także pomoc i gwarancje dla tych banków, które cynicznie rozpętały aferę. Będzie to niezwykle trudne, gdyż w sprawę zamieszani są ludzie politycznie i towarzysko związani z elitą władzy.
Przed polskimi mediami i politykami stoi zdanie, które jest testem odpowiedzialności i dojrzałości obywatelskiej. Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma może wkrótce odejść na polityczną emeryturę z powodu błędów, jakie popełnił w pierwszych dniach urzędowania. Może jednak przejść do historii, jeżeli będzie miał odwagę tę sprawę wyjaśnić. To będzie wymagało odwagi, jaką miał pewien młody człowiek, który kiedyś niemal samotnie rzucił wyzwanie komunizmowi.

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~R.I.P. po
ff
Wysłany: 19 Lut 2009r. 10:47  
Cytuj
Pampersy PO toną

Czarne chmury nad radnymi prawicy w Tarnobrzegu


Jeden może pożegnać się z fotelem szefa komisji infrastruktury. Drugi z mandatem radnego. Trzeci prawdopodobnie zostanie wycofany z komisji.

Marek Gosztyła z klubu PO od nas dowiedział się o liście radnych prawicy w sprawie pozbawienia go funkcji szefa komisji infrastruktury. Na zdjęciu z poseł Elżbietą Łukaciejewską.

Radni prawicy w Tarnobrzegu domagają się pozbawienia funkcji szefa komisji infrastruktury Marka Gosztyły, zarzucając mu, że zbyt mało poświęca jej czasu. Ważą się także losy radnego Norberta Mastalerza. Wojewoda podkarpacki bada czy zajmując fotel prezesa Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nie wszedł w kolizję z prawem.

- No to zaczęło się - mówi Jurand Lubas, przewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega. - Po tym, jak radny Jacek Sadrakuła zdał mandat myślałem, że to już koniec zawirowań w naszej radzie. Ważą się losy szefa komisji Marka Gosztyły. Wojewoda sprawdza, czy radny Mastalerz sprawując mandat nie łamie prawa, bo przecież został prezesem Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. I ostatnia bomba. Radni prawicy wycofali poparcie dla Stanisława Uziela, co wiąże się z wycofaniem jego osoby z komisji budżetowej i oświaty (decyzja zapadnie w przyszły czwartek podczas sesji).

PRZEDSIĘBIORCA Z WARSZAWY

Pierwszy pod nóż radnych prawicy, którzy w Radzie Miasta Tarnobrzega mają większość poszedł Marek Gosztyła z klubu Platformy Obywatelskiej. O chęci odsunięcia go od kierowania najważniejszą komisją w mieście przez radnych prawicy mówiło się od kilku miesięcy. Teraz pogłoski stały się faktem. - We wtorek do mojego biura wpłynęło pismo, pod którym jest 11 nazwisk - mówi Jurand Lubas. - Wynika z niego, że radni koalicji Tarnobrzeskiego Porozumienia Prawicy domagają się odwołania z funkcji przewodniczącego komisji Marka Gosztyły. Argumenty są takie, że zbyt mało poświęca czasu pracy w komisji, na czym cierpi jej działalność.
reklama

Na poniedziałek Jurand Lubas zwołał posiedzenie Konwentu Rady. - To szefowie klubów, komisji, przewodniczący i zastępcy Rady Miasta - wylicza. - To pismo mnie do niczego nie zobowiązuje. Ze swojej strony poinformowałem tylko Darka Kołka, szefa klubu Platformy, że taka sytuacja zaistniała. Do radnego Gosztyły nie dzwoniłem, bo uważam, że nie mam takiego obowiązku.

Marek Gosztyła o postulacie radnych prawicy dowiedział się od nas. Jako szef komisji infrastruktury, nie ma sobie nic do zarzucenia. - Fakt, że jestem przedsiębiorcą i pracuję w Warszawie nie koliduje z moją pracą w Radzie Miasta - zapewnia. - Jeśli ktoś obserwuje posiedzenia Rady Miasta, to widzi, jak pracuję. Nasza komisja robi najwięcej. Ja także nie jestem gościem na mównicy. Może po prostu jestem tam zbyt często i to się niektórym nie podoba.

BO ZOSTAŁ PREZESEM

Waży się także mandat radnego Norberta Mastalerza. W tym przypadku u wojewody podkarpackiego interweniuje Jan Dziubiński, prezydent Tarnobrzega, który prosi o zbadanie, czy radny obejmując fotel prezesa Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nie wchodzi w kolizję z prawem. Nieoficjalnie w kuluarach Rady Miasta mówi się, że pozbawienie Mastalerza mandatu, to pierwszy krok, do odwołania go z funkcji prezesa spółdzielni. Odwołania, które w sytuacji, kiedy Mastalerz sprawuje mandat radnego, wydaje się mało realne, gdyż radni prawicy mają podzielone zdania w tej kwestii i nie zebraliby wymaganej liczby głosów. - Pismo u wojewody, jakie pismo? - mówi zdziwiony radny Mastalerz.

- Jestem zaskoczony decyzją prezydenta miasta, gdyż mam orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego w podobnych sprawach jak moja, czyli takich, kiedy wójt lub burmistrz, chce pozbawić mandatu radnego prezesa spółdzielni mieszkaniowej, bo ten podejmuje decyzje, które nie zawsze są im na rękę. Oczywiście, są to decyzje na moją korzyść. Dlatego uważam, że jest to świadome działanie zmierzające do... No właśnie niech sami sobie na to pytanie odpowiedzą ci, którzy chcą mnie pozbawić mandatu.

Z pismem zapoznał się także Jurand Lubas. - Obawiam się, że podjęcie decyzji wojewoda zrzuci na moje barki - dodaje przewodniczący Lubas. - Tak było w przypadku radnego Sadrakuły. Osobiście uważam, że Mastalerz nie łamie prawa.

 
 
 
 
~~NEMO87
ff
Wysłany: 19 Lut 2009r. 12:17  
Cytuj
BRAWO PANIE MINISTRZE !!
KURDUPEL KACZYŃSKI WYSZEDŁ BO NIE POTRAFI ROZMAWIAĆ O EKONOMII


Jacek Rostowski uniósł się podczas sejmowej debaty o kryzysie. Powodem była nieobecność Jarosława Kaczyńskiego, bo w imieniu klubu PiS przemawiała Aleksandra Natalli-Świat.
- Posłanka Natalli-Świat często powoływała się na autorytety (prof. Grzegorza Kołodki - red.). Wiem, że potrzebuje ich wsparcia, bo nie ma go od swojego szefa. (...) Przyszedł na moment, potem się znudził i wyszedł - mówił minister finansów.

- Przemiana była zbyt płytka. Tydzień w Kalrysewie ewidentnie nie wystarcza, aby prezes czuł się komfortowo podczas debaty w takich sprawach – mówił podniesionym głosem minister finansów. W Klarysewie Jarosław Kaczyński pisał nowy program Prawa i Sprawiedliwości.

Jak dodał, "teoretycznie potencjalny premier" powinien być w Sejmie w takich chwilach.

Minister jednocześnie zaapelował do PiS o to, aby posłowie "przygotowali się trochę" na wypadek, gdyby "nie daj Bóg, wrócili do władzy". - Należy się jeszcze trochę nauczyć - podkreślił. I dodał, że "musimy wspólnie pracować, ale musi być z kim".

- Przepraszam uniosłem się – dodał jednak na koniec.

Marszałek Bronisław Komorowski, prowadzący obrady, poprosił ministra o powściągnięcie emocji, "by nie dawać pretekstów do sprostowań, później sprostowań do sprostowań".

Rostowski: szybkie przyjęcie euro najlepszym sposobem

Szybkie wejście Polski do strefy euro jest najlepszym sposobem na walkę z kryzysem w naszym kraju - powiedział w Sejmie minister finansów Jacek Rostowski.

Minister powiedział, że przykład "słabości złotego, która zwiększyła znacząco nasze koszty obsługi długu", pokazuje jakie byłyby korzyści z wejścia do strefy euro.

- W tym roku, jeśli kurs pozostanie na poziomie 4,8 zł za euro, to będzie to kosztowało budżet państwa 1 mld 400 mln zł dodatkowych odsetek - ocenił minister.

Powiedział, że gdyby w Polsce obowiązywała europejska waluta, to nie istniałby problem tzw. opcji walutowych. - Takich opcji by nie było, gdybyśmy byli w strefie euro czy nawet w ERM2 - zaznaczył.

Intencją rządu jest, by Polska weszła do strefy euro w 2012 r.

Rostowski: jesteśmy przygotowani na dalsze oszczędzanie

Minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że rząd jest przygotowany na dalsze oszczędności, ale jeśli i to nie wystarczy, to nie chce zwiększać podatków ani deficytu.

- Musimy być jednak przygotowani także na scenariusze, w których będziemy zmuszeni wybrać mniejsze zło - powiedział Rostowski, przedstawiając informację w sprawie działań i planów rządu, których celem jest zabezpieczenie gospodarki i Polaków przed skutkami kryzysu finansowego.

Rostowski powiedział, że został przygotowany wariant awaryjny do budżetu na 2009 r.

- Dostosowaliśmy w nim wydatki do prognozy niskiego wzrostu na poziomie 1,7 proc. (...). Jeśli będzie lepiej, to będziemy mogli wrócić do zapisów ustawy budżetowej - poinformował minister.

Jak zaznaczył, Polska musi ostrożnie określić swoje potrzeby pożyczkowe, "gdyż nadmierne zadłużanie się może wprowadzić nas w spiralę długów, a wtedy nawet zaciskanie pasa nie wystarczy, by wyprowadzić nas na prostą".

Natalli-Świat: zwiększenie deficytu o ok. 7 mld zł sposobem na walkę z kryzysem

 
 
 
 
~~jan
ff
Wysłany: 19 Lut 2009r. 12:26  
Cytuj
CYTAT
BRAWO PANIE MINISTRZE !!
KURDUPEL KACZYŃSKI WYSZEDŁ BO NIE POTRAFI ROZMAWIAĆ O EKONOMII


Jacek Rostowski uniósł się podczas sejmowej debaty o kryzysie. Powodem była nieobecność Jarosława Kaczyńskiego, bo w imieniu klubu PiS przemawiała Aleksandra Natalli-Świat.
- Posłanka Natalli-Świat często powoływała się na autorytety (prof. Grzegorza Kołodki - red.). Wiem, że potrzebuje ich wsparcia, bo nie ma go od swojego szefa. (...) Przyszedł na moment, potem się znudził i wyszedł - mówił minister finansów.

- Przemiana była zbyt płytka. Tydzień w Kalrysewie ewidentnie nie wystarcza, aby prezes czuł się komfortowo podczas debaty w takich sprawach – mówił podniesionym głosem minister finansów. W Klarysewie Jarosław Kaczyński pisał nowy program Prawa i Sprawiedliwości.

Jak dodał, \"teoretycznie potencjalny premier\" powinien być w Sejmie w takich chwilach.

Minister jednocześnie zaapelował do PiS o to, aby posłowie \"przygotowali się trochę\" na wypadek, gdyby \"nie daj Bóg, wrócili do władzy\". - Należy się jeszcze trochę nauczyć - podkreślił. I dodał, że \"musimy wspólnie pracować, ale musi być z kim\".

- Przepraszam uniosłem się – dodał jednak na koniec.

Marszałek Bronisław Komorowski, prowadzący obrady, poprosił ministra o powściągnięcie emocji, \"by nie dawać pretekstów do sprostowań, później sprostowań do sprostowań\".

Rostowski: szybkie przyjęcie euro najlepszym sposobem

Szybkie wejście Polski do strefy euro jest najlepszym sposobem na walkę z kryzysem w naszym kraju - powiedział w Sejmie minister finansów Jacek Rostowski.

Minister powiedział, że przykład \"słabości złotego, która zwiększyła znacząco nasze koszty obsługi długu\", pokazuje jakie byłyby korzyści z wejścia do strefy euro.

- W tym roku, jeśli kurs pozostanie na poziomie 4,8 zł za euro, to będzie to kosztowało budżet państwa 1 mld 400 mln zł dodatkowych odsetek - ocenił minister.

Powiedział, że gdyby w Polsce obowiązywała europejska waluta, to nie istniałby problem tzw. opcji walutowych. - Takich opcji by nie było, gdybyśmy byli w strefie euro czy nawet w ERM2 - zaznaczył.

Intencją rządu jest, by Polska weszła do strefy euro w 2012 r.

Rostowski: jesteśmy przygotowani na dalsze oszczędzanie

Minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że rząd jest przygotowany na dalsze oszczędności, ale jeśli i to nie wystarczy, to nie chce zwiększać podatków ani deficytu.

- Musimy być jednak przygotowani także na scenariusze, w których będziemy zmuszeni wybrać mniejsze zło - powiedział Rostowski, przedstawiając informację w sprawie działań i planów rządu, których celem jest zabezpieczenie gospodarki i Polaków przed skutkami kryzysu finansowego.

Rostowski powiedział, że został przygotowany wariant awaryjny do budżetu na 2009 r.

- Dostosowaliśmy w nim wydatki do prognozy niskiego wzrostu na poziomie 1,7 proc. (...). Jeśli będzie lepiej, to będziemy mogli wrócić do zapisów ustawy budżetowej - poinformował minister.

Jak zaznaczył, Polska musi ostrożnie określić swoje potrzeby pożyczkowe, \"gdyż nadmierne zadłużanie się może wprowadzić nas w spiralę długów, a wtedy nawet zaciskanie pasa nie wystarczy, by wyprowadzić nas na prostą\".

Natalli-Świat: zwiększenie deficytu o ok. 7 mld zł sposobem na walkę z kryzysem






NEMO87 Wnioskujac po twoim nicku jestes jednym z pryszczy który wpakował nas w tą kupe zwana PO wpisz w wyszukiwarke hasło kim jest rostowski mlotek

 
 
 
 
~~asia
ff
Wysłany: 19 Lut 2009r. 13:01  
Cytuj
CYTAT

No PiSmrody!! Polacy to naród myślący, wie, że kryzys nie powstał z przyczyn PO tylko wy podburzacie mieszkańców w tym i Podkarpacia, robicie ciemnogród z naszego miasta i województwa.




Poparcie dla Platformy trzy razy większe niż dla PiS



W ciągu ostatnich dwóch tygodni PO zyskała 11 procent poparcia, gdy PiS-owi spadło o trzy punkty procentowe. Tym samym Rozziew między PO i PiS powiększa się. Dziś wynosi, bagatela, 31%!
Joanna Lichockarozziew między obydwoma ugrupowaniami powiększył się jeszcze bardziej i dziś partię Jarosława Kaczyńskiego dzieli od Platformy, bagatela, 31%! Oznaczałoby to, że PO popiera już nie dwa razy więcej Polaków, niż PiS, ale że partia Tuska uzyskała nieomal trzykrotne przebicie nad największa partią opozycji.







oj ale ci mózg wypaliło ja głosowałem na PO ale przejzałem na oczy.Trzeba byc idiota zeby nie widziec co te oszolomy z PO wyprawiaja a co do poparcia to polecam artykuł http://www.gazetapolska.pl/?module=content&lead_id=1682

 
 
 
 
~~fefik
ff
Wysłany: 19 Lut 2009r. 13:23  
Cytuj
Gosciu - ty masz wyprany mozg jak czytasz gazety dla neonazistwow.

 
 
 
 
«« « ... 82 83 84 85 86 87 88 ... » »»
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »