NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 78 79 80 81 82 83 84 ... » »»
Cuda PO,
~~SuperStacja
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 16:33  
Cytuj
ZWIĄZKOWCY PRZYSTĘPUJĄ DO DZIAŁANIA

2009-02-05 14:15:01 KRAJ



ZWIĄZKOWCY PRZYSTĘPUJĄ DO DZIAŁANIAForum Związków Zawodowych już nie prosi, ale żąda natychiastowych działań w kierunku ratowania polskiej gospodarki. Zdaniem działaczy rząd zbyt długo zwlekał z podjęciem działań mających zapobiec kryzysowi. Związkowcy mają już pomysły na poprawienie pogarszającej się sytuacji w zakładach pracy.

http://www.super(...)deo,show

Cierpliwość związkowców się wyczerpała! Kryzys w gospodarce jest ich zdaniem na tyle poważny, ze należy natychmiast powołać zespół antykryzysowy. W jego skład prócz polityków mieliby wejść również członkowie związków zawodowych i pracodawców. Są też pomysły naprawy coraz gorszej sytuacji na rynku pracy. Związkowcy chcą między innymi poręczeń dla firm pozwalających im na zaciąganie kredytów, lepszego wykorzystywania środków unijnych oraz zmian w prawie, które dałyby mozliwość utrzymania zatrudnienia. Forum Związków Zawodowych nie może się pogodzić z tym, że rząd tak długo zwlekał z rozpoczęciem działań antykryzysowych. Działacze obawiają się również, że oficjalne przyznanie przez rząd, że widmo kryzysu gospodarczego wisi nad Polską nie pociągnie za sobą szybkich i zdecydowanych posunięć. Dlatego chcą wziąc sprawy we własne ręce. Na razie pozostają przy żądaniach. Niedługo przejdą pewnie do bardziej zdecydowanych form nacisku. Do Warszawy zbiża się więc fala strajków.

http://www.super(...)deo,show

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 16:33  
Cytuj

 
 
 
 
~~Ryży
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 16:41  
Cytuj
Związkowcy: Dajemy rządowi dziesięć dni

http://miast(...)dni.html

Atmosferę w Stalowej Woli podgrzały: podwyżka cen prądu, upadłość spółki córki huty i sygnały o cięciach w MON-ie. W czwartek trzy tysiące pracowników z tego miasta, z kilku firm, demonstrowało w Rzeszowie

W kierunku budynku zakładu energetycz-nego związkowcy rzucali płonące opony, kamienie i petardy

Przyjechali siedemdziesięcioma autobusami. To była największa w ostatnich latach demonstracja na Podkarpaciu. Stalowowolscy hutnicy ostatnio podobną zorganizowali siedem lat temu. Ale wtedy przyjechało tu półtora tysiąca osób. W czwartek - trzy tysiące. Z transparentami, związkowymi flagami, petardami, gwizdkami. I czarną trumną z napisem: "Przemysł Stalowej Woli". Na największym transparencie napis: "Chcemy pracować, nie manifestować".

Prądem porażeni

Zjechali pracownicy Huty Stalowa Wola SA i sześciu innych firm, które powstały po jej restrukturyzacji. Wszystkie ze sobą kooperują. W sumie pracuje tu ok. 8 tys. osób.

Jeszcze kilka tygodni temu związkowcy z HSW przekonywali, że przez pierwszy kwartał będą siedzieć cicho. Przełknęli program oszczędnościowy. Zgodzili się na obniżkę płac o 20 proc. i skrócenie czasu pracy do czterech dni w tygodniu. Co się od tego czasu zmieniło? Głównym zarzewiem czwartkowej manifestacji jest podwyżka cen prądu. Od początku tego roku firmy dostają rachunki o 40 proc. wyższe.

- Pod koniec stycznia zarządy firm powiadomiły nas, że na skutek podwyżki energii będą dalsze cięcia. Umowy zawierane na czas określony nie będą przedłużane. Będą też zwolnienia. Wyliczyliśmy, że we wszystkich spółkach pracę straci około 2 tys. osób - mówi nam Kazimierz Czernik, wiceszef "Solidarności" w hucie.

Dlatego pierwsze kroki demonstranci skierowali pod Rzeszowski Zakład Energetyczny. "Złodzieje, złodzieje" - krzyczał tłum. W budynek poleciały petardy. Jeszcze moment, a żelazne bramki, broniące dostępu do eleganckiego budynku, ustąpiłyby pod naporem tłumu. W niebo pofrunął gęsty, czarny dym. Płonęły przywiezione przez związkowców opony.

Samej HSW SA podwyżka cen energii tak bardzo nie dotyka: - Bulwersuje nas ta podwyżka, pod protestami innych firm się podpisujemy. Ale nie wpłynie ona na los naszych pracowników. Energia to dla nas najwyżej 2,5 proc. wszystkich kosztów - mówi Bartosz Kopyto, pełnomocnik zarządu HSW SA

Gorzej jest w innych spółkach wokół HSW. Najgorsze nastroje są w Hucie Stali Jakościowych. Tu pracuje ok. tysiąc osób. W czwartek zarząd spółki zapakował się wraz ze związkowcami do autobusu i przyjechał do Rzeszowa: - U nas energia to 11 proc. kosztów. W związku z podwyżką pracę - tylko w najbliższych miesiącach - straci 170 osób - mówi Andrzej Jędruch, dyrektor ekonomiki i pracy w HSJ. W tej hucie na prąd są piece, które wytapiają stal.

Niech rząd zajmie się prądem

Zbliża się południe. Z nieba siąpi deszcz. Trzytysięczna armia maszeruje już główną ulicą miasta w kierunku urzędu wojewódzkiego. Ruchem kieruje policja. Ludzie przystają, pytają. Robią zdjęcia telefonami komórkowymi.

- Pytacie, po co przyjechaliśmy? To idzie kryzys, panie i panowie. On jest już w Polsce, tylko rząd go nie widzi. Was też dotknie. Macie na rachunki za prąd? Macie na gaz? - grzmiał do mikrofonu Henryk Szostak, szef komitetu protestacyjnego i lider "S" w HSW.

- Miały być cuda, a jest obłuda - powtarza tymczasem w kółko pod nosem młody związkowiec.

- Ilu ludzi musi jeszcze stracić pracę, żeby dotarło do władz, że mamy kryzys? Mam nadzieję, że informacja o tej demonstracji jeszcze dziś dotrze do rządu. Chcemy, żeby podjął rozmowy z zakładami energetycznymi na temat cen energii. Bo ta ostatnia podwyżka zabija nasze firmy - krzyczał Szostak.

Już stoimy przed gmachem urzędu wojewódzkiego. W tłumie krąży poseł PiS-u ze Stalowej Antoni Błądek. - To protest społeczeństwa naszego miasta. Moim obowiązkiem jako posła jest być razem z nimi. Nasze miasto jest zagrożone - powie nam potem.

- Organizatorem manifestacji jest Międzyzakładowy Komitet Protestacyjny, nikt inny. A że przyjechali politycy? To ich sprawa, niech tam sobie stoją - tłumaczy nam Szostak.

Czy MON odbierze Kraby

Manifestacja - jak nieustannie powtarza ludziom pod urzędem - to wynik głównie podwyżki cen prądu. Ale też upadku spółki córki huty - Zakładu Zespołów Mechanicznych. Wniosek o upadłość do sądu trafił tydzień temu. - To bardzo podgrzało w Stalowej atmosferę. Nikt tu nie przyjechał dla przyjemności. Każdego wątroba boli. Ale skoro jedna spółka upadła, za nią mogą pójść następne. A w Stalowej jak padnie huta, padnie całe miasto. Boimy się i oczekujemy pomocy rządu. Dlatego tu dziś jesteśmy - tłumaczy nam Andrzej Czernik, wiceszef "S" w HSW.

- Kto to wytrzyma? - krzyczy 55-letni Marian w białej kamizelce z logo "S". Pracował w ZZM-ie od ponad trzydziestu lat. Był tu tokarzem, potem brygadzistą, ostatnio mistrzem. Na utrzymaniu dwie dorastające córki. Żona nauczycielka. - Wszyscy pójdziemy na bruk - narzeka.

Związkowcy obawiają się też, że cięcia w ministerstwie obrony dotkną Centrum Produkcji Wojskowej - to część HSW. Produkuje na zamówienia resortu wyrzutnie rakietowe Langusta i haubice Krab.

- Cięcia w MON-ie na pewno wpłyną na zamówienia zbrojeniowe. Wszyscy wiemy, co to oznacza dla naszej huty - grzmiał podczas manifestacji Szostak.

W hucie na razie oficjalnie nikt o cięciach nie mówi: - Mamy wieloletnie umowy z rządem i dotąd nie przyszły do nas informacje, by miały one być korygowane - mówi prezes Centrum Antoni Rusinek.

Tymczasem związkowcy weszli do urzędu wojewódzkiego. Zanieśli petycję, by rząd doprowadził do obniżki cen energii. "Jeżeli rząd RP szybko nie zareaguje wprowadzeniem działań i programów osłonowych, to zasłuży na miano grabarza Stalowej Woli" - napisali jeszcze związkowcy.

Wojewody Mirosława Karapyty nie zastali. - To ucieczka - ocenia Szostak, a tłum zaczyna gwizdać. Dzwonimy do Karapyty. Jest na zaplanowanym wcześniej urlopie. - Nie lekceważę huty. W urzędzie została wicewojewoda, która jest zorientowana w sytuacji - mówi nam.

Nastroje w tłumie sięgają zenitu. Na schodach urzędu płonie już czarna trumna. Słychać dźwięk tłuczonej szyby w gmachu. A delegacja związkowców rozmawia w środku z wicewojewodą. Po wyjściu Szostak powie: - Daliśmy rządowi dziesięć dni na odpowiedź: tak, albo nie. A wtedy my będziemy wiedzieć, co robić dalej - zapowiada i każe związkowcom wsiadać do autobusów i wracać do Stalowej. Manifestacja skończona.

Wicewojewoda Małgorzata Homycz tłumaczy nam potem: - Powołamy wojewódzką komisję dialogu społecznego, w której będą służby wojewody, marszałka, pracodawców i pracowników ze Stalowej Woli. To grono będzie myślało nad rozwiązaniami dla firm.

Ale komisja nie może zmienić cen prądu. - To duży problem, którego rozwiązania może podjąć się tylko rząd. Dostawy prądu muszą przestać być zmonopolizowane - ocenia Homycz.

 
 
 
 
~~gość
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 16:58  
Cytuj
wszyscy powinniśmy tam być i protestować bo każdy z nas to odczuje a kryzys jest bo politykom tak jest wygodnie i sami go nakręcają.Prowadze swoją firmę i pracuje tak jak zawsze ale kryzys mnie nie ominie bo płacę za wszystko więcej a wojewoda na urlop jeżdzi. JAK MAMY KRYZYS TO URLOPU NIE MA .trzeba zrobić redukcje etatów w urzędzie miasta i będą pieniądze.a dla rządu dziesięć dni to za dużo ostatnio 19,5 miliardów znależli przecież w cztery dni.

 
 
 
 
~~....
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 17:05  
Cytuj
W województwie kryzys a wojewoda się urlopuje. Może jeszcze w Andy wyjedzie jak premier? mlotek " target="_blank">http://stalo(...)1291neutralny

 
 
 
 
~~kachna
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 17:38  
Cytuj
Ja głosowałam na PO i im wierze ze niema sie co martwic.Premier mowi ze wszystko jest pod kontrolą i ja mu wierze,mówil przed wyborami ze bedzie lepiej i jest mi podniesli pensje od tego roku i jest super teraz mam 1126 zł brutto.Najbardziej wiarygodną stacja jak dla mnie to tvn.A wszyscy atakujecie PO a niby dlaczego mieli by kłamac?Po prostu niema kryzysu i ja im wierze i koniecsmiech2

 
 
 
 
~~wyborca
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 17:45  
Cytuj
http://www.youtube.com/watch?v=-spGbvbQq74&eurl=http://stalowemiasto.pl/forum/forum.php?mode=pokaz_posty&id=42340&poile=&str=81&feature=player_embedded

Zobaczcie jak nas oszukał ten su....yn Tusk. Byle tylko dobrać się do koryta.

 
 
 
 
~~kljlkj
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 17:59  
Cytuj
Jasne, jasne, PiS chce ratowac nas przed kryzysem metodami samoobrony - czyli roboty interwencyjne i zwiekszanie deficytu - ale uwaga, kiedys to trzeba potem odrobicumiech Nie da sie dorzucic ludziom do garnka za darmo - wszelkie plany ratowania kraju przed kryzysem lansowane przez PiS odbijaly by sie nam czkawka przez nastepne kilka lat, kiedy probowalibysmy wyjsc z dolka.

 
 
 
 
~~Kaja
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 18:16  
Cytuj
Już minęła doba od manifestacji nieudolności rządu Tuska a Palikot jeszcze nie zaczął odwracać od niej uwagi swoimi pomówieniami o alkoholizm. Niedobrze, biedaczysko pewnie się rozchorowało. I kto będzie teraz nam mydlił oczy że wszystko jest piękne tylko ktoś nam wmawia złe rzeczy o Polsce płynącej mlekiem i miodem.

 
 
 
 
~~Stw
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 18:58  
Cytuj
http://www.youtube.com/watch?v=pzJ1yCAPouU MANIFESTACJA RZESZOWSKA

 
 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 21:11  
Cytuj
Na posesji należącej do Przewodniczącej Rady Miejskiej w Lęborku, Wandy K. znaleziono nielegalne przyłącze energetyczne. Kabel odłączyli już pracownicy Zakładu Energetycznego. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji poinformował, że wszczęto w tej sprawie dochodzenie.

Wanda K. jest Przewodniczącą Rady Miejskiej z ramienia Platformy Obywatelskiej. Za kradzież prądu grozi jej kara do 5 lat więzienia.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Radna-PO-kradla-prad,wid,10825449,wiadomosc.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~PiS na Kubę
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 21:20  
Cytuj
a nam towarzysz Myszka z solidarności regionalnej załatwił za rządów pisu dzisiejsze podwyżki cen prądu, taki walczakumiech konsekwencje decyzju pisowskich teraz odczuwamy

 
 
 
 
Posty: 722
Dołączył: 31 Sty 2009r.
Skąd: z II irlandii ;-)
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 21:37  
Cytuj
CYTAT
Na posesji należącej do Przewodniczącej Rady Miejskiej w Lęborku, Wandy K. znaleziono nielegalne przyłącze energetyczne. Kabel odłączyli już pracownicy Zakładu Energetycznego. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji poinformował, że wszczęto w tej sprawie dochodzenie.

Wanda K. jest Przewodniczącą Rady Miejskiej z ramienia Platformy Obywatelskiej. Za kradzież prądu grozi jej kara do 5 lat więzienia.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Radna-PO-kradla-prad,wid,10825449,wiadomosc.html






Loda kręciła...

...to jest ten cud w wykonaniu PO! ;)

Chcesz często widzieć w garnku dno głosuj na PO
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~POrażka
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 22:04  
Cytuj
Dajcie spokój nie jest źle.Na bezrobociu dostanę 400 i na flaszkę starczy, resztę się pokombinuje, no chyba,że ktoś jest niezaradny.Tuska uwielbiam ajuż nisiołka, palikotka to o ho ho
To mężowie opatrznościowi.Oni każdemu pomogą chociażby się wk wić.

 
 
 
 
~~jogo
ff
Wysłany: 6 Lut 2009r. 22:13  
Cytuj
reszcie wracają nasi rodacy z Irlandii dokładnie jak zapowiedzał tusk ale nie do pracy w polsce tylko na bezrobocie.
Ale nas wykiwał a my zagłosowaliśmy,dzisiaj pozostaje nam walić łbem w mur na otrzeźwienie albo pogonić to zakamane towarzystwo.

 
 
 
 
~~NATO
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 10:16  
Cytuj
Radek alkoholik,Niesiołowski ADHD,który sprzedał swoja narzeczona,Tusk Niemiec ,bufetowa prezydent warszawy towar ex portowy z Izraela,Julka dziewica nic nie robi palikot biega ze sztucznym penisem ,Komorowski układa się z WSI . Co to ku..wa jest bananowy kraj.

 
 
 
 
~~topoczątekkońca
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 10:47  
Cytuj
A na platwormie szalupy spuszczone, partia tonie. Rozpoczęła się masowa ewakuacja!

Klich i Kopacz pójdą na urlop?

Bogdan Klich i Ewa Kopacz mogą za dwa miesiące zostać urlopowani ze swoich stanowisk - informuje „Wprost”. Stanie się tak, jeśli wystartują w wyborach do Parlamentu Europejskiego.


http://wiado(...)asa.html

 
 
 
 
~~a to koniec
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 10:55  
Cytuj
Milionowa odprawa dla doradcy L. Kaczyńskiego


Lech Kaczyński i Adam Glapiński, fot.: Jacek Turczyk
PAP
"Dziennik": Adam Glapiński, nowy ekonomiczny doradca Lecha Kaczyńskiego, nie będzie pobierał za swoje usługi wynagrodzenia. Jednak ze swojego poprzedniego miejsca pracy otrzyma milionową odprawę.
Adam Glapiński po odejściu z funkcji prezesa Polkomtelu otrzymał już ponad milion złotych z tytułu zakazu konkurencji.

W ramach klauzuli o zakazie konkurencji z Polkomtelu (właściciela sieci komórkowej Plus GSM) dostał już ponad milion złotych, kolejne 500 tys. ma mu zostać wypłacone do maja tego roku. Wówczas mija roczny termin, do którego obowiązuje zakaz konkurencji.

 
 
 
 
~~a to nowe PIS
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 10:59  
Cytuj
Prawdziwe oblicze pewnego Marszałka



Pan Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski poczuł się urażony tym, że śmiałem publicznie odnieść się z dezaprobatą do tego, że jego służbowe auto, którym jechał łamało przepisy ruchu drogowego co zostało publicznie zaprezentowane w programie „Teraz My” w telewizji TVN. Żeby być precyzyjnym poczuł się urażony następującymi słowami:



„Marszałek Komorowski urządził sobie rajd przez Warszawę. Nie miałbym o to do niego pretensji, bo każdemu może się zdarzyć za szybka jazda. Ale pamięta, że po tym, jak poseł Kurski zachował się podobnie, Komorowski rozdzierał szaty, mówił o skandalu, konieczności zrewidowania zasad rządzącym immunitetem i wspominał o komisji etyki poselskiej. Gdy problem dotyczy jego, zdaje się go nie dostrzegać.”



Poczuł się urażony do tego stopnia, że jest to jedna z trzech sformułowań za których domaga się ode mnie przeprosin i skierował przeciwko mnie pozew cywilny w tej sprawie. Przyznam się otwarcie, że nic mnie od dawana tak nie ucieszyło jak ten pozew właśnie. Wreszcie będzie okazja poznać prawdziwe oblicze pana marszałka Komorowskiego. I jeśli Pan Marszałek sądzi, że to będzie dla niego miła przeprawa to się bardzo i to bardzo myli. Chyba nawet nie przypuszcza jak bardzo. Czeka go wiele i to bardzo wiele „niespodzianek”. Swoją drogą trzeba nie mieć instynktu samozachowawczego żeby będąc Marszałkiem Sejmu pozywać do w drodze cywilnej za wypowiedź do bulwarowej gazety posła w najlepszym wypadku z przysłowiowego „środka sali” i to w sprawie gdzie szanse na wygraną ma się na dodatek mizerne.



Jak obiecałem „niespodzianek” czeka na Pana Marszałka sporo. Poniżej zamieszczam pierwszą, bynajmniej nie największą, taką z lekka na rozgrzewkę bo prawdziwy pojedynek dopiero przed nami Panie Marszałku.





Zbigniew Girzyński Toruń, 4 lutego 2009 r.

Poseł na Sejm RP





Szanowny Pan

Andrzej Czuma

Minister Sprawiedliwości

Prokurator Generalny



Zawiadamiam o możliwości popełnienia przestępstwa przez Marszałka Sejmu, pana Bronisława Komorowskiego

Szanowny Panie Ministrze !

W nawiązaniu do doniesień medialnych, w szczególności zaś w związku z emisją w dniu
15 grudnia 2008 r. programu „Teraz My” na antenie telewizji TVN zawiadamiam
o możliwości popełnienia przez Marszałka Sejmu, pana Bronisława Komorowskiego przestępstwa, którego znamiona określa art. 174 § 1 kodeksu karnego w związku z art. 18 § 2 kodeksu karnego.

W dniu 11 grudnia 2008 r. ok. godz. 19.00 do swojego służbowego samochodu BMW serii 7 w okolicach ulicy Wiejskiej w Warszawie wsiadł Marszałek Sejmu, pan Bronisław Komorowski. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy programu „Teraz My” emitowanego
na antenie telewizji TVN, Marszałek Sejmu pan Bronisław Komorowskim jechał na spotkanie opłatkowe Platformy Obywatelskiej do centrum konferencyjnego „Dom gościnny”
w Parzniewie w okolicach Pruszkowa.



Jadący za służbowym samochodem Marszałka Sejmu reporterzy TVN dokonali nagrania
na którym widać, że samochód ten, jadąc ul. Armii Ludowej (dozwolona prędkość
do 70 km/h), rozwinął prędkość ponad 140 km/h (reporterom jadącym za nim udało się utrzymać tylko dzięki światłom na których samochód musiał się zatrzymać). Dalej na filmie widać jak auto porusza się Trasą Łazienkowską, często dokonując zmiany pasów ruchu,
w tym przekraczając linie ciągłe na skrzyżowaniu. Wreszcie, jadąc Alejami Jerozolimskimi (dozwolona prędkość do 60 km/h) służbowy samochód marszałka sejmu mknął z prędkością 120 km/h. Jedynie dzięki intensywnemu natężeniu ruchu udało się jadącym za nim reporterom TVN dotrzymać mu kroku, jednak jedynie na części trasy, albowiem prędkość rozwijana przez samochód służbowy Marszałka Sejmu okazała się zbyt duża dla samochodu dziennikarzy.



Pytany o cała sprawę przez dziennikarzy programu „Teraz My” Marszałek Sejmu pan Bronisław Komorowski stwierdził: „Prawda jest taka, że jechałem o godzinę spóźniony
na to spotkanie”. Pytany o przyczyny tego zdarzenie stwierdził także: „Ja nie jestem
od kontrolowania prędkości jazdy, natomiast jestem oczywiście od tego żeby się starać nie spóźniać.”



Przytoczone okoliczności zdarzenie powodują, że rodzi się pytanie czy kierowca BMW serii 7, które należy do Biura Ochrony Rządu, a które znajduje się w dyspozycji Marszałka Sejmu, wioząc marszałka sejmu pana Bronisława Komorowskiego na spotkanie opłatkowe Platformy Obywatelskiej w dniu 11 grudnia 2008 r. w Parzniewie naruszał przepisy ruchu drogowego? W szczególności zaś czy doszło do naruszenie art. 86. § 1 i art. 92. § 1 kodeksu wykroczeń? Wreszcie, mając na uwadze duży ruch innych pojazdów, stojących na przystankach autobusowych pasażerów, czy nie doszło do zagrożenia spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, a wiec już nie wykroczenia, a występku, którego znamiona określa art. 174 § 1 kodeksu karnego



Jeśli by się okazało, że doszło do naruszenia prawa, powstaje pytanie czy kierowca służbowego samochodu Marszałka Sejmu uczynił to z własnej inicjatywy czy też na skutek bezpośredniego polecenia pana Bronisława Komorowskiego? Sam Pan Bronisław Komorowski zaznaczył, iż „nie jest od kontrolowania prędkości jazdy”, ale „jest oczywiście od tego aby się starać nie spóźnić”. A zatem - czy Marszałek Sejmu pan Bronisław Komorowski wpływał na swojego kierowcę, aby ten łamał przepisy kodeksu drogowego? Jeśli tak, tym samym powinien odpowiadać za podżeganie do popełnienia wykroczenia lub przestępstwa – na podstawie art. 18 § 2 kodeksu karnego.



Dowody do przeprowadzenia w sprawie:



· Nagranie z audycji „Teraz My” wyemitowane przez Telewizję TVN dnia 15 grudnia 2008 r.

· Nagranie z kamery, wraz z pomiarem prędkości ze sprzętu będącego w posiadaniu reporterów telewizji TVN jadących w dniu 11 grudnia 2008 r. za samochodem wiozącym marszałka sejmu pana Bronisława Komorowskiego

· zeznania świadków:

o Bronisława Komorowskiego, marszałka sejmu

o kierowcy kierującego samochodem BMW, serii 7 znajdującego się
w dyspozycji Marszałka Sejmu, który kierował nim w godzinach wieczornych w dniu 11 grudnia 2008 r.

o właściwi pracownicy sekretariatu Marszałka Sejmu odpowiadający
za powiadomienie kierowcy służbowego auta o wyjeździe, celu podróży
i planowanych godzinach rozpoczynania się spotkań Marszałka Sejmu w dniu 11 grudnia 2008 r.

o reporterów TVN jadących za Marszałkiem Sejmu w dniu 11 grudnia 2008 r. samochodem i dokonujących nagrania
prowadzących program „Teraz My” w telewizji TVN w dniu 15 grudnia
2008 r. panów Andrzeja Morozowskiego i Tomasza Sakielskiego

 
 
 
 
~~zuza
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 13:52  
Cytuj
Rozprawimy się z Tuskiem grabarzem polskiej gospodarki.

 
 
 
 
~~[\']
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 14:05  
Cytuj
06.02.2009 DONALD TUSK: "Nie będziemy płacić żadnego okupu"
!!!!

 
 
 
 
~~zdruzgotany
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 14:12  
Cytuj
Rząd powinien podać się do dymisji. Co to za rząd, który nie potrafi wytropić i złapać zabójców naszego rodaka. Czy ten rząd w ogóle jest w stanie zadbać o któregokolwiek z nas?

 
 
 
 
~~podziel się!
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 14:16  
Cytuj
1,5 mln odprawy dla Glapińskiego


Lech Kaczyński i Adam Glapiński, fot.: Jacek Turczyk
PAP
"Dziennik": Adam Glapiński, nowy ekonomiczny doradca Lecha Kaczyńskiego, nie będzie pobierał za swoje usługi wynagrodzenia. Jednak ze swojego poprzedniego miejsca pracy otrzyma milionową odprawę.
Adam Glapiński po odejściu z funkcji prezesa Polkomtelu otrzymał już ponad milion złotych z tytułu zakazu konkurencji.

W ramach klauzuli o zakazie konkurencji z Polkomtelu (właściciela sieci komórkowej Plus GSM) dostał już ponad milion złotych, kolejne 500 tys. ma mu zostać wypłacone do maja tego roku. Wówczas mija roczny termin, do którego obowiązuje zakaz konkurencji.

 
 
 
 
~~asd
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 14:20  
Cytuj
CYTAT
Rząd powinien podać się do dymisji. Co to za rząd, który nie potrafi wytropić i złapać zabójców naszego rodaka. Czy ten rząd w ogóle jest w stanie zadbać o któregokolwiek z nas?


Za czasow PiS w afganistanie zginelo 20 polakow - sprawcow nie zatrzymali w zadnym przypadku.

 
 
 
 
~~asia
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 14:30  
Cytuj
Donalda trzeba załadowac na taki i wywiezc go na kupe gnoju wiekszego nieudacznika nie widziałam,ale przyznam sie ze na tego frajera głosowałam...zarumieniony

 
 
 
 
~~Niestety
ff
Wysłany: 7 Lut 2009r. 14:43  
Cytuj
Na AWS też ludzie głosowali, ale na ich koniec wywieźli ich na taczkach. Tusk też wtedy zaprowadzał nam swój dobrobyt, tylko zapomniał nim się podzielić z kimkolwiek spoza partii.

 
 
 
 
«« « ... 78 79 80 81 82 83 84 ... » »»
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »