~~POPIS | |
|
|
Prokuratorzy mieli szukać kwitów na Kwaśniewską
Ekipa Zbigniewa Ziobry naciskała na Marka Wełnę, by zdobył materiały mogące kompromitować Jolantę Kwaśniewską i jej znajomych - wynika z zeznań krakowskiego śledczego złożonych płockim prokuratorom, do których dotarł Newsweek.pl. pic Marek Wełna, były szef zespołu tropiącego mafię paliwową, był dwa razy przesłuchiwany przez Prokuraturę Okręgową w Płocku. Bada ona w jakich okolicznościach prezes PiS Jarosław Kaczyński zapoznawał się z tajnymi aktami śledztw w sprawie mafii paliwowej. Oprócz informacji, iż ciągle naciskano na niego na gromadzenie i analizowanie dowodów obciążających ludzi lewicy - ówczesnych posłów SLD Jacka Piechotę i Małgorzatę Ostrowską, a także przyrodniego brata Leszka Millera - Sławomira, Wełna opowiedział też o innej historii. Wynikać z niej może, że poprzednie kierownictwo resortu sprawiedliwości próbowało wymóc, by w ramach toczącego się postępowania paliwowego Wełna zdobył materiały mające niewiele wspólnego ze śledztwem, ale za to mogące mieć duży ciężar polityczny. Krakowski prokurator opowiedział śledczym z Płocka o sprawie 138 kaset magnetofonowych, na których austriacka policja nagrała w latach 90. dziesiątki rozmów braci Kunów i Aleksandra Żagla. Austriacy nagrali rozmowy w ramach śledztwa wymierzonego w przemytników papierosów. Według medialnych doniesień kasety miały ilustrować relacje biznesmenów z politykiem SLD Sławomirem Wiatrem i światem przestępczym. Informacje dziennikarzy zelektryzowały kierowany przez Zbigniewa Ziobrę resort sprawiedliwości. Kuna, Żagiel, Wiatr, a także Edward Mazur byli bowiem uczestnikami słynnego opłatkowego spotkania z Jolantą Kwaśniewską w 1995r. Jego współorganizatorem był Marek Zabrzeski - biznesmen i partner w interesach Kwaśniewskiej. Mimo, iż w prasie ukazały się zdjęcia z tego spotkania, Jolanta Kwaśniewska oficjalnie zaprzeczyła, by znała się biznesmenami Kuną i Żaglem. Według nieoficjalnych spekulacji austriackie kasety miałyby być dowodem kontaktów kontrowersyjnych biznesmenów z otoczeniem prezydenckiej pary. W sprawie taśm do krakowskiej prokuratury wystąpił Bogdan Święczkowski, prawa ręka Zbigniewa Ziobry. "Wyrażam opinię, iż kasety te mogą stanowić ważny dowód w prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie śledztwie i dlatego też wskazane jest uzyskanie ich w trybie pilnym w drodze międzynarodowej pomocy prawnej" - czytamy w piśmie Święczkowskiego, wówczas dyrektora Biura Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, adresowanym w styczniu 2006 roku do prokuratury krakowskiej. Wełna polecenia nie wypełnił i do ministerstwa sprawiedliwości Austrii nie wystąpił. Okazało się bowiem, że te 138 kaset polscy śledczy mieli w swoich rękach. W 1998 roku dostała je lubelska prokuratura tropiąca, podobnie jak Austriacy, przemytników papierosów. We wrześniu 1999 r. polscy prokuratorzy zwrócili materiały Austriakom. Z informacji zaczerpniętych u lubelskich śledczych krakowscy prokuratorzy wywnioskowali, że taśmy nic nie wniosą do śledztwa w sprawie mafii paliwowej. Taką też odpowiedź Wełna przekazał do ministerstwa sprawiedliwości. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w resorcie sprawiedliwości zaczęto analizować, czy taśmy można by "podpiąć" pod inne śledztwo. Wskazywać to może, że tak naprawdę nie chodziło o cenny dowód ale o materiał służący do gry politycznej. Przedstawiciele sejmowej komisji śledczej już zapowiadają przesłuchanie Marka Wełny. Chcą wnikliwie zbadać relacje kierowanego przez niego zespołu z ministerstwemi przyczyny rozpadu tej specjalnej grupy śledczych. Ujawnianie historii wywierania nacisków na krakowskich prokuratorów - by koncentrowali się na zbieraniu dowodów obciążających przedstawicieli świata polityki - Newsweek rozpoczął w zeszłym roku artykułem "Dowody się znajdą" >>. Według naszych informacji krakowscy prokuratorzy sporządzili dokumentację interwencji kierownictwa resortu sprawiedliwości w toczone postępowania. Ma ona postać notatek. Sejmowa komisja śledcza ds. nacisków dostanie więc, oprócz zeznań prokuratorów Marka Wełny i Wojciecha Miłoszowskiego, cenny dowód mechanizmów funkcjonujących w wymiarze sprawiedliwości w czasach PiS. |
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~POPIS | |
|
|
Dowody się znajdą
Ministerstwo Sprawiedliwości naciskało na krakowskich prokuratorów, by postawili Jackowi Piechocie z SLD zarzut korupcji, na którą nie było dowodów - ustalił "Newsweek". Dowody? Najpierw się zatrzyma, a potem znajdą się dowody - takie polecenie swojego przełożonego Bogdana Święczkowskiego mieli usłyszeć śledczy z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, zajmujący się mafią paliwową. Święczkowski, dziś szef ABW, był wówczas dyrektorem biura przestępczości zorganizowanej w Prokuraturze Krajowej. W połowie lutego 2006 r. szef Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Józef Giemza wezwał do swojego gabinetu Marka Wełnę, szefa grupy prokuratorów rozpracowujących mafię paliwową. - Giemza przekazał mu polecenie Święczkowskiego, z którym rozmawiał przez telefon. Dyrektor zażądał, by postawić Piechocie zarzuty, najlepiej korupcyjne - relacjonują śledczy, którym Wełna przekazał polecenie przełożonego. Polecenia tego jednak nie wykonał. - Nie mieliśmy wystarczająco mocnych dowodów, by stawiać Piechocie jakiekolwiek zarzuty - tłumaczą prokuratorzy. Wełna nie odpowiedział wprost na pytania "Newsweeka" o naciski. - Jeśli powstanie komisja śledcza, to złożę obszerne zeznania na temat sposobu prowadzenia śledztw w sprawach paliwowych. Teraz obowiązuje mnie tajemnica służbowa - powiedział. Podobne zapewnienia składa kilkoro jego kolegów. O naciskach nie chciał rozmawiać Józef Giemza. - Nie mogę się odnieść do tych spraw, bo dotyczą one faktów związanych z wewnętrznym funkcjonowaniem prokuratury - odpowiedział w imieniu swojego szefa Jerzy Balicki, rzecznik krakowskiej apelacji. Nie chciał ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, że Święczkowski polecił przedstawić zarzuty politykowi SLD. Interwencji Święczkowskiego zaprzecza Ministerstwo Sprawiedliwości. - Nikt z kierownictwa resortu i Prokuratury Krajowej, a także Bogdan Święczkowski nie żądał od prokuratorów zatrzymania Jacka Piechoty i przedstawienia mu zarzutów - poinformowały nas służby prasowe resortu. - Stanowczo zaprzeczamy takim sugestiom - wtóruje rzecznik ABW Magdalena Stańczyk w imieniu Święczkowskiego. "Newsweek" odnalazł jednak ślad dwóch dokumentów, które mogą potwierdzać naciski w sprawie Piechoty. Jeden z nich to notatka, która trafiła do Prokuratury Krajowej, gdy kierował nią jeszcze Janusz Kaczmarek. Drugi, to notatka w aktach śledztwa w sprawie Piechoty. Marek Wełna napisał w niej, że były wywierane naciski. Dlaczego śledczy interesowali się Piechotą? - Mieliśmy informacje, że osoby kontrolujące spółki paliwowe z Zachodniopomorskiego miały mu fundować wakacje w Kuwejcie. Badaliśmy, czy nie pomagał w uchwalaniu przepisów korzystnych dla mafii paliwowej - opowiadają oskarżyciele. Śledczy mieli obciążające Piechotę wyjaśnienia jednego z podejrzanych ze spółki paliwowej BGM ze Szczecina, której szefowie zostali oskarżeni o kierowanie mafią paliwową. Jacek Piechota mówi, że przeczuwał, iż prokuratura coś na niego szykuje, kiedy zdecydował się walczyć o fotel prezydenta Szczecina. - Na inauguracji kampanii samorządowej PiS Zbigniew Ziobro krzyczał, że to w Szczecinie powstała mafia paliwowa i tu są związani z nią politycy. Stwierdził, że wkrótce wszystko wyjdzie na jaw - opowiada Piechota. |
|
|
~~POPIS | |
|
|
"Tusk kłamie i myśli, że ciemny lud to kupi'"
SLD chce, by premier Donald Tusk publicznie wytłumaczył się ze swoich wypowiedzi jakie padły na zamkniętym dla mediów posiedzeniu prezydium Komisji Trójstronnej. Ujawnione przez TVP Info fragmenty politycy lewicy nazywają bulwersującymi. "Tusk wpisał się w poetykę Jacka Kurskiego: "ciemny lud to kupi". To popis kłamstwa - napisał na swoim blogu lider SLD Grzegorz Napieralski. Serwis TVP Info dotarł do sporządzonego poza wiedzą szefa rządu nagrania z posiedzenia prezydium Komisji Trójstronnej poświęconego kwestii emerytur pomostowych. TVP Info cytuje premiera, który miał mówić m.in.: sytuacja finansowa na świecie jest nieporównywalnie gorsza, niż to się wydawało". Gdybym wiedział na czym będzie polegało moje rządzenie, nie pchałbym się, bo ani to pasjonujące, ani przyjemne. Przez emerytury pomostowe wyłysieję i stracę 15 proc., ale wezmę na siebie ten brud, którego inni nie chcieli dokończyć. Premier miał również powiedzieć: "Mam codziennie u siebie wiceministrów, którzy mówią: za takie pieniądze nie będę pracował. A są dalecy od płacy minimalnej! Szef SLD Grzegorz Napieralski uważa, że zdanie to jest drwiną z milionów Polaków, którzy mają problem, żeby przeżyć do pierwszego. Nagranie - jego zdaniem - jest obrazem popisu kłamstwa i niekompetencji Tuska. "To zdanie odkrywa również prawdziwy stosunek premiera do Polaków. Lud jest ciemny, lud to kupi, mawiał Jacek Kurski, a Donald Tusk doskonale wpisał się w tę poetykę" - napisał na swoim blogu lider SLD. Jerzy Wenderlich (SLD) na niedzielnej konferencji prasowej krytykował zdanie premiera o emeryturach pomostowych, w którym pada sformułowanie, że "weźmie na siebie ten brud". - Czy to znaczy, że ci, którzy mają prawa nabyte i mogą przechodzić na wcześniejsze emerytury są brudem, który trzeba według pana premiera wyczyścić - pytał retorycznie polityk. Inną ocenę całej sytuacji ma Tadeusz Cymański (PiS). Polityk powiedział, że radziłby się zastanowić komu zależało na ujawnieniu tej taśmy. - To może się wydać trochę szalone, ale moim zdaniem premier sam był zadowolony, że taśma została ujawniona. To jest znakomite PR- owskie zagranie - zaznaczył. Cymański zwraca uwagę na fragmenty nagrania, w którym premier mówi, że dużo pracuje, mało śpi itd. - To wszystko jest piękne. Tam nie było nic kompromitującego, nawet nic niewygodnego, co by mogło uderzyć w premiera - uważa poseł. |
|
|
Posty: 602
Dołączył: 3 Wrz 2006r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
no i co z tego ze tak mowi mamy demokracje wiekszosc chciala donalda to ma a ze nie ma w sobie kulturyto inny problem czuje ze jednak przerasta go polityka staje sie marionetka
|
|
~~cuda? | |
|
|
poczytajcie troche:
Ponad 91 mld zł na plan stabilności i rozwoju (PAP, ak/30.11.2008, godz. 17:10) Premier Donald Tusk przedstawił w niedzielę antykryzysowy plan stabilności i rozwoju, który przewiduje zasilenie polskiej gospodarki w latach 2009-2010 kwotą 91,3 mld zł. Donald Tusk poinformował podczas konferencji prasowej, że celem planu jest zapewnienie stabilności finansów publicznych i działanie na rzecz wzrostu gospodarczego. "Wszystkie działania, które mają przeciwdziałać skutkom kryzysu, a więc także te działania, które osiągają pułap ponad 90 mld zł będą działaniami, które w najmniejszym stopniu nie podważą stabilności finansów publicznych i wiarygodności Polski jako kraju bardzo przewidywalnego i w niezłej sytuacji mimo kryzysu" - powiedział premier. Na plan składa się pakiet rozwiązań, wśród których są m.in.: wprowadzenie większych poręczeń i gwarancji, kredytów dla małych i średnich firm, przyspieszenie inwestycji z funduszy UE, inwestycje w odnawialne energie i telekomunikację. Jak powiedział premier, rząd zakłada wzrost limitu poręczeń i gwarancji o 40 mld zł w 2009 r., "wykreowanie" dodatkowej akcji kredytowej dla małych i średnich przedsiębiorstw wartej 20 mld zł, a "głównym instrumentem" tej akcji będzie BGK. Bank ten zostanie dokapitalizowany kwotą 2 mld zł. Przyspieszenie inwestycji ze środków europejskich rząd szacuje na 16,8 mld zł; zakłada ponadto możliwość uzyskania zaliczki z Komisji Europejskiej wartości 3 mld zł. Wartość inwestycji w odnawialne źródła energii finansowana z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej szacowana jest na 1,5 mld zł. Premier zapowiedział ponadto podniesienie z 50 tys. euro do 100 tys. euro limitów wydatków inwestycyjnych dla nowych, małych i średnich firm, które można zaliczyć w koszty uzyskania przychodu. Rozwiązanie to ma dotyczyć inwestycji prowadzonych w latach 2009- 2010, ale instrumentem tym zostaną objęte także firmy, które rozpoczną działalność w 2008 r. Premier zaznaczył, że wprowadzenie dwustopniowej skali PIT (18 proc. i 32 proc.) oraz reforma VAT będzie kosztować budżet w sumie 10 mld zł, ale pieniądze te zostaną w kieszeniach podatników i mogą zwiększyć popyt konsumpcyjny. Przyspieszona ma zostać realizacja planu "Polska Cyfrowa", oraz planowane są zmiany w prawie energetycznym, które mają ochronić gospodarstwa domowe przed niekontrolowanym wzrostem cen energii. Urząd Regulacji Energetyki ma mieć możliwość ustalania maksymalnych cen energii. Donald Tusk zapowiedział ponadto, że rząd utworzy "Rezerwę Solidarności Społecznej". Ma ona dysponować kwotą 1,14 mld zł, a środki te będą pochodziły z "umiarkowanego" - zdaniem premiera - zwiększenia akcyzy na alkohol i samochody importowane, pojemności powyżej 2 litrów. Średnio cena pół litra wódki po podwyżce akcyzy ma wzrosnąć o ok. 1 zł, a piwa o ok. 7 groszy za butelkę. Według Tuska takie zmiany pozwolą na zgromadzenie ponad miliarda złotych w rezerwie solidarności społecznej. Akcyza na importowane samochody ma wzrosnąć o 5 pkt. procentowych. "Zakładamy, że solidarność społeczna w przypadku zjawisk kryzysowych musi brać pod uwagę przede wszystkim ochronę najbardziej zagrożonych" - podkreślił premier. Minister finansów Jacek Rostowski przedstawił autopoprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która zakłada, że PKB wzrośnie o 3,7 proc., a nie jak pierwotnie przewidywano o 4,8 proc. "Obecnie bardzo trudno przewidzieć jaki będzie dokładnie wzrost, ale chcemy postępować w sposób odpowiedzialny" - tłumaczył Rostowski. Rostowski poinformował, że autopoprawka zostanie przedstawiona do przyjęcia przez rząd na wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów, a w środę będzie zgłoszona w Sejmie podczas drugiego czytania projektu ustawy budżetowej. Minister dodał, że w związku ze zmianą prognozy wzrostu gospodarczego przewidywane są także mniejsze wpływy podatkowe do budżetu. Chodzi o ubytek ok. 1,71 mld zł. Według Rostowskiego spadek dochodów będzie niższy niż można by było się spodziewać po planowanej skali obniżki PKB. Ministerstwo szacuje jednak, że konsumpcja nie spadnie tak bardzo jak wzrost gospodarczy. Rostowski zapowiedział ponadto, że korekta nie oznacza wzrostu deficytu budżetowego. "Będzie konieczne obniżenie wydatków, by utrzymać deficyt na tym samym poziomie" - oświadczył minister. Odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, jakie wydatki obejmą cięcia, tłumacząc, że najpierw projekt cięć chciałby przedstawić Radzie Ministrów |
|
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://ft.onet.pl/forum.html#forum:MSwyNzUsOCw1MDg5ODcwMywxMzcwMTQwNTUsNTg1MjcyNCwwLGZvcnVtMDAxLmpz
"Biedni Polacy! Czytając Wasze wypowiedzi na forum, zastanawiam się nad faktem, czym Wy się właściwie chełpicie. Przemawia przez duma Polaka, który w zasadzie sam nigdy nic nie osiągnął i nic nie miałby do tej pory, gdyby nie wspólna EUROPA! Szczekacie na wszystkich w około, obrażacie, nic Wam nie pasuje. Jesteście narodem, który najchętniej siedziałby w domu, nic nie robił, a pieniądze były dostarczane dziennie do rąk własnych. Muszę w tym przypadku posłużyć się przykładami, aby rozjaśnić Wasze umysły, jeśli jesteście w stanie zrozumieć to, co do Was napiszę. 1. Komputer! Jakie kompy produkujecie? Żadnych! Gdyby nie Europa, oglądalibyście kompy na obrazkach! Poza tym, i tak 90% oprogramowania, to oprogramowanie ściągane nielegalnie z internetu! Nawet szafy serwerowe sprowadzane są z zachodu! 2. Samochody! Jakie Polska produkuje? Żadne! I gdyby nie Mercedes, Audi, Opel, BMW, Volvo, Renault, Alfa Romeo, Saab czy inne. Gdyby nie Europa, dalej jeżdzilibyście Syrenkami. Nawet Korea produkuje swoje samochody i sprzedaje na całym świecie! A motory, motorowery czy nawet rowery, już nie mówię! 3. Telewizory, wieże stereofoniczne, DVD, kamery, aparaty fotograficzne, automaty pralnicze! Jakie produkujecie? Następne wielkie ZERO!!! 4. Indie! Wystrzeliły satelity w przestrzeń kosmiczną, a co Polacy? Polacy wystrzeliwują korki z win musujących! 5. Wasze słynne komórki, którymi się chełpicie! Ktore z nich są produkcji Made in Poland? Żadne! I gdyby nie Europa, dzwonilibyście dzisiaj przez dwie puszki po konserwach połączonych drutem! 6. Autostrady! Ile kilometrów posiada Polska? W stosunku do np. Niemiec, około 25 centymetrów! A gdyby nie zachodnie maszyny i ich technologia, mielibyście ZERO! 7. Internet! Gdyby nie Europa, znalibyście to słowo z przekazów słownych, wyczytane w gazecie lub podsłyszane w radiu! 8. O takich rzeczach jak np. kosmetyki, lepiej nie wspominać. Do dzisiaj użwalibyście wody kolońskiej, Derby czy Brutala a kobiety wody kwiatowej Florena! Resztę, łącznie z ciuchami, oglądalibyście w katalogach OTTO! Acha! Na koniec! Nawet reklam nie potrafią przetłumaczyć wasi specjaliści językowi. Mianowicie, ostatnie słowa reklamy maszynki do golenia firmy Gillette, to: `Das beste im Mann , co tłumaczy się: `Najlepsze u mężczyzny - co oznacza, najlepsze jest to, że jest on tak wspaniale ogolony!!!!! Niestety polskie tłumaczenie: `Najlepsze dla mężczyzny , jest nie tylko błędne, ale i nielogiczne!!! Och, gdyby nie EUROPA, bylibyście POLACY biedni! Oj biedni! Wstydżcie się ujadać i psioczyć, bo jesteście ZA MALI!!!!! Przebijacie wszystkich w chamstwie!!!." To cytat z wypowiedzi na onecie. Nie można się z nim nie zgodzić. Warto się zastanowić, dlaczego tak musi być i dlaczego tak jest? |
|
~~Tusk nieudaczni | |
|
|
Już wiemy dlaczego gabinet Tuska nie pracuje. Bo kilkanaście tysięcy dla członków rządu to zbyt mało, by wzięli się do roboty. „Mam codziennie u siebie wiceministrów, którzy mówią: za takie pieniądze nie będę pracował. A są dalecy od płacy minimalnej!” – to zdanie wstrząsnęło mną najbardziej z całego popisu kłamstwa i niekompetencji Donalda Tuska. Bo to zdanie to drwina z milionów Polaków, którzy mają problem żeby przeżyć do pierwszego. To zdanie odkrywa również prawdziwy stosunek premiera do Polaków. Lud jest ciemny, lud to kupi, mawiał Jacek Kurski, a Donald Tusk doskonale wpisał się w tę poetykę. Ludzie mają głosować na PO, ale podniesienie płacy minimalnej? – Zapomnijcie drodzy rodacy, zdaje się mówić pan premier. Co innego, jeśli chodzi o zabieranie. Za odebranie Polakom praw emerytalnych Donald Tusk jest gotów nawet wyłysieć. Co za poświęcenie, panie premierze. Pan wyłysieje, a setki tysięcy ludzi zostaną bez środków do życia. Naród jest pod wrażeniem pańskiego osobistego zaangażowania w sprawy najważniejsze dla Polaków. „Wezmę na siebie ten brud” – kwituje szef rządu batalię zmierzającą do zabierania ludziom pieniędzy, które się im należą. Przecież ci, którzy mają stracić wcześniejsze emerytury, kiedy wybierali sobie zawód wiedzieli, że jest ciężki i słabo płatny, ale za to będą mieli prawo do wcześniejszych emerytur. Dzisiaj rząd chce ich oszukać i zmienić umowę w czasie jej obowiązywania. Niedowidzący maszyniści, nauczyciele, którzy nie mają już serca do dzieci, wypaleni zawodowo ratownicy w karetkach pogotowia… To jest ten „brud”, który bierze na siebie pan premier. Za cenę wyłysienia. Więc ja protestuję. To nie jest brud, tylko ludzie. Konkretni. I ich rodziny. Ich los i ich pieniądze. Mam osobistą prośbę do premiera Tuska: mógłby Pan przestać kłamać? Nie wiedział Pan, że jak będzie premierem, to nie będzie spania do południa? „Ani to pasjonujące, ani przyjemne” mówi premier RP o pełnieniu swojej funkcji. Albo kłamie Pan rozmawiając ze związkowcami i próbując ich w tak naiwny sposób zmiękczyć, skracając dystans komunikacyjny, albo kłamie Pan we wszystkich publicznych wystąpieniach, pokazując swoją pasję i zaangażowanie w rządzenie. Jeśli to ta druga możliwość, to rozwiązanie jest proste: jeśli tak to was męczy, oddajcie władzę. Przez chwilę miałem wątpliwości, czy to dobrze, że nagranie wyciekło? Czy szef rządu nie ma prawa do komfortu prowadzenia szczelnych negocjacji? Ale to fałszywa alternatywa. Podobnie jak w przypadku żony – oszustki. Czy to etyczne, by sprawdzić, czy w istocie oszukuje? Pytanie jest zupełnie inne i dotyczy tego, który oszukuje. Zwłaszcza, jeśli ofiarami oszustwa padają miliony Polaków. Czy ta zachłanność i pycha władzy która okrada Polaków ma zostać bezkarna?
|
|
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://firma.onet.pl/1872915,wiadomosci.html
Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o zmianach w wielkości zatrudnienia i stopy bezrobocia kolejny miesiąc z rzędu wzrósł. Wskaźnik nie spada już od dwóch kwartałów, sygnalizując pogorszenie się sytuacji na rynku pracy. Sytuacji takiej nie notowaliśmy od 2001 roku, wynika z opublikowanego dziś raportu Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). "Zwiększenie wartości WRP w ostatnim miesiącu było stosunkowo duże. Biorąc pod uwagę fakt, że zmiany na rynku pracy zachodzą niezwykle powoli i ze znacznym opóźnieniem w stosunku do zmian aktywności całej gospodarki, w perspektywie kilku miesięcy należy spodziewać się wzrostu stopy bezrobocia. Szczególnie niekorzystny może być pierwszy kwartał przyszłego roku, kiedy to budownictwo ogranicza swoją działalność" - głosi raport. BIEC przypomina, że w październiku br. stopa bezrobocia spadła z 8,9% do 8,8% i oblicza, że po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym wyniosła ona 9,05% wobec 9,10% w miesiącu poprzednim. Tym samym od pewnego czasu tempo jej spadku ustawicznie się zmniejsza. Analitycy podkreślają, że wiele spośród składowych WRP potwierdza nadchodzące pogorszenie na rynku pracy i zagrożenie wzrostem stopy bezrobocia. Jednym z nich są niemalże "z dnia na dzień" pogarszające się nastroje menedżerów dotyczące klimatu koniunktury w gospodarce. Tak ostrego ich spadku nie było od początku lat 90-tych. "W październiku br. wskaźnik tych nastrojów był na poziomie -50 punktów, podczas gdy w miesiącu poprzednim wynosił -33 punkty. Oznacza to znaczna przewagę ocen pesymistycznych nad optymistycznymi. Bezpośrednio przekłada się to na plany zatrudnienia w firmach. Również w tym przypadku optymizm ustawicznie topnieje" - czytamy w raporcie. Co prawda, ocenia BIEC, gwałtownemu spadkowi zatrudnienia częściowo zapobiegają długoterminowe umowy o prace zawarte z pracownikami oraz działalność związków zawodowych, jednak po renegocjacjach umów te usztywniające rynek pracy czynniki przyczynić się mogą do znacznej redukcji pracowników. W najbliższych miesiącach natomiast pracodawcy będą przede wszystkim ograniczać czas pracy oraz zwalniać osoby zatrudnione w niepełnym wymiarze godzin. "W październiku w urzędach pracy zarejestrowało się więcej nowych bezrobotnych niż w miesiącu poprzednim. Nie licząc bezrobotnych rejestrujących się sezonowo, przybyło ich o 4% więcej niż przed miesiącem. Wprawdzie nie przesądza to o odwróceniu obserwowanych od 2006 roku pozytywnych tendencji, co przejawiało w systematycznym spadku nowych bezrobotnych, jednak nie jest to jedyna oznaka zwiększonego napływu bezrobotnych" - głosi raport. BIEC zwraca też uwagę, że liczba bezrobotnych wyrejestrowanych z powodu znalezienia zatrudnienia w ostatnich trzech miesiącach nie spadała, a nawet nieznacznie wzrosła. Jednak perspektywy znalezienia pracy przez osoby bezrobotne, jak i te dopiero wkraczające na rynek pracy będą się w nadchodzących miesiącach pogarszać. Świadczy o tym szybko kurcząca się liczba ofert pracy dostępnych na rynku. "W bieżącym roku stopa bezrobocia prawdopodobnie nie ulegnie znaczącym zmianom. Na początku nadchodzącego roku może ona nieco wzrosnąć z powodu rejestrowania się bezrobotnych zatrudnianych w pracach o charakterze sezonowym. Podczas przyszłorocznego sezonu wiosenno-letniego powinna ona jeszcze nieznacznie się obniżyć. Przy utrzymaniu obecnych tendencji do spowolnienia gospodarczego na przełomie lat 2009/2010 przewidujemy jednak trwalszy jej wzrost" - ostrzega BIEC. Biuro zaznacza, że pewnej mierze przyszła sytuacja na rodzimym rynku pracy będzie również zależała od tempa rozwoju gospodarki Unii Europejskiej. Wiele dających zatrudnienie, utworzonych w ostatnich latach w Polsce przedsiębiorstw, w szczególności tych dużych jest oddziałami firm zagranicznych, uzależnionych od sytuacji przedsiębiorstwa macierzystego. Nierzadko firmy te produkują na eksport, co uzależnia ich aktywność i co za tym idzie również poziom zatrudnienia od koniunktury światowej i od popytu zagranicznego. To samo było jak rządziła "kualicja" AWS-UW. Czy nadal nabierzecie się na piękne i błękitne oczy w wyborach? |
|
~~Anka | |
|
|
Deweloperzy przestają budować i zwalniają ludzi. Spółki deweloperskie, które skutki kryzysu zaczęły odczuwać już kilka miesięcy temu, redukują zatrudnienie - pisze dziennik "Polska". Problem jest jednak poważniejszy, gdyż pracę stracić może nawet 25 tysięcy osób powiązanych z budownictwem. Tymczasem firmy potrzebują pożyczek na płace.
By żyło się lepiej - BARONOM I OLIGARCHOM PO! |
|
|
~~Bull | |
|
|
Platforma tonie.
|
|
|
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To Tusk wywolal swiatowy kryzys!
Dodatkowo to zle, ze robol na budowie, ktory przez pol dnia chodzi nabity jak karabin bedzie zarabial mniej niz 4 tysiace miesiecznie! Jak on przezyje?! Dodatkowo to zle, ze mieszkania tanieja! Powinny drozec! |
|
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Co do cytatu 'dlaczego nie w Polsce' to zastanawia mnie, dlaczego ów pan nie zlosci sie, ze w polsce nie rosna naturalnie kokosy - przeciez mielibysmy tyyyyyyyle kasy jakby dalo sie uprawiac owoce egoztyczne. Sadze, ze trzeba urzadzic protest przed bramami krolestwa niebieskiego, Bog powinien wiedziec co sadzimy o jego 'sprawiedliwosci'.
|
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
30-latek powiesił się w parku
Wychodząc z mieszkania oświadczył żonie, że się zabije. Zabrał ze sobą sznur. Kobieta powiadomiła policję, ale poszukiwania przez kilka godzin nie przynosiły skutku. Wczoraj nad ranem w Parku Dzikowskim w Tarnobrzegu znaleziono ciało 30-latka. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że rodzice dwójki małych dzieci w niedzielę dowiedzieli się, iż w najbliższym czasie stracą dach nad głową. Dla 30-letniego mężczyzny to był ogromny cios. Wieczorem 30-latek wyszedł z mieszkania, zabrał ze sobą sznur. Jego żona natychmiast powiadomiła policję. Desperata poszukiwano między innymi w parku obok Zamku Dzikowskiego. Około godziny 3 w poniedziałek, zauważono wiszące na gałęzi jednego z drzew ciało. Na ratunek było za późno. http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081202/POWIAT0304/602741558 Ile takich samobójstw na tle ekonomicznym nastąpiło po 1989 roku, czyli w okresie nastania "dobrobytu i szczęśliwości powszechnej" oraz tzw. wolności? Może ktoś doktorat napisze na ten temat? A tu podobny wpis: No to chyba już nie mam wyjscia... Czas na zakończenie tej nierównej walki. Od kilku miesięcy poszukuje pracy, bezskutecznie. Albo jestem za stara (33 lata), albo jestem zbyt zdrowa (brak orzeczenia o niepełnosprawności), albo mam nieodpowiednie wykształcenie. Oszczędnosci wystarczy mi jeszcze na przeżycie jakichs 2-3 miesiecy. Czuję ze to koniec, bardzo żal młodego życia. Nigdy nie przypuszczalam ze spotka mnie taki los, nawet w najgorszych snach. ~pracyszukam , 02.12.2008 12:02 http://firma.onet.pl/1,68,8,50936992,137105651,5856937,0,forum2.html A w sondażach nadal 102% POparcia...... |
|
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://wiadomosci.onet.pl/1873218,327,item.html
Tusk Vision Network zdominowal media! Bronmy TVP i wiadomosci i gwiazdy tancza na lodzie! Nie rozumiem, czy ludzie sa az tak glupi, ze daja sie otumanic TVNowi?! Co za pajace. Dodatkowo znalazlem cos takiego: jak dawno temu juz poznalismy sie na ameryce i kapitalizmie! |
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Załączony filmik propagandy stalinowskiej to niczym dzisiejsza propaganda amerykańskich bushmenów i ich mediów o powszechnym zagrożeniu terrorystami i Al Kaidzie. Wypisz wymaluj. Już wiadomo, skąd czerpali wzorce propagandowe. Czasy się zmieniły a metody pozostały takie same.
|
|
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dokladnie, tylko nie wiem czy piszesz o naszych metodach, czy metodach amerykanow.
Dodatkowo mamy nowy epitet, ktory wedlug naszych przywodcow nie jest obrazliwy: http://wiadomosci.onet.pl/1873496,11,item.html od dzis nazwanie kogos z kim sie nie zgadzamy "obszczymurem" jest calkowicie w porzadku i jeszcze w dobrym tonie. PS. Sadze, ze rodziny 200 ofiar w indiach chetnie posluchaja twojej opini o 'propagandzie strachu przed terrorem'. PS2. Ostatno tvp zaczela sie zastanawiac nad meryteryczna ocena swoich programow: http://wiadomosci.onet.pl/1873439,327,item.html tylko dlaczego dyskutuja z Lisem zamiast go wywalic na zbity pysk? Przeciez to agent TVNu. Tak samo po co trzymaja 'gwiazdy tancza na lodzie'? |
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Dokladnie, tylko nie wiem czy piszesz o naszych metodach, czy metodach amerykanow. Dodatkowo mamy nowy epitet, ktory wedlug naszych przywodcow nie jest obrazliwy: http://wiadomosci.onet.pl/1873496,11,item.html od dzis nazwanie kogos z kim sie nie zgadzamy \"obszczymurem\" jest calkowicie w porzadku i jeszcze w dobrym tonie. PS. Sadze, ze rodziny 200 ofiar w indiach chetnie posluchaja twojej opini o \'propagandzie strachu przed terrorem\'. My nie rozwaliliśmy sobie WTC. A obszczymur jest z tej samej półki co cham, więc w czym problem? |
|
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tzn. Amerykanie rozwalili sobie WTC, bomby w metrze podlozyli sobie sami anglicy, a w indiach tez sami do siebie strzelali? Moze jeszcze ruscy wpadli do swojej opery i urzadzili polowanie na swoich? Albo napadli na szkole w Osetii?
PS. Od kiedy znizamy sie do poziomu naszego rozmowcy? Zapewne ciekawie wygladala by potyczka slowna z przedszkolakiem w wykonaniu posla Czarneckiego. Teraz juz wszystko rozumiem. |
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Tzn. Amerykanie rozwalili sobie WTC, bomby w metrze podlozyli sobie sami anglicy, a w indiach tez sami do siebie strzelali? Moze jeszcze ruscy wpadli do swojej opery i urzadzili polowanie na swoich? Albo napadli na szkole w Osetii? PS. Od kiedy znizamy sie do poziomu naszego rozmowcy? Zapewne ciekawie wygladala by potyczka slowna z przedszkolakiem w wykonaniu posla Czarneckiego. Oczywiście, że bomby podłożyli sobie nie Anglicy, ale służby specjalne, gdyż wtedy w Anglii odbywał się jakiś szczyt, gdzie był Bush i spadało społeczne poparcie dla jego polityki w Iraku, więc trzeba było przypomnieć o "terrorystach". A zamachy w Bombaju powiąż z tą informacją: http://wiadomosci.onet.pl/1873384,12,usa_zagrozone_atakiem_bardziej_niz_kiedykolwiek,item.html - chodzi o Pakistan (to sąsiad Indii) i tą: http://wiadomosci.onet.pl/1872701,12,usa_wojsko_na_ulicach_miast,item.html Trzeba być ślepym i głuchym, by nie dostrzegać misternego planu. Tak samo Czeczeni wysadzali w Moskwie bloki mieszkalne, by zaraz potem Rosja mogła usprawiedliwić wojnę w Czeczeni. Metody stare jak świat. A może jeszcze w 1939 roku to Polacy zaatakowali niemiecką radiostację w Gliwicach, by usprawiedliwić atak Hitlera? |
|
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zgadzam sie z tym, sadze tez ze to PiS wprowadzilo palikota do platformy (tak jak niemcy lenina), zeby moc okreslac ich 'obszczymurami'.
To USA 'wyzwola' pakistan? Swojego sojusznika? To by bylo dobre PS. To, ze czasami rozni ludzie robia glupie rzeczy udowodnil Sakaszwili - tylko w polsce sadza, ze to powazny przywodca a nie nawiedzony mitoman (tak sadzi wiekszosc gruzinow! wspieramy przywodce bez poparcia w swoim kraju). |
|
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Zgadzam sie z tym, sadze tez ze to PiS wprowadzilo palikota do platformy (tak jak niemcy lenina), zeby moc okreslac ich \'obszczymurami\'. To USA \'wyzwola\' pakistan? Swojego sojusznika? To by bylo dobre PS. To, ze czasami rozni ludzie robia glupie rzeczy udowodnil Sakaszwili - tylko w polsce sadza, ze to powazny przywodca a nie nawiedzony mitoman (tak sadzi tez wiekszosc gruzinow!). A kto, jak nie Pakistan blokuje ostatnio amerykańskie transporty do Afganistanu? |
|
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mozliwe, ze cos tam blokuje, ale jezeli arab nie biegnie za amerykanem z wybuchowym pasem krzyczac "allah akbar" tylko przylacza sie do "wojny z terroryzmem" w praktyce umozliwiajac dzialania zbrojne ze swojego terrytorium to dla mnie sojusznik ameryki jak nic - chyba ze to tylko taka przykrywka i w rzeczywistosci hitler tez chcial dobrze.
Atak 'jadrowy' niekoniecznie musi wyjsc z pakistanu - bo to ruscy nie moga sie doliczyc glowic nie mowiac juz o wzbogaconym uranie, korea, iran i cala ekstremistyczna spolka. Szczegolnie, ze Pakistan jest chyba z calego regionu jednym z bardziej pro zachodnich panstw. W sensie nie chca tylko broni ale tez wspolpraca czy cus, a ze nie lubia indii to inna sprawa. |
|
~~Belli | |
|
|
CYTAT Mozliwe, ze cos tam blokuje, ale jezeli arab nie biegnie za amerykanem z wybuchowym pasem krzyczac \"allah akbar\" tylko przylacza sie do \"wojny z terroryzmem\" w praktyce umozliwiajac dzialania zbrojne ze swojego terrytorium to dla mnie sojusznik ameryki jak nic - chyba ze to tylko taka przykrywka i w rzeczywistosci hitler tez chcial dobrze. Atak \'jadrowy\' niekoniecznie musi wyjsc z pakistanu - bo to ruscy nie moga sie doliczyc glowic nie mowiac juz o wzbogaconym uranie, korea, iran i cala ekstremistyczna spolka. Szczegolnie, ze Pakistan jest chyba z calego regionu jednym z bardziej pro zachodnich panstw. W sensie nie chca tylko broni ale tez wspolpraca czy cus, a ze nie lubia indii to inna sprawa. Gościu nawet nie kryje, że chce odwrócić uwagę społeczeństwa od porażek platformy. Niech założy temat o Pakistanie i będzie sobie pisał o Pakistanie. To typowy zabieg pijarowski odwracający uwagę. A przecież tu się pisze o cudach PO. |
|
|
~~True | |
|
|
W PO już na dołach dostali pismo, jak mają się chwalić. Mają to robić na poziomie ogólników i stwarzać wrażenie, że są najlepszym rządem dziesięciolecia. Instrukcje do aparatczyków w terenie już poszły. Oto, jak wygląda traktowanie społeczeństwa polskiego przez POrażkę.
|
|
|
~~Good bye | |
|
|
Wielu rodaków, ogarniętych wcześniej POwskim amokiem, już wraca bądź wróciło do zdrowia. PO tonie na szczęście dla Polski.
|
|
|