NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 54 55 56 57 58 59 60 ... » »»
Cuda PO,
~~Donald Cudotwór
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 13:23  
Cytuj
Kolejny cud. 9 milionów zł zapłaci kancelaria premiera za telefony

9 milionów złotych za cztery lata użytkowania. Tyle zapłaci Kancelaria Premiera za rozmowy komórkowe prawie sześciu tysięcy urzędników – informuje RMF FM. Właśnie został rozstrzygnięty przetarg w tej sprawie.

Na starych warunkach użytkowanie telefonów komórkowych kosztowałoby 34 miliony złotych. Kancelarii Premiera udało się wywalczyć duże oszczędności m.in. dlatego że uzyskała ona status kluczowego klienta. Ma być przez operatora traktowana jak wielka firma, co oznacza, że rozmowy wewnątrz sieci będą darmowe. To bardzo duża oszczędność, bo przetarg objął w sumie 5,5 tys. kart SIM, a sieć obejmuje 46 urzędów centralnych, w tym Kancelarię Premiera, ministerstwa i inne jednostki administracji, m.in. Urząd Zamówień Publicznych, Główny Inspektorat Sanitarny i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 13:23  
Cytuj

 
 
 
 
~~Donald Cudotwór
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 13:32  
Cytuj
"Następcą Tuska będzie taki »Kazio« PO"

"Dziennik" pisał dzisiaj o potencjalnych następcach Donalda Tuska na stanowisku premiera, jeśli ten wystartuje w wyborach na prezydenta. Gazeta wymienia Schetynę, Komorowskiego i Chlebowskiego. Jednak według Arnolda Masina z LPR, "Tusk zagra »Marcinkiewiczem«, jak Jarosław Kaczyński w 2005 roku" - pisze Masin na blogu w Onet.pl.

- Donald Tusk ogłosił dzisiaj listę kandydatów na Premiera, jeśli on wystartuje w wyborach na Prezydenta RP. Schetyna, Komorowski, Chlebowski – któryś z tej trójki ma stanąć na czele Rządu RP. Czy aby na pewno? - zastanawia się Masin.

- Doskonale wie (Tusk - red.), że nie realizacja obietnic i ciężka praca tylko "wyluzowany" wizerunek to klucz do politycznego sukcesu. Czy któryś z zaproponowanych następców odpowiada oczekiwaniom większości Polaków? Raczej nie! Dlatego Donald Tusk zrobi coś, co Jarosław Kaczyński w 2005 roku, kiedy zagrał nikomu nieznanym Kazimierzem Marcinkiewiczem - pisze Masin i jako "Marcinkiewicza" Tuska wymienia posła Michała Łuczaka. Polityk LPR wylicza jego "cechy":

Prawdomówny (przyznał się)

* Wzbudzający litość (ostatnie wydarzenia "złamały mi życie")
* Nie zrzeknie się mandatu (twardy i nieustępliwy)
* Proponował łapówkę policji (zdecydowany na wszystko)
* Obiecuje poprawę (teraz będzie lepszy)

- Wypisz, wymaluj – bohater polskich telenoweli, które Polacy uwielbiają. Zależność od obecnego Premiera i palenie marihuany będzie dodatkowym atutem - kończy Masin.

 
 
 
 
~~hate eternal
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 13:37  
Cytuj
CYTAT
Kolejny cud. 9 milionów zł zapłaci kancelaria premiera za telefony

9 milionów złotych za cztery lata użytkowania. Tyle zapłaci Kancelaria Premiera za rozmowy komórkowe prawie sześciu tysięcy urzędników – informuje RMF FM. Właśnie został rozstrzygnięty przetarg w tej sprawie.

Na starych warunkach użytkowanie telefonów komórkowych kosztowałoby 34 miliony złotych. Kancelarii Premiera udało się wywalczyć duże oszczędności m.in. dlatego że uzyskała ona status kluczowego klienta. Ma być przez operatora traktowana jak wielka firma, co oznacza, że rozmowy wewnątrz sieci będą darmowe. To bardzo duża oszczędność, bo przetarg objął w sumie 5,5 tys. kart SIM, a sieć obejmuje 46 urzędów centralnych, w tym Kancelarię Premiera, ministerstwa i inne jednostki administracji, m.in. Urząd Zamówień Publicznych, Główny Inspektorat Sanitarny i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.


To kto w końcu zapłaci? Ministerstwa mają swoje budżety przecież, co ma do tego kancelaria premiera? Ona ma swój budżet.

 
 
 
 
~~TVPO
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 13:41  
Cytuj
To może być zwrot w "aferze przeciekowej"

Śledczy z apelacji: Kaczmarek nie musiał być źródłem przecieku w tzw. aferze gruntowej. Należy sprawdzić inne wersje - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Zdaniem dziennika, to może być zwrot w tzw. aferze przeciekowej. "Rz", wspólnie z Radiem Zet, dotarła do informacji, które w nowym świetle stawiają śledztwo wyjaśniające, kto spalił akcję CBA w resorcie rolnictwa.

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie 10 stycznia skierowała do stołecznej Prokuratury Okręgowej pismo, w którym wytyka jej kardynalne błędy w prowadzonym śledztwie. W piśmie pojawia się zarzut, że postępowanie w sprawie przecieku "od momentu wszczęcia było ukierunkowane na sprawdzenie tylko jednej wersji śledczej".

Chodzi o wersję wydarzeń, którą na słynnej konferencji przedstawił były zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking. Prezentowała łańcuszek przecieku: Janusz Kaczmarek -Ryszard Krauze -Lech Woszczerowicz -Andrzej Lepper.

Zdaniem apelacji, ta wersja "może być prawdopodobna, ale niejedyna możliwa do przyjęcia". Co więcej, "posiada takie luki w ustaleniach faktycznych, które powodują, że każda inna teza znajdzie uzasadnienie, będzie równoprawna z innymi" - wytykają śledczy.

Najważniejsza z luk to postać Lecha Woszczerowicza. Miał on 6 lipca 2007 r. rano ostrzec ministra rolnictwa Andrzeja Leppera przed szykowaną przeciw niemu akcją CBA. Z analizy monitoringu kamer w resorcie rolnictwa ma jednak wynikać, że Woszczerowicz przyjechał do resortu o godz. 7.23. Lepper zaś o grożącym mu niebezpieczeństwie poskarżył się oficerowi BOR między 7.15 a 7.20. Z kolei z szefem swej ochrony miał o tym rozmawiać o 7.23. Gdyby te ustalenia potwierdziło śledztwo - oznaczałoby to, że Woszczerowicz nie mógł być źródłem przecieku.

Prokuratura apelacyjna wymienia w piśmie pięć innych wersji przecieku, którymi okręgowi śledczy się nie zajęli, i nakazała "niezwłocznie uzupełnić materiał dowodowy". W tym: przesłuchać długą listę świadków.

- W odpowiedzi na pismo prokuratura okręgowa przygotowała plan śledztwa, w którym przyjęto kilka dodatkowych wersji, badają je prokuratorzy - potwierdza autorom obszernej publikacji w "Rz" - Annie Gielewskiej i Mariuszowi Gierszewskiemu - Mateusz Martyniuk ze stołecznej prokuratury.

Więcej szczegółów - na łamach piątkowego wydania dziennika "Rzeczpospolita".

 
 
 
 
~~wstyd!!!
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 13:53  
Cytuj
A marszałek co? Picie w pracy, co przeszkadzało poprosić w obecności jej partyjnego przedstawiciela do gabinetu i wyjaśnić sprawę, zbadać alkomatem. Widać, że chodzi o rozgłos a nie o rzetelne podejście do problemu, regulamin zapewne przewiduje co robić przy tego rodzaju zdarzeniach a jeżeli nie, to stworzyć algorytm postępowania w takich sytuacjach. Bezkarność demoralizuje. Teraz po fakcie gdybanie nic nie wyjaśni. Nasi posłowie potrafią zadbać o swoją kasę a wiadomo, że nikt na siebie bata nie będzie kręcił, o czymś to świadczy.

 
 
 
 
~~wstyd!!!
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 13:56  
Cytuj
A platforma nie jest wcale lepsza od pisu. "Polityk PO biegał zupełnie nago wokół rynku w Poznaniu"

Kompromituje się klasę polityczną i kompromituje się ją w taki sposób, w jaki kompromitowali ci młodzi działacze Platformy czy to poprzez narkotyki, czy poprzez alkohol, czy poprzez inne ekstrawagancje, jak choćby bieganie nago po rynku poznańskim, bo to też przypadłość ważnych polityków Platformy - powiedział Joachim Brudziński w "Sygnałach Dnia". Mówił on o dyrektorze gabinetu marszałka województwa zachodniopomorskiego.

Sygnały Dnia: PiS ma problem, bo z własnej bądź nie z własnej winy albo mieszanina tych czynników, znalazł się jednak na skraju i ma trudność z dotarciem do wyborców centrum.

Joachim Brudziński: Spokojnie, panie redaktorze, poczekajmy. To jest tak, że z jednej strony mamy obraz właśnie tej Platformy Obywatelskiej, również obraz sondażowy, który pokazuje, że Platforma jest partią, która w sondażach przekracza już 50% poparcia, że jest to partia merytoryczna, partia osób dobrze przygotowanych do rządzenia, natomiast jakbyśmy właśnie zdjęli tę otulinę, medialną przede wszystkim i wizerunkową, z Platformy w tym obszarze ogólnopolskim i przyjrzeli się, jak Platforma wygląda w poszczególnych województwach, w poszczególnych powiatach, to prawda jest bardzo bolesna, ale nie dla nas, tylko dla Platformy Obywatelskiej.



REKLAMA Czytaj dalej



Tylko, panie redaktorze, to jest tak: tutaj mamy właśnie obraz tej Platformy Obywatelskiej – uśmiechniętej, elokwentnej, kulturalnej, pełnej miłości i zaufania, a jak zejdziemy ten poziom niżej do województwa, do powiatu, to towarzysz Szmaciak przy niej się chowa, bo to, co nam zaserwowała Platforma w województwie zachodniopomorskim... Już miałem okazję kiedyś mówić, publicznie przeprosić byłego prezydenta Szczecina Mariana Jurczyka, bo kiedyś również publicznie powiedziałem, że za jego rządów, my, szczecinianie, mieliśmy powody do wstydu. Ale to, co zaordynowała Platforma Obywatelska to w dwójnasób wypełnia te wszystkie kompromitacje, które szczecinianie ponosili za rządów czy to SLD, czy Mariana Jurczyka. Ale to jest poziom nie jakiegoś tam lokalnego działacza, tylko to jest poziom przewodniczącego sejmiku województwa, to jest poziom członka zarządu powiatu w Policach, w Kamieniu Pomorskim, za chwilę będziemy mieli kolejne „rewelacje” (oczywiście, mówię to w cudzysłowie) i teraz...

A pan coś wie? Jakieś będą rewelacje, panie pośle?

- Panie redaktorze, wiem jedno – że panowie w Platformie Obywatelskiej czy to w województwie zachodniopomorskim, czy w innych województwach powoli zaczynają się brać za łby. I to jest tak, że ten obraz partii sprawnie zarządzanej przez mojego szanownego gościa tutaj, przedmówcę, pana Grzegorza Schetynę, powoli będzie kruszał, bo władza w takim stopniu oddana w ręce działaczy dwudziestokilkuletnich, trzydziestoparoletnich, którzy robią, co chcą, a za chwilę ta prawda do opinii publicznej dotrze. I wie pan, tutaj też nie ma miejsca ani powodu do jakiejś takiej złośliwej satysfakcji polityków opozycji, bo to, że kompromituje się klasę polityczną i kompromituje się ją w taki sposób, w jaki kompromitowali ci młodzi działacze Platformy czy to poprzez narkotyki, czy poprzez alkohol, czy poprzez inne ekstrawagancje, jak choćby bieganie nago po rynku poznańskim, bo to też przypadłość ważnych polityków Platformy...

A kto tak biegał, panie pośle?

- Dyrektor gabinetu marszałka województwa zachodniopomorskiego. No widzi pan, tym żyje cały Szczecin, a opinia publiczna w Polsce tego nie wie.

Ale on w Poznaniu biegał, czy w Szczecinie?

- Tak, w Poznaniu. Pojechali do Poznania promować województwo zachodniopomorskie, uchlali się (przepraszam za to określenie) i urządzili sobie biegi dookoła rynku, zawody, kto pierwszy nago obiegnie rynek. I żeby było...

Całkowicie nago?

- Całkowicie nago. I żeby było ciekawiej, to te informacje wychodzą na jaw, ponieważ panowie z Platformy Obywatelskiej na zamkniętych posiedzeniach zarządów swoich wojewódzkich...

 
 
 
 
~~wstyd!!!
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 14:03  
Cytuj

Posłanka PiS w stanie wskazującym




Posłanka PiS Elżbieta Kruk, była szefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pojawiła się w Sejmie i wywołała poruszenie. Dziennikarze postanowili sprawdzić, czy krążąca w kuluarach plotka, jakoby posłanka była nietrzeźwa, jest prawdą.
Kruk zaskoczona pytała, czy plotki krążą w związku z tym, że "miała urodziny dwa dni temu". - Myśli pani, że nie jestem w formie? - zapytała posłanka dziennikarkę.

- Cel pani wywiadu jest taki, żeby pokazać, że jestem w stanie wskazującym? Jestem zdziwiona tym, co się tutaj dzieje. Ja potrafię pracować dobrze, ja potrafię coś tam, coś tam - mówiła posłanka.

- Ja jestem w stanie wskazującym, tak? - pytała posłanka.

Proszę zbadać mnie alkomatem i będzie pani miała odpowiedź, a jak nie, to spotkamy się w sądzie - powiedziała posłanka.

Informacja dotarła już do marszałka Sejmu. Marszałek żąda wyjaśnień od PiS. Przemysław Gosiewski, szef klubu PiS nie chciał komentować sprawy i powiedział tylko: "że ceni posłankę Kruk".


Co ma wyjaśniać jak sam był pijany na antenie Radyyja Maryyyja ?

 
 
 
 
~~Sejm
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 14:15  
Cytuj

 
 
 
 
~~Cud
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 14:33  
Cytuj
A co tam slychac u narkomanow z PO??

 
 
 
 
~~niedźwiadek
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 14:39  
Cytuj
Rocznica w oparach haszyszu

W ostatnią sobotę i niedzielę, czyli w zapiątek, przeszły nad Polską dwa fronty, ciepły i zimny – oba gwałtowne, wywołujące grzmoty i błyskawice, zdarzały się również i pożary, których nikt nie raczył gasić. Za wcześnie jest jeszcze na określenie, czy były ofiary.
Nie, to nie jest na szczęście opis skutków wyładowań atmosferycznych, wręcz przeciwnie, pogoda, jak na drugą połowę listopada, nie była taka zła, to opis wyładowań politycznych, związanych z pierwszą rocznicą rządzenia - o mało co, prezydenta - Donalda Tuska. A wszystko to w atmosferze złapanych na gorącym uczynku dwóch, wysokiego szczebla, działaczy PO, zamieszanych w przemyt narkotyków jak również próbę przekupstwa policjantów.

A wszystko zaczęło się od przemówienia premiera Tuska, który usiłował wskazać na dokonania swojego rządu, co chwila jednak poprawiając się z czasu przeszłego na przyszły. A więc nic nowego, więcej było marzeń, aniżeli właściwych dokonań. Konkretne dokonania to powrót polskiego wojska z Iraku i akcja „Orlik”, czyli wybudowanie kilku gminnych boisk.

Donald Tusk stwierdził, że: „Do największych sukcesów rządu PO-PSL należy zaliczyć politykę zagraniczną, spadek bezrobocia do poziomu niższego niż w Irlandii, reformy systemu oświaty, budowę dróg lokalnych, programy skierowane do dzieci i młodzieży (m.in. budowa boisk Orliki) oraz program 50+, który ułatwia osobom po 50-tym roku życia powrót na rynek pracy. Sukcesem są również ułatwienia działalności gospodarczej, załatwianie wszystkich formalności w sprawie rejestracji firmy w jednym okienku i trzydniowy termin rozpoczęcia działalności gospodarczej, stworzenie budżetu „maksymalnej odpowiedzialności”, obniżenie podatków,
Tusk zapewnił, że rząd będzie kontynuować politykę reformy zdrowia i nie ugnie się w sprawie wynegocjowanych już emerytur pomostowych. Premier podkreślił, że „ograniczono emerytury pomostowe biorąc odpowiedzialność za wszystkich emerytów”, ponieważ "emerytury mają być godne, a nie dziadowskie" - oświadczył. - Jesteśmy i będziemy ludźmi dialogu. Rozmawialiśmy długie miesiące, ale jak decyzja zapada, będziemy twardzi i zdecydowani".

I tyle udało się znaleźć, na oficjalnej stronie internetowej PO, sukcesów tego rządu. Czy to dużo, czy mało?

Jarosław Kaczyński oceniając rok rządu Tuska, zaczął od stwierdzenia - „Nie ma cudu, nie ma podwyżek, jest wielka kompromitacja”, - „W kampaniach wyborczych padają często w różnych krajach różne zapowiedzi, ale pójść tak daleko, tak zupełnie oderwać się od rzeczywistości, tak bez żadnych oporów wprowadzać w błąd miliony Polaków to już mocna przesada” - ocenił prezes PiS.
Oceniając ostatnie działania rządu PO-PSL, były premier uznał, że jest on „śmieszny”, ale i „bardzo groźny”. Przypomniał, że kiedy PO była w opozycji, „atakowała” PiS za brak dialogu społecznego.
„Przyjrzyjmy się, jak oni rozmawiają. Mamy w tych dniach symboliczne wydarzenie - Donald Tusk zlikwidował swoje biuro poselskie, a kolejne jest tajne. Ja często słyszę, że Donald Tusk chciałby wejść do historii. Już wszedł. Tajne biuro poselskie to wejście do historii” - ironizował lider PiS.
Jak dodał, „element kabaretowy w tym rządzie występuje mocno”. „Walka z korupcją w wykonaniu pani Julii Pitery to kabaret najwyższej klasy” - oświadczył.
„Jest pytanie o to, czy ten rząd (...) jest zdolny do podjęcia tego wielkiego wyzwania, czy jest zdolny do czegoś więcej, niż propagandy, bo w niej jest sprawny. Niestety w innych dziedzinach ma tylko propagandowe pomysły” - powiedział.

Prezentem dla opozycji w takim momencie, była bez wątpienia informacja o zatrzymaniu dwóch wysokiej rangi działaczy samorządowych PO ze Szczecina, zamieszanych w sprawy narkotykowe i nie tylko. W pierwszym momencie media podchwyciły tę informację i wydawało się, że zajmie ona czołowe miejsce w publikatorach. Jednak nie. Powoli wydarzenie to było coraz mniej nagłaśniane, aż w niedzielę w ogóle nie komentowane. Wystarczy wyobrazić sobie okres, kiedy rządził PiS, gdyby takie wydarzenie miało miejsce – co by się działo.
No cóż, teraz obowiązuje normalność a przede wszystkim spokój i kulturalne załatwianie spraw, jeśli te dotyczą ekipy rządzącej. Powrócił Wersal, zlikwidowany onegdaj, przez Andrzeja Leppera.

Ostatnio premier Tusk, oczywiście dla dobra kraju, zwrócił się do opozycji, (czyt. PiSu) z propozycją zawarcia porozumienia o nieagresji, coś na wzór generalskiego "90. dni spokoju". To zapewne kolejny przykład polityki miłości, w jego wykonaniu. Ale tu nasuwa się pewna wątpliwość, czy aby na pewno pan premier określił właściwego adresata? Czy tymi, którzy powinni się podpisać pod takim paktem, nie powinni być tacy działacze PO jak m.in. pan Niesiołowski, Palikot, Bartoszewski, Nowak, pani Pitera czy Gronkiewicz-Waltz?

Ciekawe w jakich okolicznościach będziemy obchodzić kolejną rocznicę nieróbstwa tego rządu. A może, z racji wprowadzenia ostatnio dwuletniego cyklu kadencji, za rok o tej porze będziemy wybierać już nowych aktorów sceny, niekoniecznie, politycznej.

 
 
 
 
~~ale wstyd
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 14:52  
Cytuj
Lepiej ćpać jak PO czy pic jak PiS? Ot dylemat. Zawsze można wytrzezwieć... Po maryśce oczy na wierzch.
wyłażą.

Ostatnio Bronisław Komorowski zataił przed prokuraturą, że w styczniu 2007 roku spotkał się z Wojciechem Sumlińskim, indagującym go o związkimarszałka Sejmu z Fundacją Pro Civili. Szkoda że sprawa została szybko zatuszowana przez Goebelsa po Sławka Nowaka.

"Nie znam osobiście Sumlińskiego, jego nazwisko kojarzę wyłącznie zprasy" - zeznawał w lipcu w prokuraturze Bronisław Komorowski.Marszałek Sejmu zataił przed śledczymi, że w styczniu 2007 roku spotkał się z dziennikarzem, który pracował nad sprawą mogącą zagrozić dalszej karierze wpływowego polityka PO. Czy właśnie dlatego dziennikarza wplątano w prowokację służb specjalnych, która zaowocowała jego zatrzymaniem i przejęciem przez specsłużby jego dziennikarskich materiałów? Zdaniem członków sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, nie jest to wykluczone.

 
 
 
 
~~Kopacz
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 14:58  
Cytuj
Minister podała nieprawdziwe dane?
Lekarze: Kopacz kłamie!


Lekarze są oburzeni wypowiedzią minister zdrowia Ewy Kopacz, która w trakcie sejmowej debaty o dokonaniach rządu Donalda Tuska miała podać nieprawdziwe dane na temat zarobków w służbie zdrowia. "Zwracamy uwagę, że takie kłamstwa podważają wiarygodność całego rządu, premiera i programu reformy opieki zdrowotnej" - piszą w specjalnym oświadczeniu lekarze.

Kopacz mówiła w czwartek w Sejmie, że lekarz z drugim stopniem specjalizacji zarabia miesięcznie ponad 7 tysięcy złotych, a średnie zarobki starszej pielęgniarki to około 3 tysięcy złotych. Jej zdaniem, pokazuje to, że nie można mówić o patologii w przypadku zarobków w służbie zdrowia.

Jak podkreślała minister zdrowia, jeszcze rok temu lekarze rezydenci (po stażu) zarabiali brutto 1747 złotych; w roku 2008 ich płace wzrosły do 2473 zł.

"Informacja pani minister o płacach lekarskich jest nieprawdziwa. Wysokość płac - podawana jako wartości średnie - jest bardzo zawyżona. Zwracamy uwagę, że takie kłamstwa podważają wiarygodność całego rządu, premiera i programu reformy opieki zdrowotnej. Jeśli ktoś kłamie w sprawie płac lekarzy, dlaczego nie miałby kłamać w sprawie np. przekształceń szpitali" - pisze Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.

Związek dodaje, że płaca zasadnicza lekarza specjalisty zatrudnionego na umowę o pracę, bez dyżurów, wynosi obecnie najczęściej od 3,5 tysiąca złotych do 4,5 tysiąca złotych brutto, co z dodatkami daje kwotę od 3,8 tysiąca do 5,5 tysiąca złotych brutto, czyli ok. 2,6 - 3,6 tysiąca złotych netto.

Lekarze stwierdzają, że podana przez minister kwota 7211 złotych, jako średni zarobek lekarza łącznie z dyżurami, oznaczałaby, płacę zasadniczą brutto wysokości około 6-6,5 tysiąca złotych. "To jest absolutnym wyjątkiem, a nie regułą. Podobnie sfałszowane są informacje dotyczące płac innych grup lekarzy" - piszą związkowcy.

OZZL podkreśla, że jeżeli płace lekarskie są takie, jak podaje minister zdrowia, to związek postuluje, aby wpisać podane kwoty do ustawy o wynagrodzeniach lekarskich, "co nie spowoduje przecież żadnych kosztów".

 
 
 
 
~~PiS
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 15:47  
Cytuj

Skandal w Sejmie "Zbadajcie mnie alkomatem"



Bełkotliwa mowa, chwiejny krok? Tak zachowywała się dziś w Sejmie posłanka Elżbieta Kruk z PiS. Czy to prawda, że jest pani pijana, czy ktoś panią pomawia? - pytali dziennikarze. W związku z tym, że co? Że miałam urodziny dwa dni temu? - bełkotliwym głosem odpowiadała posłanka. Niestety, posła nie można sprawdzić alkomatem...

Elżbieta Kruk chwiała się i omal nie przewróciła się w sejmowej restauracji. To zwróciło uwagę dziennikarzy. Gdy próbowali zadać pani poseł kilka pytań, okazało się, że ma też wyraźne problemy z mówieniem - mówiła dosyć bełkotliwie i miała problemy z formułowaniem zdań. W pobliżu Elżbiety Kruk zamiast perfum czuć było woń alkoholu. Czy ja jestem w stanie wskazującym? To proszę mnie zbadać alkomatem, a jak nie, to spotkamy się w sądzie - groziła posłanka.

Kruk na wyraźne polecenie działaczy PiS-u została odciągnięta od dziennikarzy przez inną posłankę. W zaciszu sejmowej restauracji wypija kolejne kawy. Nie wiadomo, czy posłanka dotrzyma słowa i da się zbadać alkomatem. Musi bowiem wyrazić na to zgodę, bo chroni ją immunitet. Testu na trzeźwość nie może zlecić nawet marszałek Sejmu. Tylko pracowników można sprawdzić. Posła nie. Nie ma takiej możliwości - rozkłada bezradnie ręce wicemarszałek Stefan Niesiołowski.

Zachowaniem Elżbiety Kruk może zająć się sejmowa komisji etyki poselskiej, jeśli zostanie złożony taki wniosek - oświadczył Bronisław Komorowski. Jednak zdaniem marszałka Sejmu sprawę posłanki powinien przede wszystkim rozpatrzyć parlamentarny klub PiS:

Elżbieta Małgorzata Kruk od roku jest posłanką Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej była szefową Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jest jednym z zaufanych ludzi prezydenta Kaczyńskiego, była jego asystentką i dyrektorem biura. W roli szefowej KRRiT zasłynęła jako strażniczka moralności. Żądała nałożenia 500 tys. zł. kary na Polsat za rozmowę Kuby Wojewódzkiego z Kazimierą Szczuką, podczas której Szczuka przedrzeźniała głos niepełnosprawnej Magdaleny Buczek.


 
 
 
 
~~hehe
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:18  
Cytuj
CYTAT
A co tam slychac u narkomanow z PO??


Narkomani zostali wyrzuceni z PO. Czy pani Kruk też wyleci z PISu? Czy Gosiewski, który sam nachlany wypowiadał się w RMaryja będzie jej bronił? Swoja drogą Gosiu w każdej wypowiedzi tak wygląda...

 
 
 
 
~~hańba
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:24  
Cytuj

 
 
 
 
~~Pijaki i Smrody
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:24  
Cytuj

Nowe hasło PiSu (wypowiedz pijanej posłanki PiS Elżbiety Kruk)




















\"Ja potrafię pracować dobrze, potrafię coś tam, coś tam\"


 
 
 
 
~~święte krowy se
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:34  
Cytuj
Obrazek
Zlikwidować immunitety i wszelkie przywileje ,
powinni być równi wobec narodu ! A to mamy sejm
pełen warchołów aferzystów i pijaków . Przyszła
pijana DO PRACY to powinna zostać zwolniona
dyscyplinarnie i za bramę . Sejmowa komisja
dyscyplinarna - śmiechu warte , oni mają siebie
karać , kolejny żart .

 
 
 
 
~~Jakub
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:40  
Cytuj

Elżbieta Kruk (PiS) wśród zarażonych chorobą filipińską?



ojej, po Gosiewskim przyszedł zas na posłankę Kruk. Coś ta partia PiS, tak bardzo katolicka, za bardzo pijana ...

 
 
 
 
~~kasia
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:43  
Cytuj
Jestem zawiedziona rządami pana Tuska. Miał być kraj płynący miodem i mlekiem, a wyszło obiboctwo i fuszerka, z cyrkiem na pokaz. Mam takie wrażwniw, że wciąż jesteśmy zasypywani w kraju kolejnymi obietnicami, jakby zapominano że jeszcze tych z przed kilku miesięcy czy wyborów nawet nie zaczęto realizować. Tylko SLD są normalnymi ludzmi, nie pajacują i stąpają twardo po ziemi. Jest to jedyne ugrupowanie które nie bawi się w żadne gierki, przekamarki i kłótnie. Głosuję na was. Poza wami nie ma nikogo rozsądnego do wyboru. PO zależy na ciągłym konflikcie z PiSem i na odwrót, żeby było o nich ciągle głośno? A gdzie podziało się dobro Polaków. A gdzie w tym ferworze walki jest miejsce na dobro kraju?

 
 
 
 
~~ZGTOR
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:43  
Cytuj
Protesty społeczne, widmo strajku generalnego, oto skutki POlityki platformy. Ale Polska się nie da, Polska nie zginie. Przeżyliśmy potop szwedzki, radziecki, przeżyjemy libertyński.

 
 
 
 
~~co nowego
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:45  
Cytuj
55% Polaków: zmiany w kraju idą w złym kierunku

55% Polaków uważa, że zmiany w Polsce idą w złym kierunku - wynika z sondażu TNS OBOP. Jest to o 2 pkt. proc. więcej niż w zeszłym miesiącu i 19 pkt. proc. więcej niż rok temu. Przeciwnego zdania jest 30% ankietowanych.

Najbardziej pesymistycznie zmiany w Polsce oceniają osoby powyżej 60. roku życia. W to, że sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku, wierzy tylko 22% z nich. 43% osób w wieku 20-29 lat uważa, że sprawy w kraju idą w dobrym kierunku.

Najmniej osób zadowolonych z tego, co się dzieje w Polsce, jest na wsi (20%), najwięcej zaś w miastach liczących powyżej 500 tys. mieszkańców (41%)

Bieg wydarzeń w naszym kraju najbardziej pozytywnie oceniają wyborcy PO (59%) i SLD (43%). Najmniej entuzjazmu widać u wyborców LPR i PSL (obydwa 15%). 19% wyborców PiS jest zadowolonych z kierunku, w jakim toczą się sprawy w kraju.

Ankietowanych zapytano również o stan polskiej gospodarki. 47% z nich (to 10% więcej niż w zeszłym miesiącu) uważa, że gospodarka nasza przeżywa kryzys (7% - że ciężki), a 45% - że się rozwija.

Kondycję polskiej gospodarki najlepiej oceniają osoby o poglądach centrolewicowych (60%) i wyborcy PO (68%). O kryzysie najczęściej mówią sympatycy PiS (60%) i respondenci bardzo interesujący się polityką (54%).

Im wyższe wykształcenie posiadają badani, tym częściej uważają oni, że polska gospodarka się rozwija. Wśród osób, które ukończyły szkołę podstawową lub gimnazjum, odsetek ten wynosi 24%, zaś wśród absolwentów wyższych uczelni - 66%

39% Polaków nie spodziewa się w ciągu najbliższych trzech lat zmiany warunków materialnych, 33% obawia się, że ich warunki się pogorszą, a 23% oczekuje poprawy swojej sytuacji.

Poprawy sytuacji materialnej najczęściej spodziewają się 20-latki (39%), mieszkańcy największych aglomeracji (35%) oraz osoby z wyższym wykształceniem (33%).

Pogorszenia materialnego obawiają się głównie osoby w wieku 50-59 lat (44%), najsłabiej wykształcone (wykształcenie podstawowe lub gimnazjalne - 39% i zawodowe - 40%), oraz mieszkańcy wsi - 38%

Sondaż zrealizowano od 6 do 10 listopada br. na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1001 mieszkańców Polski w wieku 15. i więcej lat.

 
 
 
 
~~...
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:47  
Cytuj
Afera sopocka: są pierwsze zarzuty

Prokuratura postawiła zarzuty sekretarzowi miasta oraz kierowcy prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego. Obaj mieli brać udział w ustawieniu przetargu na auto dla prezydenta.
Jak poinformował szef gdańskiego biura do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej, Zbigniew Niemczyk chodzi o przetarg z marca 2008 roku.

Zdaniem śledczych przetarg ustawiono tak, by wygrać go mogło tylko jedno, wcześniej upatrzone przez zamawiających, auto. Śledczy natrafili nawet na anulowaną fakturę za samochód, która została wystawiona przed przetargiem.

Według ustaleń prokuratorów kierowca prezydenta Sopotu, Jarosław S. miał opracować specyfikację zamawianego auta. "Dane zawarte w tej specyfikacji odpowiadały wyłącznie jednemu konkretnemu modelowi samochodu" - powiedział PAP Niemczyk.

Natomiast sekretarz miasta, Wojciech Z. miał m.in. prowadzić z wybranym (i przez to uprzywilejowanym) dilerem samochodowym korespondencję dotyczącą przetargu. Korespondencja ta prowadzona była na długo przed ogłoszeniem przetargu. Dzięki niej diler m.in. już w 2007 roku sprowadził odpowiednie auto i mógł dostarczyć je w krótkim - określonym w warunkach przetargowych - terminie.

Obu pracownikom Urzędu Miasta w Sopocie - za przekroczenie uprawnień - grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. "Obaj nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienie sprzeczne z ustaleniami prokuratorów" - powiedział PAP Niemczyk.

Sprawa przetargu na samochód dla prezydenta Karnowskiego wyszła na jaw w czasie śledztwa, które od lipca tego roku prowadzi gdańskie biuro Prokuratury Krajowej. Postępowanie to rozpoczęło się od doniesienia miejscowego biznesmena - Sławomira Julkego, który zarzucił Karnowskiemu, że ten przedstawił mu propozycję korupcyjną.

Julke, który chciał przebudować strych kamienicy w Sopocie, stwierdził, że w marcu tego roku prezydent Sopotu Jacek Karnowski zażądał od niego dwóch mieszkań, które miałyby powstać na tymże strychu. Zdaniem biznesmena prezydent chciał dostać lokale jako zapłatę za pomoc w uzyskaniu od swoich urzędników koniecznych pozwoleń na przebudowę. Karnowski nie przyznał się do winy.

Pod koniec września tego roku prokuratura postawiła zarzut sfałszowania dokumentu Danucie Z. konserwatorowi zabytków w sopockim magistracie. Zdaniem śledczych kobieta - już po tym, jak sprawa trafiła do prokuratury - miała dokonać fałszerstwa, które mogło pomóc prezydentowi Karnowskiemu obalić zarzuty biznesmena.

W ramach postępowania wszczętego po doniesieniu Sławomira Julkego, prokuratura zajęła się także powiązaniami sopockiego magistratu z jednym z miejscowych dilerów samochodowych. Piątkowe zarzuty dla dwóch pracowników urzędu są efektem badania przez prokuratorów właśnie tego wątku śledztwa.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski odmawia komentarza w sprawie ostatnich zarzutów. "Dopiero po zapoznaniu się z ich treścią prezydent będzie mógł się do nich odnieść" - poinformowało biuro prasowe magistratu dodając, że prezydent ufa, iż sekretarz miasta - długoletni, doświadczony samorządowiec - zawsze działał uczciwie na rzecz Sopotu i jego mieszkańców.

 
 
 
 
~~HWS
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:49  
Cytuj
Karnowskiego trzeba uniewinnić, bo mogliby dotrzeć do Tuska.
Jak PO nitce do kłębka!!!

 
 
 
 
~~popisobolszewia
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 16:56  
Cytuj
TU PIJANA KRUKOWA, TAM PIJANY GOSIEWSKI, KURSKI SZALEJĄCY NA DRODZE. PISOBOLSZEWIA POLAKÓW POUCZA I UMORALNIA, MÓWI KTO JEST PATRIOTĄ A KTO NIE - A TU MASZ, PIJACY, KŁAMCY, PARANOICY, OSZCZERCY, OSZUŚCI (NAWET ZA 300 ZŁ!!!). PO NIE LEPSZA. OBIE PARTIE SĄ SIEBIE WARTE!!! I POMYŚLEĆ ŻE W USA MOŻNA MIEĆ BARDZO DOBRE ZDANIE O POLITYKACH ITP. http://ie.yo(...)USlVQfbY A W POLSCE NA WIDOK PROGRAMÓW Z UDZIAŁEM MINISTRA, PREZYDENTA CZY PREMIERA PRZEŁĄCZA SIĘ NATYCHMIAST KANAŁ TELEWIZYJNY BO AŻ WSTYD JEST ICH SŁUCHAĆ.

 
 
 
 
~~Polsat
ff
Wysłany: 21 Lis 2008r. 17:12  
Cytuj
http://ie.youtube.com/watch?v=AcwKMz4sCLM

 
 
 
 
«« « ... 54 55 56 57 58 59 60 ... » »»
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »