NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
«« « ... 47 48 49 50 51 52 53 ... » »»
Cuda PO,
~~hehe
ff
Wysłany: 31 Paź 2008r. 14:53  
Cytuj
platworma lepiej niech sama siebie wykastruje.
Obrazek

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Paź 2008r. 14:53  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Paź 2008r. 15:05  
Cytuj
No tak, w koncu platforma chce kastrowac pedofilow, my chcemy ich leczyc poprzez kontakt z dziecmi! Zaprosic ich do zlobkow! Dlaczego nie moga byc zrehabilitowani tak jak kibole? Przeciez to nie wina kibola ze to krzeselko sie poluzowalo i akurat stal obok policjant, ktory az sie prosil, zeby w niego rzucic tym krzeselkiem...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Paź 2008r. 15:07  
Cytuj
W koncu, to jest:
Minister w rzadzie PiS
Obrazek

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 31 Paź 2008r. 15:11  
Cytuj
Obrazek

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~Bezo
ff
Wysłany: 31 Paź 2008r. 21:58  
Cytuj
Miłości... Zaufania... Platformo!

 
 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Lis 2008r. 11:10  
Cytuj
Polskiego Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Enea podnoszą z początkiem listopada ceny za dostarczaną energię.

Cena gazu dla odbiorców PGNiG wzrośnie o 7,9 procent. Taką podwyżkę zatwierdził Urząd Regulacji Energetyki. Prezes URE Mariusz Swora zapowiedział, że dla odbiorców używających gazu do przygotowywania posiłków podwyżka oznacza wzrost około złotego miesięcznie, czyli 4,5 procent. Z kolei gospodarstwa używające gazu nie tylko w kuchni, ale też do ogrzewania mieszkania, zapłacą miesięcznie ponad 20 złotych więcej czyli 6,8 procent.

Natomiast odbiorcy prądu korzystający z usług spółki Enea muszą się liczyć z podwyżką wynoszącą około 2,3 procent. Jak powiedział wiceprezes firmy do spraw handlowych Marek Hermach - podwyżka ma na celu zapewnienie dopływu gotówki, niezbędnego do finansowania planowanych inwestycji. Szefowie spółki już zapowiedzieli, że będą wnioskowali do URE o zatwierdzenie kolejnej podwyżki od 1 stycznia.

Enea to dostawca energii działający głównie w zachodniej części kraju.

http://biznes.onet.pl/0,1855030,wiadomosci.html

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Lis 2008r. 11:13  
Cytuj
Kontrole skarbowe ujawniły oszustwa na olbrzymią skalę

5 tysięcy kontroli przeprowadzonych w firmach w I półroczu br. przez inspektorów skarbowych ujawniło nieprawidłowości na prawie 600 mln zł - wynika z informacji Ministerstwa Finansów.

Resort finansów podsumował wyniki 5 tys. 143 kontroli skarbowych. W ich wyniku wydano decyzje na łączną kwotę 596,6 mln zł. Poza tym podatnicy złożyli korekty deklaracji na ponad 108,1 mln zł.

Średnia kwota wykrytego podczas kontroli oszustwa wyniosła ok. 137 tys. zł. Jak podkreśla resort, działania inspektorów skupiały się na odzyskaniu należności od podatników oraz eliminacji z rynku firm nastawionych na popełnianie przestępstw skarbowych.

Jako najbardziej spektakularne sukcesy kontroli MF wskazuje wykrycie przez Urząd Kontroli Skarbowej (UKS) w Katowicach oszustwa na ponad 95 mln zł przez firmy zajmujące się obrotem i produkcją paliw.

Przestępstwa popełniali także przedsiębiorcy zajmujący się obrotem złomem. W wyniku kontroli, jeden z nieuczciwych podatników wpłacił do budżetu ponad 2,4 mln zł niewykazanego wcześniej podatku.

Kontrole firm z branży elektronicznej przeprowadzone przez UKS we Wrocławiu skutkowały ustaleniem zobowiązań na 1,3 mln zł, z czego podatnik wpłacił już ok. 1 mln.

Z kolei kontrole firm zajmujących się tzw. wewnątrzwspólnotową dostawą towarów, prowadzone przez UKS w Białymstoku, ujawniły mechanizm wykorzystywania fikcyjnych faktur oraz sfałszowanych potwierdzeń odbioru towarów i dokumentów transportowych. W efekcie kontroli podatnik skorygował deklaracje na ponad 3,9 mln zł.

Dla porównania, w I połowie ubiegłego roku przeprowadzono 6 tys. 397 kontroli skarbowych. Inspektorzy wydali decyzje na kwotę ponad 634,6 mln zł, a podatnicy złożyli dodatkowo korekty deklaracji na kwotę 203,5 mln zł. W sumie wartość ustaleń i korekt w ubiegłym roku była większa o 134 mln zł niż w tym roku. Średnia wielkość wykrytych nieprawidłowości przypadających na jedną kontrolę była jednak nieco niższa niż w tym roku i wyniosła 131 tys. zł.

Resort tłumaczy, że kontrole są coraz bardziej skomplikowane i obejmują coraz trudniejsze zagadnienia. Jednocześnie prowadzone są działania, zmierzające do trafniejszego dobierania kontrolowanych podmiotów. Według ministerstwa, porównywanie wyników półrocznych nie jest miarodajne. Takich ocen będzie można dokonać, gdy będą dane na koniec roku.

http://biznes.onet.pl/0,1854663,wiadomosci.html

Dlaczego mnie to nie dziwi? Dlaczego w pierdlach było 90% POparcia?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Lis 2008r. 13:06  
Cytuj
CYTAT
Zawsze zapomina się, to co było. To, że Prawo i Sprawiedliwość (PiS) prowadził politykę skłócania Polaków, co pozostałością są te wypowiedzi na tym wątku na forum, zapominało się, że liczne podwyżki były za czasów rządów PiS, w tym akcyzy na paliwo, co kolejną falą był wzrost żywności. Zapomina się, że na początku roku 2006 i 2007 były podwyżki gazu, energii elektrycznej, zapomina się, że było embargo na mięso do Rosji, na czym cierpiały nasze polskie przedsiębiorstwa. Zapomina się śledzenie i pomówienia ministra Ziobra, prowadzona polityka wroga dla wszystkich, gdzie wszyscy byli przestępcami. TO SIĘ ZAPOMINA.

Jak patrzę na te komentarze puste, PO niszczy Polskę, Tusk jest taki i osiaki to właśnie patrzę na intlYgencje PiS-U w ich tak twórczych komentarzach[/b][/justify]


Spadłem z krzesła. good
goodgoodgood

Wypowiedzi POpaprańców są za to pełne kultury, inteligencji, pluralizmu - vide wątek o zarobkach.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~ziomal
ff
Wysłany: 1 Lis 2008r. 17:35  
Cytuj
Edward acki z nami jest edward acki jest the best. Dzis jest majewski show heh na tvn ogladajcie beda jaja jak berety.
A PLATFORMA OBYWATELSKA to najpiekniejsza partia na swiecie. Pan Palikot respekt, Bilgoraj respekt. To jest prawdziwy gosc jak pan Andrzej Lepper takich ludzi Polska potzrebuje odwaznych normalnych a nie takich jak z opozycji.
PLATFORMA PSL I SAMOOBRONA bedzie rzadzic zawsze a reszta z opozycji pojdzie w niebyt nie maja szans to sa ludzie nie na wlasciwym miejscu i czasie.

 
 
 
 
~~Hurrraaa
ff
Wysłany: 3 Lis 2008r. 23:40  
Cytuj
"Super Express" przeprowadził w Sejmie anonimową ankietę. Wynika z niej, że część Platformy przestała wierzyć w cuda Donalda Tuska i jego ministrów. Te opinie dają do myślenia.

 
 
 
 
~~Chicken Tusk
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 12:02  
Cytuj
Rządzi po a Polakom wstyd!

 
 
 
 
~~popłuczynyAWS
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 12:08  
Cytuj
Nasz rząd zwali wszystko na Kaczynskiego i będzie nadal rujnował kraj aby tylko zaspokoic chore prezydenckie ambicje Tuska.

 
 
 
 
~~ CUDA PO
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 12:13  
Cytuj
Palikot: W styczniu będą przedterminowe wybory

Nikt nie pcha się do wyborów, bo wie, że jest to ryzykowne. Popatrzmy jednak z drugiej strony: nie mamy możliwości odrzucenia weta Lecha Kaczyńskiego, upadną nasze główne projekty, sytuacja ekonomiczna jest taka, jaka jest, i co? Jak będziemy rządzić? Dla wszystkich będzie czytelne, że nie jesteśmy w stanie rządzić. Nie da się tego tuszować jakimiś działaniami - mówi w wywiadzie dla DZIENNIKA Janusz Palikot. (…)

Moim zdaniem wtedy dojdzie do wyborów parlamentarnych. W styczniu lub lutym, różnica może dotyczyć tygodnia lub dwóch. To wynika z tego, że Lech Kaczyński najprawdopodobniej zawetuje kilka głównych ustaw: zdrowotną, część samorządowych, także te dotyczące emerytur pomostowych, prawdopodobnie też o służbie cywilnej. Możliwe, że zablokuje którąś z ustaw deregulacyjnych, np. prawo budowlane. SLD na czele z Grzegorzem Napieralskim najprawdopodobniej podtrzyma weto w stosunku do większości tych ustaw. Platformie nie pozostanie nic innego, jak tylko zaprosić Wojciecha Olejniczaka do PO, ogłosić wybory i zatopić SLD. Jest 6 proc. poparcia do wzięcia - gdy rozbije się SLD na zasadzie, że Olejniczak jest poza Sojuszem. On jest bardziej rozpoznawalny niż Napieralski. Wtedy SLD nie wejdzie do parlamentu. (…)

Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której w każdej z naszych sztandarowych propozycji odpada większość istotnych spraw. Wtedy rządzenie staje się fikcją. Za parę miesięcy będziemy musieli się tłumaczyć, dlaczego nic się nie zmieniło, a my to firmujemy. To musi odbić się na poparciu. A przede wszystkim nie ma sensu władza, która nie jest w stanie prowadzić skutecznych zmian. Trwanie przez półtora roku z pozorowanymi działaniami, gdy nie ma zmian, to krok samobójczy. (dziennik.pl)

 
 
 
 
~~ CUDA PO
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 12:18  
Cytuj
The Sun of Peru - czyli jamajski niecodzienny nieregularnik POrtalu TuskWatch.pl http://www.tuskwatch.pl/index.php/the-sun-of-peru/ good

 
 
 
 
~~ CUDA PO
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 12:23  
Cytuj
Obrazek

 
 
 
 
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 12:35  
Cytuj
Obrazek

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~Aleksander
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 13:35  
Cytuj
PO gra w rosyjską ruletkę

- Publiczna debata w Polsce nie może ograniczać się do tego, czy pilot jest chory i kto jakim samolotem poleci do Brukseli – uważa Włodzimierz Cimoszewicz, lewicowy senator i były premier

Proces wychodzenia lewicy z kłopotów będzie trwał długo. Tego pacjenta się nie postawi na nogi w ciągu kilku dni – mówi Włodzimierz Cimoszewicz

Proces wychodzenia lewicy z kłopotów będzie trwał długo. Tego pacjenta się nie postawi na nogi w ciągu kilku dni – mówi Włodzimierz Cimoszewicz

Rz: Nie jest pan politycznym fantastą, a mimo to nawołuje do zjednoczenia lewicy i wystawienia wspólnej listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wierzy pan, że to możliwe, skoro każda partia chce zjednoczenia na własnych warunkach?

Włodzimierz Cimoszewicz:
A jednak uważam, że to możliwe, a przede wszystkim konieczne. Najlepiej byłoby odejść od formuły listy partyjnej i stworzyć listę otwartą, którą środowiska prounijne mogłyby traktować jako własną. Przecież 80 procent naszych obywateli jest pozytywnie nastawionych do Unii Europejskiej. A przytłaczająca większość z nich nie należy do żadnej partii.

Taka inicjatywa już była – przed wyborami w 2004 r. Patronował jej prezydent Aleksander Kwaśniewski. Skończyła się fiaskiem.

Być może nie wszyscy byli wówczas wystarczająco dojrzali i trwali w przekonaniu, że indywidualne działanie partii politycznych jest lepsze od współdziałania szerokich rzesz społecznych. Ale bolesne doświadczenia powinny czegoś uczyć i mam nadzieję, że tak się stało. W tej chwili jesteśmy na etapie niełatwych rozmów na ten temat, ale jestem optymistą.

Będzie pan kandydował do Parlamentu Europejskiego?

Gdyby udało się doprowadzić do porozumienia na lewicy, to prawdopodobnie tak. Nie mogę być akuszerem planu politycznego, który później odchodzi na bok. A poza tym nie jest mi obojętne, że lewicy kiepsko się wiedzie. Wybory europejskie stwarzają okazję do szerszego współdziałania i szukania racjonalnych porozumień.

Jak pan ocenia sytuację w SLD pod rządami nowego przewodniczącego?

Problem SLD nie ogranicza się do przywództwa. Lewica popełniła wiele błędów w okresie rządzenia, a w tej chwili nie sprzyjają jej okoliczności zewnętrzne. Dzięki członkostwu w UE takie problemy, jak bezrobocie, które dręczyły nas przez kilkanaście lat, stały się mniej dotkliwe, przez co lewica ma mniejsze pole do popisu. Po drugie – dla tych wyborców, którzy chcą na trwałe odsunąć od władzy PiS, SLD jest mniej wiarygodny od PO. Na dodatek emocje prezentowane przez młodszych polityków Sojuszu nie budują wizerunku SLD jako poważnego, wiarygodnego ugrupowania.

"W pierwszych tygodniach rząd PO robił dobre wrażenie. Ale po roku widać, że poza dobrym wrażeniem niewiele się zmieniło "

Dosyć nerwowo szuka się cudownych lekarstw na przyciągnięcie wyborców, np. powracając do przebrzmiałych haseł typu aborcja czy stosunki państwo – Kościół. Proces wychodzenia lewicy z kłopotów będzie trwał długo. Tego pacjenta nie postawi się na nogi w ciągu kilku dni.

Może pacjent jest chory na raka i w ogóle nie rokuje powrotu do zdrowia? Czy takie zachowania jak nieudolna próba odwołania Wojciecha Olejniczaka z funkcji szefa klubu nie są charakterystyczne dla schyłku formacji?

To brutalna diagnoza. Ale nie ma co czarować rzeczywistości. Środowisko lewicy ma świadomość, że jest w poważnych tarapatach. Dlatego mniej w nim optymizmu, a czasami wpływa to również na brutalizację obyczajów. Jednak tego typu zachowania nie są wyłącznie domeną lewicy. Kilkanaście dni temu Jarosław Kaczyński wyrzucił z PiS Ludwika Dorna, swojego politycznego brata.

A co się wykluje z inicjatywy krakowskiej? Będzie nowa partia?

Uczestnicy tej konferencji mieli różne intencje. Ja nie pojechałem do Krakowa zakładać partii politycznej. Gotów jestem natomiast rozmawiać o przyszłości Polski w każdym poważnym gronie. Publiczna debata w Polsce nie może ograniczać się do tego, czy pilot jest chory i kto jakim samolotem poleci do Brukseli. Walą się finanse świata, zbierają się najważniejsi na świecie ludzie, by decydować o przeznaczaniu miliardów dolarów na ratowanie systemu bankowego, a czym się zajmuje polski rząd? Wyrzucaniem kogoś z zarządu PZPN! Są pewne granice nieodpowiedzialności. Dwa kolejne rządy walczą z jakimiś ludźmi w PZPN, choć nic do tego nie mają.

Ta sprawa budzi ogromne emocje w społeczeństwie.

I dlatego podejrzewam, że chodzi o czystą propagandę. Rządzący są pewnie przekonani, że ekipa, która odegra rolę skutecznego szeryfa i uzdrowi najpopularniejszy w Polsce sport, trafi do serc i umysłów Polaków. Ale w kraju są naprawdę ważniejsze sprawy. Kryzys finansowy może przyczynić się do spowolnienia gospodarczego. A u nas wielkim wydarzeniem jest to, że prezydent i premier się spotkali i nie pobili się przy tej okazji. Przecież oni biorą pieniądze za to, żeby współdziałać. Dzielą między siebie odpowiedzialność za to, co się w kraju dzieje. Składali przysięgi i Pana Boga przywoływali na świadka, że będą dobrze wykonywali swoje obowiązki. Są zobowiązani do tego prawem.

Wygląda pan na rozczarowanego rządami Platformy.

Nigdy nie byłem ich entuzjastą. Ale nie ukrywałem też swojego zadowolenia z odsunięcia PiS od władzy. W pierwszych tygodniach rząd PO robił dobre wrażenie. Zmiany, jakie wprowadził do sposobu uprawiania polityki, były słuszne i rozważne. Ale po roku widać, że poza dobrym wrażeniem niewiele się zmieniło. Nawet kwestie wizerunkowe się sypią, skoro Donald Tusk – przez większość swojej kariery pozujący na liberała – pozwala sobie na populistyczną demagogię, mówiąc o walce z pedofilami.

A jeżeli chodzi o treść tych rządów, jest jeszcze gorzej. W Senacie po raz pierwszy od roku pracujemy nad poważnymi sprawami, czyli nad ustawami zdrowotnymi. Wcześniej zajmowaliśmy się głównie zmianą przecinków.

Sądzi pan, że Platformie uda się zreformować służbę zdrowia?

Raczej nie. Jest sześć ustaw związanych z tą reformą. Prezydent, który w ciemno deklaruje, że będzie wetował, może zakwestionować wszystkie ustawy lub tylko niektóre. Tymczasem PO zachowuje się tak, jakby dysponowała na stałe w Sejmie większością zdolną do odrzucania weta prezydenta. Nie próbuje budować szerszych porozumień wokół ustaw zdrowotnych. A jednocześnie – nie potrafi nawet odpowiedzieć na pytanie, jakie będą konsekwencje wejścia w życie jednych ustaw, a niewejścia innych.

Lewica nie pomoże PO w odrzuceniu weta? Pan był mediatorem w tej sprawie – miał pan zaproponować Platformie poprawki, które skłoniłyby lewicę do poparcia ustaw zdrowotnych.

Mediator to za dużo powiedziane. Wystąpiłem z pewną inicjatywą, bo widziałem, że wszystko idzie w złym kierunku, a jestem przekonany, że służbę zdrowia trzeba reformować. Pamiętam, jak w czasach, gdy sam byłem premierem, musieliśmy oddłużyć szpitale. Ówczesny minister zdrowia Jacek Żochowski, dziś już nieżyjący, zaklinał się, że tak zreformuje opiekę zdrowotną, iż problem więcej nie powróci. Tymczasem wracał już trzy albo cztery razy. Zmiany są więc konieczne. Zaproponowałem PO, żeby rozłożyła przekształcenia własnościowe na dwa etapy, skoro lewica się ich obawia. Takie rozwiązanie ma dodatkową zaletę – jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to ci, którzy się boją reformy, zdążą się do niej przekonać. A jeżeli coś pójdzie źle, to będzie czas na poprawki. Niestety moja misja się nie powiodła, bo ze strony PO nie było zainteresowania.

Czy to znaczy, że PO jest przygotowana na porażkę?

Tak to należy interpretować. Nie wiem, czy to najlepszy sposób na przeprowadzanie ważnych reform. W polityce nie wystarczy mieć rację. Trzeba jeszcze mieć zdolność przekonywania partnerów do swoich pomysłów.

Dlaczego PO jest gotowa na odrzucenie tej ustawy? Nie ma pomysłu, jak temu zapobiec, czy chodzi o wejście w zwarcie z przeciwnikiem politycznym?


Sądzę, że to po trosze amatorszczyzna, zacietrzewienie, emocjonalność i niezdolność do zawierania kompromisu. Pokutuje takie myślenie: do licha, dlaczego ja mam z nimi rozmawiać, przecież oni muszą, czyli skłonność do gry w rosyjską ruletkę.

Dlaczego w takim razie Platforma ciągle utrzymuje tak wysokie poparcie społeczne?

Bo łatwiej jest dostrzec to, co się wydarzyło, niż to, co się nie wydarzyło. Jeśli nie ma osiągnięć w polityce zagranicznej, to tego tak bardzo nie widać. Jeśli nie będzie reformy służby zdrowia, to też tego nikt nie zauważy. Poza tym PO ma komfortową sytuację, bo za jej plecami cały czas stoi ten gajowy, którego ludzie nie chcą wpuścić do lasu, czyli PiS.

To może cudowną receptą na trwanie przy władzy jest nicnierobienie?

Ale wreszcie życie powie – sprawdzam. I okaże się, że niczego nie ma w kartach.

Czy Donald Tusk może wygrać wybory prezydenckie?

Do wyborów jest jeszcze sporo czasu. Ale Tusk jest politykiem popularnym, ma zaplecze polityczne, organizacyjne i finansowe. Może wygrać wybory prezydenckie.

Dotychczas nie wyrósł mu żaden groźny konkurent.

I rzeczywiście wypromowanie wiarygodnego, poważnego kontrkandydata jest już mało prawdopodobne.

 
 
 
 
Posty: 1225
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 13:39  
Cytuj
POczekajmy jeszcze trochę kochani, a na fali rosnącej recesji, wzrastającego bezrobocia i POdwyżek cen, PO POpłynie niczym AWS w 2001 roku. Ten kryzys dotrze do Polski za jakieś 6 miesięcy w sensie zwolnień. Żadna ustawa godząca w szarego obywatela nie przejdzie, bo będzie veto. Obserwujmy więc medialne cuda i czekajmy. Szkoda tylko tych 4 lat.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~GOAWAY
ff
Wysłany: 4 Lis 2008r. 21:34  
Cytuj
Platforma GO HOME. Platforma GO AWAY.

 
 
 
 
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lis 2008r. 00:16  
Cytuj
No wlasnie - czekajmy, ale nie - my bedziemy uprawiac swoja polityke zagraniczna - odciagneliscie koryto dla siebie, ale my mamy PREZYDENTA i nie zawachamy sie go uzyc! AHAHahhaha

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~Ebi
ff
Wysłany: 5 Lis 2008r. 07:09  
Cytuj
Na szczęście Polacy odwracają się od PO. I całe szczęście, że wreszcie ci, którzy się jeszcze łudzili, przejrzeli na oczy. Jeszcze Polska nie zginęła.

 
 
 
 
~~ CUDAki z PO
ff
Wysłany: 5 Lis 2008r. 13:54  
Cytuj

 
 
 
 
Posty: 86
Dołączył: 22 Lip 2008r.
Skąd: Kraków, Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lis 2008r. 14:18  
Cytuj
Banda złodziei z całego kraju rozwala Warszawę. A kto zapłaci za straty?

CYTAT

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 287
Dołączył: 25 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 5 Lis 2008r. 14:18  
Cytuj
Jak zwykle na onecie jest stronniczy reportaz!
Obrazek

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~Don Vito
ff
Wysłany: 5 Lis 2008r. 17:02  
Cytuj
Onet to halabardnicy tusk vision network przecież każdy myślący o tym wie.

 
 
 
 
«« « ... 47 48 49 50 51 52 53 ... » »»
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »