~~asd | |
|
|
Widze, ze zadzialaly zabezpieczenia anty kaczorowe wiec repostne:
|
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~CBA- | |
|
|
|
|
|
~~ POkryzysu | |
|
|
“Prosić to ty sobie możesz ” - miał powiedzieć Premier do Prezydenta podczas szczytu w Brukseli.
Do incydentu doszło, gdy Prezydent opuszczał salę obrad. Ustąpił wówczas miejsca ministrowi finansów Jackowi Rostowskiemu, gdyż dyskusja dotyczyła spraw gospodarczych. Jak ujawnił na antenie TVN 24 prezydencki minister Michał Kamiński: “Kiedy Prezydent wychodził z sali obrad, powiedział: Donaldzie, jeżeli wrócą punkty polityczne rozmów, bardzo bym Cię prosił abyście mnie o tym zawiadomili. Na co Premier odpowiedział: Prosić to ty sobie możesz”. Zachowanie Donalda Tuska grozi miedzynarodową kompromitację, gdyż jak twierdzi Kamiński dialog polskich polityków mogli słyszeć szefowie m.in. delegacji litewskiej i czeskiej, którzy rozumieją język polski. (niezalezna.pl) Blokada samochodów Zdaniem prezydenckiego ministra to nie jedyne “kłody pod nogi” rzucane prezydentowi w Brukseli. -To co było podejmowane przez najwyższych urzędników Państwa Polskiego, żeby uniemożliwić wręcz prezydentowi dostęp do Rady, mam nawet problem by o tym mówić. Nie spodziewałem się. W najgorszych snach nie wyobrażałem sobie takich zachowań - opowiada Kamiński. Jego zdaniem, za pośrednictwem protokołu belgijskiego, próbowano blokować wjazd samochodu prezydenta na miejsce gdzie odbywają się obrady. - Dostałem informację, że samochody prezydenta nie zostaną dopuszczone na plac. Jak się zorientowali, że prezydent dostanie wejściówkę, postanowili (przedstawiciele kancelarii premiera - red.) wykorzystać pewne kruczki techniczne. To jeden z najbardziej łagodnych przykładów - skarżył przedstawicieli rządu Kamiński. Prezydencki minister rozwiał jednak pogłoski, że prezydent nie ma w Brukseli hotelu. - Prezydent ma gdzie mieszkać. O tym, że trzeba rezerwować hotele, pracownicy ambasady dowiedzieli się wprawdzie na kilkadziesiąt minut przed przylotem prezydenta do Brukseli. Stanęli na wysokości zadania, choć byli w trudnej sytuacji - powiedział Kamiński. |
|
|
~~ POkryzysu | |
|
|
|
|
|
~~asd | |
|
|
Niech mi ktos wytlumaczy, juz pal lich 100 tysiecy comiesiecznej odprawy dla kownackiego, ale dlaczego Kaczynski wyczarterowal Boeinga 737 na lot do Brukseli? Dlaczego za jego pamiatkowe zdjecie musielismy zaplacic 150 tysiecy?! Przeciez mogl nie leciec - skoro nic nie powiedzial na szczycie, tylko siedzial. Glodne gadki o spoznieniu sie na rozmowe o Gruzji wywoluja u mnie napady smiechu - prezydent chcial dobrze, ale przegapil rozmowe - bo to ten Tusk mu nie powiedzial!
Dlaczego nie wyczarterowano mniejszego samolotu? Czyzby swita prezydenta sie nie miescila w czyms nie dysponujacym 100 miejscami?! Dlaczego prezydent wydaje tak frywolnie nasze pieniadze? Dlaczego musial leciec? Przeciez moglby pojechac samochodem albo pociagiem? Dlaczego skoro Tusk byl az tak zly, to prezydent musial obciazyc nas?! Dlaczego nagle sie okazuje, ze Gruzja jest dla nas tak kosztownym partnerem? Co my z tego mamy? Czy tyle samo co z potrzebnej interwencji w Iraku? |
|
|
~~wyborca PiS | |
|
|
Koszt podróży: Boeing 737 dla prezydenta to 150 tys. zł
Zapłace Ja i Ty - za grymas Prezydenta PiSu 10 minut przebywał na sali obrad i wyszedł, spóźnił się na rozmowe w sprawie Gruzji, zrobił tylko pamiątkowe zdjęcie, klepnął Tuska w plecy i zjadł kolacje RACHUNEK = 150 tyś złotych Wyczarterowanie samolotu Boeing 737 przez Kancelarię Prezydenta, którym Lech Kaczyński poleciał na szczyt Unii Europejskiej do Brukseli, kosztowało około 150 tys. zł - poinformował dziennikarzy szef Kancelarii Piotr Kownacki. Jak dodał, to koszt czarteru w obie strony. |
|
|
~~Orboeg | |
|
|
CYTAT Niech mi ktos wytlumaczy, juz pal lich 100 tysiecy comiesiecznej odprawy dla kownackiego, ale dlaczego Kaczynski wyczarterowal Boeinga 737 na lot do Brukseli? Dlaczego za jego pamiatkowe zdjecie musielismy zaplacic 150 tysiecy?! Przeciez mogl nie leciec - skoro nic nie powiedzial na szczycie, tylko siedzial. Glodne gadki o spoznieniu sie na rozmowe o Gruzji wywoluja u mnie napady smiechu - prezydent chcial dobrze, ale przegapil rozmowe - bo to ten Tusk mu nie powiedzial! Dlaczego nie wyczarterowano mniejszego samolotu? Czyzby swita prezydenta sie nie miescila w czyms nie dysponujacym 100 miejscami?! Dlaczego prezydent wydaje tak frywolnie nasze pieniadze? Dlaczego musial leciec? Przeciez moglby pojechac samochodem albo pociagiem? Dlaczego skoro Tusk byl az tak zly, to prezydent musial obciazyc nas?! Dlaczego nagle sie okazuje, ze Gruzja jest dla nas tak kosztownym partnerem? Co my z tego mamy? Czy tyle samo co z potrzebnej interwencji w Iraku? TERAZ TUSK BĘDZIE MUSIAŁ ZAPŁACIĆ ZA TEN CZARTER Z WŁASNEJ KIESZENI. PO CO ROBIŁ ROZGRYWKI Z ZABIERANIEM SAMOLOTU. DZIECINADA. ŻĄDAMY DYMISJI TUSKA. |
|
|
~~PeOwiec :) | |
|
|
cała prawda o polityce zagranicznej , bardzo dobry tekst, zachęcam do uważnego przeczytania i oczywiście wyciagnięcia wniosków ...
Oczernianie Prezydenta RP i PiS w ochronie interesów? Różni komentatorzy boleją od dawna, jak bardzo Prezydent RP oraz rządy PiS pogorszyli sytuację Polski na forum międzynarodowym, w dodatku przedkładając interes własny i partyjny nad polską rację stanu. Czy ich opinie wynikają z samodzielnej analizy czy są wynikiem zasugerowanej im przez grupy interesu interpretacji? Tak negatywna opinia opiera się głównie na doniesieniach zagranicznych mediów. Tymczasem część opinii w mediach światowych wynika po prostu z tego, że Prezydent i PiS bronią interesów Polski, a temu duże Państwa chcą przeciwdziałać, mając jako przyszłą alternatywę bardziej spolegliwego Tuska starają się mu pomóc. Stąd mniejsza ilość krytycznych artykułów zagranicą w czasie rządów Tuska nie oznacza, że ta polityka jest dobra. Równie dobrze może oznaczać, że nie walczymy dostatecznie o swoje interesy – władze innych Państw wiedzą, że niemal każdy zagraniczny artykuł o Polsce jest u nas bardzo nagłośniony. Dla służb wywiadowczych Francji, Niemiec czy Rosji to nie problem opłacić jakiegoś dziennikarzynę (nawet o znanym nazwisku) aby napisał jaki to „ksenofobiczny”, „homofobiczny”, „antydemokratyczny”, „faszystowski”, „skrajny”, „populistyczny” itp. jest rząd dbający o interesy Polski i co za tym idzie nas wszystkich. Każde Państwo w UE walczy o swoje interesy, ale tylko u nas jest to nazywane przez posła PO Sławka Nowaka „anachronizmem” – w skali kraju podobnie niesprawiedliwie ocenia się posłów walczących o interesy swoich wyborców, co symbolizuje już słynna Włoszczowa. Polska za rządów PiS prowadziła ożywioną i pełną serdeczności politykę zagraniczną, ale głównie w stosunku do Państw mających wobec nas dobre intencje. Gdyby nie to, tylu Prezydentów nie pojechałoby z Prezydentem Lechem Kaczyńskim do Gruzji! Prezydent Kaczyński z koalicją wielu innych Państw zapewne uratował ten kraj od rosyjskiej okupacji – Prezydent Sarkozy w tym czasie wypowiadał się jeszcze mięciutko – twierdził, że Rosja ma prawo działać na terenach byłego Związku Radzieckiego! Dzięki Prezydentowi RP uratowana została możliwość dywersyfikacji dostaw ropy i gazu do Polski – co jest tym ważniejsze, że Rosja od dawna wykorzystuje surowce energetyczne do prowadzenia bezwzględnej polityki wobec swoich sąsiadów. Świetnym przykładem jest tutaj budowa przez Rosję i Niemcy (ten sojusz powinien nam dać do myślenia) drogiego i niezwykle groźnego dla środowiska naturalnego Gazociągu Północnego. Wciąż pojawiają się w obiegu medialnym głupie opinie niedoceniające jak ważna była niebezpieczna wyprawa Prezydenta RP do Gruzji. Trudno o lepszy dowód na jej słuszność, niż fakt wyjazdu z Prezydentem RP Radka Sikorskiego, który jeszcze kilka godzin wcześniej w niewybredny sposób kpił z tej cennej inicjatywy Prezydenta! Fakt zauważenia zagranicą jakiejś wpadki Prezydenta czy rządu PiS lub niezauważenia sukcesu, może wynikać zarówno z działań obcych ośrodków, jak i z "uruchomienia" prywatnych kontaktów lobby przeciwnego budowie IV Rzeczpospolitej w Polsce – liczne zagraniczne kontakty na przykład Adama Michnika to żadna tajemnica. Aby nie być gołosłownym podam przykład pominięcia pozytywnej roli Lecha Kaczyńskiego - był on twórcą antyrosyjskiego sojuszu w obronie Gruzji. The Economist, podobno najlepszy tygodnik Europy, jako tych twardo postępujących w stosunku do Rosji wymienia tylko Wielką Brytanię i kraje bałtyckie. Jeśli mówimy już o kompromitowaniu Polski zagranicą, to rząd Tuska ma wiele osiągnięć - żucie gumy przez Tuska na międzypaństwowej uroczystości, ogłoszenie braku zgody na tarczę w dniu święta narodowego najsilniejszego państwa świata - USA, polecenie Sikorskiemu przez Tuska kontrolowanie Prezydenta w Gruzji (miał chwytać za rękaw? kneblować usta? Nie wpuścić na trybunę?), „żart” Tuska o zabiciu sędziego Webba wywołał lawinę autentycznego oburzenia w mediach światowych, eurodeputowany PO Tadeusz Zwiefka został przyłapany przez niemiecką telewizję na wyłudzeniu pieniędzy, klęska w staraniach o wystawę EXPO dla Wrocławia. Również w kraju rząd Tuska traktowany jest łagodniej niż rząd PiS. Dla przykładu Premier Kaczyński był krytykowany przez media oraz PO i SLD, za to, że nie pojechał na Światowe Forum Gospodarcze do Davos – w tym roku Premier Tusk także tam nie pojechał. Sytuacja Polski na forum międzynarodowym w rzeczywistości wygląda inaczej, niż jest nam często przedstawiana w telewizji, radiu czy prasie. Aby to zobaczyć trzeba podchodzić do wszelkich informacji i opinii z ostrożnością i samodzielnie szukać informacji i je analizować. |
|
|
~~asd | |
|
|
Widze, ze zwolennicy PiS dokladnie selekcjonuja informacje - wybieraja tylko te korzystne dla nich. Dlaczego wszyscy proPiSowi tu robia tylko przeklejki z naszego dziennika i pokrewnych pism lub portali zamiast wypowiadac sie samemu? Bycmoze dlatego, ze kazda samodzielna wypowiedz przecietnego wyborcy PiS wyglada tak:
CYTAT TERAZ TUSK BĘDZIE MUSIAŁ ZAPŁACIĆ ZA TEN CZARTER Z WŁASNEJ KIESZENI. PO CO ROBIŁ ROZGRYWKI Z ZABIERANIEM SAMOLOTU. DZIECINADA. ŻĄDAMY DYMISJI TUSKA. Nie bedzie musial zaplacic, bo to nie Tusk tam lecial tylko prezio, ktory nie byl zaproszony ani oczekiwany. Dodatkowo okazalo sie, ze Kaczynski nie wniosl totalnie niczego na szczycie - to jak sadzicie - kto chcial komfliku, komu ta sytuacja pomogla i kto najmniej (jak zwykle) zrobil? Tusk... tak oczywiscie... Co do dzialalnosci i polityki zagranicznej PiSu. Owa partia i Prezydent poklocili sie z wszystkimi wiekszymi sasiadami, za to zdobyli poparcie prezydenta jakze mocnej Ukrainy, ktory i tak byl zawsze z nami - bo inna opcja to Ruscy. Kolejnym cennym nabytkiem byli... e... jakby to powiedziec nikt znaczacy, jak Kaczynski pojechal do Gruzji ratowac Szakaszwilego - ktory prawdopodobnie sam wywolal konflikt - cala operacje stabilizacji wzial na siebie Sarkozy. Wlasnie o Sarkozym, a nie o naszym kartoflu mowilo sie w mediach zagranicznych - to my zapakowalismy toboly w samolot i polecielismy w strefe wojny, zeby odganiac bomby autorytetem, a ktos rozsadny zaczal dialog. |
|
|
~~hehe | |
|
|
CYTAT cała prawda o polityce zagranicznej , bardzo dobry tekst, zachęcam do uważnego przeczytania i oczywiście wyciagnięcia wniosków ... Oczernianie Prezydenta RP i PiS w ochronie interesów? Różni komentatorzy boleją od dawna, jak bardzo Prezydent RP oraz rządy PiS pogorszyli sytuację Polski na forum międzynarodowym, w dodatku przedkładając interes własny i partyjny nad polską rację stanu. Czy ich opinie wynikają z samodzielnej analizy czy są wynikiem zasugerowanej im przez grupy interesu interpretacji? Tak negatywna opinia opiera się głównie na doniesieniach zagranicznych mediów. Tymczasem część opinii w mediach światowych wynika po prostu z tego, że Prezydent i PiS bronią interesów Polski, a temu duże Państwa chcą przeciwdziałać, mając jako przyszłą alternatywę bardziej spolegliwego Tuska starają się mu pomóc. Stąd mniejsza ilość krytycznych artykułów zagranicą w czasie rządów Tuska nie oznacza, że ta polityka jest dobra. Równie dobrze może oznaczać, że nie walczymy dostatecznie o swoje interesy – władze innych Państw wiedzą, że niemal każdy zagraniczny artykuł o Polsce jest u nas bardzo nagłośniony. Dla służb wywiadowczych Francji, Niemiec czy Rosji to nie problem opłacić jakiegoś dziennikarzynę (nawet o znanym nazwisku) aby napisał jaki to „ksenofobiczny”, „homofobiczny”, „antydemokratyczny”, „faszystowski”, „skrajny”, „populistyczny” itp. jest rząd dbający o interesy Polski i co za tym idzie nas wszystkich. Każde Państwo w UE walczy o swoje interesy, ale tylko u nas jest to nazywane przez posła PO Sławka Nowaka „anachronizmem” – w skali kraju podobnie niesprawiedliwie ocenia się posłów walczących o interesy swoich wyborców, co symbolizuje już słynna Włoszczowa. Pisowcy uwielbiają teorie spiskowe. A dlaczego? Czyżby uważali, że: \"skoro ja jestem podstępnym draniem, to wszyscy są tacy sami\"! Czy tak samo myśli autor cytowanego tekstu, czyli niejaki Filip Stankiewicz. Jeżeli ktoś chciałby z nim porozmawiać, podaję jego nr GG 2664962. PS. A jaki ma fajny opis \"Tusk+Palikot=chamy, utrudniają Prezydentowi RP sprawowanie funkcji!!!\"... |
|
|
~~Nowy | |
|
|
W Święto Trzech Króli jednak pójdziemy do pracy
Będziemy pracować w Święto Trzech Króli. W czasie dzisiejszego głosowania w Sejmie zostanie przyjęty wniosek PO o odrzucenie projektu ustawy wprowadzającej 6 stycznia dzień wolny - wynika z ustaleń "Dziennika". Polaków chce jednak uszczęśliwić lewica, która już zgłosiła własny projekt w tej sprawie - odnotowuje gazeta. Gdy przed blisko miesiącem rozpoczęło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o dniu wolnym w Święto Trzech Króli, Platforma od razu zgłosiła wniosek o jego odrzucenie. Argumentowała, że Polski nie stać na nowy dzień wolny. Jednak głosowanie odbywa się dopiero dziś. Dlaczego? Okazało się, że projekt ma wielu zwolenników w PO. Władze klubu chciały ich przekonać. Nie udało się, więc wprowadziły dyscyplinę w czasie głosowania. To tylko usztywniło stanowisko zwolenników ustawy. Nie zmieniam zdania, będę głosował za tym projektem - mówi "Dziennikowi" poseł Ireneusz Raś. W odpowiedzi władze klubu utrzymały dyscyplinę, ale by nie być oskarżonym o łamanie sumień, zniosły obowiązek obecności na głosowaniu. Skorzystają z tego posłowie, którzy ze względów religijnych są przychylni projektowi. Jak ustaliła gazeta, na głosowaniu na pewno nie będzie Elżbiety Radziszewskiej i Ireneusza Rasia, którzy są w Rzymie na obchodach 30. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II. Poseł Jarosław Gowin, który nie ukrywa swojego przywiązania do katolicyzmu, też nie weźmie udziału w głosowaniu, bo w tym czasie będzie uczestniczył w inauguracji roku akademickiego w Krakowie. Jednak podkreśla, że popiera stanowisko swojej partii i głosowałby przeciwko nowemu dniu wolnemu. Według obliczeń "Dziennika", wniosek Platformy popiera klub Lewicy oraz ok. 10 posłów PSL, czyli w sumie ok. 230 posłów, a to wystarczy, aby ustawa trafiła do kosza. Za projektem jest ok. 20 ludowców oraz PiS, co daje ok. 180 posłów. Absencja ok. 20 - 30 posłów PO nie wpłynie na wynik głosowania. |
|
|
~~Kate | |
|
|
UWAGA - WCZORAJ PADLIŚMY OFIARĄ ATAKU HAKERÓW POLITYCZNYCH. W TEJ CHWILI STRONA ZOSTAŁA PRZYWRÓCONA, NIESTETY WIELE POSTÓW I KOMENTARZY Z OSTATNICH 2 DNI ULEGŁO SKASOWANIU.
PRZEPRASZAMY! I POZRAWIAMY SERDECZNIE PŁEMIEŁA I JEGO PRZYJACIÓŁ - KIBOLI, KTÓRZY NIE MOGĄ ZNIEŚĆ KILKU SŁÓW PRAWDY O SŁOŃCU KASZUB... tak sie bawi PO prawda w oczy kole!!!!!!!!!! |
|
|
~~Free | |
|
|
CYTAT W Święto Trzech Króli jednak pójdziemy do pracy Będziemy pracować w Święto Trzech Króli. W czasie dzisiejszego głosowania w Sejmie zostanie przyjęty wniosek PO o odrzucenie projektu ustawy wprowadzającej 6 stycznia dzień wolny - wynika z ustaleń \"Dziennika\". Polaków chce jednak uszczęśliwić lewica, która już zgłosiła własny projekt w tej sprawie - odnotowuje gazeta. Gdy przed blisko miesiącem rozpoczęło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o dniu wolnym w Święto Trzech Króli, Platforma od razu zgłosiła wniosek o jego odrzucenie. Argumentowała, że Polski nie stać na nowy dzień wolny. Jednak głosowanie odbywa się dopiero dziś. Dlaczego? Okazało się, że projekt ma wielu zwolenników w PO. Władze klubu chciały ich przekonać. Nie udało się, więc wprowadziły dyscyplinę w czasie głosowania. To tylko usztywniło stanowisko zwolenników ustawy. Nie zmieniam zdania, będę głosował za tym projektem - mówi \"Dziennikowi\" poseł Ireneusz Raś. W odpowiedzi władze klubu utrzymały dyscyplinę, ale by nie być oskarżonym o łamanie sumień, zniosły obowiązek obecności na głosowaniu. Skorzystają z tego posłowie, którzy ze względów religijnych są przychylni projektowi. Jak ustaliła gazeta, na głosowaniu na pewno nie będzie Elżbiety Radziszewskiej i Ireneusza Rasia, którzy są w Rzymie na obchodach 30. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II. Poseł Jarosław Gowin, który nie ukrywa swojego przywiązania do katolicyzmu, też nie weźmie udziału w głosowaniu, bo w tym czasie będzie uczestniczył w inauguracji roku akademickiego w Krakowie. Jednak podkreśla, że popiera stanowisko swojej partii i głosowałby przeciwko nowemu dniu wolnemu. Według obliczeń \"Dziennika\", wniosek Platformy popiera klub Lewicy oraz ok. 10 posłów PSL, czyli w sumie ok. 230 posłów, a to wystarczy, aby ustawa trafiła do kosza. Za projektem jest ok. 20 ludowców oraz PiS, co daje ok. 180 posłów. Absencja ok. 20 - 30 posłów PO nie wpłynie na wynik głosowania. Nie pierwszy raz Platforma Obywatelska wystepuje przeciwko społeczeństwu polskiemu. Walcząc ze społeczeństwem, walcząc ze świętem Trzech Króli, popiera Władysława Gomułkę. A do czego dpoprowadziły rządy Gomułki, wszyscy wiemy. Przecz z komuną. |
|
|
~~hate eternal | |
|
|
Brawo PO i PiS - dziękujemy za ośmieszenie nas przed Europą po raz wtóry! Boziewicz już by się powiesił, ale wy nie macie na to jaj - jesteście jak dętki.
|
|
|
~~Chicken Tusk | |
|
|
Oligarchowie platformy wyzywają się od przestępców i złodzieji
http://pl.yo(...)TjFGhvAo http://wybor(...)eci.html |
|
|
~~przykład z Aust | |
|
|
na podstawie tej wiadomości można wywnioskować, że każdy prawicowiec to pijak i homoś
http://wiado(...)osc.html |
|
|
~~Tusk plusk | |
|
|
Nic dziwnego, jako katolicy są bardzo religijnie nastawieni do ludzi o innych poglądach. A Chicken Tusk spuszcza szalupy na swojej platformie http://fakty(...)96101,16
|
|
|
~~ POkryzysu | |
|
|
Posłowie żądają dla siebie luksusowej przychodni! Posłowie nie mają za grosz wstydu. Ciągle mało im przywilejów. Właśnie wymyślili, że stworzą dla siebie specjalną przychodnię lekarską przy Sejmie. W czasie gdy miliony zwykłych Polaków codziennie ustawiają się w kolejkach do lekarzy, oni chcą leczyć się w luksusach!
Niedawno napisaliśmy, że posłowie uskarżają się na niewygodne fotele w gmachu przy Wiejskiej. Okazuje się, że to niejedyne zmartwienie wybrańców narodu. Poseł Jan Rzymełka (56 l.) z PO na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich zaproponował w imieniu kolegów, by w Sejmie powstała specjalna przychodnia! - W porównaniu z parlamentami np. Czech czy Niemiec polski poseł ma siermiężne warunki - mówi nam Jan Rzymełka. Posłowie praktycznie korzystają tylko z prywatnej służby zdrowia lub muszą jechać do domu, do lekarza rodzinnego. W wielu zakładach pracy są tzw. lekarze zakładowi. Wielu posłów zwracało się do mnie w tej sprawie - opisuje ciężkie warunki życia parlamentarzysty Rzymełka. - Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będziemy mieć w Sejmie opiekę medyczną - dodaje. Co na to zwykli Polacy? Odwiedziliśmy wczoraj warszawską przychodnię ortopedyczną. Gdy kłębiący się w kolejce do lekarza pacjenci usłyszeli od nas o pomyśle posłów, puściły im nerwy. - Paranoja! - denerwuje się Jadwiga Staszkiewicz (49 l.). - Jak można tak bezczelnie robić sobie żarty z szarych obywateli?! - puka się w czoło. Wtóruje jej Krzysztof Tafliński (58 l.). Oczekujący od kilku miesięcy na wizytę u specjalisty Andrzej Drągowski (67 l.) nie kryje zażenowania. - Niech posłowie zejdą na ziemię i zaczną myśleć, jak naprawić służbę zdrowia! Mam dość ich krętactw i kombinacji! - grzmi. Przywileje posłów można wymieniać bez końca: pokaźna pensja, kasa na asystentów, biura, bezpłatne przejazdy koleją, przeloty samolotami. Dzięki immunitetowi nie można im nawet wypisać mandatu za złe parkowanie. W czasie posiedzeń nad ich bezpieczeństwem czuwa załoga karetki zaparkowanej przed Sejmem. Do niedawna posłowie mogli też korzystać bez kolejki z usług kliniki MSWiA (obecnie pomoc poza kolejką mają tu tylko prezydent, premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu wraz z rodzinami). Kiedy stracili ten przywilej, okazało się, że nie są już w stanie żyć jak zwykli Polacy i pokornie stanąć w kolejce do lekarza. Zobacz, jakie przywileje mają polscy posłowie - bezpłatne przeloty samolotem, podróż pociągiem i komunikacją miejską - darmowe zakwaterowanie w hotelu poselskim (z basenem, sauną, barem, kaplicą, fryzjerem, sklepikami, szwaczką, praczkami) - ok. 10 tys. zł pensji i ok. 2,5 tys. diety - nisko oprocentowane kredyty z funduszu świadczeń socjalnych - po skończonej kadencji, jeśli nie zostaną wybrani na następną, dostają odprawę (trzy pensje) - immunitet - nie mogą być aresztowani ani nawet dostać mandatu Posłom sodówka uderza do głowy Teresa Księżpolska (75 l.) z Kisielan (Mazowieckie): - Nie mogę zrozumieć, dlaczego są równi i równiejsi. Dlaczego ja czekam trzy godziny i nie wiem, czy dostanę się do lekarza, a poseł wejdzie do gabinetu od razu. Czym on różni się ode mnie? Kiedy szli do wyborów, obiecywali nam szybki dostęp do lekarzy. Andrzej Drągowski (67 l.) z Warszawy: - Kiedy usłyszałem o najnowszym pomyśle posłów, naprawdę się zdenerwowałem. Niech oni zejdą wreszcie na ziemię i zaczną myśleć, jak naprawić służbę zdrowia, by ułatwić życie Polakom. Ja na wizytę u specjalisty czekam już od kilku miesięcy, więc oni też mogą. Wanda Klominek (84 l.) z Krakowa: - Politycy są zwykłymi ludźmi, dlatego nie widzę konieczności, żeby mieli inne warunki niż my. Niech oni posmakują trochę prawdziwego życia, a nie liczą na jakieś luksusy. Politykom jest za dobrze, dlatego uważam, że powinni pożyć trochę jak my wszyscy, czekać tygodniami na przyjęcie do lekarza. |
|
|
~~Kate | |
|
|
TuskWatch.pl, strona zajmująca się tropieniem wpadek rządu Donalda Tuska, padła ofiarą hakerów. Internetowi włamywacze zapowiedzieli ataki również na inne strony krytyczne wobec rządu Platformy Obywatelskiej oraz związane z Prawem i Sprawiedliwością.
Atak na stronę, która konfrontuje działania premiera, rządu i PO z obietnicami przedwyborczymi, nastąpił dokładnie w rocznicę jej powstania. "Haker zrobił sporo zamieszania, jeszcze nie wiemy jakie dokładnie wyrządził szkody" - doniósł moderator strony na Forum Dyskusyjnym Prawa i Sprawiedliwości. I poradził kolegom z PiS, by "porobili backupy danych". Jak poinformował administrator TuskWatch.pl, strona została już przywrócona "niestety wiele postów i komentarzy z ostatnich 2 dni uległo skasowaniu". Zapowiedział, że blog dalej będzie dokumentował, jak "Polska staje się drugą Irlandią". |
|
|
~~ POkryzysu | |
|
|
|
|
|
~~heniu | |
|
|
reklama anty kryzysowa
|
|
|
~~heniu | |
|
|
|
|
|
~~heniu | |
|
|
|
|
|
~~heniu | |
|
|
|
|
|
~~heniu | |
|
|
|
|
|