Zbierajmy podpisy i wystąpmy o nagrode ,jak w tytule ,za szczyt mysli technicznej wykonanych skrzynek pocztowych rozwieszanych na ścianach naszych blokowisk.
Czegos takiego w zyciu nie widziałem - na dowód tego zajebistego wynalazku chroniacego naszą korespondencję , w asyście kilku sąsiadów, po wizycie listonosza, chuda raczka młodej sąsiadki "wyczysciła" w 98% ich zawartość.
Jak widać z powyższego nagroda za pomysł musi sie nalezeć- podpisujcie sie więc....

Ps. komisyjnie ,bez uszczerbku listy wróciły na swoje miejsce.-to dopiero frajda: wyciągam list sąsiadki , czytam , zaklejam i wkładam z powrotem , a co sąsiadka ma sie dzielić... ze wszsytkim.

Tak to jest w życiu.Ktoś wymyślił aby inni operatorzy mieli dostęp do skrzynek i listów ale nikt nie pomyślał ,że można z nich wyciągnąć wszystko.A potem włożyć jak gdyby nigdy nic.
My jako Polacy nie dorośliśmy jeszcze do tego co to jest tajemnica korespondencji.Coś co było sprawdzone przez dziesięciolecia trzeba bardzo pilnie zdemontować i zniszczyć ,i podporządkować się wszystkiemu co niesie za sobą Unia.
To taki chory kraj.Goście tworzą prawo które ich potem przerasta. Nie jest dostosowane do życia tylko jest prawem dla samego prawa.Pojawiła się jakiś czas temu informacja niezależnego operatora do montażu takich skrzynek ale cena za jaką gość chciał zamontować 2500 była tak śmieszna ,że chyba nie znalazł chętnego.Jednak mój szanowny poprzedniku takich przykładów w życiu codziennym jest mnogo, co drugiemu pomysłowi przydałaby się taka nagroda.

No może nie uogólniaj,co to znaczy my Polacy?

Autor postu daje przykład jak to można w prosty sposób wyczyścić skrzynkę z listów i przeczytać zawartość. A ja przykładam do tego nasz naród lub może, za duże słowo- pewną grupę ludzi którzy mają tupet lub całkowity brak skrupułów do tego aby taką korespondencje w ogóle przeglądać.Przykład był zły.Ale niestety tak to wygląda.Kiedyś było nagminną sprawą listonoszy do tego aby kraść pieniądze z listów, może się to zmieniło, bo są już inne sposoby przesyłu pieniędzy.Jednak sposoby myślenia pewnej grupy osób nie zmienią się tak szybko jak zmienia się świat.Do wszystkiego trzeba dorosnąć.

no tak- tak juz sie fajnie w tej unii porobiło ,ze od wczoraj nie zamykam domu wychodząc na zakupy, a cooooooooo......... wielki swiat!@!!

Te skrzynki mają różną konstrukcję,z mojej sama mogę wyjąć list bez jej otwierania,a u moich rodziców zamontowano wersję ulepszoną,bezpieczniejszą.Myślę,że nawet wścibskie dziecko sąsiadów nic tu nie zdziała.

W cywilizowanych krajach skrzynki niezamknięte wiszą na bramach posesji i nikt ich nie otwiera ale tam nie ma kołtunów.