~~weer | |
|
|
czy wybrałeś dziś już swoje rodzinne? NIE ?
|
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~weer | |
|
|
czekaj do godz. 20:00 !
|
|
|
~~ | |
|
|
A kto Wam kazał wybierać karty i dać się zastraszyć? Ten, kto nie dał się zastraszyć, bo wie, że żyjemy w państwie prawa a nie dżungli, ma nadal na konto przelewane. I to już 14 lutego wpłynęło
|
|
|
~~ | |
|
|
Byłam dzisiaj w bankomacie,i niestety jeszcze pieniążków nie było.Z tego co wiem to wiele osób przychidziło sprawdzać swoje konto i odchodzili z kwitkiem.To jest nieuczciwe ze strony U Miasta,żeby nie określić konkretnej daty przelewu.To jest draństwo.Przecież zasiłki rodzinne pobierają najbiedniejsi,którym nie starcza do kolejnego pierszego,a niekiedy jest to jedyny dochód mam na myśli samotne matki pobierające zaliczki alimentacyjne.Pani Naczelnik !,to bardzo zły pomysł!!
|
|
|
~~ | |
|
|
Byłam dzisiaj w bankomacie,i niestety jeszcze pieniążków nie było.Z tego co wiem to wiele osób przychidziło sprawdzać swoje konto i odchodzili z kwitkiem.To jest nieuczciwe ze strony U Miasta,żeby nie określić konkretnej daty przelewu.To jest draństwo.Przecież zasiłki rodzinne pobierają najbiedniejsi,którym nie starcza do kolejnego pierszego,a niekiedy jest to jedyny dochód mam na myśli samotne matki pobierające zaliczki alimentacyjne.Pani Naczelnik !,to bardzo zły pomysł!!
|
|
|
~~Bartek | |
|
|
A kto Wam kazał odbierać? Daliście się zrobić urzędasom w jajo, bo pochyliliście karki jak zwykliście byli robić. A tu wystarczyło tylko powiedzieć nie.
Nie mogą Wam narzucić niczego co związane z prawomocną decyzją. |
|
|
~~Alicja | |
|
|
A dzisiaj na poczcie zabrakło pieniędzy i niektórzy odeszli z kwitkiem od okienka.
|
|
|
~~ | |
|
|
nie moglem wybrac na poczcie wrocilem sie do UM zapytac o co chodzi a tam skupisko ludzi jedni krzycza przez drugich.Sam bylem wsciekly ale to co zobaczylem bylo okropne. wiem ze kazdy potrzebuje tych pieniedzy, ale nie dawjcie sie ponosic emocjom. Co sa winne te kobity na ktore wrzeszcza niezadowoleni ludzie,przeciez to nie one ustalaly zasady, one wiedza tylko to co im zostalo przekazane odgornie i nic nie zrobią zeby bylo lepiej bo nie mogą. Oczywiscie ze nie mozna zosttawic sprawy ale z pretensjami nalezy sie udac wyzej i tam domagac sie swojego. Naprawde bylo mi ich szkoda....
|
|
|
~~ | |
|
|
Ludziska, przecież mówiłem już dawno, żeby zgłosić w prokuraturze popełnienie przestępstwa szantażu i przekroczenia uprawnień przez urzędników magistratu, którzy wbrew waszej woli zmusili was do odebrania karty. Czemu nie zrobiliście tego, a teraz marudzicie? Ten, kto troszkę powalczył ma nadal płacone na konto. Ale nic nie jest stracone, można jeszcze zgłosić. Napisać imienne pismo do prokuratury, opisać całe zajście, że was szantażowano w momencie wmuszania karty, że jeśli nie odbierzecie to nie dostaniecie świadczeń. Bo na tym polega istota przestępstwa. Oni będą się bronić, że nikogo nie zmuszali, tylko prosili i ludzie się sami zgodzili. A tutaj trzeba udowodnić, że był szantaż. Im więcej zeznań, świadków, tym lepiej. Zresztą, to pisemko od pani naczelnik jest swego rodzaju ukrytym szantażem, bo podaje w nim art 28 ust.3 ustawy o świadczeniach, czyli grozi wstrzymaniem wypłaty.
A jeszcze jakby dało się pociągnąć sprawę z tego artykułu, było by super. Art. 246.kk Funkcjonariusz publiczny lub ten, który działając na jego polecenie w celu uzyskania określonych zeznań, wyjaśnień, informacji lub oświadczenia(zgoda na odbiór karty) stosuje przemoc, groźbę bezprawną lub w inny sposób znęca się fizycznie lub psychicznie (groźba utraty pieniędzy)nad inną osobą, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Swoją drogą, za tę całą akcję z kartami pan prezydent honorowo powinien podać się do dymisji. |
|
|
~~&&& | |
|
|
nie moglem wybrac na poczcie wrocilem sie do UM zapytac o co chodzi a tam skupisko ludzi jedni krzycza przez drugich.Sam bylem wsciekly ale to co zobaczylem bylo okropne. wiem ze kazdy potrzebuje tych pieniedzy, ale nie dawjcie sie ponosic emocjom. Co sa winne te kobity na ktore wrzeszcza niezadowoleni ludzie,przeciez to nie one ustalaly zasady, one wiedza tylko to co im zostalo przekazane odgornie i nic nie zrobią zeby bylo lepiej bo nie mogą. Oczywiscie ze nie mozna zosttawic sprawy ale z pretensjami nalezy sie udac wyzej i tam domagac sie swojego. Naprawde bylo mi ich szkoda....
Zgadzam się z powyzszym. Ale niestety po próbie skontaktowania się z siłą wyzsza - Panią Naczelnik, dowiedziałam się, że udała się na urlop. |
|
|