wisik-czemu na wstepie obrazasz ludzi, mowiąc... głąby.Czy przez to wydaje ci sie ze jestes wiekszy, a nawet wielki.Czy moze rosniesz w oczach swoich znajomych-zapewniam cie ze nic z tych rzeczy.
Jesteś mały , a nawet malutki bo nie potrafisz sie odlać tylko musisz sie ... wisikać.
Do lektury chłopcze- a kompa niech ci mama da w niedziele po sumie... na godz...bo lektura czeka

Wielki Znawco Tematu, Panie cr, a ty czemu obrażasz innych ?
Swoim poprzednim postem tylko utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że tak naprawdę w temacie trucia przez "faszystowskie" fabryki jesteś wyznawcą przekonania: "kombinat pracuje, dymi i truje".
Napisałem głąby do tych którzy palą w piecach wszystko co "się nadaje do spalenia", nie zważając na uboczne skutki tegoż. jeśli nie wierzysz, przejdź się na Piaski, Górkę Rozwadowską czy na każde inne osiedle jednorodzinne, poobserwuj przez chwilę, dokonaj analizy węchowej i ustosunkuj się do mojego stanowiska.
i zacznij pisać _NA TEMAT_ bo jak się przejrzy twoje posty to potrafisz tylko pluć, bluzgać i obrażać innych.

ps.
a jeśli chodzi o mnie to mam już parę lat, mam dzieci, mieszkam bez mamy i nikt nie musi mi wydzielać komputera.
aha, i nie mam problemów z wisikiwaniem się, o to się nie martw.

Stalowiak: gdyby Stalszmit i cala reszta niemieckich spółek chciały spełniać europejskie wymagania płacowe i przepisy środowiskowe to nie przenosiłyby fabryk do PL, tylko tłukły alu-kółka w Reichu.
Wiadomo przecie co jest głównym powodem że produkują u nas. A jak ci się robota w Stalszmicie nie podoba, to nie wylewaj żalów na forum tylko zmień pracę.

Stalowiak: 1. mieszkasz na Ozecie, 2. palisz szyszkami i oponami.

Wiec co sie dziwisz że: "na Ozecie wali strasznie jakimis farbami lakierami i guma" ???

zastanów się co robisz, a potem siej ferment na forum.

cr, uderzyłeś się głową w skrzynkę ?

jaki z ciebie lekarz,LEKARZ ,prawdziwy widziałby co pisze.

Panie ekologu i inni jego poplecznicy piejacy o Auschwitzowskich aspiracjach mieszkancow domkow jednorodzinnych, czy wiecie co wydziela sie podczas spalania paliw kopalnych weglowodorowych lub drewna ? Jakies herezje o spalaniu opon, plastikow, moze jeszcze dorzucicie asfalt z naszych pieknych ulic, sa kompletnie bzdurne. Wychowani w blokach nie macie pojeciu o piecu weglowym, kominie i tym co by sie dziala z tymi rzeczami po spaleniu chocby cwiartki opony, otoz piec po spaleniu opony nadaje sie do generalnego czyszczenia, podobnie komin, pomijam juz fakt, ze energia uzyskana ze spalenia opony jest smiesznie mala w stosunku do nakladu pracy jaki trzeba poniesc, by pozniej spalic cokolwiek w piecu.
Aspekt produkcji wyrobow ze stopow aluminium to widac obiekt niechetnie podnoszony nawet przez "ekologa" . Otoz powiem Ci, ze kolega pracujacy w firmie Stm, po kilku latach nabawil sie efektow jak wspomniane z pierwszego posta. Lekarz stwierdzil bardzo duze oslabienie i wyjalowienie organizmu, a takze bardzo duze stezenie zwiazkow nie wystepujacych naturalnie w ciele czlowieka. Ciagle mdlosci, wymioty, oslabienie i wizja dalszego podupadania na zdrowiu spowodowala, ze wspomniany kolega stal sie jednym z wielkiej fali ewmigracji i zapieprza na wyspie. Moze nie jest szczesliwy, ale napewno jest zdrowy.
Chetnie podyskutuje o paleniu w domkach jednorodzinny bo sam w takim mieszkam i jak widze atrakcyjne posty o spalaniu opon to mi sie nawet smiac nie chce.

dlaczego nikt nie sprawdzil wplywu odlewni aluminium na srodowisko, ludzi, mieszkancow i pracownikow takich zakladow przed sciagnieciem takich inwestorow, wystarczylo stanac kolo plotu takiej firmy i wszystko wyczuc.

kasa panie, kasa jeszcze raz kasa. Kto pracuje na odlewni, lakierni w sugerowanych firmach i orientuje się odrobinę w całym zamieszaniu, to wie o czym piszę. komplet felg po 3000 za szt, dużo może zdziałać. Nie bez powodu identyczne firmy w Niemczech plajtują- ochrona środowiska

panie Tomek, tak się składa że wiem o czym mówię gdyż mieszkam właśnie na wspomnianej górce rozwadowskiej w domu jednorodzinnym. w sezonie grzewczym, oraz długo przed i po nim - gdy wymagane jest dogrzewanie, nie sposób otworzyć okna - takie wyziewy snują się po osiedlu. i na pewno nie biorą się one z fabryk aluminiowych - wystarczy popatrzeć na kominy sąsiednich domów z których zalatuje śmierdzący dym, ponadto przed górką na osiedlu Poręby takich smrodów nie ma.
oczywiście nie twierdzę że fabryki wogóle nie zanieczyszczają środowiska, ale to co dzieje się na osiedlach jednorodzinnych przekracza wszelkie granice i normy.
nie wiem gdzie ty mieszkasz ale zapraszam do mnie na wizję lokalną - przyjdź, poniuchaj, poobserwuj i szybko uchodź a wnioski wysnujesz sobie sam.
pozdrawiam
ekolog

To sie swietnie sklada bo ja takze mieszkam na gorce, od strony poreb. Snujacy sie wyziew moze i wyglada nieestetycznie dla przyjaciol Matki Ziemi, moze tez nie pachnie odswiezaczem Brise, ale udzial w kwestii zatrucia srodowiska i zagrozenia dla zdrowia czlowieka jest taki jak stosunek wielkosci Huty do wspomnianego domku. Glownym produktem spalania jest CO2, co moze najwyzej skutkowac pojawieniem sie smogu nad naszym pieknym miastem, bo szkodliwosc tego gazu jesli wychodzi z komina jest praktycznie zerowa, no poza powodowaniem efektu cieplarnianego, ktorym atakuja Nas ekolodzy z calego swiata, niezauwazajac, ze 1/4 emisji CO2 pochodzi z USA,a drugie 1/4 z ChRL. Pozostale zwiazki wydobywajace sie z komina stanowia CO, SOx ostatecznie sadza. Moze nie pachnie to super, ale nie wszyscy beda palic gazem, ktory od kwietnia podrozeje zapewne o 30%, a i szkodliwosc jak juz wspomnialem znikoma. Jeszcze 20-30 lat temu wszystko bylo opalane weglem, lacznie z Elektrownia SW, wydobywajace sie megatony spalin z kominow, polaczone z wyrzucaniem zuzlu w promieniu kilkunastu kilometrow nie skutkowaly mdlosciami, wymiotami, czy oslabieniem mieszkancow.
Bycmoze na taki rozwoj sytuacji ma wplyw jakis inny czynnik, niekoniecznie odlewnie ;) , ale dopoki nie ma obiektywnych badan skladu powietrza to mozemy sobie gdybac, choc wspomniany przyklad znajomego jest prawdziwy i powtarzajacy sie u pracownikow tych fabryk.

Prawda jest taka, że na terenach o dużym zagęszczeniu zabudowy powinno się do ogrzewnictwa używać (w zakresie paliw stałych)drewna, najlepiej liściastego w ostateczności koksu. Ten typ paliwa jest najtańszy i najmniej szkodliwy dla otoczenia w odróżnieniu od zasiarczonego węgla, który faktycznie przy spalaniu wydziela zapach palonej gumy. To nie ESW gdzie spaliny po oczyszczeniu są wyrzucane na wysokość 100m, to w porównaniu z przeciętnym kominem domku jednorodzinnego ma się co do smrodu, tak jak gówno w wannie do gówna w stawie.

"Nie tak dawno na "stalowe miasto" pojawił się mega artykuł, który zadziwiająco szybko zniknął, dlaczego ? Dotyczył on konkretnie wzrostu zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery."
Oto cytat jednego z mieszkańców jestem administratorem i u nas takie rzeczy się nie zdarzają...prosze napisać jakiś artykuł na ten temat chetnie go zamieszcze nawet jako mega(np głos mieszkańców) bo ta sprawa wymaga jakiejś interwencji, prosze o kontakt i przesłanie treści owego artykułu oczywiście popartego faktami najlepiej bezpośrednio do mnie (lukasz-20@wp.pl)pozdrawiam

Artkuł traktował o wzroście zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery oraz ich kolosalnym wzroscie na przestrzeni kilku ostatnich lat. Tytułu nie pamietam dokładnie "...12 ton zanieczyszczeń..."

Artkuł traktował o wzroście zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery oraz ich kolosalnym wzroscie na przestrzeni kilku ostatnich lat. Tytułu nie pamietam dokładnie "...12 ton zanieczyszczeń..."

Artykuł zamieszczamy jeszcze raz na wasze życzenie pozdrawiam