Posty: 7
Dołączył: 2 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam!
za niedługo urodzę pierwsze dziecko w Nisku i mam pewne obawy czy na samym początku sobie poradzę z maleństwem.. czy wiecie może jakie pielęgniarki pracują na noworodkach w Nisku?czy są miłe i w miarę pomocne w pierwszych tak ważnych dniach? z góry dziękuję za informację i pozdrawiam |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 31
Dołączył: 2 Sty 2010r. Skąd: Stalówka Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja rodziłam w Nisku.. i żałuje , ale niestety u nas (tj. w Stw.) była dezynfekcja i nie miałam wyjścia.
W szpitalu znalazłam się około godz. 12:00 a do godz. 18:00 NIKT! do mnie nie zaglądnął nawet , pielęgniarki starsznie nie miłe, kazały mi czekac na korytarzu bo musiały mi łóżko pościelic itp. żadna z nich nie zapytała jakie mam skurcze co ile itd. Nic.. totalna "olewka" Położyły mnie i znikły.. Po godz. 18:00 miałam juz skurcze tzw. "parte" jednak nikt nie reagował na to, dopiero jakas dziewczyna która przechodziła koło mojej sali zobaczyła że nie ma mnie na sali i zaczęła szukac , a ja byłam w łazience i juz rodziłam... Przyszła położna i zaczęła się na mnie wydzierac bo poszłam "siku" Kazała mi iśc na porodówke, ( a moje dziecko dosłownie juz ze mnie "wychodziło") wiec poszłam... Po 15 min przyszła na świat moja Kruszyna ;) Na szczęscie cała i zdrowa. Poród okropny , tną Cię ale nawet nie zapytają czy tego chcesz, zaszywają jak nawet znieczulenie nie zaczęło działac. A dodam jeszcze ze jak leżałam w tym szpitalu to nawet koca nie dali mi do przykrycia tylko samą poszwę ...! Szklanki wody mi nawet nie podały... To tak w skrócie wszystko. Zastanów się czy chcesz tam rodzic ! Mną i moim dzieckiem nikt się tam nie przejmował .. Mam nadzieje ze w Twoim przypadku bedzie inaczej. Pier***ol System Lecz Rób To Stylowo :) |
|
Posty: 781
Dołączył: 28 Sie 2007r. Skąd: z miasta rowerów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moja żona tam rodziła kilka lat temu. wrażenia podobne do koleżanki wyżej ale nie aż tak drastyczne-współczuję.
A ja ogólnie odniosłem wrażenie, że tam dalej komuna rządzi Errare humanum est. |
|
Posty: 35
Dołączył: 26 Sty 2008r. Skąd: Stalówka Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Ja mam calkiem inne zdanie na ten temat a mianowicie takie ,ze ja jestem bardzo zadowolona z porodu w Nisku.Rodzilam piec lat temu i trafilam na super polozna E.Maj i przy porodzie byl maz.Nie opisuje szczegolow,ale jestem teraz ponownie w ciazy i zamierzam rodzic wlasnie w szpitalu w Nisku.Trzeba sie pozytywnie nastawic.
Byfuch |
|
Posty: 31
Dołączył: 2 Sty 2010r. Skąd: Stalówka Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jest wiele opinii na temat porodówki w Nisku , ja niestety ani jednego dobrego słowa o niej nie powiem
Pier***ol System Lecz Rób To Stylowo :) |
|
Posty: 5
Dołączył: 3 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja rodziłam w Nisku 2 lata temu i byłam zadowolona. W przeciwieństwie do Stalowej, tam było widać zaangażowanie i obecnosc połoznych przy rodzących.Drugi raz też tam bedę rodzic, bo nie wyobrazam sobie rodzenia w bezdusznym oddziale połóżnictwa w Stalowej.Mam porównanie bo i w Nisku i w Stalowej leżałam w ciąży.Według mnie opieka medyczna była super, nie było problemu z porodem rodzinnym, położne podawały mi wodę podczas rodzenia, przynosiły mi kołdrę, potem pomagały mi i innym dziewczynom po porodzie. Nikt nas nie zostawiał samym sobie. Moje koleżanki poleciły mi Nisko, bo tam rodziły i tez były zadowolone z opieki. Nawet to było dziwne, bo praktycznie na porodówce była wiekszosć dziewczyn ze Stalowej. OPieka nad dzieckiem była całodobowa. Poprosiło sie o cos, panie zaraz przychodziły i pomagały. Ja tak wspominam Nisko. Jedni są zadowoleni ze Stalowej, inni z NIska. Drugi raz też mam zamiar rodzic w Nisku.
|
|
Posty: 5
Dołączył: 11 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja byłem w Nisku na porodówce trzeba powiedzieć, że cały personel jest OKEY!! Dobra atmosfera,można się wiele dowiedzieć o ciąży i poczęciu,raz jedna raz druga pani pielęgniarka podejdzie do przyszłej Mamy i porozmawia - a ja mam czas żeby z roboty wrócić.
|
|
Posty: 5
Dołączył: 2 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam.
Chcialabym Ci powiedziec szczerze, ze sa rozne opinie, mity,fakty itd. Ludzie sobie wymyslaja. Nie mam zamiaru tutaj pisac teksty typu: ale bzdury ktos wypisuje. Zamiast takich tekstow moze niech kazdy z nas wyrazi swoja opinie a nie opinie mojego kolegi, dziewczyny, kolezanki kolezanka rodzila i taka ma opinie: bla bla bla. Ja napisze to co przezylam sama. Rodzilam we wrzesniu. Jestem ze Stalowej WOli. Trafilam wiec do szpitala w Stalowej. Jednak po 5 godzinach polozenia mnie na porodowce i 0 zainteresowania tym co sie dzieje odechcialo mi sie porodu w tym miejscu. Czekalam jeszcze 2 godziny. Czyli po 7 godzinach podszedl do mnie lekarz dokladnie dr. Pacanski i zapytal jak tam? Zwatpilam. Wstalam i wypisalam sie na wlasne rzadanie. Ciocia zawiozla mnie do Niska. Zostalam mile przyjeta, odrazu zostalam zbadana przez dr. Polskiego. Nastepnie podano mi kroplowke i przeniesiona na porodowke. Polozne byly mile, jedna siedziala ze mna i rozmawiala, robila mi masaz kregoslupa. Skakalam na pilce, smialysmy sie. Opowiadalysmy sobie rozne historie. Kiedy zaczely sie skurcze parte. Przyszla polozna p. Wos, Potocka i taka bardzo przyjemna niska szatynka niestety nazwiska zapomnialam. Caly porod trwal 3 godziny. Mimo tego ze utrudnialam im prace poniewaz krzyczalam, zsuwalam sie z lozka, nie dalam podejsc. Wtedy przyszyly nawet polozne z Ginekologii i pomagaly mi, glaskaly mnie po glowie, byly wprost cudowne. Na koniec przyszla pani dr. Madon. Lekko mnie naciela, pozniej pozszywala. Lezac po porodzie siedziala ze mna polozna i rozmawiala. Ani przez chwile nie czulam sie samotna. A jesli chodzi o noworodkowe to fajne kobitki. Bardzo pomocne, chetne Ci pomoc o kazdej godzinie. A lekarza piediatre maja wprost cudownego: dr Czerkles jest najlepszym pediatra z takim podejsciem jak nikt inny. Wiec jak bede miala znow rodzic to tylko w Nisku. Polecam ! Szczerze ! Pozdrawiam serdecznie i zycze szybkiego rozwiazania. |
|
Posty: 6
Dołączył: 10 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
tez jestem ze stalowej i tez rodzilam w nisku (pazdziernik, 2009). wybralam tamten szpital, bo slyszalam, ze u nas jest gorzej. ja nie narzekam: od samego poczatku wszystko szlo dosc sprawnie, a sama akcje porodowa wspominam super - pomimo okropnego bolu, jaki kobieta wtedy odczuwa, przezycia sa niesamowite. tym bardziej, jesli pomagaja ci takie polozne, jak te w nisku. nie mialam zadnych komplikacji, wszystko szlo zgodnie z planem. sadze, ze jesli bede rodzic, to znowu tam ;)
|
|
Posty: 114
Dołączył: 29 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Hej.
Ja w grudniu 2008 rodziłam w Stalowej i było średnio szczerze mówiąc...Opieka taka sobie, położne w zależności jak się trafi.... Ale nie miałam żadnych problemów, nikt mi złego słowa nie powiedział. Nawet po porodzie przyszła pielęgniarka i zabrała moją małą zebym mogła się przespać. Ale jak się okazało że nie mam pokarmu i prosiłam pielęgniarkę żeby dokarmiła moją córkę bo cały czas płakała i za cycku wisiała, to usłyszałam że "po to mam cycki żeby karmić":/ Teraz znów jestem w ciąży, termin mam na luty i zamierzam rodzić w Nisku Heh po porodzie napisze wrażenia |
|
Posty: 38
Dołączył: 2 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pracowałam w szpitalu... różni ludzie pracują jak w każdym zawodzie, jakość opieki zależy na jaki dyżur trafisz. Ja rodziłam tam pierwsze dziecko i byłam bardzo zadowolona, ale moim lekarzem był doktor Wydra więc pewnie dlatego... drugie rodziłam w Stalowej Woli i mam mieszane odczucia. Urodzisz to się przekonasz, będzie dobrze
|
|
Posty: 28
Dołączył: 12 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Witam! za niedługo urodzę pierwsze dziecko w Nisku i mam pewne obawy czy na samym początku sobie poradzę z maleństwem.. czy wiecie może jakie pielęgniarki pracują na noworodkach w Nisku?czy są miłe i w miarę pomocne w pierwszych tak ważnych dniach? z góry dziękuję za informację i pozdrawiam Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na zadawane pytania... 2 lata temu rodziłam w Nisku i jestem bardzo zadowolona z opieki pielęgniarek nad maleństwem po porodzie. Panie są mile,pomocne i gdy dziecko płacze przychodzą i sprawdzają co się dzieje. Leżałam tam 1,5 tyg. po porodzie i złego zdania o pielęgniarkach pracujących przy noworodkach nigdy nie powiem,bo na to nie zasługują! |
|
Posty: 35
Dołączył: 26 Sty 2008r. Skąd: Stalówka Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Zgadzam sie z paniami,ktore rodzily w Nisku i sa zadowolone z opieki personelu ja tez tam rodzilam 5 lat temu i za 4 miesaice tez mam zamiar rodzic w Nisku.
Byfuch |
|
Posty: 63
Dołączył: 16 Cze 2008r. Skąd: St. Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moja żona rodziła we wrześniu 2009 roku, i wszystko było bardzo w porządku . Dobra opieka i pomoc. Osobiście polecam rodzić w Nisku , zresztą normalniejsi lekarze ze Stalowej przenieśli się i pracują w Nisku bo Stalówce jest ponoć masakra . A decyzja wiadomo należy do Ciebie.
|
|
Posty: 24
Dołączył: 6 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam!
Rodziłam w Nisku dwa razy - 3 lata temu i w kwietniu zeszłego roku. I na pewno nie chciałabym rodzić gdzie indziej!!! Pierwszy poród był bardzo ciężki, z komplikacjami - w porę zakończony cesarskim cięciem. Położne - cudowne istoty, nie opuszczały mnie na chwilę, na przemian rozśmieszały, pocieszały... Na noworodkowym - pielęgniarki ok, pomogły mi zawalczyć o karmienie piersią... No i dr. Czerkies!!! Znakomita - już 3 rok chodzę do przyszpitalnej poradni neonatologicznej! Uważam, że oddział położniczy w Nisku to dobry wybór!!! |
|
Posty: 25
Dołączył: 1 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja także rodziłam w szpitalu w Nisku. I jestem bardzo zadowolona. Położne rózne, jak to bywa w tym środowisku-jedne z powołaniem, niektóre jakby za karę tam pracują-stąd różne podejście mają do pacjenta. Szczerze mówiąc leżałam tam 3 tygodnie w sumie i troche poznałam oddział i pracowników. Mogę powiedzieć ,że lekarze są super. Traktują pacjentki z równym zaanagażowaniem i nie dzialą na swoich prywatnych i pozostałych. Jakbym miała kiedyś rodzić raz jeszcze na pewno wybrałabym Nisko. Pani doktor Czerkies to lekarz z prawdziawym powołaniem, po prostu kocha dziaci. Natomiast Zaborowska na oddziale noworodków w stalowej Woli zimna, chłodna i nieprzyjemna.
|
|
Posty: 11
Dołączył: 5 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
to zależy na kogo trafisz czy w Nisku czy w Stalowej,
tak jak poprzednik powiedział są ludzie z powołaniem a są pracownicy -rutyniarze traktujący nas jak rzeczy. Zgadzam się w 100% że doktor Czerkies jest najlepszym lekarzem pediatrą jakiego dotąd spotkałam!!! |
|
Posty: 2
Dołączył: 17 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Potwierdzam doktor Czerkies jest najlepszym lekarzem neonatologiem ,a teraz w Stalowej mamy na oddziale noworodkowym niestety chlodna i niemiła pana doktor.Szkoda ze dr.Czerkies juz w Stalowej nie pracuje
|
|
Posty: 227
Dołączył: 16 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
ja co prawda nie rodzilam ale lezalam tam na ginekologi, i mi osobiscie niepodobalo sie sluzbowe podejscie lekarzy do pacjentow, zero zrozumienia i wspolczucia. a lekarze raz mowia jedno raz drugie. pielegniarki z tamtad wynosza inf o pacjencie poza szpital opowiadajc znajomym. a lekarka na mdlejaca kobiete w ciazy ( co przeciez sie zdarza) pisze diagnoze padaczka.
|
|
Posty: 1
Dołączył: 15 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
żona rodziła w Nisku chociaż mieszka w Stalowej Woli z tego względu chciała rodzic w nisku bo jest bardziej wyspecjalizowana placówka , nie tak jak w Stalowej , w Stalowej Woli to bym psa nie dał do leczenia chamstwo i nic więcej a w Nisku pełna kultura i komfort
|
|
Posty: 1
Dołączył: 18 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja tez rodzilam w Nisku i opieka byla super. Pielegniarki chodzily kolo mie, dzieckiem tez sie zajmowaly, nawet przed wypisem wziely malego na cala noc ode mnie zeby go dokarmic bo mial za niski przyrost wgai. Uwazam ze persnel w nisku jest bardzo pozytywnie nastawiony, zalezy jeszcze kto jakie ma podejscie do tego. jesli bedziesz nastawiona negatywnie na nich to kazde slowo z ich strony bedzie cie denerwowac.
|
|
Posty: 10
Dołączył: 25 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Odświeżam temat, bo niedługo czeka mnie poród w Nisku i może znajdzie się ktoś, kto udzieli mi kilku informacji. dzwoniłam na oddział, dowiedziałam się, ze mogę mieć ubranka dla dziecka, ale nie muszę. A jak jest w praktyce? Czy mamy zabierają swoje, czy raczej w te szpitalne ubierają?
Poza tym - ogolić się zamierzam sama, wiem, że robią tam lewatywę, tylko czy trzeba mieć swoją czy tam mają szpitalną? O to akurat zapomiałam zapytać. Jak wyglądają warunki na salach poporodowych - czy wszystkie są trzyosobowe? Jakie łazienki? Jeżeli ktoś zorientowany może udzielić informacji, z góry dzięki. |
|
Posty: 10
Dołączył: 25 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
up
|
|
Posty: 33
Dołączył: 11 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jesli chodzi o ubranka to nie musisz miec swoich, bo tam daja w szpitalu,takze bez problemu jak Ci dziecko ubrudzi albo cos to idziesz i Ci daja czyste,jedynie na wypis ze szpitala wiadomo,ze musisz miec swoje.Musisz tez miec swoje pampersy,bo tam nie daja.
Jesli chodzi o sale to powiem szczerze,ze nie wiem czy sa wszystkie trzyosobowe,ale ja na takiej lezalam.Lazienki czyste.Ogolnie mi osobiscie warunki bardzo odpowiadaly,czysto,sprzataczki co chwile chodza sprzataja. Ogolnie jestem bardzo zadowolona z pobytu w tym szpitalu i napewno drugie dziecko bede wlasnie tam rodzila. |
|
Posty: 10
Dołączył: 25 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dzięki za informacje. Słyszałam wiele dobrego o porodówce w Nisku, cieszę się, ze kolejna osoba to potwierdziła. Pierwsze dziecko rodziłam w Janowie Lubelskim, teraz padło na Nisko, jakoś nie chcę w Stalowej.
|
|