mam pytania:
po co było budować ścieżki rowerowe na moście
jak i tak można być potrąconym na chodniku przez jadące rowery?
Dlaczego nie ma zakazu wjazdu na chodnik?
A policja tego nie sprawdza
Przed rowerami jadącymi po chodniku trzeba uciekać
Tylko gdzie?

Hm... masz racje, ale ja widze chodnik, ulice ok ale gdzie sa te sciezki? po drugiej stronie sa sciezki dla rowerów? czy ten szary pas za białą ciagla linia jest dla rowerów? moze moje pytanie jest glupie, ale nie umiem sobie wyobrazić, gdzie na tym moscie jest miejsce dla rowerów

masz rację
stalowowolacy wiedzą jak to wygląda
zaraz dorzucę coś jeszcze

czekam

no i sorki mam same zdjęcia przed remontem
a wkurzyłam się dzisiaj i dlatego zdjęcie pokazuje
dwóch panów-rowerzystów
i żaden nie był łaskaw się zatrzymać
jak szliśmy po chodniku na moście
ale opiszę CI:
przy chodniku ,ale na drodze widać taki biały pasek -
-to ścieżka tylko rowerowa
zgodna z ruchem samochodowym na drodze
tak więc Ci panowie powinni jechać po drugiej drogi
ale pofatyguje się jutro i sfocę aby Ci
unaocznić nową drogę

ale pytam nadal:
Przed rowerami jadącymi po chodniku trzeba uciekać
Tylko gdzie?

Wygląda na to, że albo do Sanu albo pod koła... nie wiem co gorsze... ale niestety, tak w tym mieście jest wybudują podniecają sie jakie ladne uzyteczne itd a jak przyjdzie co do czego to wszyscy jakikolwiek lad i porządek ma gdzies...

piesi jak na razie mogą uciec przed rowerami za barierkę wprost do Sanu i zabawić się w "morsa"

Niestety tak już jest w naszym kraju że kultura wszystkich uczestników ruchu drogowego pozostawia wiele do życzenia . I nie bronię tu rowerzystów , ktoś wymyślił coś takiego jak przepisy ruchu ,tylko że u nas jest gorzej z egzekwowaniem owych przepisów .A z reguły najciemniej jest pod latarnią i podam tu odwrotny przykład czyli niezliczone ilości ludzi którzy spacerują po ścieżce rowerowej na przeciwko komendy policji ,lub spore grupy młodzieży które idą do lub z szkoły pod hutą ,notoryczny jest też widok aut zaparkowanych na ścieżce rowerowej,problem też dotyczy al.solidarności. .Problemem jest też dla wielu rowerzystów złe zaprojektowanie ścieżek rowerowych i skakanka z jednej strony jezdni na drugą ,bo niestety ktoś projektując ścieżki nie raczył posadzić swoich czterech liter na rower tylko zrobił to w ten sposób żeby jemu było prościej .I taki typ jak ja np. jadąc rowerem jest zmuszony często zmieniać stronę jezdni żeby do celu dotrzeć zgodnie z przepisami . Ktoś kto napisał ten artykuł zrobił to bardzo stronniczo bo czy był by zadowolony gdyby miał się poruszać raz prawą a raz lewa strona jezdni ,i czy na pewno nie zdenerwował nigdy rowerzysty idąc środkiem ścieżki rowerowej.

Cyklista dobrze prawi...Ludzie gadaja ze rozwrzysci nie uwazaja ale wlasnie nie patrza na to ze i piesi jak i kierujacy autami utrudniaja bardzo zycie rowerzystom . Sciezki rowerowe sa traktowane jak chodniki i miejsca parkingowe . Mnie osobiscie wkurza to ze tak narzeka sie na mlodych ludzi ale malo widze aby mlody szedl po sciezce rowerowej . To starsi wlasnie robia ten blad a nie daj Boze jak rowerzysta wjedzie na chodnik to własnie starsi pierwsi sie przypiepszaja .

Co do sytuacji na zamieszczonym foto..Najlepiej to takiemu rowerzyscie poprostu nie zejsc z dorgi..bedzie sie musial zatrzymac i ustapic miejsca skoro nie jedzie sciezka .