ależ zapewniam ,że jestem spokojna - tylko zrozumieć nie mogę jak ktoś kto nic nie widział i nie wie a jedynie się domyślać może ( bo odpowiedzi unika jak ognia) może rozsiewać takie ploty.... no i w końcu to nie jakaś tam "głupiutka blondynka" tylko facet....żenuła


a swoją drogą to trzeba mieć troszkę odwagi i być prawdziwym mężczyzną ,żeby odpowiedzieć kobiecie na proste pytanie - przecież wystarczy tak lub nie....

wiec odpowiedz na pytanie anulki: byles na miejscu i widziales?

a teraz na moje: skad wiesz ile on jechal? i skad wiesz, ze przy predkosci 50 km nie mozna narobic balaganu?

ja Ci mowie ze mozna!! ba! nie wyobrazasz sobie z jaka silą uderza samochód juz przy zaledwie 30 km/h!!!! bo wyobraźni to Ci ewidentnie brak

Ja napisalem ze predkosc zabija i przy 50km/h takiego balaganu by sie nie narobilo jeszcze takim autem.

Pierdoly to piszecie wy. Ostatnio napisalem artykul ze w jezowem byl wypadek to ktos z was pozmienial tresc i napisal ze kolesia zabil dostawczy samochod.

Czytajcie co Ja pisze a nie dopisujecie i zmieniacie tresc. Bo teraz wyszlo ze napisalem ze jechal 150.

Panna pina Ty chyba za dozo naogladalas sie kryminalow amerykanskich. Tam przy 10km/h z auta nie zostaje nic.

Mialem 2 wypadki i wiem jak sie wychodzi.

Kto mowi, że Ty napisales ze on jechal 150!! Ty twierdzisz, że on przy 50 km zabic sie nie mógł a gówno wiesz!! i twierdzisz, że na pewno przyczyną jego smierci byla nadmierna predkośc!! wiec ile?? 100? 150?? zreszta jakie to ma znaczenie!! wystarczy maly odcinek zamrzniętej wody na asfalcie aby stracic panowanie nad kierownicą i wylądowac w dwumetrowym rowie!!




nie nie naoglądalam sie tylko mam troche wyobraźni i uwierz mi o tragedie nie trudno...

btw: doczekamy sie odpowiedzi na 2 proste pytania?

wiesz co RNI-JEZOWE - nic nie zmieniłam w Twojej wypowiedzi...zadałam tylko jedno konkretnie proste pytanie a z Ciebie taki mężczyzna ,że brak słów....może teraz napisz,że ty tego co zacytowałam nie napisałeś,że sobie zmyśliłam i cóż no trudno - ja tam mogę być słodką idiotką blondynką...ale z tego co moje palce wystukały jak trzeba się wytłumaczę, bo honor swój mam i nie chowam się jak mysz pod miotłą ani nie zmieniam tematu , ani nie unikam odpowiedzi - a Ciebie jak dziecko trzeba prosić o odpowiedź...nie bądź śmieszny....ile Ty masz lat??? ....jak chcesz to Ci kupię lizaczka,a jak już połowę zliżesz to może odpowiesz....odważny się znalazł

Weźcie wy się wszyscy uspokójcie,
czy to ważne jak jechał z kim jechał??
stała się tragedia i chłopa "nima"
oby choć kobitka się "wylizała" bo szkoda dzieciaczków
umówcie się najlepiej na zajezdni pod hsw jak będzie lodowisko i tam się każdy z was będzie mógł wykazać i udowodnić swoją teorie
pozdro!

Ja odpowiem byłem tam dzisiaj,opinie niestety pozostawię dla siebie



Odpowiem i na pani panno piniu: user RNI-JEZOWE prowokuje wykorzystując pierwotny instynkt''samców''Lubi się z paniami droczyć
Pozdr

dziś to niestety nie to samo co wigilijny wieczór i bycie chociażby świadkiem wypadku....

mam pretensje, bo taki samochód raczej jest bezpieczny, co mam żałować kogoś kto jedzie za szybko...słuchaj, nikt przy prędkości 90 km nie robi takiego bajzlu...żałuje gościa, i to bardzo, mam nadzieję, że dziewczyna wyzdrowieje bo ma dla kogo...alr przyznaj...tam było coś, czego nie wimy...może alkohol, może kłutnia...napewno nie było ok...i mam otwarte pretensje do niego, bo zapomniał o dzieciach, o bliskich...++++

Kolejny... który wie na pewno, że kierowca jechał za szybko.....ręcę opadają. Ale Ty przynajmniej przyznajesz, że nie wiemy co sie tam działo i nigdy sie nie dowiemy. a Tobie przydalby sie slownik ortograficzny szkoda, że gwiazdka juz minela i musisz czekać cąły rok do nastepnej.


Uszanujmy pamięc tego, który zginąl i tą dziewczyne, która chce zyc dla swoich dzieci i skonczmy tą dyskusje, która nas do niczego konkretnego nie doprowadzi

Szanowna pani osobiście to wolałbym aby ten wypadek nie miał miejsca,to zapewniam wielka tragedia dla rodziny.Pojechałem tam z czystej ciekawości i to co widziałem napisałem w poście wyżej nie twierdze ze przyczyna wypadku była nadmierna prędkość ale to co wyprawiają kierowcy na tym odcinku drogi woła o ...powstrzymam się od komentarza
Od wyjaśnienia co było przyczyna tragicznego w skutkach wypadku jest Prokuratura
Proszę szanownych forumowiczów o powstrzymanie się od durnych komentarzy
Pozdr

brawo - właśnie o to mi chodziło - od tego są biegli i prokuratura jak to już kilka postów temu napisałam ..... a nie eksperci z forum....

przy 30km/h jeżeli ktoś zgimol to musial być splot bardzo ale to bardzo dziwnych zdarzen typu "oszukać przeznaczenie" większość alt jest testowane przy 50km/k wjeżdzając na betonoą ściane stroną od kierowcy zeby zriększyć tego pecha centralnie auto przy zdeżeniu z betonowym blokiem pochlania 25% wiecej energi za blendy Ort. przepraszam nie jestem taki mondry jak wy pismaki

Rni-Jeżowe powiem krótko skoczyły na Ciebie te babki z napisem zarząd i Cie zakrakały.

No. Zakrakaly mnie.

Anulka w wieczor wigilijny alfalt na trasie stalowa-gorzyce byl mokry, ale niebylo przymrozku.

a czy ja się Ciebie pytałam czy asfalt był suchy ,czarny czy sraczkowaty ???? NIE !!!! a na moje pytanie nadal chojraku nie odpowiedziałeś !!!! Ot mądra sówka się znalazła od dogadywania a swojej dupy obronić nie potrafi i tyle !!!!

Anulka nie psuj sobie nerwów na "fachowców". RNI-JEZOWE jeśli nie jechałeś tam w czasie zdarzenia to nie stwierdzj faktów a pamiętaj, że tam jest las ale trzeba jeździc kilkanaście lat aby poznać specyfikę trasy. Ja ją pokonuję już od prawie trzydziestu lat i wierzcie mi czasami na nic dobry samochód i umiejętności jak los chce spłatać figla.

Dlatego proszę fachowcy uszanujcie człowieka!!!!!!!!

Nie pierdziel mi babo, bo bylem widzialem i zaden normalnie jezdzacy koles nie wylatuje z drogi nawet jak by cos wyszlo.

Chyba ze mial zawal.

Ta trase przejezdzam od 7 lat to wiem jak sie jezdzi.

w końcu napisałeś jakiś inny powód niż prędkość - może miał zawał...ale konkretnie prosze odpowiedz szczerze-
RNI byłeś tam w momencie wypadku tak???

Kobieto nie wiesz kim jestem to nie wnikaj w gadke.

Powiem tylko jedno.


Kto ci dal prawa administratora to Mnie zastanawia, chyba ze ..... ..... zrobilas i teraz tu cwaniakujesz jako zarzad.

Chyba troche przesadzasz......! po 1 forum jest od tego aby taka jak to nazwales "gadka" sie kreciła a dalszą Twoją wypowiedź pozstawiam bez komentarza bo tak to sie wypoiwadają prostacy wlasnie z RNI-Jeżowe... gratuluje inteligencji i kultury wypowiedzi

- nie wiem kim jesteś i najmniej mnie to interesuje - to akurat nie ma dla mnie znaczenia kto kim jest i dlaczego, a w gadkę mam nie wnikać bo ??? bo nie wiem kim jesteś???? buhahaha straszysz mnie czy co???dla mnie to ty nawet Mieszko I możesz być.....
- kto mi dał prawa administratora??? a to chyba nie Twój interes....
- co zrobiłam ??? hahahahaha żal Panu d*** ściska ,że mnie chcesz obrazić??? trudno ...niewypał - mam to w d**** bo swoje wiem
- cwaniakuję??? - jeśli cwaniakuję to zapewniam Cię,że tak samo cwaniakowałam kiedy nawet w mojej główce nie było nawet wspomnienia o etykietce moderatora a co dopiero zarządu!!! Poprostu taka jestem i dla Ciebie nie będe się zmieniać!!!

a ta marginesie czy nie odpowiedziałam na któreś Pańskie pytanie??? Chyba nie no i podałam odrazu uzasadnienie odpowiedzi,żeby się Jaśnie Pan nie fatygował z klikaniem po raz kolejny.

aha - i proszę uważać na mamusię ,bo zaraz wpadnie do pokoiku i monitorek zabierze...i co dziecko będzie robić resztę nocki...???


czasem nawet takiemu trzeba odpisać...a niech ma...niech czyta i się cieszy

RNI-JEZOWE jesteś..... Nie bierzesz pod uwagę pękniętej opony co się zdarza, urwanego przegubu itp. itp. Ale mistrzowie kierownicy typu RNI - JEZOWE wiedzą wszystko lepiej. Od jutra jak zobaczę na tej trasie RNI to się zatrzymuję bo to może być ON, a przynosi pecha.

Proponuję nowy temat na forum "kim jest RNI-JEZOWE".
Anulka co Ty na to?. A i przepraszam za duże litery.

T&C - jeśli tylko masz ochotę założyć taki temat to proszę bardzo,tylko nie wiem czy nie szkoda naszej uwagi na Jego osobę.Sam w końcu napisał,że jest "kimś" choć to bardzo szerokie pojęciepewnie też ma w sobie coś z eksperta w dziedzinie motoryzacji...... ot taka ci zagadka,której może nie wrto odgadnąć