Czy płaca 2000 zł netto to na warunki stalowowolskie to przyzwoicie, czy mało?
Tak z ciekawości pytam.
Można za to przeżyć wynajmując małe mieszkanie?

Na stalowowolskie warunki 2000 na ręke... nie no jasne ze mało.... wes mnie człowieku nie rozwalaj. Wiesz ile ludzi chciałoby tyle mieć netto na wypłate w naszym mieście...
Skoro ludzie umieją się utrzymać za 1200zł to co dopiero za 2000

Aż się musiałam zirytować z rana....

Wynajęcie mieszkania z oplatami to jakies 800 zl zostaje 1200. Do przetrwania calkiem calkiem, o ile jestes kawalerem. A tak na powaznie 2 tys na stalowa wole to calkiem niezla wyplata.
Pozdrowienia Krzysiek

Mało!!
zwłaszcza jeżeli proponujesz komuś taką gażę i próbujesz wybadać środowisko

Wszystko zalezy od poziomu życia. Ale da się

Co trzeba robić żeby tyle zarabiać ?

uczyć się bądź też kombinować

2000 zl to bardzo duzo naprawde. Oj wielu ludzi z naszego miasta chcialoby tyle zarabiac. Pomarzyc mozna.

[/cytat]Na stalowowolskie warunki 2000 na ręke... nie no jasne ze mało.... wes mnie człowieku nie rozwalaj. Wiesz ile ludzi chciałoby tyle mieć netto na wypłate w naszym mieście...
[/cytat]

Nie wiem i dlatego pytam. Bywam na tym forum raczej okazjonalnie, tak jak i w Stalowej. Nie znam realiów życia w mieście. Wiem, że z takimi zarobkami Wawie musiałbym oduczyć się jeść. A że mam niekiedy dość "życia" w wielkim mieście" chciałbym wrócić gdzieś w spokojniejsze rejony. Wiem, że jest Huta i Elektrownia. Huta chyba już dogorywa, ale nie wiem jak z Elektrownią? Czy jest jakaś szansa zahaczyć się tam? I nie śmiejcie się, że zadaję takie pytania. Nie jestem pracodawcą - a pracobiorcą.

dobre zarobki to nie wszystko, dużo ważniejsze jest praca w zdrowych warunkach jak i atmosfera w pracy. Zarabiając nawet 2tys i więcej jak ktoś pracuje w "szkodliwej" atmosferze to odbija się w znacznym stopniu na zdrowiu jak nie od razu to za kilka lat.