NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Opinie »
Nowy Temat Odpowiedz
CHIPSY na mikołaja w przedszkolu......, CHIPSY na mikołaja w przedszkolu..
Posty: 3
Dołączył: 9 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 9 Gru 2009r. 15:29  
Cytuj
W przedszkolu nr10 jak co roku(taka widać tradycja), również w tym dzieci w paczce na mikołaja dostały chipsy. Kiedy różne instytucje walczyą ze szkolnymi sklepikami żeby nie sprzedawały tego badziewia dzieciom, przedszkole dba o DOBRE NAWYKI ŻYWIENIOWE naszych dzieci serwując im chipsy.Chyba dlatego aby tanio wypełnić paczke.Jesteśmy ciekawi czy w innych przedszkolach są równie inteligentni ludzie odpowiedzialni za paczki.
Pozdrawiamy rodzice przedszkolaków

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 9 Gru 2009r. 15:29  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5013
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 9 Gru 2009r. 17:37  
Cytuj
jakwyscie sie nad tą klawiatura wszyscy rodzice pomiesciliscie sciana

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 9 Gru 2009r. 17:52  
Cytuj
drodzy rodzice - ustawa o ochronie jezyka polskiego sie klania, to nie chipsy, a chrupki hahaha.

Widac odpowiedzialny za paczki mial dobra promocje albo uznal, ze jak raz na jakis czas da dzieciom ten tluszcz to nic zlego sie nie stanie umiech

Ot znak czasow w cywilizacji opartej na cukrze i tluszczu umiech

Immortal - All Shall Fall
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 35
Dołączył: 13 Maja 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 07:36  
Cytuj
Ragnarok - Twoje odpowiedzi są jak biżuteria do sukni wieczorowej - ubarwiają forum i nie jest to kiczowate ubarwienie. Sympatycznie...Chwała Ci za to! ok

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 217
Dołączył: 14 Cze 2007r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 08:49  
Cytuj
Ragnarok, a jak nazwiesz to co robią polskie media od pisanych do oglądanych: Haj definyszon telewision, POLSAT boksing najt, WOJAK boksing najt, dizajnerski, kasting i inne tego typu wtręty.

A niejaki Rej mówił "Polacy nie gęsi i swój język mają" - gówno prawda.

Heruur; SG-1, SG Atlantis, SG Univerese, Hatak Group, Orion-Tokra.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 10:03  
Cytuj
akjhk;

Dziekuje umiech Pozdrowienia.

Immortal - All Shall Fall
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 10:08  
Cytuj
CYTAT
Ragnarok, a jak nazwiesz to co robią polskie media od pisanych do oglądanych: Haj definyszon telewision, POLSAT boksing najt, WOJAK boksing najt, dizajnerski, kasting i inne tego typu wtręty.

A niejaki Rej mówił \"Polacy nie gęsi i swój język mają\" - gówno prawda.


Nazwe to tak samo jak fakt, ze jadac do Rzeszowa mozesz na budynku lotniska w Jasionce przeczytac 'Aviation Training Center of Rzeszow Technical University' umiech Nazwe to zenada, kompromitacja i brakiem szacunku dla samego siebie (nawet bez wytykania bledu w pisowni umiech
Ale czemuz sie dziwic skoro np. Fryderyki to polskie Grammy, a Wiktory to polskie Oskary itepe itede?
Jestesmy narodem pelnym kompleksow, ktory jedzac salatke bacon and cheese czuje sie lepiej niz gdyby wiedzial, ze je po prostu boczek z serem umiech
Zalosni sa niektorzy z ta 'globalnoscia' umiech Tym bardziej, ze gdy przychodzi do pogadania nawet w tym angielskim, ktory jest obecnie lingua franca, to od razu nastepuje skrepowanie i blokada i potem masz skecze w wykonaniu Clarkson'a z Top Gear'a, ze Polacy sie czerwienia i uciekaja smiech2smiech2smiech2

Immortal - All Shall Fall
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 43
Dołączył: 10 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 11:59  
Cytuj
ragnarok .....SZACUN umiech

A wracając do tematu - czytam jadłospis w pewnym przedszkolu dość systematycznie i :szok: gdyby tak omawiać z szefową kuchni, czy kimś tam odpowiedzialnym za jadłospis każdą nieodpowiednią dla dzieci pozycję tegoż jadlospisu, to zabrakłoby czasu i nerwów. Już nawet te chrupki, czy chipsy mnie nie ruszają.
Wydaje mi się, że w przedszkolach nie ma fachowców w zakresie żywienia dzieci placze a przecież powinien ktoś taki być. Jest kucharka od gotowania, intendentka od kupowania. Są to osoby raczej bez wykształcenia w zakresie dobrego żywienia małych dzieci.
A może w "waszych" przedszkolach jest inaczej?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 217
Dołączył: 14 Cze 2007r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 12:34  
Cytuj
[/cytat]

Nazwe to tak samo jak fakt, ze jadac do Rzeszowa mozesz na budynku lotniska w Jasionce przeczytac \'Aviation Training Center of Rzeszow Technical University\' umiech Nazwe to zenada, kompromitacja i brakiem szacunku dla samego siebie (nawet bez wytykania bledu w pisowni umiech
Ale czemuz sie dziwic skoro np. Fryderyki to polskie Grammy, a Wiktory to polskie Oskary itepe itede?
Jestesmy narodem pelnym kompleksow, ktory jedzac salatke bacon and cheese czuje sie lepiej niz gdyby wiedzial, ze je po prostu boczek z serem umiech
Zalosni sa niektorzy z ta \'globalnoscia\' umiech Tym bardziej, ze gdy przychodzi do pogadania nawet w tym angielskim, ktory jest obecnie lingua franca, to od razu nastepuje skrepowanie i blokada i potem masz skecze w wykonaniu Clarkson\'a z Top Gear\'a, ze Polacy sie czerwienia i uciekaja smiech2smiech2smiech2
[/cytat]

Dokładnie jest tak jak piszesz, tylko czy to coś ma wspólnego z globalizacją? Byłem wielokrotnie w Czechach, Niemczech, Szwecji, Słowacji, Rosji i tak mógłbym jeszcze parę krajów wymienić, ale nie zauważyłem takiego braku szacunku do własnego języka jak w PL.
Najgorsze według mnie jest fakt, że media (prasa, radio, telewizja, internet)i wydawcy również kreują nazwy angielskie zamiast zastępować je polskimi odpowiednikami. Tak naprawdę to na dłuższą metę zaczyna mnie to męczyć.
Pozdrawiam

Heruur; SG-1, SG Atlantis, SG Univerese, Hatak Group, Orion-Tokra.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 43
Dołączył: 10 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 16:04  
Cytuj
No i nie na temat, Panowie mlotek

A dyskutować nie odbiegając od tematu Polacy potrafią?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 215
Dołączył: 6 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 16:14  
Cytuj
CYTAT
A niejaki Rej mówił \"Polacy nie gęsi i swój język mają\" - gówno prawda.


Panie Heruur zdecydowana wiekszosc posługuje sie nie byle jak jezykiem obcym:cwaniak: A co do cytatu który pochodzi z utworu Mikołaja Reja - Do tego co czytał.To w orginale brzmi:A niechaj narodowie wżdy postronni znają.
Iż Polacy nie gęsi iż swój język mająwykrzyknikhymm... o ile dobrze pamiętam:cwaniak:

CYTAT
No i nie na temat, Panowie mlotek
A dyskutować nie odbiegając od tematu Polacy potrafią?


Mówiąc poważnie:jak się poczyta większość postów na forum to smiem wątpić ze Polacy potrafią dyskutować:cwaniak:

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 43
Dołączył: 10 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 16:15  
Cytuj
Załózcie sobie swój wątek językoznawczy, panowie !

mlotek

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 215
Dołączył: 6 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 18:17  
Cytuj
CYTAT
Załózcie sobie swój wątek językoznawczy, panowie !
mlotek


Interesuje mnie co masz do powiedzeniazapytanie
Bez urazy ale nie sadze żebyś miała coś do powiedzenia w tym temacie w kazdym razie trzymam kciukicool
Pozdr

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 43
Dołączył: 10 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 19:43  
Cytuj
Drogi Przedmówco,
jeśli będę miała coś do powiedzenia w temacie stosunku Polaków do ich ojczystego języka, to wypowiem się w wątku na tenże temat.
Ponieważ jedank ten wątek jest na temat zawartości paczek mikołajowych dla przedszkolaków, a co za tym idzie - na temat żywienia dzieci - nie na temat języka polskiego i innych języków - wypowiadam sie na temat żywienia, nie na temat języka polskiego.

Moją wypowiedź na temat dotyczący tego wątku przeczytasz powyżej.

Pozdrawiam.B.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 215
Dołączył: 6 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 20:30  
Cytuj
CYTAT
Drogi Przedmówco,
jeśli będę miała coś do powiedzenia w temacie stosunku Polaków do ich ojczystego języka, to wypowiem się w wątku na tenże temat.
Ponieważ jedank ten wątek jest na temat zawartości paczek mikołajowych dla przedszkolaków, a co za tym idzie - na temat żywienia dzieci - nie na temat języka polskiego i innych języków - wypowiadam sie na temat żywienia, nie na temat języka polskiego.

Moją wypowiedź na temat dotyczący tego wątku przeczytasz powyżej.

Pozdrawiam.B.


Szanowna Pani bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi ze swojej strony podejmę starania aby w przyszłosci uniknac takich wypowiedzicool
Uprzejmie informuję że zapoznałem się wnikliwie z pani wypowiedzia i licze ze rozwinie pani ten wątek bo bardzo interesuje mnie temat zdrowego żywienia dziecicool
Pozdrawiam.J.zarumieniony

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1228
Dołączył: 2 Sty 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Gru 2009r. 22:52  
Cytuj
tak Was to interesuje, ze od kilku postow piszecie o czyms innym hhahahaahah umiechumiech

Pozdro drze Sorze i barbie smiech2smiech2smiech2

Immortal - All Shall Fall
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 43
Dołączył: 10 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Gru 2009r. 07:40  
Cytuj
Drogi ragnaroku (?) umiech
mnie bardzo interesuje temat żywienia małych dzieci, ponieważ posiadam akurat miłą parkę takowych (chłopczyk 4 latka i dziewczynka 6 lat ) umiech umiech jednak, jak zauważyć można nieco wyżej - rozwinęłam temat i zadałam pytanie zainteresowanym rodzicom: jak jest w "waszych" przedszkolach ?
Nie zwykłam odpowiadać sama sobie na pytania - chyba, że tutaj (na tym forum) tak się robi - może aby podtrzymać złudzenie zainteresowania tematem lub własną osobą (kompleksy?).

Jesli Ciebie ten temat nie interesuje, nie ważne, dlaczego (może sam jeszcze jesteś jeszcze dzieckiem i nie masz pojęcia, jakie problemy zdrowotne można mieć z dzieckiem niewłaściwie odżywianym ) to ładniej byłoby pozostawić rozmówców, nie komentować - wtedy jasne byłoby, że temat nie zainteresował nikogo, a już na pewno Ciebie. A Ty chyba próbujesz zwrócić na siebie uwagę wtrącając się wszędzie - byle "zamieszać".

Można i tak, OK.

Skoro jednak zostałam wywołana do tablicy to chcę podać kilka przykładów z menu przedszkolaka ( tam są dzieci nawet niespełna 3 letnie ! )na obiad :

- kiełbasa smażona w sosie cebulowym :szok:
- zupa paprykowa :szok:
- kiełbasa w kapuście :szok:
- panga smażona placze
- zupa "nic" good

Nie będę komentować, bo tu komentarza nie trzeba.

Nie będę też na siłę kontynuować wątku.

Paczek mikołajowych jeszcze nie było, może wtedy dopiszę wrażenia.

Pozdrawiam wszystkich formumowiczów - Tych zakompleksionych i Tych nie smiech2

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 43
Dołączył: 10 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Gru 2009r. 13:37  
Cytuj
CYTAT
jak sie czyta takie cos to sie scyzoryk w kieszeni otwiera :] ile ty placisz za to przedszkole ? ^^ co bys za to chciala ? szwedzki stol, dietetyka ? pewnie jestes za tym by przedszkoli nie prywatyzowac ? :] jak czesto te posilki sie powtarzaja ? przeciez tego smazonego czy zupy paprykowej nie ma codziennie, dostaja tez pewnie sniadanie i podwieczorki, kalorie maja byc i sa jak nie pasuje w domu gotuj termos i bedzie wszystko super :]


Wiesz, ja akurat popieram prywatyzację przedszkoli,bo w końcu ktoś zacząłby troszkę mysleć, jak efektywniej wykorzystać finanse.
A wymagań smakowych akurat moje dzieci nie mają, chodzi tu o dopasowanie składu posiłku i jego charakteru do możliwości trawiennych i potrzeb małego człowieczka.
Ja sobie poradzę, ale swoje zdanie chyba wypowiedzieć na forum mogę, prawda?
Poza tym, jak wszedzie głoszą przedszkolanki - przedszkole to nie przechowalnia, to miejsce, gdzie dzieci rozwijaja się i kształtują swoją fizyczność i pychikę. Dlatego jest takie wazne i nie mozna go zlikwidować, sprywatyzować, bo bedzie gorsze.
Albo róbmy przechowalnię i nie wymagajmy niczego, tylko kalorii, żeby dziecko nie zeszło z głodu, albo dostosujmy poziom do deklaracji.

A takie (wymienione wcześniej przeze mnie ) posiłki pozbawione są wartości odżywczych i zwyczajnie ciężkostrawne dla małego dziecka. Możnaby je w ogóle usunąć z jadłospisu.

A z tym scyzorykiem to uważaj, bo najszybciej to sam siebie pokaleczysz.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Opinie »