Stalowa Wola to jedno wielkie wspaniałe miejsce-do umierania. Brzydota i odraza tego miejsca są równe tylko wiejskiej mentalności jego mieszkańców.

Bardzo pięknym miejscem do spacerów z rodziną jest osiedle Pławo.Obraz sielskiej wsi, otoczonej krajobrazem niczym z powieści Adama Mickiewicza.Zdrowe wiejskie powietrze,przyjażnie nastawiona lokalna społeczność...po prostu swojski urokliwy klimat..

Chyba,że....możliwa jest wielka synteza, połączenie tradycji i modernizacji w sposób bezkonfliktowy i harmonijny.Wiejskie klimaty i mentalność robotniczo-chłopska reprodukowałyby się w otoczeniu modernistycznym, zdolnym do rozwiązywania problemów jakie niesie współczesny świat, elastycznie reagując na wszelkie zmiany w otoczeniu.W końcu Komunistycznej Partii Chin to się udało, odtwarza się gospodarce kapitalistycznej.Gdyby tak się stało Stalowa Wola byłaby ciekawa sama w sobie, bezwzględu na ilośc posiadanych teatrów i stadionów.Ale chyba prezdant miasta nie podejmie się takiego wyzwania.Z tego co planuje wynika,że wkładem w rozwój ziem wschodnich ma byc wytrucie mieszkańców Stalowej Woli.Byc moze uważa to za jedyne wyjście, przygotowac teren dla osadników z zachodu. Może miec rację.

Jej widzę, że tutaj sami Arystokraci z wielkich miast się wypowiadają.
Jak Wam się tak tutaj nie podoba to już, bierzcie namiot, wrotki i w droge do jakiegoś "wielkiego" miasta, np Warszawy, gdzie 70% ludzi zjechało się z wiosek ;) (jeśli tak bardzo czepiacie się ludzi z StW)

a tam poza tym to powiem Wam, że w wielu miejscach mieszkałem i Stalowa to chociaż czyste, zadbane miasto. poza wyjątkami.

A to że na Pławie stoi pare domków pamiętających stare czasy, to co? Zburzyć je trzeba i postawić coś z betonu? Bardzo Ci to przeszkadza?

fajna posiadówka w plenerze ...hmmm to może charzewicki park albo parowozownia (bardzo klimatyczna)
A tak bardziej kulturalnie to może Kleopatra , albo Da Grasso

a może spróbować nacisnąć na prezydenta miasta i byłaby piękna kawiarenka na /nieczynnej/ wierzy ciśnień w charzewickim parku obok parowozowni. Kochani to piękne, spokojne, pełne uroku miejsce. Zróbmy pierwszy krok do przodu...

a może spróbować nacisnąć na prezydenta miasta i byłaby piękna kawiarenka na /nieczynnej/ wierzy ciśnień w charzewickim parku obok parowozowni. Kochani to piękne, spokojne, pełne uroku miejsce. Zróbmy pierwszy krok do przodu...

park w charzewicach lubomirkich jest perełka poniewaz pochodzi jeszcze z XVIII wieku, a jak widac czas daje o sobie znac na murach. miasto poiwnno cos z tym zrobic, sama aleja debowa jest sliczna, szczególnie wiosna i latem, co tydzien widac jak pary mlodych małzonków robia sobie zdiecja tam. bezrobotnych trzeba zatrudnic zeby postrzatali smiecie w parku i bedzie cudo

podobno Miasto za przysłowiową złotówkę ma kupić charzewicki Park i zacząć doprowadzać go do porządku ;) chyba nawet w tym roku.

Giń gnido.

Wszystkiego najlepszego z okazji 70- lecia SW. Niestety nie kopnę w kalendarz z okazji tej rocznicy z własnego wyboru, aby zrobić komuś prezent z tego powodu, choć ten akt byłby całkowicie uzasadniony z racjonalnego punktu widzenia. Ostatnia fala samobójstw w tym żałosnym miejscu może mieć związek z tym miejscem tzn. w akcie zgonu jako przyczynę zgonu trzeba wpisać STALOWA WOLA.
To miejsce naprawdę może zabijać jednostki wrażliwe, które nie mają skóry słonia ani wrażliwości radnego Kotulskiego, dla których przaśny zaścianek jest nie do zniesienia, a perspektywa szybkiego opuszczenia tego miejsca tradycyjnie nowoczesnego(sic)zbyt odległa.

powtarzam... bierz namiot i uciekaj do "wielkich" miast typu Warszawa... tam dopiero Ci skopią du...
i zobaczysz, że tam dopiero trzeba mieć skóre twardszą niż słoń.

Obrzydliwy kajko jesteś.
Jak można takie tragedie łączyć. Każda ma swój indywidualny wymiar. Zerknij na "upadle miasto" i wątek o komiksie emo.

zgadzam sie, warto zwiedzic i cos z tym zrobic...

Dam dwa PLN.

Hehehe ... ale ty głupi jesteś Aż przykro, nie dziwie się że ktoś taki nie lubi tego miasta. Bardzo mnie to cieszy. Jedz do Warszawy, tam jest multikino i więcej mcDonalds.

Mam wrażenie jakbym żył na stadionie albo w koszarach, otaczają mnie kibole i żołnierze. Stalowa Wola jest syntezą stadionu, jednostki wojskowej i festynu ludowego. Miast pól-wariatów, miasto poczęte w nienormalny sposób, za sprawą decyzji jednego człowieka, bez naturalnej historii, nagle wieś zaledwie trzy pokolenia temu zostaje przerobiona w miasto, i co z tego mamy, wieś za fasadą miasta, plemię z rozchwianą tożsamością, jakieś cudaczne dziwolągi, co widać i słychać na każdym kroku.

Schowaj się beznadziejny człowieku, jak potrzebujesz historii to uciekaj na wieś skąd Twa rodzinka i tam się osiedlaj nikt Cię tu nie potrzebuje!!!

...jest taki portal w stalowej, nazywa sie upadłe miasto - ciekawe dlaczego?

A znajdź mi zakompleksiony wieśniaku inne miasto

bo jest poświęcony "upadłej" muzyce. I właśnie Ci młodzi ludzie ze Stalowej stworzyli taki portal jakiego nie stworzył nikt w południowo wschodniej Polsce. Chwała im za to!

Uznałeś za stosowne odnieść się do mojej rodziny, choć wypowiadałem się w swoim imieniu, w pierwszej osobie liczby pojedynczej, co jednoznacznie oznacza, że to moja,i tylko moja opinia na dany temat. Nie zabierałem głosu w imieniu swoich bliskich, nie jestem żadnym rzecznikiem wrogich sił przeciwko temu miastu. Pewnie w Twojej tępej głowie to się nie mieści, że plemienne opinie mogą mieć dla pojedynczej, biograficznie zidentyfikowanej osoby w sensie ścisłym, gównianą wartość poznawczą. Piszesz,że nikt tu mnie nie potrzebuje. Stawiasz sie w roli jakiegoś samozwańczego trybuna stalowowolskiego, wyraziciela woli miejscowej ludności, który jest pewien jej tępego i zwierzęcego przywiązania to tego miejsca, bezrefleksyjnie afirmującej wszystko co ma tu miejsce i z czym spotyka się na co dzień, jakby miejscowe powietrze zawierało jakaś narkotyczną substancję powodującą akceptację każdego kretynizmu i społecznej degrengolady, jakby wszyscy oddali wspólnie mocz znacząc teren, na którym nie można wygłosić żadnej innej opinii od tej obowiązującej całe stado, w przeciwnym razie jednostka anty stadna zostanie wyproszona, jak pewna mniejszość narodowa w 1968 roku. Rozumowanie typowego debila, nie podoba ci sie publiczna służba zdrowia, to się lecz prywatnie, nie podoba ci się ten kraj to spierdalaj.To jest przejaw wiejskiej mentalności tak obficie tu występujący, cholerne mrówki, dławiące anty stadne przejawy działalności jednostek. Nic dziwnego , ze na tym terenie PiS i Liga Polskich Rodzin taki posłuch wyborczy mają, choć w gruncie rzeczy gardzą całym Podkarpaciem, jak to Kurski powiedział o własnym elektoracie, że tylko do lepienia pierogów się nadaje.

[cytat]

A znajdź mi zakompleksiony wieśniaku inne miasto

[cytat][cytat]

A znajdź mi zakompleksiony wieśniaku inne miasto