jestem świeżo po poszukiwaniach i powiem tak każdy ma coś do zaoferowania i w każdej ofercie jest haczyk o którym nie mówią przez telefon a czasami nawet nie mówią na miejscu dlatego 1 rada zajrzyjcie wszędzie tam gdzie można i ukradkiem tam gdzie nie można ale od początku wesele to ogromny wydatek i to nie tylko w postaci pieniędzy ale też i czasu dlatego im wcześniej zacznie sie szukać sali tym lepiej ale nie dajcie sobie wmówić że nie załatwicie nic w pół roku bo to bujda czego żywym przykładem jestem ja i moja Wybranka zaczęliśmy szukać początkiem stycznia i na dzień dzisiejszy mamy dograne wszystko a data naszego ślubu to 19 lipca 2008 a wiec zdaniem wielu dokonaliśmy niemożliwego i podkreślę że nic nas do ślubu nie goni bo niektórym użytkownikom forum na pewno coś po głowie chodzi dlatego zechce sie podzielić Naszym skromnym doświadczeniem:
- na pierwszy ogień poszła restauracja roma i tu pierwsze "miłe zaskoczenie" przez telefon inne ceny a na miejscu inne sala fajna ale mała góra 90 osób i to już będzie ciasno(sale wizualnie zmniejszają słupy podtrzymujące strop) ceny wynajem sali 500 zł, na głowę dochodzi jeszcze 98 zł za posiłki i tu haczyk restauracja daje tylko 1 litr napoju na głowę na cała noc zabawy, a wiec resztę trzeba zorganizować samemu; restauracja dysponuje także jeszcze jedna sala olimpia która mieści sie w mosir-ze cena za wynajem 700 pojemność ok 120 osób i co na wstępie rzuca sie w oczy wspólne wejście na basen, do szatni, na siłownie no i na wesele a oprócz tego gigantyczne schody prowadzące do sali nie chciałbym po nich schodzić po wypiciu nastu toastów za zdrowie Pary Młodej
-sezam dobra obsługa i jedzenie w opinii wielu osób dodatkowy atut to możliwość wynajęcia pokoi dla rodziny największa wada dla Nas brak terminów wszystko trzeba załatwiać z wyprzedzeniem i to sporym
- Lasowianka jak dobrze kojarzę to ten lokal koło cmentarza byłem tam na jednym weselu i powiem tak nawet fajnie sala do tańczenia minus że goście nie widza jak sie młodzi bawią największy minus to zejście do ubikacji schodzimy po schodach jak do jakiegoś bunkra też można niezłego orła wyciągnąć i nikt tego nie usłyszy
-hutnik nawet nie odwiedziliśmy cenowa nas to przerażało
-Słoneczko powiem tak zmienił sie właściciel z prywatnego na pss społem i odradzam tam wesele tragedia jak nic w lecie gorąco jak w piekle zero klimy napoje także w temperaturze powietrza a wiec blee o jedzenie nic nie wiem ogólnie zmiana właściciela nie wyszła temu miejscu na lepiej
-lokale w nisku zielony dworek powiem tak obsługa tak sobie, posiłki tak sobie właściciel przy rozliczeniu kręci (bazuje na opinii koleżanki u której na weselu bawiliśmy sie w tamtym roku) odradzam pyzatym znowu nie widać jak się nowożeńcy bawią bo sala do tańczenia jest oddzielona od miejsca na spożycie posiłku ( osobiście uważam ten aspekt za bardzo ważny aby sie chociaż ci goście którzy nie tańczą bądź już nie mogą ewentualnie najstarsi z rodziny czerpali przyjemność z samego oglądania zabawy innych)
- na przeciwko zakładów mięsnych lokal niczego sobie ale brak jakiego kolwiek kontaktu numer do właściciela zdobyliśmy od sąsiada Pozdrowienia zresztą Serdecznie butelkę weselnej jak obiecałem tak dostarczę a kolejna wda to brak terminów lokal oblegany
-pod jesionami wszystko super lokal obsługa jedzenie tylko liczyć sie trzeba ze sporym wydatkiem i dożo wcześniej należy podjąć jakiekolwiek kroki bo tutaj także komplet na 2008 a nawet już i na 2009 co lepsze terminy zaklepane
-na drodze nisko lublin jest jeszcze jeden lokal zajazd polonez polecam gorąco na małe przyjęcia góra 80 osób ewentualnie sam catering papu maja pycha zresztą stąd bierzemy kucharza na nasze wesele
- na koniec to co nas czeka to dwie sale weselne w Racławicach koło Niska w tym jedna dopiero postawiona z otwarciem na wiosnę tego roku obiekt fajny i ogrodzony a oprócz tego to to na czym mi osobiście zależało to cisza i spokój i pewność tego ze gości weselnych nikt nie będzie zaczepiał bo oba budynki stoją dosłownie w polu a wiec i zdjęcie plenerowe można pstryknąć ładne , jedna sala na 180 osób już w tym roku obstawiona druga nowa pomieści nawet i 130 i tu wszystko luks klima świeże ala pastelowe kolory wnętrza po dwie ubikacje oddzielne dla pan i panów oraz jeszcze jedna oddzielna dla obsługi wesela nowa spora chłodnia, na zewnątrz mały tarasik z zadaszeniem czekam już na wiosnę aby zobaczyć co właściciele jeszcze wymyśla na zewnątrz aby uatrakcyjnić budynek koszty powiem tak na pierwszy rzut oka spore ale bo wynajem nowej sali to 2500 zł starej większej to 20 zł od osoby, ale za ta cenę macie sale na dwa dni a klucze zdajecie w poniedziałek po południu rozliczyć tez można sie po weselu właściciele są wyrozumiali dla par które większość kosztów wesela pokrywają sami oprócz tego dają namiary na znajome kucharki zespoły dlaczego wspomniałem o kucharkach no niestety o papu musicie zatroszczyć sie sami ale to tez jest plus bo rozdzielić możecie koszty pomiędzy rożne osoby a co za tym idzie suma sumarom wyjdzie to taniej przynajmniej tak mówią sam przekonam sie już niedługo ale z wyliczeń wychodzi mi już taniej niż w innych lokalach (punkt odniesienia restauracja roma)

tyle ale sie opisałem no ale mam nadzieje że ktoś skorzysta z tego pozdrawiam wszystkich

Polecam Restaurację INDYGO (bud Mostostalu) elegancki wystrój, profesjonalna obsługa i dobre menu.
Wesela do 100 osób.