NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2
Kto wykorzystuje wiarę i Boga?, Przemówienie na nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej w dniu 20/11/2009 r. radnego Przytuły ....
~~Katolik
ff
Wysłany: 1 Gru 2009r. 18:39  
Cytuj
ty sługusie NADBEREŻNY.

w Europie też są przypadki molestowania dzieci przez księży.

 
 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Gru 2009r. 18:39  
Cytuj

 
 
 
 
~~VERBA
ff
Wysłany: 1 Gru 2009r. 18:42  
Cytuj
były też przypadki molestowania ministrantów przez księży.

 
 
 
 
~~kajko
ff
Wysłany: 2 Gru 2009r. 04:12  
Cytuj
CYTAT
kajko pomylił sam fakty, wróc do początku czyli do tytułu postu, czy stanie przy biskupie (ja mam z komunii fotke z biskupem) to wykorzystywanie wiary ? to przecież widać że to nie zdjęcie tylko kadr z filmu.


Pan radny mataczy i kręci. Sugeruje jakąś manipulację faktami. Znaczy to tyle, że radny twierdzi, że tam nie stał. I taki fakt nie miał miejsca. Fakt albo miał miejsce albo nie. Albo ktoś stał przy Frankowskim albo nie stał. Nie bez powodu użył słowa " manipulacja" a nie "fałszerstwo zdjęcia", ponieważ tam był i w pierwszym szeregu stał, tak blisko Frankowskiego jak to był tylko możliwe, bo wejść mu pod sutannę albo objąć jego ciało swoim ramionami sam uznał chyba za przesadę lub Frankowski na to by nie pozwolił, za niski ranga i znaczeniem w SW radnego Przytuły.

Stał tuż przy nim, nie bez powodu i nie przypadkiem. Nie zrządzeniem losu to się stało, że tłum go porwał z końca procesji i postawił przy Frankowskim wbrew jego woli. Nie samorzutny proces termodynamiki go tam postawił. Sam pracę wykonał i z własnej woli w najbardziej widocznym miejscu zajął miejsce. Był tam ,bo chciał tam być, grzać się przy Frankowskim i podobać się mu jak bezradny bachor przy mamusi, bo to jedyny sposób bezbronnej istoty ,aby zaskarbić sobie przychylność kogoś silniejszego i bardziej wpływowego. Po prosu podlizywanie i wazelinowanie dla własnej korzyści.
A co jest korzystne dla radnego? Poparcie miejscowego kleru a przynajmniej nie narażanie się mu, bo to daje znacznie większe możliwości poparcia wyborczego. Radny modlący się, radny u boku biskupa, radny w procesji, radny krzyża bezprawnie wbitego w grunt broniący i to koniecznie publicznie, przed kamerami, aby rozmodlonego radnego nikt przypadkiem nie przeoczył. Na religię , na pobożność chwytać głosy, Jezuska i Maryję do urabiania masy wyborczej za prząść.

Ale radny Przytuła nie przewidział jednego, że rozochocony Frankowski jego postawą i mu podobnych radnych ministrantów ataku dokona na grunt i dostanie za to po nosie od Szlęzak a postawa prezydenta z przychylnością i aprobatą opinii publicznej się spotka w przeciwieństwie do radnych , którzy zostali uznani za ludzi, którzy wypadli Frankowskiemu z pod sutanny i są na jego posługi.

I teraz radny Przytuła, widząc co się dzieje z opinią publiczną,próbuje obrócić słonia ogonem i lizusostwo wobec Frankowskiego stopniować ,wytykając pisowcom większe klakierstow niż on sam prezentował i prezentuje dalej,Mierzyć i wycenić szkody jakie wyrządził używając Boga w działalności swojej, tym samym pomniejszyć swoje osobiste zagrożenia jakie stanowi dla państwa świeckiego, dla prawa pozytywnego stanowionego jako przedstawiciel czwartek kolumny kościoła katolickiego, która tylnymi drzwiami, poza oficjalnymi procedurami prawnymi i mandatem społecznym do rządzenia, kształtuje przestrzeń publiczną na parszywą i odrażającą religijną modłę.

Nie wiem czy młody radny jest bardziej głupi czy cyniczny. Marzy mu się sojusz tronu z ołtarzem, z katolickiej religii chce uczynić religię państwową. Przedwojenny Polak -katolik ma zastąpić obywatela, który swobodnie kształtuje swój światopogląd i nie jest narażony na kontakt z jakimś pierdolonym bigotem- urzędnikiem i jego katolicką moralnością kąsającego kundla jak Frankowski i jemu podobni.

Jak widać młody stalowowolski polityczny narybek prezentuje się tak jakby ich mózgi były przeniesione gdzieś z odległej przeszłości, jakby ktoś wyciągną ich z muzeum lub jakiegoś politycznego skansenu.

 
 
 
 
~~Sebol
ff
Wysłany: 2 Gru 2009r. 05:48  
Cytuj
kajko wszyscy wiedzą, że tu nie chodzi że ktoś wiedzy i uczestniczy w mszy, tylko radnemy chodziło, o to że prowadzi sie kampanie wyborczą w kościołach może jeszcze raz przeczytasz to co powiedział.

Manipulator z ciebie.

Przemówienie na nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej w dniu 20/11/2009 r.
Rozpoczynając kadencję radnego, złożyłem ślubowanie, które zakończyłem słowami TAK MI DOPOMÓŻ BÓG. To był jedyny raz jak wykorzystałem Boga do swojej pracy radnego. Ale tak podpowiadała mi wiara i serce.
Nigdy nie wykorzystałem Boga i mojej wiary do kampanii wyborczej, nie prosiłem nigdy proboszcza mojej parafii Świętego Floriana o dobre słowo o mnie na mszy świętej, nie prosiłem o jakiekolwiek wstawiennictwo, a także o czytanie pisma świętego podczas mszy. Niektórzy obecni radni tak robią, co możemy zobaczyć przed wyborami.

Dla mnie jest to łączenie wiary (Boga) z polityką.


Zawsze wówczas zastanawiałem się, dla kogo te osoby chodzą do kościoła, czy dla biskupa, proboszcza i wiernych, czy dla Boga? Proszę sobie zadać w tym momencie pytanie, dla kogo chodzę do Kościoła?

Od początku tego konfliktu, z tej mównicy prosiłem obydwie strony o spotkanie się przy jednym stole i dojście do porozumienia, a nie swoje uwagi i pretensje wymieniać za pomocą mediów.

Dobrze wiemy, że w tej sprawie chodzi o naruszenie własności.

Platforma Obywatelska, nie będzie uczestniczyła w tej walce, nie my ją rozpoczęliśmy.

Moim zdaniem nie powinno się porównywać sprawy „włoskiej” do sprawy stalowowolskiej, to są dwa odrębne tematy w ogóle niemające ze sobą związku i dlatego partia polityczna, czyli Prawo i Sprawiedliwość nie powinna używać do tego konfliktu nauk Jana Pawła II, zwłaszcza, że jesteśmy przed beatyfikacją naszego Wielkiego Polaka. Oczywiście uważam, że NIGDY nie powinno dochodzić to takich rozwiązań, do jakich dojdzie, czyli do rozprawy sądowej. Moim zdaniem, czy powinien powstać tam Kościół, to tą decyzję powinnyśmy pozostawić mieszkańcom w referendum. Krzyż, który już zapisał się w historię naszego miasta, powinien tam pozostać.

 
 
 
 
~~WERS
ff
Wysłany: 2 Gru 2009r. 05:54  
Cytuj

Obrazek

[/cytat]

 
 
 
 
~~qwer
ff
Wysłany: 2 Gru 2009r. 05:59  
Cytuj
zobaczcie na plakat radna Sagatowska powiesiła sie pod plakatem dla UBOGICH.


CO ZA WREDNOŚĆ

 
 
 
 
Posty: 102
Dołączył: 29 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Gru 2009r. 06:23  
Cytuj
nikomu nie trzeba mówić i tłumaczyć, że rdni PiSu traktują kościół jak własny monopol, a radny przytuła powiedział prawdę.


Ja też nie lubie frankowskiego, miesza w kościele i zawsze jak kazanie głosi to wrednie podburza ludzi i wprowadza politykę na msze !


jakby stanął spycjalnie przy frankowskim to nie pisał by na swojej stronie internetowej o nim tak na swojej stronie:

W dniu 22 stycznia o godzinie 17:00 w kaplicy Św. Anny przy Kościele Św. Floriana, odbyła się Msza Święta i spotkanie opłatkowe z Ks. bp Edwarda Frankowskiego z Radnymi Rady Miejskiej w Stalowej Woli. Na spotkaniu Biskup Frankowski podziękował mieszkańcom i samorządowcom za nadanie tytułu Pater Urbis - Ojciec Miasta.


Przed rozpoczęciem Mszy Świętej ks. biskup powiedział słowa, które wszystkich wzruszyły: „Kości moje chciałbym aby spoczęły na stalowowolskiej ziemi”. Tymi słowami biskup Frankowski wskazał, aby po śmierci mógł spocząć na stalowowolskim cmentarzu. Prosił też o modlitwę w dalszej posłudze biskupiej.



W swojej homilii Ks. biskup nawiązał do osoby księdza Kardynała Adama Kozłowieckiego urodzonego w Hucie Komorowskiej na Podkarpaciu, który zmarł 28 września 2007 roku. Biskup mówił o życzliwości jaka spotkała Biskupa podczas wizyty śladami Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ w Zambii:

„Najbardziej życzliwy dla nas jest Jezus. Nikt nam tak dobrze nie życzy jak Jezus. Chcemy z niego czerpać tą otwartość, serdeczność chcemy się od niego nauczyć jak być szczerym, rzetelnym, życzliwym wobec każdego człowieka chociażby nawet krzywdę wyrządził, przykrości ale w Jezusie Chrystusie jest mój brat, siostra wszyscy jesteśmy jedną bożą rodziną. I to jest zwycięstwo nasze, gdy potrafimy przełamać i przezwyciężyć własne słabości, własne uprzedzenia. Jesteśmy dla siebie bliscy mili, serdeczni wiele jest w nas życzliwości. Nie mogę zapomnieć to spotkanie z katolikami murzyńskimi w Zambii, którzy zrobili na mnie ogromne wrażenie, przez to że tyle w nich ciepła. Taka serdeczność, taka życzliwość. Pierwszy raz mnie widzieli i do obcego kapłana takie zaufanie. To właśnie tak ich wychował Chrystus, którego przyniósł im ksiądz Kardynał Adam Kozłowiecki. Dlatego założyliśmy fundacje „Serce bez granic”, takie było jego serce, bez granic dla wszystkich. Otwarty dla wszystkich życzliwy. Chociaż przeszedł cztery obozy hitlerowskie On się do ludzi nie zraził, ale właśnie po tym wszystkim postanowił iść właśnie do ludzi, do tych najbardziej biednych żeby tam wśród nich odzyskać wiarę w człowieczeństwo, wiarę w ludzi, aby tym prostym ludziom posługiwać. Nie było tak jak teraz kiedy mamy samochody, On pieszo szedł”.


Oczywiście nie mogło zabraknąć dalszego wzywania księdza Biskupa Frankowskiego do walki Polaka z Polakiem czyli z Platformą Obywatelską. A wszystko to co złe, to wina władz rządzących w tym kryzys finansowy jaki objął cały świat i jego skutki. Ja członek Platformy Obywatelskiej, katolik który przyjął z rąk księdza biskupa Edwarda Frankowskiego sakrament bierzmowania, a moi rodzice ślub przedstawia mnie jako osobę, która jest gorsza od drugiego Polaka gdyż nie popiera tych ugrupowań, które ksiądz biskup uważa że są bardziej katolickie i patriotyczne. Przykro mi jest, gdyż te słowa były wypowiedziane w Kościele mojej parafii, w Kościele gdzie co niedziela uczestniczę w Mszy Świętej.


„Tylko w Chrystusie mogą się ludzie zjednoczyć. Nikt z ludzi nie jest nas w stanie tak zjednoczyć. Dzisiaj amerykanie wiwatują na cześć nowego prezydenta Obamy. To wszystko tak pięknie wygląda zawsze na początku. Entuzjazm, nadzieje wielkie. Tak było przy wyborze każdego prezydenta. A potem widzimy jakie są koleje, co się dzieje jak ludzie potem się odsuwają, znowu innych potrzebują. Więc ludzie nie są w stanie gromadzić i zjednoczyć wszystkich. Bo są tylko ludźmi, nie są wstanie spełnić tych oczekiwań tych nadziei jakie pokładają w tym jakiego sobie wybierali, bo są tylko ludźmi. I dlatego właśnie jeśli chcemy być zjednoczeni, jeśli chcemy być mocni to tylko w Jezusie Chrystusie Panu naszym. Nie ukrywam, że jestem mocno emocjonalnie związany ze Stalową Wolą. Z niepokoję patrzę jak te województwa Podkarpackie, Świętokrzyskie, Kujawsko-Pomorskie, Warmińsko-Mazurskie, Lubuskie mają najniższy wzrost gospodarczy w Polsce i przypuszczalnie dlatego nie są tak dofinansowani tak „po matoszemu” traktowani przez „warszawkę”, przez centrale bo tu są ludzie na których obecne władze nie liczą, tu nie mogą szukać swojego elektoratu wyborczego i tutaj nie znajdą też tłumów ekonomicznych liberałów. To jest teren katolicki i patriotyczny. Natomiast dzisiaj szuka się takich, którzy będą popierać, to taka już propaganda wyborcza, że wspiera się te regiony na które politycy liczą. Dlatego nasi mężowie stanu dużo nam naobiecywali jak Polska wstępowała do Unii Europejskiej, że Polskę B, wyciągną z tego dołka inflacyjnego ile to już cudownych zapowiedzi było, jakie to były obietnice poprawy sytuacji ściany wschodniej i południowej, a prawda jest bardzo bolesna bo jest to region bardzo katolicki, bardzo kocha Polskę i jest wierny kościołowi, wierny ojczyźnie i dlatego boleśnie doświadczalny przez rządzących liberałów, lewicowców i dlatego jest to region o bardzo wysokim bezrobociu o najniższym wzroście płac w stosunku do pozostałych dzisiejszych regionów Polski i tutaj właśnie ten kryzys, załamanie finansowe uderza w szczególnie w firmy powiązane kooperacyjnie zachodnimi gigantami. A ten wzrost cen energii od 1 stycznia br. niszczy status wielu firm branży zwłaszcza metalowej tak energochłonnych jak właśnie hutnictwo, firmy hutnicze a te właśnie dominują w naszym stalowowolskim regionie i jeśli te podwyżki zostaną utrzymane to pod względem gospodarczym nasz region Podkarpacie będzie po prostu coraz bardziej słaby, coraz bardziej dołowany. 45% podwyżki taryf energetycznych to jest zabójstwo dla naszej huty dla zakładów energochłonnych takich jak nasz. Musimy więc zdać sobie z tego sprawę i to nas bardzo boli, musimy się bronić w różny sposób, wspierać się, wspomagać się, a przede wszystkim zjednoczyć się. Bo tylko w jedności jest nasza siła. Ta sytuacja trudna nie może nas podzielić czyli osłabić, ale pomimo tych trudności musimy być mocno zjednoczeni. Wszystkich chcę otoczyć troską duszpasterską dlatego z taką nadzieją patrzę na naszych duszpasterzy że oni będą tutaj podciągać poziom życia duchowego, moralnego, religijnego. Nie ma nic pewnego i trwałego dzisiaj jest taka władza, jutro jest inna władza, władze się zmieniają a naród trwa, naród musi żyć i musi w różnych sytuacjach odnaleźć się, jednoczyć się i przede wszystkim otworzyć się na moce niebieskie w których będą wyzwolone i poruszone te potężne możliwości jakie drzemią w sercach naszych. Połączenie tych boskich mocy z mocami serc naszych, tej miłości naszej to jest szansa nasza i tego Wam kochani z całego serca życzę by tutaj obecni, najbardziej zatroskani, najbardziej mili i serdeczni, żebyście potrafili wykorzystać te szanse jakie daje nam Kościół, jakie daje nam Matka Najświętsza, jakie daje nam parafia i duszpasterstwo naszych czcigodnych kapłanów, Amen.”


Cenie osobę Księdza biskupa Frankowskiego, za jego wkład w rozwój naszego miasta, wkład i wzmacnianie Kościoła i mieszkańców w latach komunizmu, ale nie rozumie dalszego wzywania do walki Polaka z Polakiem już w demokratycznej Polsce, w Polsce gdzie to my naród, decydujemy o tym, kto rządzi.


kajko, wcześniej też pisał o FRANKOWSKIM a czemu tego nie skopiowałeś ??

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 102
Dołączył: 29 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Gru 2009r. 06:29  
Cytuj
CYTAT

Obrazek




jak patrze na to zdjęcie to widzę, ze radny nadbereżny specjalnie pozuje u szefa

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~kajko
ff
Wysłany: 3 Gru 2009r. 04:25  
Cytuj
CYTAT
nikomu nie trzeba mówić i tłumaczyć, że rdni PiSu traktują kościół jak własny monopol, a radny przytuła powiedział prawdę.


Radni pis-u zmonopolizowali kościelną machinę propagandową. Dostali poparcie na wyłączność. Ambonę, kościelne media i gablotki, w których wiszą ulubieńcy i dłużnicy Frankowskiego. Zarzut monopolizacji jest jak najbardziej trafny. Monopole są szkodliwe. Domaganie się duopolu jak najbardziej słuszne. Radny Przytuła też powinien mieć miejsc w w gablotce kościelnej na swoje wyborcze ulotki. Z taka rażącą niesprawiedliwością trzeba walczyć, najlepiej uczestnicząc w pochodach krzyżowych organizowanych przez Frankowskiego, wyrażając w ten sposób swoje posłuszeństwo i aprobatę dla jego działań. Stać wiernie obok niego i zacierać różnicę między władzą świecką i kościelną.
CYTAT
jakby stanął spycjalnie przy frankowskim to nie pisał by na swojej stronie internetowej o nim tak na swojej stronie:

To jest jasne, logiczne i oczywiste jak niepokalane poczęcie i wniebowzięcie Przenajświętszej Panienki, w które radny gorliwie wierzy i się z tym obnosi, co z mety powinno go dyskwalifikować z polityki ,bo wskazuje to na to , że jest nie źle stuknięty.

Co takiego napisał radny Przytuła na swojej stronie internetowej, że można wywnioskować z tego za commonwealth, ,że radny nie stał tam z własnej woli. Może był w stanie pomroczności jasnej , zahipnotyzowany lub uprowadzony i siłą postawiony obok Frankowskiego. Jak przyczyna ubezwłasnowolniła radnego? Tego już nie wyjaśniono , a być może to sprawa dla prokuratora lub psychiatry.

Przyjrzyjmy się temu co radny napisał.
CYTAT
Przed rozpoczęciem Mszy Świętej ks. biskup powiedział słowa, które wszystkich wzruszyły: „Kości moje chciałbym aby spoczęły na stalowowolskiej ziemi”. Tymi słowami biskup Frankowski wskazał, aby po śmierci mógł spocząć na stalowowolskim cmentarzu. Prosił też o modlitwę w dalszej posłudze biskupiej.

Radny to człowiek bardzo wrażliwy i spostrzegawczy. Pisze o wielkim wzruszeniu jakiego doznał i razem z nim wszyscy wierni zgromadzeni w kościele, co skrupulatnie odnotował. Plany Frankowskiego co do losów własnego truchła ,napełniły ciało radnego wielkim przeżyciem, uniósł się emocjonalnie i pewnie ze szczęścia popłakał.

Dalej zaczyna być ciekawie. Radny przestaje się cackać i "ostro atakuje" Frankowskiego. Jego własne słowa wykorzystuje przeciwko niemu. Frankowskiego bredzenie o Jezusku , afrykańskich katolikach i wielkiej miłości do ludzkości, zaufaniu Murzynów jakim został obdarzony. przeciwstawia jego uwagom na temat sytuacji w kraju podkreślając w ten sposób wielki dysonans między przesłaniem o miłości, a uwagami na temat Platformy, której już wielką miłością nie darzy, tak jak afrykańskich katolików. Bardzo ciekawa forma ostrej krytyki.

Radny czuje się pokrzywdzony i niesprawiedliwie potraktowany przez biskupa. Jak dziecko przez tatusia, który opieprzył gnojka za zadawanie się z chuliganami, mimo bardzo dobrych ocen w szkole. Przez radnego przemawia wielki żal i smutek za niesprawiedliwe traktowanie jak sam pisze, usprawiedliwiając się jednocześnie:
CYTAT

Ja członek Platformy Obywatelskiej, katolik który przyjął z rąk księdza biskupa Edwarda Frankowskiego sakrament bierzmowania, a moi rodzice ślub przedstawia mnie jako osobę, która jest gorsza od drugiego Polaka gdyż nie popiera tych ugrupowań, które ksiądz biskup uważa że są bardziej katolickie i patriotyczne. Przykro mi jest, gdyż te słowa były wypowiedziane w Kościele mojej parafii, w Kościele gdzie co niedziela uczestniczę w Mszy Świętej.

Ma wielki żal do biskupa, że On katolik z katolickiej rodziny, wierny i praktykujący jak mało który polityk, dorównujący w tej konkurencji politykom pis-u, jest od nich gorzej traktowany, nawet gorzej od afrykańskich katolików, którym Frankowski poświęcił tylne ciepłych słów na kazaniu.
Radny naprawdę jedzie po Frankowskim jak po burej suce. nawet stać go był na taką wielką bezczelność, że wypomniał biskupowi , że to On sam wsadził mu do buzi opłatek komunijny i to , że nie kto inny jak on udzielił jego rodzicom ślubu. Radny Przytuła dał dowody obdarzenia biskupa nie mniejszym zaufaniem niż Afrykańczycy, ale to ich podziwia na mszy i za przykład daje.

Dalej to już radny folguje sobie na całego, jedzie z Frankowskim na ostro. Obrzuca go swoim podziwem i ubliża mu, przytaczając jego wielkie zasługi dla SW i całego kraju w walce z komunizmem. A szczytem ataku na Frankowskiego jest przypomnienie Frankowskiemu, że ustrój się zmienił i politycy katolicy to jedna wielka rodzina, którą biskup powinien sprawiedliwie , równo traktować i wsparcia udzielić w walce z socjalistami, im kazania poświęcać .

Czy radny przytula mógł po tak ostrych słowach stanąć niespecjalni (sic!) przy Frankowskim ramię w ramię.

Ogłaszam konkurs. Co się stało z radnym Przytułą. Jak wytłumaczyć jego obecność wbrew jego woli przy biskupie Frankowskim?

Najciekawsze prace zostaną nagrodzone.

 
 
 
 
~~;SAWA
ff
Wysłany: 11 Gru 2009r. 10:47  
Cytuj
Jak ten pudel wygląda?!

 
 
 
 
« 1 2
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »