Amerykanie ostrzelali Gdynię
Z OKRĘTU "USS RAMAGE" PADŁY STRZAŁY W STRONĘ NABRZEŻA

Kurtuazyjna wizyta zakończy się skandalem? Około 10.40 godziny z pokładu wypływającego z Gdyni okrętu amerykańskiej marynarki wojennej padły trzy strzały w stronę nabrzeża. Informację, którą dostaliśmy na platformę Kontakt TVN24 potwierdził w rozmowie z tvn24.pl rzecznik żandarmerii Wojskowej ppłk Marcin Wiącek.
- Amerykański niszczyciel w porcie w Gdyni ostrzelał portowe magazyny. Podobno oficjalnie przy czyszczeniu broni ale... - napisał na Kontakt TVN24 internauta Adam.

Nie ma ofiar, nie ma zniszczeń

Sprawdziliśmy i dowiedzieliśmy się, że sprawę przejęła wojskowa prokuratura, policja w Gdyni nie udziela żadnych informacji, wody w usta nabrał też rzecznik 3 Flotylli Okrętów która gości amerykańską jednostkę.

Podpułkownik Wiącek potwierdził, że żandarmeria bada sprawę. – Nie mamy żadnych informacji ani o ofiarach, ani o zniszczeniach – uspokaja.

Jak się dowiedzieliśmy, strzały z broni ręcznej padły, gdy amerykański okręt wychodził z portu. "USS Ramage" wyszedł z portu, ale pozostaje w pobliżu, czekając na rezultaty dochodzenia.

- Żandarmeria Wojskowa zabezpieczyła broń, z której strzelano. Na pokładzie przesłuchiwana jest załoga USS Ramage - uściśla w rozmowie z portalem trojmiasto.pl Komandor ppor. Tom Williamson, attaché morski ambasady USA w Warszawie.

USS Ramage

Niszczyciel przybył do Polski z "wizytą roboczą". Amerykanie wzięli udział we wspólnych ćwiczeniach z polskimi marynarzami. "USS Ramage" to jedna z nowocześniejszych jednostek tego typu. Na jej pokładzie znajduje się 250 członków załogi, w tym pięć kobiet. Jest jeden marynarz, którego dziadkowie pochodzili w Polski.

Niszczyciel został nazwany na cześć wiceadmirała Lawsona P. Ramage'a - znanego dowódcy łodzi podwodnych z czasów II Wojny Światowej. USS Ramage został oddany do służby w 1995 roku i jest niezwykle nowoczesny - na pokładzie ma system Aegis i pociski SM-3, będące częścią nowej amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Jednostka potrafi rozpędzić się nawet do 30 węzłów (ok. 56 km/h).

http://www.tvn24(...)osc.html

Rok temu pobili taksówkarza i uszło im to bezkarnie. Gdyby Polacy to samo zrobili w USA to zaraz zostaliby oskarżeni o terroryzm, a tym zapewne ujdzie na sucho. Czy nadal nie widzicie analogii pomiędzy ZSRR a USA?
Za komuny był taki dowcip o ZSRR, że zachodni dziennikarz pytał polskiego robotnika, o to, jak układa się współpraca gospodarcza pomiędzy Polską a USA? Robotnik odpowiedział, że dobrze - my dajemy im węgiel, a oni biorą od nas zboże. To był kawał, a czy dziś prawdą nie jest taka współpraca jak w tym dowcipie pomiędzy Polską a USA?

to jest incydent. USA nigdy nie zalezalo na bezpieczenstwie swiata, dbali tylko o swoj interes. Mozna sie tutaj rozwodzic ale zajeloby to kilka dni. W Polsce dalej zywy jest mit "wielkiej i dobrej ameryki " ale ten kto tam pojechal to zobaczyl jak jest w rzeczywistosci. Nie ma co porownywac zsrr do USA bo to jakby uznac polskich nauwkowcow za wybitnych. Jedynym sposobem zeby byc rownorzednym partnerem dla USA jest podpisanie traktaru lizbonskiego. Jedynie Zjednoczona Europa , ma szanse stawiac warunki w owczesnym swiecie. Sceptycy beda mowic o niepodleglosci, bogactwu kultury ale co taka Polska znaczy w swiecie ? nic .. kultura ? nie stworzylismy niczego ukatowego, nie mamy zadnych powaznych osiagniec, wybitnych naukowcow , zupelnie nic . Trzeba pomyslec o Europie jako Ojczyznie nas wszystkich

Nie zgodze się z Tobą że nie mamy wybitnych naukowców,.... że zupełnie nic. Mieliśmy i podejrzewam że mamy mase naprawde mądrych ludzi, którzy nie mogli i może dalej nie mogą się wybić , udoskonalać i pokazać swoje osiągnięcia z kilku powodów min. brak funduszy.System który dominował w ubiegłym wieku przyczynił się do zahamowania "naszych" osiągnięć.

Jak myślicie kto wynalażł silnik z "wirującym" tłokiem ?


.http://www.jjsdesign.net/jj2sx4500/jj2sx4500.html

wybitnosc naukowca polega m.in na umiejetnosci powiazania funkcjonalnosci wynalazku z przemyslem. 2 tygodnie temu w Newsweeku byl artykul o polskim naukowcach i owszem wymyslaja kosmiczne rzeczy ale zupelnie nie potrzebne polskiej gospodarce. Funduszy wiadomo nie jest wiele , ale inne kraje maja mniej a wiele wiele wiecej osiagniec. Z tym zupelnie nic to przesadzilem ale i tak jest to mniej niz promil w ujeciu swiata. Glowna mysl jest taka ,ze pojedyncze panstwo Europy jakim jest Polska , nie jest w stanie niczego zdzialac na arenie miedzynarodowej. Jezeli powstanie Federacja Europejska to otworzy sie nowa era dla naszego pieknego kontynentu

http://www.bibula.com/?p=11195

no to dobrze , tylko to jest igielka w stogu siana. O poziomie uczelni swiadczy m.in obecnosc studentow zagraniczych a tych jest najmniej sposrod wszystkich panstw UE. Jedyny powod dla ktorego przyjedzaja to Polski to nie poziom uczelni ale to ze za grosze moga uzyskac dyplom,ktory umozliwi im pracowanie w UE

Tak, bo u większości obywateli krajów "wysoko rozwiniętych" poziom wiedzy o naszym kraju jest minimalny.

gdyby byly dobre uczelnie to by wiedzieli
wybacz ale zajmowanie ostatnich pozycji z 400 badanych uniwerkow dobrze nie swiadczy o poziomie
masz jeszcze jeden dowod : polskie uczelnie sa zadluzono na ponad 100 mln pln. Dlaczego mam sie uczyc np. prawa finansowego, podatkowego od osoby ktora swoja firme doprowadza do takiego poziomu. Czy to jest profesjonalista czy zwykly karierowicz, nie majacy pojecia o niczym ? . Co z tego, ze napisze 100 ksiazek w ciagu zycia z jakiejs dziedziny ....
Obecnie na UMCS w zwiazku odstepuje sie od pytania ustnego. Oficjalnie dlatego ,ze takie sa wymogi systemu bolonskiego - to jest opinia tzw. profesjonalistow. Prawda jest jednak taka ,ze w zwiazku z kryzysem uczelnia przestala placic egzaminatorowi za studenta (cena wynosila 15 zl za glowe) , testow nie musi sprawdzac profesor 20krotnie rehabilitowany itp . wystarczy mgr

Przyjada Yankesi a jak zwykle naiwne polki (mokro w majtach) beda kopulowac z nimi. I tak oto beda rodzic sie ......

Pierwszy był James Watt pod koniec osiemnastego wieku, oczywiście dotyczyło to maszyny parowej z wirującym tłokiem, natomiast właściwy silnik spalinowy z obrotowym tłokiem opatentował Felix Wankel, dodam że żaden ze wspomnianych nie był Polakiem

zboże i węgiel... To samo tyczy się Uni Europejskiej, w tej chwili nie wiem czy bardziej.

Teraz kilka słów o handlu bo jeśli chodzi o USA to nie do końca się zgodzę. Handel to wymiana, jeżeli mamy czegoś dużo i możemy to wymienić za coś czego nie mamy to dochodzi do wymiany i dostajemy coś w zamian, wtedy mamy mniejsze nakłady na coś czego nie mamy, albo nas to dużo więcej kosztuje gdybysmy sami mieli to wytworzyć albo stworzyć..

Czego potrzebujemy od USA, a czego my mamy za mało ?
USA jest niekwestionowaną potęgą, ich wojska są liderem na świecie, podobno kolejnych 20 armii świata jest równa całej armii USA, Więc USA mają coś co w naszym regionie jest czymś cennym, Mianowicie wojsko, ochronę. W naszym interesie jest zabieganie o tą ochronę i jakaś uczciwa wymiana z nimi, np na węgiel czy inne surowce, których tutaj mamy wiele.

Inną sprawą jest to, że Amerykanie nie dają tej ochrony w dostatecznym stopniu, prawie wogole. Dlatego obiektywnie potrzebna jest rewizja umowy partnerskiej ze Stanami Zjednoczonymi.

właściwy silnik spalinowy z obrotowym tłokiem opatentował Felix Wankel, [/cytat]


Ja spotkałem kilka przypadków , gdzie odnotowane było( książka, artykuły) że inż.Gustaw Różycki był pierwszy tylko miał problem z patentem tego w naszym kraju, i tu go niemiec wyprzedził.

Polityka patentowa to jeden wielki SYF. korupcja i zwała z ludzi.

Od dziecka słyszałem, że przed wojną za sanacji był syf

to byl cel numer jeden komuny , zeby oczernic II RP jak tylko sie da najbardziej . Wtedy w przeciwienstwie do czasow wspolczesnych mielismy inteligencje-elite

Gdybyś urodził się przed 2 a nawet 1 wojną światową, można by tu mówić o prawdzie obiektywnej, niestety z komunistyczną propagandą a zwłaszcza z mówieniem prawdy ludziom było kiepsko

I tak się wyhodowało stado naiwniaków (towarzyszy, obywateli), którzy nie wiedzą co to "żyć w normalnym wolnym systemie".

To kto ma teraz za cel ośmieszać III RP bo II RP ośmieszali komuniści a teraz kto??Patrząc na minione lata III RP zaczynam myśleć,że mieli rację i Nadminister Ziorro ma rację.