~~arni | |
|
|
już nie denerwuje a wqrwia mnie hałs powodowany przez Elektrownie Stalowa Wola,bo jakimuś burakowi o 3 nad ranem przypomni się,że trza dym wypuścic,co nawet w Jastkowicach słychać!!!Jest na to pora od 6.00 do 22.00!Pojazdy uprzywilejowane tj. Straż Pożarna,Pogotowie ratunkowe,Policja po 22.00 nie używa sygnałów dźwiękowych.Czy "proces produkcji prądu" jest aż tak wymagający,czy to tylko wina "obsługanta",któremu po kilku godzinach przypomina się , po co przyszedł do pracy?
Albo prowokujesz,albo nie masz bladego pojęcia o procesie o którym mówisz.Z wrodzonej łagodności podejrzewam jednak do drugie. A tak na marginesie:to dym akurat wydobywa się z komina bardzo cichutko. |
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~222 | |
|
|
cyt. "Pojazdy uprzywilejowane tj. Straż Pożarna,Pogotowie ratunkowe,Policja po 22.00 nie używa sygnałów dźwiękowych."
I tu się arni mylisz. Mieszkam obok szpitala, na pewno nie chciałbyś się zamienić. karetki tak wyją w nocy, że elektrownia w porównaniu z nimi jest cichutka. |
|
|
~~berry | |
|
|
szum z elektrowni? może być inspirujący - posłuchaj Gielarcka
|
|
|
Posty: 405
Dołączył: 17 Lip 2007r. Skąd: z czeskich filmów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT szum z elektrowni? może być inspirujący - posłuchaj Gielarcka Ale do tego trzeba mieć Pawła wrażliwość - http://www.youtu(...)YQn2KycI Jutro To Dziś Tyle Że Jutro |
|
~~berry | |
|
|
każdy ma pewną wrażliwość.przedwczoraj,kiedy po 23 na strunach wiatru niósł się delikatny świst wydobywający się z bebechów fabryki energii i we mnie cos wstąpiło, dając mi do zrozumienia,że jest mi to bliskie, takie stany już odczuwałem i było wtedy przyjemnie. W półśnie przeniosłem się w świat muzyki Gielarcka. Nagle jego muza stała się dla stanem relaksacji, który spowodował, że zasnąłem spokojnie a rano zbudziłem się naładowany, od dawna mi nieznaną potężną dawką energii.
Które z miast oferuje takie hipnotyczne stany. Kochajmy stalówkę tak jak Gielareck. Odwzajemni się z pewnością. |
|
|
~~żuBer | |
|
|
Nadminister Ziobro podał link do video pokazującego koncert Gielarcka z Astrid Monroe.
A ja proponuje wam zaglądnięcię na jego myspace. Tam sa czyste dzwieki, bez podkładu. Czysta esensja. Polecam http://www.myspace.com/gielareck |
|
|
Posty: 44
Dołączył: 19 Lut 2007r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wkurzające?
Brak "kibli", plac do wypasania krów w centrum (chodzi o plac koło Zusu) bo centrum to może być wszędzie nawet w Rozwadowie. Zbyt przerobione auta (wieśniecko) za pomocą wkrętów i wiertarki (szczególnie jeśli chodzi o tłumiki), przejazd kolejowy na Mickiewicza koło Kulu, pielgrzymka rowerowa o 15 i chamstwo rowerzystów (są wszędzie między samochodami, na chodnikach, trzeba mieć oczy w dupie żeby nie rozpaprać łańcuchowców), syf po bazarze w sobotę, kibole, od zarąbania fotoradarów, jakość autobusów pks, głupota kierowców (parkowanie na/przed przejściem, na krzyżówkach itp. o zakazach nie wspominam), bezprawie (patrz wcześniej + piesi), brak normalnych miejsc gdzie można spędzić czas z drugą osobą. Nie wiem, nic więcej sobie nie przypominam |
|
~~KSZYFO. | |
|
|
mnie denerwuje ze co drugi malolat chodzi w bluzach koszulkach porsto hg molesty itp. bo koledzy w tym chodza.
|
|
|
~~Edzio | |
|
|
Qpa, to zapier**laj biegiem tam skąd przyjechałeś, jak Ci się tu coś nie podoba
|
|
|
Posty: 44
Dołączył: 19 Lut 2007r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Oj Edzio co ty taki? Ja piszę co mi nie pasuje w tym mieście patrząc z innej strony, może to Wam pomoże jakoś poprawić, a ty od razu wypad. Czyli wg ciebie powinno ogrodzić miasto murem na 2 metry a wyżej drut kolczasty i izolować wszystkich. Bo na to wygląda. Spotkajmy się kiedyś, nie znasz mnie a komentujesz. Jak chcesz dostać w pysk to też możesz dostać, tylko po co.
PS akurat w StW mnie nie ma bo mam wakacje. Jeszcze rok się pomęczycie ze mną, później raczej się tu nie pojawię. |
|
~~*** | |
|
|
mnie denerwuje bardzo chamstwo gowniarzy, ktorzy mysla ze wyjada na studia i podbija swiat, wypinajac cztery litery na stalowa!
powodzenia moze piszmy co nas denerwuje i propozycje rozwiazania problemu, hm? |
|
|
~~berry | |
|
|
qba, rowerzysta jest to pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego. W Stalowej Woli - Mieście Rowerów jest to pojazd kultowy. Wracaj z wakacji z rowerem i przestań jeździć swoją skromną ale także smrodzącą bryczką.
Ciekawe skąd przybywasz? Tam jest tak wspaniale? qba, no powiedz. |
|
|
Posty: 44
Dołączył: 19 Lut 2007r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
berry- wiem że rowerzysta to uczestnik ruchu, ale jego też obowiązują przepisy ruchu drogowego jak i mnie. Ja się staram stosować, choć święty nie jestem, ale to co widzę w Waszym mieście to czasem przechodzi ludzkie pojęcie, policja leje na wszystko, w Nisku jest inaczej mimo że tak blisko i się przyznam że wystarczyło się zatrzymać na niecałe 5 minut koło skrzyżowania żeby dostać 300zł za parkowanie blisko skrzyżowania. W stw możesz zaparkować centralnie na skrzyżowaniu czy przejściu dla pieszych policja będzie przejeżdżać obok i nic ni zrobi. Z wakacji wrócę w październiku bo wcześniej nie mam po co. A gdzie mieszkam obecnie, a po co to komu?, powiem tylko że 120km od Was w stronę Bieszczad. A rowerem nie zamierzam przyjeżdżać, za często bywam w Rzeszowie w tygodniu, a autem nie smrodzę, chyba że parą wodną (LPG), a auto skromne na prawdę bo na inne mnie nie stać.
|
|
Posty: 44
Dołączył: 19 Lut 2007r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
~~Edzio | |
|
|
Oj Kubuś, Kubuś.. żebyś Ty czasem po ryju nie dostał za takie herezje.. Może lepiej nie przyjeżdżaj na ten rok, bo chociaż w sumie Stalowa to wielowieś, to jakieś granice buractwa są. A spotkać się możemy zawsze
|
|
|
Posty: 44
Dołączył: 19 Lut 2007r. Skąd: Stalowa Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Powiedz w którym miejscu głoszę herezje. A to że wielowieś czy jak to się nazywa to mi to nie przeszkadza.
|
|
~~Edzio | |
|
|
Niech będą mrzonki, jak wolisz ;)
|
|
|
Posty: 33
Dołączył: 8 Sie 2007r. Skąd: STALOWA WOLA Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
SPACERUJĘ PO MIEŚCIE I JEM BATONIKA DELEKTUJE SIĘ NIM PO ZJEDZENIU JEDNAK ZOSTAJE PAPIEREK A TU NIESPODZIANKA NIE MA KOSZA NA ŚMIECIENIE MAM GDZIE WYRZUCIĆ TEGO PAPIERZYSKA W KOŃCU WYRZUCAM GO NA OSIEDLOWYM ŚMIETNIKU
RADA GMINY NIECH RUSZY W KOŃCU GŁOWĄ I NIECH DA MIASTU WIĘCEJ KOSZY NA ŚMIECIE BO ZGINIEMY W TYM SYFIE Moderator Wyłącz Caps Lock'a następnym razem :] VICTORIA>>>>> ZWYCIĘSTWO JEST TUSH TUSH :P:P |
|
~~Wincent | |
|
|
Mnie denerwuje to że na targowisku nie można przejśc normalnie tylko człowiek musi się przepychać w wąskim przejści między sprzedającymi warzywa a budynkiem lub drugim stoiskiem z warzywami, oraz to ze zamiast wolnych miejsc na przeciwko pawilony społem i małego Tesco postawione są samochody dostawcze sprzedających tam kumpców!! powinni wypakować to co mają i odjechać bo na tygodniu nie ma tam gdzie postawić auta !!
|
|
|
~~ | |
|
|
drogie paliwo
|
|
|
~~ | |
|
|
nie wiem czy ktoś już na ten temat pisał czy nie,bo wypowiedzi jest ogrom,ale od siebie dodam,iż okropnie denerwują mnie "ślepi,bezmuzdzy inteligenci" którzy przemieszczają na dwóch słupach do podtrzymywania d.py,czyli po prostu piesi, zarówno płeć żeńska jak i męska,choć ta pierwsza zdecydowanie bije tę drugą na głowę,mimo,iż podobno kobiety są inteligentniejsze od mężczyzn,ale tylko podobno.
Druga grupa inteligentnych inaczej to rowerzyści wszelakiej maści i odmiany,płci itp. Nie wiem dokładnie gdzie tkwi problem,ponieważ od pewnego już czasu nasze miasto zostało wyposażone po części w coś takiego ,co nazywa się "droga dla rowerów" lub "szlak rowerowy"(Miasto rowerów) i sama nazwa wskazuje,że przeznaczony jest dla rowerzystów,nie dla pieszych.Często korzystam z tego wynalazku,a to z czym sie spotykam pozostawia wiele do życzenia.Idzie jedna z drugą szlakiem rowerowym oczywiście,ja jadę za nimi dobre 50 m,obejrzała się jedna,wzruszyła ramionami,szepcząc coś do drugiej i sunie dalej przed siebie,tą samą drogą,mimo tego,że właśnie stanęła obiema kulasami na znaku poziomym,wymalowanym na biało,symbolizującym rower,o czym to świadczy? na moje oko,jeżeli którakolwiek reprezentowała jakąś część rowerową ,to chyba tylko dętkę.Młodszy rocznik też postępuje podobnie,tyle,że niektóre z nich można określić jako szprychy.Jeżeli chodzi zaś o facetów,to skojarzenie nasuwa się jednoznaczne-pedał. Rowerzystów też się tyczy,bo co nieco na sumieniu mają,jeżdżąc po chodnikach,pomijając oczywiście powyższy przypadek,gdzie droga rowerowa jest zajęta przez inne części lub akcesoria rowerowe,nie będące elementami stałymi ww pojazdu w danej chwili. Po ulicy nie da rady jechać rowerem,bo stalowowolscy "królowie szos" i "mistrzowie prostej" są cięci na rowerzystów i już z natury negatywnie nastawieni,więc rowerzysta w każdej chwili może się spodziewać przypieczenia cieplutką chłodnicą lub zepchnięcia na krawężnik.jeżeli nawet tego uda sie uniknąć,to zawsze można liczyć na przejeżdżającego TIR-a,który pomoże zmienić fabryczne kształty naszego roweru,co po takiej operacji czyni nasz rower wielośladem lub uniemożliwia dalszą jazdę Czasem jestem pieszym,czasem rowerzystą,czasem kierowcą,różnie to jest,w zależności od konieczności i potrzeby.Kierowcy mają pretensje do rowerzystów i pieszych,piesi do rowerzystów i kierowców,rowerzyści do pieszych i kierowców. Ludzie zacznijcie pracować nad własną kulturą i zachowaniem,przestrzeganiem przepisów.To,co wymagacie od pozostałych najpierw wymagajcie od siebie,jeżeli to sie Wam uda i będziecie całkowicie w porządku,wtedy macie prawo mieć pretensje i żale do pozostałych Kwestia zastanowienia zanim komukolwiek poślecie parę k..rew i czy słusznie? Zdecydowanie pomijam przypadki przedstawicieli rasy ludzkiej,którym już niestety nic nie pomoże |
|
|
~~scyzor | |
|
|
Zróbmy masę krytyczną rowerowo - pieszą. O godz.15 trzeba zablokować wyjazd z Grabskiego, który i tak jest dramatyczny. Sponsorem może być dystrybutor gum do żucia. Dziewczyny na rolkach rozdadzą je kierowcom w sznurze samochodów. Zamiast obiadu poruszają sobie żuchwami i może ich natchnie jakaś refleksja. Jak któryś kierowca się uśmiechnie to nagrodzi się go przepuszczeniem.
|
|
|