Prokuratura Rejonowa w Nisku odmówiła wszczęcia dochodzenia o popełnieniu przez księdza Jerzego Warchoła występku polegającego na samowolnej budowie drewnianego obiektu budowlanego na osiedlu Młodynie w Stalowej Woli.

Przypomnijmy, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Stalowej Woli, Marian Pędlowski skierował 30 czerwca 2009 roku pismo do Prokuratury Rejonowej, w którym orzekł, że drewniany obiekt jest samowolą budowlaną. Inspektor powoływał się wówczas na art. 90 ustawy "Prawo budowlane", za co grozi kara grzywny, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do lat 2.

Sprawą jak się okazuje zajęła się jednak Prokuratura Rejonowa w Nisku, a nie stalowowolska, do której w pierwszej kolejności trafiła. - Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli zwróciła się do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu o przekazanie tej sprawy do innej jednostki organizacyjnej z uwagi na to, żeby zachować maksimum obiektywizmu. Prokuratorzy tutejszej prokuratury powoływali się na osobistą znajomość z księdzem Jerzym Warchołem. Prokuratura w Tarnobrzegu wyznaczyła jako jednostkę prowadzącą Prokuraturę Rejonową w Nisku. - poinformował nas Prokurator Rejonowy w Stalowej Woli, Bogdan Gunia.

Z informacji jakie udało nam się zdobyć w niżańskiej prokuraturze wynika, że odmówiono wszczęcia postępowania z uwagi na znikomą szkodliwość czynu. - Szkodliwość czynu musi być więcej niż znikoma. Tutaj kwestie tej budowli są przedmiotem postępowania administracyjnego. Kwestia działki powinna być przedmiotem postępowania cywilnego. Nie znaleźliśmy podstaw do tego, żeby przyjąć, że wybudowanie takiego obiektu stanowi czyn o stopniu większej niż znikomej społecznej szkodliwości. - powiedziała nam prokurator Bogusława Marciniak.

spartan już sobie chyba pluje w brodę, przeważnie to on pierwszy raczył nas takimi rewelacjami.

Wszystko pięknie ładnie a co z krzyżem ma stać czy ma byc rozebrany.

Czy w Warcho Woli nie ma ani jednego prokuratora, sędziego, komendanta policji itd, który nie znałby osobiście ks. Warchoła i Frankowskiego biskupa ? Czy jedyną osobą w tym katolicko-buraczanym miejscu, która może powstrzymać jawną bezczelność i kpiny z prawa prezentowane przez Frankowskiego i Warchoła jest Prezydent Szlęzak?

Chyba Warchoł musi spowiadać osobiście całą stalowowolską prokuratorską palestrę. Ich więzi tak się zacieśniły, że nie wiadomo czy prokurator reprezentuje władzę świecką czy kościelną. Wszyscy się znają , pewnie popierają i wzajemnie rozumieją jak marcowi docenci.

Może to ta patologiczna prokuratorsko- katolicka symbioza tak rozzuchwala Frankowskiego i Warchoła, że robią co chcą, bo wiedzą, że lokalni przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości osłaniają ich intrygi, są asekurowani i jedyna dolegliwość prawna jaka może ich spotkać za bezprawie jakiego się dopuszczają to umorzenie postępowania ze względu na znikomą szkodliwość czynu.

Prokuratorzy już nie raz dali się poznać , że są zwykłymi kundlami, ludźmi bez charakteru, zrobią wszystko aby przypodobać się władzy i chętnie będą tak naginać prawo aż prawna materia nabierze takiego kształtu, że wyjdzie im to na awanse i nagrody, bo władza polityczna , kościelna ( na Podkarpaciu to nierozróżnialne) zapłaci im za prawną prostytucję.

Nie tylko o grabież działki tu chodzi, ale o władzę i zaszczyty.
Kto do tej pory był pierwszym rozdającym w Stalowej Woli?
Kto dostał od radnych tytuł Pater Urbis- ojciec miasta ?
Czy Stalowa Wola nie zasługuje na dobrych kapłanów?
Czy możemy się od nich wyzwolić chociażby mentalnie?

pisowskie dupowłazy.

"Ojciec miasta" ,tytuł idiotyczny, taki paternalistyczny, katolicki, dożynkowy. Jeśli otrzyma go kobieta (chyba, że regulamin z urzędu to wyklucza) to będzie to jeszcze bardziej kretyńsko wyglądać. Pani Anna Kowalska " Ojciec miasta Stalowa Wola", chyba, że dla wyróżnionych kobiet tytuł brzmi "Matka miasta".

Stalowa Wola nie zasługuje na żadnego kapłana. Zasługuje na egzystencję bez kapłanów i różnych innych pieprzonych specjalistów od życia pozagrobowego. Bo jak na forpocztę zaświatów to mocno czepili się ziemskiej materii i tego wszystkiego co w niej najlepsze : władzy i bogactwa.
Problemem jest religia. Mniej religii więcej normalności.

gdyby to zrobi nie sukienkowy obywatel miasta stalowa wola - mysle ze juz dawno zostalby skazany przynajmniej na solidna grzywne...
jaki kraj takie prawo

Jesteś żałosny.
Rozumiem postępowanie takiego zdeklarowanego antyklerykała aspartama, czy satanistę kajka, ale takimi przytakiwaczami, lizusami i dupowłazami to się brzydzę

. Szkoda, szkoda wielka...