Poszukuję świadka wczorajszej kolizji do której doszło wczoraj
na ulicy Okulickiego w Stalowej Woli przed klubem NNN ok godz. 16. Kierująca samochodem VOLVO kolor wiśnia o numerach rejestracyjnych RST 34 EN(najprawdopodobniej) cofając na parkingu uszkodziła mój samochód i krótko mówiąc zwiała z miejsca kolizji.
Proszę wszystkich ludzi dobrej woli którzy być może z okna mieszkania lub naocznie widzieli powyższe zdarzenie bądź znają jakiekolwiek szczegóły dotyczące tej sprawy.
Proszę piszcie

Idź z ta informacją na policję - powinni zlokalizować właściela i sprawdzić. Chyba nie ma dużo samochodów volvo (wiśniowych) z podobnymi numerami rej.

no właśnie - zgłoś na komendę zanim tamten usunie ślady na swoim aucie

Policja była na miejscu, sporządzili notatkę i już go namierzają. Jest mało szczegółów ale może ktoś pomoże dopaść gościa.

Bez świadka to będzie słowo przeciwko słowu, kobieta nie przyjmie pewnie mandatu, więc sprawa pójdzie do sądu, a tam poszkodowany bez świadka raczej nie wygra. Uszkodzenie jest pewnie stosunkowo nie duże więc ślady o niczym nie przesądzą bo równie dobrze mogą pasować do czego innego.

Kolego , chyba wg mnie powinieneś szukać Forda wiśniowego o nr. RST 34EX

Lajosz czyżbyś coś więcej wiedział ???????

Nie ale jadąc po mieście zauważyłem że taki pojazd może mieć coś z tym wspólnego podkreślam "może" ostatnio widzany na parkingu niedaleko BGŻ obok przedszkola
Być może to tylko wielka zbieżność ale za dużo szczegółów pasuje

a ja mam nadzieję, że przestaniecie obsmarowywać kogoś bez przyczyny....będzie dowód, będzie winny, będzie kara,,,a teraz...cisza na ten temat...ok

szukaj kolo hali targowej tam to auto parkuje

a ja mam nadzieję, że przestaniecie obsmarowywać kogoś bez przyczyny....będzie dowód, będzie winny, będzie kara,,,a teraz...cisza na ten temat...ok[/cytat]

nie fikaj bo chyba nie siedziałbyś tak cicho gdyby tobie rozwalili auto i spier.... z miejsca. Nawet mnie nie wk..... taką wypowiedzią

Sprawczyni znaleziona - przyznała się do winy i mam nadzieję że Towarzystwo Ubezpieczeniowe zastosuje wobec niej regres.
Tak więc miejcie się na baczności wszyscy bojący się odpowiedzialności cywilnej za swoje czyny.

ciekawa jestem czy któryś z forumowiczów przyczynił się do jej znalezienia???

A jeśli można wiedzieć to jakie były powody że poprostu odjechała po tym incydencie?

Pewnie takie, że nie chciała łożyć na naprawę szkód .

Tak poza tematem niezłe frajerstwo się tu szerzy, stalowowolscy detektywi. brak zajęcia to trzeba kogoś pogonić

nie detektywi, tylko kazdy ma odpowiedzieć za popełnienie takiego czynu, a miom zdaniem sprawca był pijany i dlatego opuścił miejsce zdarzenia ,bo widziałam ten samochód i jest ze wszystkich stron poobijany (chyba kierowca zrobił prawko za świnie;)))
auto czesto stoi obok pizzeri jack pot

[nie detektywi, tylko kazdy ma odpowiedzieć za popełnienie takiego czynu, a miom zdaniem sprawca był pijany i dlatego opuścił miejsce zdarzenia ,bo widziałam ten samochód i jest ze wszystkich stron poobijany (chyba kierowca zrobił prawko za świnie;)))
auto czesto stoi obok pizzeri jack pot[/cytat]

tak masz rację, ma odpowiedziec za swoje czyny i dostac mandat z najwyższej półki za odjechanie z miejsca kolizji (KM około 200złotych za takie coś)JA BYM KARAŁA SPRAWCZYNIĘ Z POWÓDZTWA CYWILNEGO ZA ZSZARPANE NERWY NP, BO JAK NAJBARDZIEJ MOŻNA;-)

spoko, jak każdy ma odpowiedzieć za swoje to odpowie. od tego jest policja a nie sami się wpieprzacie.
powiem tyle - ktoś z was by zrobił tak samo, po prostu by odjechał.
a teraz wszyscy prawicie jak to jesteście honorowi itp.

hehe, donosicielstwo kwitnie w narodzie

Konfident to konfident. Znalem jednego jelopa, ktory twierdzil, ze nie jest konfidentem, bo donosl na nas do szefa tylko raz
Ale tu maja nr rejestracyjny. Na co kapus mu potrzebny? Ale taka natura czlowieka - usluzny kapus. Zawsze sie znajda.
A skoro ma blache to ma dwie opcje - legalna przez policje, albo vendetke - rozwalic temu komus przednia szybe i reflektory. Nauczy sie jezdzic raz dwa

Dokładnie, jak kogoś szkoda nie dotknie to nie odczuwa tego tylko wyzywa od konfidentów.Ciekawe jak by gogoś Wam z rodziny pobili i wiedzieli byście że jest świadek tego zdarzenia a on na to - nie jestem konfiturą.Nie stawiajcie takich ludzi co pomagają prawdzie ze sprzedawczykami.