Zacytuję twojego idolka Kaczyńskiego "spieprzaj dziadu", jak widać mają z Tuskiem wiele wspólnego.

W ubiegłym roku Chiny wygenerowały dwa razy więcej energii elektrycznej niż Stany Zjednoczone, wyprodukowały 12,6 razy więcej stali i 22 razy więcej cementu. Chińskie stocznie odpowiadały za ponad 50% światowej produkcji, podczas gdy produkcja amerykańska była znikoma. W 2023 r. Chiny wyprodukowały 30,2 mln pojazdów, prawie trzykrotnie więcej niż 10,6 mln wyprodukowanych w USA.

Jeśli chodzi o konsumpcję i popyt, to: w zeszłym roku w Chinach sprzedano 26 milionów pojazdów, o 68% więcej niż 15,5 miliona sprzedanych w USA. Chińscy konsumenci kupili 434 miliony smartfonów, trzykrotnie więcej niż 144 miliony sprzedane w USA. Jako kraj Chiny spożywają dwa razy więcej mięsa i osiem razy więcej owoców morza niż Stany Zjednoczone. Chińscy klienci wydają dwa razy więcej na dobra luksusowe niż amerykańscy klienci.

W 2023 r. chińscy podróżni odbyli 620 mln lotów, o 25% mniej niż 819 mln lotów Amerykanów, ale chińscy podróżni odbyli także 3 miliardy podróży koleją dużych prędkości (i 685 mln koleją tradycyjną), czyli znacznie więcej niż 28-milionów przewozów Amtrak.
Za wyjątkiem towarów luksusowych, wszystkie powyższe są pomiarami objętościowymi lub jednostkowymi (a nie wartości) i należy je dostosować, aby były porównywalne. Byłoby wysoce aroganckim z naszej strony, gdybyśmy ignorowali 16 000 wizyt w sklepach przeprowadzonych przez Bank Światowy i oskarżali tę intytucję o rażąco zaniżone PKB Chin w ramach PPP.

A właśnie to zamierzamy zrobić. Na pierwszy rzut oka śmieszne jest to, że chińską produkcję i konsumpcję, na poziomie wielokrotności poziomu amerykańskiego, można realistycznie zdyskontować w przypadku niższej wyceny, aby osiągnąć zaledwie 125% amerykańskiego PKB PPP.
Uważamy, że chiński NBS, wbrew powszechnej opinii, od dziesięcioleci zaniża poziom PKB, a Bank Światowy musi działać w ramach danych raportowanych przez NBS. Było to politycznie ważne kilkadziesiąt lat temu dla koncesji WTO, a obecnie jest politycznie ważne, aby utrzymać status gospodarki rozwijającej się, podczas gdy Chiny odgrywają rolę przywódcy Globalnego Południa.
Uważamy, że PKB Chin i PKB PPP są zaniżone w wyniku niepełnego przejścia z systemu rachunków narodowych z systemu produktów materialnych (MPS), który wyklucza usługi z założenia. Bank Światowy prawdopodobnie sumiennie oblicza swoje sumy, biorąc pod uwagę konsumpcję towarów w Chinach stanowiącą wielokrotność konsumpcji w USA, ale mierząc konsumpcję usług jako część konsumpcji w USA.
System Rachunków Narodowych Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNSNA) zapewnia dobrowolne wytyczne i wyraźnie stwierdza, że ​​narody powinny opierać swoje rachunki na warunkach lokalnych. Na Zachodzie oznacza to przyjęcie wszystkich „innowacji” UNSNA wprowadzonych na przestrzeni lat.
Pozycje takie jak czynsz, opłaty prawne oraz prace badawczo-rozwojowe są teraz uwzględniane w PKB. Wielka Brytania oszalała, pod tym względem wliczając do PKB nielegalne narkotyki i prostytucję, ponieważ… hej, czemu nie? Wytyczne UNSNA z 2008 r. wyraźnie zalecają uwzględnianie nielegalnej działalności rynkowej w PKB.
Chiński NBS nie poddawał się tym koncepcją. Słusznie czy nie, leninowski MPS uważa usługi za niezbędne koszty produkcji materialnej, a nie za tworzenie rzeczywistej wartości. Podczas pierwszej próby konwersji MPS na SNA w 1985 r. Chiny przyjęły śmiesznie niską stawkę 13% liczby MPS i nazwały to chińskim PKB usług.

Przez lata Bank Światowy namawiał NBS do umiarkowanego podniesienia PKB Chin w zakresie usług – z ograniczonym skutkiem.

Kryzys przystępności cenowej w gospodarkach zachodnich, w szczególności w USA, jest w dużej mierze spowodowany inflacją niezbędnych usług – czynszów, opieki zdrowotnej, edukacji i opieki nad dziećmi – a nie towarów przemysłowych. Chociaż koszty te również wzrosły w Chinach, wzrosły one w mniejszym stopniu a tak czy inaczej wiele z nich nie jest uwzględnianych w PKB.

W badaniu ICP przeprowadzonym w 2021 r. nie ujęto również wojen cenowych i usługowych, które wybuchły w różnych branżach i produktach – zmora dla przedsiębiorstw, ale dobrodziejstwo dla konsumentów.
Jest to najbardziej widoczne na chińskim rynku samochodowym, gdzie producenci OEM albo tną ceny do szpiku kości (Hyundai Sonata do 17 000 dolarów z 42 000 dolarów), albo oferują najnowocześniejszą technologię za grosze (hybrydowy pojazd elektryczny typu plug-in BYD Q o zasięgu 2000 km za 14 000 dolarów). Cena paneli słonecznych spadła o 50% w 2023 r. i w 2024 r. i nadal wykazuje tendencję spadkową. CATL ogłosił plany obniżenia cen akumulatorów litowo-jonowych o połowę do końca 2024 r.
Restauracje oferują dodatki takie jak gorące ręczniki, balsam przy umywalkach i ekstrawagancko odnowione dekoracje. Fryzjerzy rozdają wodę butelkowaną i talerze z owocami. Firmy technologiczne obniżyły ceny modeli dużych języków (LLM) do zasadniczo zerowej wysokości. Jakość usług w Chinach, niemożliwa do oszacowania, przewyższa obecnie Zachód, a prawdopodobnie nawet Japonię.
Przynależność do UNSNA spowodowała załamanie w rozumieniu PKB. Ponieważ niezbędne usługi stają się coraz większym udziałem zachodnich gospodarek, ich wzrost nie wydaje się skutkować zauważalną poprawą standardów życia.
Czy amerykańska opieka zdrowotna i uniwersytety są dwa razy lepsze niż w roku 2000? Jeżeli w ciągu ostatnich dwudziestu lat w amerykańskich gospodarstwach domowych nie nastąpiła znacząca poprawa opieki zdrowotnej, edukacji, mieszkalnictwa i opieki nad dziećmi, oznacza to, że inflacja była systematycznie zaniżana, a wzrost PKB mógł w rzeczywistości wynosić mniej niż 1% rocznie (zamiast 2%), co równa się stagnacji przy 0,8% rocznym wzroście populacji. Może to w dużym stopniu pomóc w wyjaśnieniu powszechnego gniewu i załamania amerykańskiej polityki.
Materialny PKB Chin może być lepszą miarą gospodarki w odniesieniu do poziomu życia, zwłaszcza że UNSNA najwyraźniej postradała zmysły, oficjalnie zalecając wliczanie narkotyków, prostytucji, nielegalnego hazardu i kradzieży do PKB.
Zachodni analitycy obronności wpadli na pewien trop, przedstawiając szalenie zawyżone szacunki wydatków Chin na obronę. Jednak to nie wydatki Chin na obronność są zaniżane – to wydatki Zachodu na obronność, zwłaszcza Pentagonu, wymagają ponownej oceny.
W jakiś sposób 1 bilion dolarów rocznie, jaki Stany Zjednoczone przeznaczają na obronę (w tym programy wywiadowcze i Departamentu Energii), spowodował kurczenie się Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, podczas gdy budżet Chin wynoszący 236 miliardów dolarów umożliwił zbudowanie największej na świecie marynarki wojennej pod względem liczby statków.
Podobnie analitycy, którzy ubolewają, że Chiny odpowiadają za 30% światowej produkcji przemysłowej, ale tylko 13% konsumpcji gospodarstw domowych, są odbiegający od prawdy. Chiny odpowiadają za 20–40% światowego popytu na niemal każdy produkt konsumencki, ale większość usług, z których korzystają, nie jest uwzględniana w rachunkach narodowych.
Ile to jest? Jak duża jest naprawdę chińska gospodarka? Około sześć miesięcy temu autor oszacował, że PKB Chin należy zwiększyć o 25–40%, aby móc obliczyć go na podstawie UNSNA.
Ale po zakupie samochodu, zakupie roweru szosowego z włókna węglowego krajowej marki ze wszystkimi dodatkami za 2600 USD (równowartość Treka za 15 000 USD), zapłaceniu 7,65 USD za słuchawki Bluetooth (znacznie lepsze niż wymienione przez nich PowerBeats Pro za 250 USD) i wynajęciu samochodów 20 dolarów dziennie, pobytu w luksusowych hotelach za 30 dolarów za noc, zakup niezwykle solidnego, wytrzymałego parasola za 2,20 dolara (i natychmiastowe zgubienie go) oraz poddanie się serii niefortunnych interwencji medycznych (zarówno większych, jak i mniejszych) za mniej niż kwota do odliczenia za zagraniczne

Co to za interes politycy pis zrobiliUkrainie za darmo oddali sprzet wojskowy a od wujka z usa zaplacili miliardy-Polska zakupiła od USA 116 czołgów M1A1 FEP Abrams za kwotę ok. 1,4 mld dolarów. Ich zakup to wynik uzupełnienia sprzętu przekazanego Ukrainie po inwazji Rosji. Według dostępnych danych do tej pory wysłaliśmy Ukraińcom ponad 250 starszych czołgów T-72M/M1 i T-72MR, 60 czołgów PT-91 Twardy i 14 Leopardów 2A4.

Czy Zachód zdradził Polskę? Co Anglia i Francja skrycie ustaliły tuż przed wojną w 1939?

https://m.you(...)7PFgqgrs

https://m.youtube.com/shorts/1vfpaEuftBM

Prorocze słowa Kuklińskiego o Putinie

Pod koniec swojego życia generał Ryszard Kukliński udzielił wywiadu-rzeki, w którym ostrzegał przed Władimirem Putinem. - On ma już ciągoty mocarstwowe - mówił. "Gen. Ryszard Kukliński wielokrotnie ostrzegał przed Putinem, jako zagrożeniem dla Polski i Zachodu" - mówi Filip Frąckowiak, dyrektor Muzeum Zimnej Wojny im. gen. Kuklińskiego. Podkreśla, że zmarły w 2004 r. gen. Kukliński zdawał sobie sprawę z ciągłości imperialnych planów Rosji, które nie upadły wraz z końcem Związku Sowieckiego.

- Obserwuję Putina, on już ma ciągoty mocarstwowe. Jeszcze jest słaby, ale przy pomocy Zachodu stanie na nogi i wtedy im pokaże. Taki ten Zachód jest, wyhodował Hitlera, Stalina, a teraz hoduje Putina. Dla Polski to bardzo, bardzo niedobre

- brzmi przytaczany ostatnio w mediach społecznościowych fragment książki Marii Nurowskiej "Mój przyjaciel zdrajca" - udzielonego pod koniec życia Kuklińskiego wywiadu-rzeki.

Do dziś wskazuje się, że Ryszard Kukliński doskonale zdawał sobie sprawę z rosyjskich planów, które nie przestały obowiązywać po upadku Związku Sowieckiego. "Zasadnicza doktryna militarna i geopolityczna Moskwy pozostała dokładnie ta sama, co widać np. w nieprzypadkowej symbolice wciąż obecnej na Kremlu czerwonej gwiazdy czy czerwonej gwiazdy na sztandarach armii rosyjskiej" - podkreśla dyrektor warszawskiego muzeum.

Jeffrey Sachs radzi Indiom: „Nie ufaj USA jako głównemu partnerowi, dostosuj się do BRICS”
Indie, oczywiście, potrzebują swojej niezależnej polityki zagranicznej. Powinien z pewną ostrożnością patrzeć na oświadczenia i zobowiązania Stanów Zjednoczonych, mówi Sachs

Amerykański ekonomista Jeffrey Sachs ostrzegł Indie przed nadmiernym poleganiem na Stanach Zjednoczonych, mówiąc, że ustalenia dotyczące bezpieczeństwa z Waszyngtonem nie zadziałają. Zasugerował, że Indie powinny przymieść się do BRICS, ponieważ USA nie będą akceptować dużego eksportu z Indii bardziej niż z Chin.

W sprawie 50% ceł prezydenta USA Donalda Trumpa na indyjski import rosyjskiej ropy, Sachs powiedział: "Trump nie jest zbyt logiczną osobą i niezbyt strategiczną - więc robi rzeczy impulsywnie. Myślał, że Indie natychmiast zgodzą się na jego żądania, że Indie stwierdzą - "nie kupimy rosyjskiej ropy". Więc to było zagrożenie. Indie słusznie nie uległy zagrożeniu."

"To nie była przemyślana strategia. Bardzo niewiele, co robi Trump, jest dobrze przemyślaną strategią. To, co jednak zrobiło, to ostrzeżenie Indii o czymś, co mówiłem od dłuższego czasu, a mianowicie, że Indie nie powinny ufać Stanom Zjednoczonym jako swojemu głównemu partnerowi. Indie, oczywiście, potrzebują swojej niezależnej polityki zagranicznej i powinny z pewną ostrożnością patrzeć na oświadczenia i zobowiązania Stanów Zjednoczonych" - powiedział ekonomista w wywiadzie dla News 18.

Sachs powiedział dalej, że niektórzy sądzili, że Indie staną się bliskim partnerem gospodarczym, który zastąpi handel Chin. "Powiedziałem, że to było naiwne. Stany Zjednoczone nie zaakceptują dużego eksportu z Indii bardziej niż z Chin. To nie jest mój pogląd na to, co USA powinny zrobić. To była moja prognoza tego, co zrobią USA. Ostrzegłem więc przed poleganiem na dobrej woli USA lub myśleniem, że Indie mają jakąś wewnętrzną ścieżkę w dobrej umowie handlowej. Zawsze myślałem, że to iluzja."

O Chinach i zasadzie sankcji

Profesor odniósł się również do tego, dlaczego Trump celował w Indie, jednocześnie w dużej mierze oszczędzając Chiny, większego nabywcę rosyjskiej ropy. "Cóż, próbował ukarać Chiny - ale Chiny natychmiast się zemściły. Odcięło to eksport metali ziem rzadkich i magnesów ziem rzadkich oraz innych składników niezbędnych dla amerykańskiego przemysłu. To nie jest kwestia zasad. To jest kwestia zagrożeń. To jest kwestia tego, co Trump decyduje się zrobić impulsywnie, co myśli, że może mu uciec. Więc jeśli szukasz spójności, z pewnością szukasz w złym miejscu. To nie będzie pochodzić z USA."

Dlaczego stosunki USA-Indie się pogorszyły

Omawiając szerszy kontekst stosunków amerykańsko-indyjskich, Sachs wyjaśnił: "Trump nie jest strategiem. On nie jest logicznym myślicielem. Nie jest konsekwentnym ani dalekowzrocznym myślicielem. Amerykańska polityka zagraniczna jest teraz impulsywna. To jest krótkoterminowe. To nie działa. Trump uważa, że ma wszystkie karty w stosunku do każdego innego kraju. Więc uważa, że wielka nagroda rynku amerykańskiego - która nie jest tak dominująca ani nie jest tak ważna dla Indii - daje mu dźwignię do stawiania wszelkich żądań, które chce."

Sachs powiedział, że podstawową motywacją tych posunięć jest bardziej projekcja władzy niż konsekwentna polityka. "Ale jeśli chcesz poznać podstawowy nastrój lub motywację, USA trzepotają, ponieważ tracą swoją dominację i próbują przywrócić swoją dominację. Próbuje przywrócić strach."

Wyjaśnił, na kogo USA próbują wywierać presję. "Cze, aby Indie były uległe USA. Chce, aby Rosja była uległa USA. Chce, aby Chiny uległy USA. Chce, aby BRICS jakoś zniknęły. To się nie wydarzy. Świat się zmienił. Świat jest wielobiegunowy. Jest wiele wielkich mocarstw: Rosja, Indie, Chiny, Stany Zjednoczone."
Sachs wskazał, że obecna strategia Indii polegająca na angażowaniu się z innymi mocarstwami globalnymi jest rozważna. "Więc Indie robią to, co należy. Premier Modi rozmawiał z prezydentem Lulą, premier Modi spotyka się z prezydentem Xi Jinpingiem. Premier Modi spotyka się z prezydentem Putinem. To jest właściwe podejście, które BRICS mówi, poczekaj chwilę - nie będziemy rządzeni przez jeden kraj."

Dlaczego Rosja oferuje ExxonMobil powrót na Sachalin?

Dyplomatyczne szachy stoją za ostatnim dekretem Putina

Rosja zasygnalizowała potencjalną ścieżkę dla ExxonMobil do powrotu do projektu Sachalin-1, co oznacza znaczącą zmianę w dyplomacji energetycznej, która może zmienić zaangażowanie zachodnich firm naftowych w rosyjskie zasoby. Ten strategiczny ruch następuje pośród ewoluującej dynamiki geopolitycznej, a Rosja oferuje ExxonMobil drogę powrotną do potrzeb Sachalinu w zakresie wiedzy technicznej w zakresie trudnych zmian w Arktyce.

Czas tej oferty jest szczególnie godny uwagi, ponieważ prezydent Putin podpisał poprawkę 15 sierpnia 2025 r. - tego samego dnia, w którym odbyły się spotkania dyplomatyczne wysokiego szczebla między rosyjskimi i amerykańskimi urzędnikami. Ten obliczony czas sugeruje, że sektor energetyczny jest pozycjonowany jako potencjalny pomost dla szerszego zaangażowania dyplomatycznego.

Co doprowadziło do wyjścia ExxonMobil z projektu?

Wojna na Ukrainie i zachodnie sankcje

Wybuch konfliktu na Ukrainie w lutym 2022 roku spowodował bezprecedensowe sankcje Zachodu wobec Rosji, tworząc nie do utrzymania pozycję dla ExxonMobil:

Do marca 2022 roku ExxonMobil ogłosił zamiar wyjścia z rosyjskich operacji, zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu działań wojennych
Spółka odnotowała odpis w wysokości 4,6 miliarda dolarów związaną z Sakhalin-1 w kwietniu 2022 roku
Produkcja w projekcie spadła z 220 000 baryłek dziennie do około 10 000 baryłek dziennie
Wielkość eksportu dramatycznie spadła, a roczne dostawy spadły z 229,000 b/d przed wojną do 98,000 b/d w 2022
Wpływ był natychmiastowy i poważny, z całkowitym zatrzymaniem eksportu przez cztery kolejne miesiące (od czerwca do września 2022 r.) w okresie przejściowym, co skutecznie zamykało główny strumień przychodów dla projektu.

Odpowiedź Rosji: Dekret z października 2022 r.

W odpowiedzi na wycofanie się ExxonMobil, prezydent Putin wydał dekret 7 października 2022 r., że:

Przeniesiono 30% udziałów ExxonMobil do nowego rosyjskiego podmiotu, Sakhalinmorneftegaz-Shelf
Ustanowiono pełną rosyjską kontrolę nad projektem
Utrzymał udział partnerów indyjskich i japońskich, którzy zdecydowali się pozostać
Skutecznie znacjonalizowany udział ExxonMobil bez odszkodowania
Ten ruch był częścią szerszej strategii Rosji, aby utrzymać kontrolę nad strategicznymi aktywami pomimo exodusu zachodnich firm. Dekret skutecznie zakończył jedno z najdłużej działających międzynarodowych partnerstw energetycznych w postsowieckiej historii Rosji.

Co się teraz zmieniło w podejściu Rosji?

Poprawka z sierpnia 2025 r.

15 sierpnia 2025 r. prezydent Putin podpisał poprawkę do dekretu z 2022 r., która stanowi znaczącą zmianę podejścia. Nowe przepisy:

Stwórz ścieżkę prawną dla zagranicznych firm, aby potencjalnie powrócić do projektu
Ustal konkretne warunki, które muszą być spełnione, zanim taki zwrot będzie dozwolony
Sygnał gotowości Rosji do rozważenia ponownego zaangażowania w zachodnie firmy energetyczne
Zbiegają się ze spotkaniami dyplomatycznymi na wysokim szczeblu między rosyjskimi i amerykańskimi urzędnikami
Ta poprawka oznacza godne odejście od poprzedniego stanowiska Rosji i sugeruje pragmatyczne uznanie wartości, jaką zachodnie firmy mogą wnieść do złożonych projektów, pomimo trwających napięć geopolitycznych.

Kluczowe warunki powrotu partnerów zagranicznych

Poprawka określa kilka wymagań, które muszą być spełnione, zanim zagraniczne firmy będą mogły odzyskać swoje udziały:

Zabezpieczenie ulgi w sankcjach lub zwolnień, które pozwoliłyby na pełne zaangażowanie operacyjne
Zawieranie umów na dostawę niezbędnego zagranicznego sprzętu i części zamiennych
Tworzenie nowych ram współpracy technicznej
Przeniesienie wcześniej zgromadzonych środków z rachunków likwidacyjnych do nowego operatora
Warunki te odzwierciedlają praktyczne potrzeby Rosji w zakresie technologii i wiedzy specjalistycznej przy jednoczesnym utrzymaniu dźwigni w relacjach. Ustanawiają również jasne warunki wstępne, które wymagałyby znacznego postępu dyplomatycznego, zanim mogłoby nastąpić jakiekolwiek praktyczne ponowne zaangażowanie.

@poczta,- to nie jest trudne. US nie chce komitywy Rosji z Chinami, Europa pod obecną kontrolą globalistów nie ma potencjału nawet na kontrole uchodźców z Afryki bo chcą sobie wzajemnie ich przesyłać na utrzymanie, wiec co dopiero kontra do Chin. Piaskownica, elita starych pieniędzy każe i EU wykonuje. Trzeba wymieć tą zdegenerowaną bandę.

EU siedzi cichutko i słucha Trumpa ze będzie pokój zamiast zawieszenia działań wojennych i dozbrajania się na potęgę w niemiecko francuskich fabrykach. Jeśli juz to w NATOwski sprzęt. Dopiero co EU zabezpieczyła wielką kasę dla Niemiec i Francji na inwestycje w ich przemysł zbrojeniowy a tu Trump chce pokoju. Kogo by uzbrajali, pomyśleli? Widzieliście te miny statystów EU ze im kasa uciekła? Naprawdę Sławko zastanów się kogo szarpiesz za ogon,,, lepiej zajmij się szczypaniem soczystej trawki przy piwie.
Donek i tak by wysłał nasze wojsko pod pretekstem bezpieczeństwa narodowego na Ukrainę. Robi co tylko globaliści Sorosa chcą. Tak samo łatwo mu to przyjdzie jak Pawlakowi przyszło podpisanie umowy dostawy gazu i ropy na 30 lat od Putina po najwyższych w EU cenach. To takie są posowieckie sobaki

Elita Globalistów chce wojny bo to wyczerpuje hegemonie USA i wzmacnia Chiny. Izrael dostał Gazę a Rosja dostanie kawałek Ukrainy. Deal Nie podoba się to się zaciągnij na ochotnika i walcz z AK w rękach. Tak jest, ewropejczycy nie chcieli umierać za Gdańsk i co im zrobisz? Naucz się liczyć cudze

Globaliści chcieliby wysłać wojska pokojowe z EU ( tzw. chętnych ) na granice z CCCP. To pewna wojna w Polsce. Przykro nam Ukraino ale oddacie wschód i Krym, tak zadecydował rachunek ekonomiczny i ilość zwłok. Byłoby mi bardziej przykro gdybyście pozwolili policzyć i pochować naszych. Czekamy na otrzeźwienie.