Trwa budowa schroniska dla zwierząt



Trwają prace przy budowie schroniska dla bezdomnych zwierząt. Obiekt ten ma być przystosowany zarówno dla psów, jak i kotów. W najbliższym czasie miasto ma wyłonić operatorów azylu dla czworonogów.
Budynek będzie miał długość około 21 m, szerokość 11 m i wysokość 5 m. Powierzchnia zabudowy wyniesie 179,35 m2, a kubatura 848,50 m3. W ramach tego zadania wykonawca zajmie się: wykonaniem przyłącza wodociągowego i energetycznego, budową bezodpływowego zbiornika na ścieki oraz kanalizacji sanitarnej, wykonaniem dwóch bezodpływowych zbiorników na deszczówkę i zewnętrznej instalacji deszczowej, budową 30 kojców dla psów na fundamentach, wykonaniem wybiegu dla psów, montażem oświetlenia zewnętrznego, utwardzeniem terenu z kostki betonowej (chodniki, droga wewnętrzna i parking) oraz ogrodzeniem terenu.
- Prace przebiegają w sposób finalny, jesteśmy na pracach wykończeniowych. Mamy do rozstrzygnięcia pewne kwestie techniczne, koordynacyjne, dotyczące sieci. Za chwilę przystąpimy do wyłaniania operatorów, czyli najpierw rozstrzygnięcie wewnętrzne w ramach miasta, czy ma to prowadzić instytucja miejska, czy stowarzyszenia w ramach konkursu. Ja jestem zwolennikiem przekazania tego właśnie do stowarzyszeń w trybie konkursowym. Mam nadzieję, że tak się to będzie odbywać. Uważam, że tutaj społecznicy, stowarzyszenia, które od lat działają na terenie miasta, poprowadzą to najlepiej, ale pewne rozstrzygnięcia formalne po stronie miasta muszą się wykonać- mówi prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
Prace mają zakończyć się późną jesienią, tak aby w okresie zimowym, który jest najtrudniejszy dla bezdomnych zwierząt, schronisko już w pełni funkcjonowało.
Komentarze
Są ludzie,którzy są zdecydowani na przygarnięcie psiaka ze schroniska ale wzięcie go pod opiekę z całą procedurą jest dużo trudniejsze niż adopcja dziecka...może zamiast budować kolejne schronisko powinno się zmienić przepisy do minimum...czyli tylko do przyjścia do schroniska,potwierdzenia opieki nad zwierzakiem i wyjścia z nim...a nie robienia wszystkiego żeby tylko zniechęcić do przygarnięcia zwierzaka...
Z całym szacunkiem ale wina nie leży po stronie psiaków tylko po stronie właścicieli którzy nie upilnowali swojego czworonoga bądź nie zadbali o jego potrzeby behawioralne(wychowanie).
jest dom dla kotow i bedzie dla psow bo lajzy laza i gryza i skacza dzieci byly ugryzione a co jak by inni
Oby tylko nie pani prezes z kociej wyspy