Czy zmiana przepisów sprawi, że w Stalowej Woli powstanie więcej schronów?

Jednym z tematów posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego była analiza stanu bezpieczeństwa Stalowej Woli z wykorzystaniem mapy miasta, ocena aktualnych zagrożeń oraz planowanie działań prewencyjnych.
Pełniący obowiązki naczelnika Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Grzegorz Sondej poinformował członków komisji, że na terenie Stalowej Woli znajduje się obecnie 51 miejsc ochrony o łącznej pojemności około 4700 osób. Schrony te powstały głównie w latach 50. i 60. XX wieku, niedługo po zakończeniu wojny. W kolejnych dekadach nie powstawały nowe miejsca ukrycia, wręcz przeciwnie, część z istniejących obiektów, należących m.in. do Huty czy Elektrociepłowni, została zlikwidowana, co skutkowało zmniejszeniem liczby dostępnych schronów.
W 2022 roku Państwowa Straż Pożarna została zobowiązana do przeprowadzenia inwentaryzacji schronów. Przeglądano piwnice, budynki użyteczności publicznej, budynki wielomieszkaniowe, parkingi i przejścia podziemne. Zebrane informacje pomogły w stworzeniu mapy miejsc ukrycia, która jest dostępna w aplikacji LifeStal.
W związku z wejściem w życie 1 stycznia br. ustawy O ochronie ludności i obronie cywilnej, w tym roku Straż Pożarna, wraz z inspektorami nadzoru budowlanego, prowadzi przegląd istniejących budowli ochronnych. Co istotne, nowe przepisy przewidują, że od 2026 roku wszystkie pozwolenia na budowę budynków użyteczności publicznej oraz budynków mieszkalnych jednorodzinnych będą musiały uwzględniać miejsca schronienia.
Przewodnicząca Komisji Ilona Kaczmarek zapytała o działania podejmowane przez miasto w celu przygotowania się na różne możliwe zagrożenia. Grzegorz Sondej zaznaczył, że choć ustawa już obowiązuje, miasto wciąż czeka na wytyczne dotyczące standardów budowli ochronnych oraz informacje o sposobie i źródłach finansowania ich budowy. Podkreślił, że wieloletnich zaniedbań nie da się naprawić z dnia na dzień, bo to proces, który potrwa kilkanaście, a może i więcej lat.
- Zapisy ustawy zakładają m.in. konieczność zapewnienia zapasów żywności i wody. Na razie to jednak jedynie ogólne założenia, brak konkretnych rozwiązań, kto ma to zapewnić, jak ma być to finansowane i skąd mają pochodzić środki. Ustawa przewiduje również oznakowanie wszystkich miejsc schronienia specjalnym znakiem, jednak wciąż czekamy na rozporządzenia określające, jak ten symbol ma wyglądać, gdzie i w jaki sposób ma być umieszczony- mówi p.o. naczelnika Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Grzegorz Sondej.
Radny Dariusz Przytuła zapytał, czy miasto ma opracowany plan ewakuacji na wypadek zagrożenia. Naczelnik wyjaśnił, że przygotowano plan ewakuacji II stopnia, czyli przemieszczenie mieszkańców jednego osiedla na teren innego w obrębie miasta. Nie istnieje natomiast plan ewakuacji III stopnia, który zakładałby całkowite opuszczenie miasta i przeniesienie się do innej gminy. Wynika to z faktu, że miasto nie otrzymało od wojewody podkarpackiego informacji, do której miejscowości miałaby zostać przeprowadzona taka ewakuacja. Prawdopodobnie żadna gmina w województwie podkarpackim nie posiada jeszcze takiego planu.
Radny Łukasz Durek dopytywał, czy realizacja nowej ustawy została przerzucona na samorządy oraz czy przewidziano wsparcie finansowe. Grzegorz Sondej odpowiedział, że planowane jest wsparcie dla samorządów na modernizację i budowę schronów, jednak obecnie to tylko zapowiedzi, brak jeszcze szczegółowych rozwiązań.
Przewodnicząca Ilona Kaczmarek dodała, że rząd planuje również wsparcie dla właścicieli i zarządców budowli ochronnych. Z Funduszu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej będzie można uzyskać do 80% dofinansowania m.in. na budowę schronów, remonty, przebudowy oraz dostosowanie obiektów ochronnych do obowiązujących wymagań technicznych. Na razie są to jednak założenia, nie ma żadnych konkretów w tej sprawie.
Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego zamierza przygotować plan działań w sytuacji różnego rodzaju zagrożeń, nie tylko wojennych, ale także naturalnych, czy technologicznych. W tej sprawie w planach jest kolejne posiedzenie komisji.
Komentarze