Wypadek na Popiełuszki. Potracony rowerzysta

Image

Do wypadku doszło na ul. Ks. J. Popiełuszki 13 lutego br. około godziny 11:35. Mężczyzna z obrażeniami głowy został odwieziony karetką do szpitala.

Rowerzysta jechał ulicą Popiełuszki w kierunku skrzyżowania z ul. Ofiar Katynia pasem wyznaczonym dla jednośladów. Przejeżdżając ścieżką rowerową między blokami Popiełuszki 39 a 41 został potrącony przez samochód dostawczy marki Volkswagen na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych. Pracownik wykonując manewr cofania, podczas wjazdu na plac budowy, nie zauważył prawidłowo jadącego rowerzysty i doszło do potrącenia.

Na miejsce przyjechała straż pożarna, policja i Zespół Ratownictwa Medycznego, jako że upadający na jezdnię rowerzysta doznał stłuczenia głowy.

Kierujący byli trzeźwi.




Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~.......

Dobrze napisałeś,, ludziom ludzie przeszkadzają,, nie samochody nie ciągnący sie sznur aut. Pieszy rowerzysta to dziś rzadki widok, trzeba mieć dziś dużo samozaparcia i odwagi żeby poruszać się pieszo czy rowerem. Spróbuj zimą rowerem, nikt nie rozumie zwłaszcza kierowcy tacy ile wysiłku kosztuje przemieszczanie się po miescie rowerem, zwłaszcza przy zmiennych warunkach pogodowych. Z marszu a raczej pędem to kierowcy skrecajacy w lewo lub w prawo, przecinający przejścia dla pieszych i przejazdy rowerowe w miejscach gdzie nie mają pierwszeństwa, dotyczy to też włączająch się do ruchu, wyjerzdzajacych z drogi podporzadkowanej i przecinajacych przejscie/przejazd rowerowy. Szacunek o czym ty mowisz pozastawiane chodniki i sciezki rowerowe, brak możliwości korzystania zgodnie z przeznaczeniem przez pieszych i rowerzystów (1m),to jest szacunek z strony rowerzystów. No chyba że ma to polegać na ciągłych ustępstwach pieszych i rowerzystów.

~Pytam???

Zdecydowanie przesadzasz, gdzie niby tak ciężko przez przejście przejść czy przejechac rowerem? Ile niby tych aut? Na skrzyzowaniu kolo "duzego kosciola" przewaznie po 3-4 stoi na swiatlach. Raptem dwa razy dziennie troche wiekszy ruch po pół godziny. Jakoś chodze i nie widzę, aby piesi zatrzymywali się przed wejściem na zebrę a tym bardziej zeby oczekiwali na mozliwosc wejscia, raczej z marszu wchodzą i w większości nawet się nie rozgaladaja jakby zapomnieli do czego szyja służy,(niektorym nawet czerwone swiatlo nie przeszkadza szczegolnie na ul.Staszica), a jak ja się zatrzymuje przed wejściem i się rozglądam to patrzą na mnie jak na przybysza z innej planety. Ciężko z przejazdu dla rowerów skorzystać? Rowerzyści wjezdzaja na zebrę nawet tam gdzie nie ma przejazdu, naprawdę nie wiem o jakim trudzie mówisz. Poprostu ludziom zaczynają przeszkadzać inni ludzie tak dla zasady bo ktoś chce nakręcać jakąś dziwną myśl że niby nagle ktoś jest zły a ktoś gorszy. A ja Ci mówię że jak wszyscy będziemy się traktować z szacunkiem i rozsądkiem i nie bedziemy sobie robic zwyczajnie na zlosc i nie bedziemy podajerzewac ze wszyscy nam robia specjalnie na złość to będzie bardzo dobrze się żyło. Zawsze w miescie były samochody, rowery i piesi ale nagle wszystkim wszyscy przeszkadzają. Kiedyś nie było ścieżek rowerowych i rowerzystom lepiej było jeździć i auta nie przeszkadzały? A ruch w godzinach szczytu w latach 90tych był większy niż teraz i to zarówno aut jak i rowerów jak i pieszych.

~......

Może kilka sekund dla pieszego czy rowerzysty, wszedzie tylko auta i auta , ciężko przejść przez przejście czy skorzystać z przejazdu dla rowerzystów.

~Pytam???

A skąd wiesz jakie są fakty? Ja niejednokrotnie obserwuje sytuację gdzie pieszy/rowerzysta widzi że auto cofa, ale mimo wszystko zachodzi/zajeżdza go od tyłu. Niestety ludzie dali się omamić populistycznymi teoriami które ktoś chce nam wmówić, że "jak mamy pierwszeństwo to nie nasz problem,my przed siebie bo mamy pierwszenstwo" i dlatego coraz trudniej nam się żyje wszystkim, ludzie przestają myśleć rozsądnie, zapominaja chyba ze zyja w spoleczenstwie, a zaczynają myśleć tylko w kategoriach "oto idę/jadę Ja".Boję się tego do czego to zmierza. Bo nie wierzę że dla pieszego czy rowerzysty to jest problem odrobinkę zwolnić żeby dać te kilka sekund autu na przejazd, dla mnie nie jest. Ja rozumiem że od kierowcow aut trzeba wymagać przestrzegania przepisów, ale życie jest życiem i czasem zza szyby auta nie wszystko widać tak jak się wydaje ze powinno byc widac. (Od rowerzystow i pieszych tez sie powinno wymagac przestrzegania zasad ruchu drogowego). A faktami i wyrokami niech się zajmują odpowiedni ludzie.

~......

Jak zwykle przekręcasz fakty, to nie rowerzysta wjechał pod koła samochódu, tylko samochód wjechał pod koła rowerzyscie.

~Pytam???

Jazda na wstecznym pierwszeństwa nie daje, ale rowerzysta nie może wjezdzac wprost pod koła auta(nieważne czy przednie czy tylne) nawet jak ma pierwszeństwo. To juz nawet nie o przepisy chodzi, ale o zwykły rozum, choć rowerzysta też jest zobowiązany zachowywać szczególną ostrożność według przepisów. Naprawde juz niektorzy sa tak omamieni ze zapominaja sami o siebie zadbać? Naprawde trzeba tlumaczyc ludziom zeby sie rozgladali co sie dzieje dookoła? I naprawde trzeba ludziom tlumaczyc takie rzeczy zeby nie wjezdzali czy nie wchodzili za cofajace auto? Kiedy rowerzyści chcą aby ich przepuszczać gdy nie mają pierwszeństwa? Ano np. wtedy kiedy zjeżdżają ze ściezki dla rowerów skręcając na przejazd rowerowy? Drugi przypadek jest gdy np. skręcają w lewo z prawej krawędzi jezdni, też oczywiście kierowcy kulturalnie powinni przymknąć oko na łamanie przepisów, albo gdy jadą jezdnią gdy obok biegnie sciezka dla rowerów, a kolejny wtedy kiedy przejeżdżają na pasach dla pieszych( wtedy od wszystkich wymagają kultury, nawet kulturalnie dzwonkiem na pieszych dzwonią choc grzeczniej byłoby "przepraszam" powiedziec). Przeczytaj sobie kiedy rowerzysta ma pierszenstwo, jeśli dobrze pamiętam art.27, tam jest napisane wprost niczego nie trzeba naginać ani w jedną ani w drugą stronę.

~Lol

Od kiedy to jazda na wstecznym biegu daje pierwszeństwo, i od kiedy rowerzysci wymagają pierwszeństwa tam gdzie go nie mają, przepisy ruchu drogowego są po to żeby ich przestrzegać nie naginać pod kierowców.

~Pytam???

No na serio to jak się widzi, że auto cofa to się nie zajeżdża go od tyłu tylko czeka aż sobie cofnie do końca i tyle. Kierowca cofając spogląda raz w prawe lusterko raz w lewe, nie jest w stanie patrzeć w oba równocześnie, no chyba że jak się ma zeza rozbieżnego to może można, nie wiem. Rowerzyści wymagają od kierowcow aut żeby ustępowali im pierwszeństwa nawet w miejscach gdzie pierwszeństwa nie mają bo tak jest kulturalnie według nich, ale u samych rowerzystow to z tą kultura słabo niejednokrotnie. A w takich autach to chyba w ogóle według Ciebie wsteczny nie powinien być montowany bo jak Ty sobie to wyobrażasz, że niby jak kierowca takiego auta, albo smiecairki chociażby,albo nawet karetki ma cos widzieć co z tyłu się dzieje?

~aaa

Wy tak ludzie serio? Że rowerzysty wina? Kierowca, który cofa i nie wie na co wjedzie jest winny. Nie widzi się, to się nie cofa!

~Logika

To był oczywiscie ten duży umiech

~Anna

Rowerzysta bezmyślny? Duże samochody mają ograniczone pole widzenia, trzeba MYŚLEĆ.

~J 23

Zdecydowana większość rowerzystów nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego. Chciałbym, żeby piractwo rowerzystów w końcu zostało wyeliminowane z korzyścią dla zdrowia wszystkich w tym samych rowerzystów.

~....

Moze tam ktoś posprząta to że jest budowa to nie znaczy że po za nią na drodze ma być taki syf , na zachodzie nie do pomyślenia.

jasio

Przecież tam nie ma przejazdu dla rowerów ani przejścia dla pieszych tylko wjazd na posesję, więc niby dlaczego uważacie, że rowerzysta ma pierwszeństwo?

jasio

Przecież tam nie ma przejazdu dla rowerów ani przejścia dla pieszych tylko wjazd na posesję, więc niby dlaczego uważacie, że rowerzysta ma pierszeństwo?

~kierowca

Zauważyłem w tym mieście jedną ważną rzecz , że większość rowerzystów w tym mieście nie umie jeździć rowerem nie mówiąc o kierowaniu samochodem.

~angel

Do "~Odi" Następnym razem widząc takiego trąb , jak się wywróci i go zaboli to sobie zapamięta . Ból jest najlepszym nauczycielem aż się dziwie że klapsów zakazano.

~Angel

Do "~.Buła" Rowerzysta ma pierwszeństwo tylko jeśli na jezdni asfaltowej na którą wjeżdża ma wymalowane przejazdy dla rowerów i stanowią o tym znaki . Jak nic takiego nie ma to pozostaje kwestia rozsądku . Wjeżdzając centralnie za pojazd przedstawiony na zdjęciu NA WŁASNĄ PROŚBĘ NARAŻASZ SIĘ NA PROBLEM bo mimo że widzisz że pojazd cofa a ty się pchasz to TY jesteś WINIEN rowerzysto . Osoby które nie widzą dostatecznie dobrze na rower nie wsiadają! Po to są hamulce (w rowerze)by ich używać , po to ma każdy z Nas mózg i oczy by ich używać .

~Odi

Dzisiaj o godz. 15:48 na przejazd dla rowerów od strony jubilatu przy rondzie wjeżdża na przejazd dla rowerow młody chlopak (15-16 lat). Jadąc rowerem, wjeżdżając jakby nie było na jezdnię,(zresztą tam akurat rowerzysta wjezdzac na przejazd dla rowerów pierwszeństwa nie ma) nie trzyma kierownicy, obiema rekoma trzyma telefon, wzroku nie odrywa od telefonu ani na moment, nie rozgląda się przed wjazdem na jezdnię, nie zwalnia. Uważacie ze wjezdza prawidlowo?Uważacie że nagranie z kamery powinnam zanieść na policję? Rodzicu jeżeli uważasz że to mogło być Twoje dziecko zareaguj, pogadaj z nim. Bo jak wparuje komuś pod koła to będziesz wiedział gdzie szukać winnych (zacznij od siebie).

~Taki jeden

Komentarze wyraznie pokazuja, ze prezydentem Stalowej Woli ponownie zostanie wybrany Nadberezny. To miasto jest niereformowalne.

~Pytam???

Czyli że co?Rowerzysta widział że samochód dostawczy cofa i postanowił że zajedzie mu drogę od tyłu? I rowerzysta uwaza, że kierowca takiego samochodu widzi co się dzieje za paką? Ludzie myślcie trochę, naprawdę wystarczy czasem 2 sekundy poczekać i przejechac bezpiecznie. I to nie nie jest tak że jak jedziecie rowerem po przejeździe dla rowerów to możecie taranować wszystko i wszystkich bo macie akurat pierwszeństwo, jak już auto na takim przejeździe jest to niech sobie zjedzie a nie na siłę pod koła się pchać.

~stw

no przecież zdjęcia pokazują, że chciał potrącić samochód i mu się udało tylko zaliczył glebę, bezmózgowiec i tyle oby jutro nie było następnego

~.......

Zo to że ktoś w tym zdziczalym świecie porusza się rowerem powinien dostać medal, gdzie nie spojrzeć samochody, dzis bycie piesxym lub rowerzystą to przeżycie traumatyczne, nie posiadasz auta nie potrafisz się nim poruszać jesteś wykluczony społecznie.

jabar

bl., powinieneś złożyć zeznacie na policji, jest to jakiś dowód obciążający cyklistę

jabar

Ally, każdy kto cofa pojazdem patrzy w lusterka, nie pal głupa, Tylko że lusterka widzą do tyłu a nie na boki. Kumasz coś?

jabar

niektórym rowerzystom nie wbijesz mądrości do głowy nawet młotkiem. Miałem taki przypadek ze byłem już na przejściu przednimi kołami ale jeszcze jakiś sprinter postanowił przejechać mi przed maską. Facet ma szczęście że nie pomyliłem gazu z hamulcem bo byłaby straszna tragedia a tak skończyło się na siniaku i mandacie.

~bl.

Rowerzysta nie miał tam pierwszeństwa - zgodnie z oznaczeniami ścieżki jechał pod prąd. Nikomu to na co dzień nie przeszkadza, jemu z pewnych względów wygodnie, ale wtedy musi mieć oczy dookoła głowy, bo formalnie nie powinno go z tej strony być.

~Fco

Myślę, że Bula nie myśli racjonalnie, zresztą wszystko wychodzi w "praniu". Rowezysci (jestem również osoba jeżdżącą hulajnoga) i niestety jak jest sluza i przejście dla pieszych zatrzymuje się... nie zbawi mnie to 3 min. na trasie, a i kierowcy samochodów zadowoleni, że nie musi się zatrzymywać 10 aut przed jedna osoba... dalej podtrzymuje, że w tym przypadku również rowezysta jest wspolwinny mimo pierwszeństwa.

~Fco

Myślę, że Bula nie myśli racjonalnie, zresztą wszystko wychodzi w "praniu". Rowezysci (jestem również osoba jeżdżącą hulajnoga) i niestety jak jest sluza i przejście dla pieszych zatrzymuje się... nie zbawi mnie to 3 min. na trasie, a i kierowcy samochodów zadowoleni, że nie musi się zatrzymywać 10 aut przed jedna osoba... dalej podtrzymuje, że w tym przypadku również rowezysta jest wspolwinny mimo pierwszeństwa.

~Roderyk

Ofiar Katynia, Popiełuszki, Kaczyńskiego, co to za nazwy na piękne ulice?!? Czyśmy poszaleli?!?