NIE dla hazardu w zabytkowym budynku?
Zabytkowy budynek w stylu art déco to nie miejsce na tego typu działalność. Tak uważa radny sejmiku. Czy ktoś weźmie pod uwagę jego apel?
Radny sejmiku województwa podkarpackiego Andrzej Szlęzak zorganizował konferencję prasową, podczas której wyraził swój sprzeciw wobec pomysłu utworzenia kasyna w zabytkowym budynku hotelu Hutnik. Jak podkreślił, nie chodzi mu o to, żeby w Stalowej Woli w ogóle nie powstał taki obiekt, a o jego lokalizację.
- Uważamy to absolutnie za decyzję skandaliczną, wręcz niedopuszczalną. W naszym odbiorze jest to niszczenie jednego z takich wizerunkowych obiektów dla Stalowej Woli, obiektu wręcz kultowego, jeśli chodzi o historię miasta, związanego z tradycjami kulturalnymi, kulinarnymi, gastronomicznymi w Stalowej Woli. Wprowadzenie tam kasyna przyrównujemy do tego, że ktoś pije do obiadu, a tym, że ktoś się notorycznie upija- mówił Andrzej Szlęzak. - Chcemy zadać pytanie, jakim trzeba być prostakiem i nieukiem żeby wpaść na taki pomysł i tak sponiewierać taki obiekt, z taką tradycją, z taką historią jak Hutnik- grzmiał na konferencji prasowej Andrzej Szlęzak.
Szlęzak zapowiedział protesty oraz zbiórkę podpisów pod apelem, który chce skierować do władz miasta. Wszystko to po to, aby ochronić wartość kulturową Hutnika. Radny podejrzewa, że to co się dzieje, może być związane z chęcią sprzedaży hotelu w ręce prywatne po to, by zasilić budżet miasta.
- Z tego co wiem, ta firma będzie się tu wprowadzać, jeszcze można wypowiedzieć umowę, jeszcze można wypowiedzieć ten wandalizm, bo to dla mnie jest wandalizm- mówił Andrzej Szlęzak.
Radny sejmiku województwa podkarpackiego skontaktował się z osobami znanymi z działalności kulturalnej miasta, cieszącymi się szacunkiem i poważaniem wśród mieszkańców. Swoje stanowisko w tej sprawie wyraził znany z Piwnicy Pod Baranami Konrad Mastyło.
Dziś spytaliśmy o ten temat prezydenta Lucjusza Nadbereżnego. Włodarz Stalowej Woli wydał oświadczenie dotyczące kasyna.
„Procedura przyznawania koncesji dla działalności kasyna jest ściśle zapisana w przepisach prawa. Pierwszych decyzji w tej sprawie nie podejmuje prezydent miasta, ale Rada Miejska, w formie uchwał, które wyrażają zgodę na lokalizację konkretnego obiektu. Koncesję na prowadzenie kasyna gry wydaje minister finansów publicznych. Wydaje się ją na wniosek strony zainteresowanej, na okres 6 lat. Jedna koncesja jest udzielana na prowadzenie jednego kasyna gry. Minister finansów publicznych określił w drodze rozporządzenia szczegółowe warunki przeprowadzenia przetargu na taką koncesję. W celu przeprowadzenia przetargu minister właściwy do spraw finansów publicznych powołuje komisję przetargową, składającą się co najmniej z 3 osób, spośród urzędników zatrudnionych w ministerstwie finansów lub funkcjonariuszy Służby Celno- Skarbowej, pełniących służbę w tym urzędzie. Nie jest to zatem decyzja prezydenta miasta Stalowej Woli. Zgodnie z informacją dyrektor muzeum, do którego należy Hotel Hutnik, nie będą dokonywane żadne zmiany w zakresie przebudowy tego obiektu w związku z lokalizacją w nim kasyna. Co więcej, całe wyposażenie kasyna będzie zamontowane bez ingerencji w strukturę budynku. Stroną umowy nie jest Muzeum Regionalne, ani miasto Stalowa Wola, ale dzierżawca Hotelu Hutnik. Warto podkreślić, że pierwsze decyzje lokacyjne o wejściu kasyna do Stalowej Woli zostały podjęte w 2012 roku, kiedy prezydentem miasta był Andrzej Szlęzak”.
Komentarze
Pan Mastyło jak się tak martwi ,to też niech się pomartwi o w sumie też już zabytkowy budynek dawnej Arkadii( dla młodszych dyskoteka).Ten budynek jest obecnie do sprzedaży ,a był dzierżawiony przez PSS SPOŁEM .Obecnie popada w ruinę a UM nic z tym nie robi .To duża niegospodarność. Była tam kiedyś Baltona, potem sklep Halmar. Teraz też mógłby być fajnie wykorzystany. Niestety bardzo jest zniszczony przez przez tych co tam urządzili dyskotekę. A mógłby być taki piękny jak odnowiony MDK.To też historia naszego miasta nie tylko styl Art deco, ale też ważny dla naszego miasta styl socrealizm.
Farbowane lisy. Klinikę aborcyjna może niech zrobią są do tego zdolni.
Pismo "ważnej osobistości" a zwracając się pismem "was" pisze z małej litery ..... kandydaci fest ....
Paskudny budynek do przerobienia. Szpeci miasto. Dodać szkło neony i będzie jak w Las Vegas
W Monaco kasyno nikomu nie przeszkadza.
Tylko w 2012 kasyno ulokowano w Mostostalu, bez szkoły podstawowej za rogiem. Czy stalowe miasto nie powinno prostować kitu, jaki wciskają ludziom politycy? Taka jest chyba rola mediów.
Wynająć budynek,bo nie sadzę aby był "strasznie'dochodowy jako hotel.
Za granicą byłem w kasynach,nie szalałem albowiem ogranicznikiem był...brak kasy.I logika.
Jeśli ktoś chce grać,nie widzę przeszkód.Nikt nie jest zmuszany do tego aby tam iść.Czy ktoś"na siłę"chodził do"dwukolorowego""domu z uciechami cielesnymi, vis-a-vis dawnego sądu w Rozwadowie?Tam akurat, nigdy nie byłem.
Problem w tym, że dzierżawca Hutnika, zdaniem Ślęzaka, to niewłaściwa osoba.
wg mojej wiedzy, nasza elita jeździła na weekend luxtorpedą do Lwowa właśnie do kasyn, Takie potrzeby mają więc u nas tradycje. Poza tym właściciel zobowiązany będzie w myśl ustawy o zabytkach o pielęgnowanie miejsca. Mam wrażenie, że inwestycje będzie mógł nawet odpisać od podatków. To dobry ruch, który zdejmuje z budżetu miasta finansowanie remontu i zapewnia nowe życie budynkowi. Należy tylko przypilnować obowiązujących zarządzeń. Hazard jest stary jak... wiadomo co... Każde państwo chce go opodatkować a nie pozwolić na działalność w podziemiu.
Jeszcze sie nie zapił
Przecież tam będą nowe miejsca pracy . To że na kondygnacji nie będzie się można napić wódeczki w swoim zamkniętym gronie to zapewne podstawowy problem , żeby nie było w tym budynku kasyna.
Dlaczego ten chory człowiek nie jest w szpitalu?
Kto nazwał Dyrektora RCEZ w Nisku sk.........synem ??? Czy tak się godzi ??? Tu chodzi również o czyjąś matkę. A matkę każdy ma tylko jedną.
Deko lub pół deka ,, daj sobie spokój paaanie radny
Udało mi się znależć informację, że to Pan Szlęzak przejął Hutnik od huty, za długi, za 4 miliony złotych. Szkoda, aż do tej pory nie pozyskano żadnych środków na ten zabytek.
Udało mi się znależć informację, że to Pan Szlęzak przejął Hutnik od huty, za długi, za 4 miliony złotych. Szkoda, aż do tej pory nie pozyskano żadnych środków na ten zabytek.
Szkoła nr 1 istnieje, może masz na myśli likwidację Gimnazjum nr 3 i umieszczenie tam szkoły dla niepełnosprawnych dzieci? To było genialne posunięcie, możemy stwierdzić po latach. Niestety nadal nic się nie dzieje w opuszczonej przez nich szkole przy hucie.
Arkadia jest własnością PSS Społem i jest wynajmowana prywatnym najemcom. Rzeczywiście szkoda, że nadal tak jest. Warto dążyć do zakupu tego budynku, najlepiej przed przebudową placu Piłsudskiego.
A zamknięcie szkoły podstawowej nr jeden to poprawną próba pana prezydenta szlezaka???
Spokojnie, wszystko się wyjaśni ....to jeszcze nie koniec sprawy.
Panie Szlezak a co Pan zrobil z zabytkowym budynkiem jaki jest Arkadia i przynaleznym do calego kompleksu blokiem w Arkadii dyskoteka a w bloku melina i tez te budynki sa w stylu art deco doprowadzil Pan do zniszczenia
A co oni mają za problem. Idą wybory i trzeba szczuć jeden na drugiego. Miał swoje 5 minut to dlaczego nic nie zrobił jak był Prezydentem? Bloki odnawiają w stylu Art deco. a tego "kurnika" nie odnowią. !
Oj Konrad, Konrad...
Slenzak, grać nie można a pić można?
Nic nie mozna zrobic bo wszedzie ART DEKO. Balkonow nie bo art deko PARANOJA SLEZAKA.
z histori to panowie brali tam historyczne lapowki dla tego jest historyczny teraz rozumie
Slenzak to był zły prezydent.
Ten budynek ma potencjał można go łatwo przerobić na nowoczesny. Już mam wizję całego przeszklonego.
@ZA PRA TA , dobrze, że to przypomniałeś.
"W planach Andrzej Szlęzak ma także przebudowę placu przed Hotelem Hutnik, w taki sposób, aby lepiej wyeksponować jego bryłę. Także i sam Hutnik, jako perełka art. deco miałby być docelowo rozbudowany o kolejne skrzydło, ale w oparciu o partnerstwo publiczno - prywatne."
Tak właśnie powinno się stać, wcześniej, czy później.
To jest właśnie dobry plan i sposób myślenia godny poparcia.
@ZA PRA TA , dobrze, że to przypomniałeś.
"W planach Andrzej Szlęzak ma także przebudowę placu przed Hotelem Hutnik, w taki sposób, aby lepiej wyeksponować jego bryłę. Także i sam Hutnik, jako perełka art. deco miałby być docelowo rozbudowany o kolejne skrzydło, ale w oparciu o partnerstwo publiczno - prywatne."
Tak właśnie powinno się stać, wcześniej, czy później.
To jest właśnie dobry plan i sposób myślenia godny poparcia.
Najśmieszniejsze jest to , że to właśnie Prezydent Nadbereżny stwierdza, że nie ma nic do gadania. Obejrzyjcie materiał w TVP. Stwierdza, że pytał swoich prawnikow, którzy mu powiedzieli, że to dzierżawca, zgodnie z umową, będzie decydował co tam bedzie się działo i komu bedzie podnajmował lokal, a on prezydent miasta, reprezentujący nas, uprawniony do działania jako właściciel w stosunku do majatku miasta, nie ma nic do powiedzenia. Umywa ręce. Nie jego ręka, tłumaczy! Na szczęście dowiedział się, że niczego nie będą tam burzyć w środku podobno...
Kuriozalna postawa!
Nadbereżny z wykształcenia prawnik (???) twierdzi, że jako właściciel nie może w każdym momencie ksztaltować umowy dzierżawy według swoich uzasadnionych potrzeb? Nie można jej zmienić, żeby zagwarantować oczekiwany społecznie efekt? Naprawdę????