Rozmawiali o nazwach stalowowolskich ulic

Image

Pierwsza w tym roku Kafejka Historyczna, mimo wielkiego mrozu, zgromadziła w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Stalowej Woli wiernych uczestników, zainteresowanych tematem „imion ulic”.

Była mowa o zmianach nazw stalowowolskich ulic na przestrzeni około pół wieku. W tym czasie dwie „rekordzistki” uliczne zdążyły mieć po 5 nazw – jedną z nich jest ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego.

Wstęp do rozmowy stanowiła projekcja filmu „Stalowa Wola – Urzędnicza” Dionizego Garbacza, produkcji TVK Stella, a także prezentacja, obrazująca kolejne etapy nazewnictwa miejskich arterii. Mowa była przede wszystkim o ulicach Stalowej Woli. Wspomniany został także Rozwadów i jego nazewnicze osobliwości.

Nie zabrakło oczywiście dyskusji. W tej części interesującą relację o dzisiejszych nazwach ulic i rond oraz o procedurach ich zatwierdzania przedstawił radny Jerzy Augustyn.

Przy okazji zebrani dzielili się swoimi wiadomościami o dawnym nazewnictwie ulic. Można było dowiedzieć się, że nazwę ul. Wolności zaproponował pierwszy wiceburmistrz Stalowej Woli Tomasz Przygoda, który zresztą przy tej ulicy mieszkał, natomiast rozwadowska ul. Jagiellońska upamiętnia pięćsetną rocznicę zwycięstwa pod Grunwaldem, obchodzoną bardzo uroczyście na ziemiach polskich w 1910 roku.

Fundacja Dionizego Garbacza Stalovianum i Miejska Biblioteka Publiczna zapraszają na kolejne edycje Kafejki, planowane na drugi wtorek każdego miesiąca.

Przewiń do komentarzy









Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~........

Ci dzisiejsi tzw bohaterowie czy zacni zasługujący aby ich nazwiskami chrzczono ulice niczym nie przewyższają bohaterów ulic z minionego okresu. To jakieś dyrdymałki, wydmuszki nic nie znaczące. Ich już nie ma, was też nie będzie i trzeba się modlić, aby nadchodzące pokolenia nie były tak głupie i nie czepiały się ulic...

~onegdaj

U mnie w domu nadal się używa nazwy ulic Wandy Wasilewskiej, placu Gagarina czy ulicy Lenina, Urzędniczej , 1go Maja itp.
Cóż mamy zimę w TV wielkie G, a przeważająca większość na spotkaniu to opy i omy. Nuda w chałupie to wymyślają co by tu spsocić.

~Ula

Ul. Kartonowych czeków.

~patriota

Szymuś Płaczek Kałownia mądrzy się przed kamerami, a nie ma ukończonych żadnych studiów wyższych. Komik bez wykształcenia marszałkiem Sejmu, ja prdl w jakim kraju my żyjemy? POstKOmuna wróciła. Brawo durni POlacy!!!

~ww2

@~Komuch, tak a propos, panie komuchu Gomułce było Władysław.

~Komuch

Mamy już ulicę towarzysza Malickiego. Czas zatem na kolejny krok. Proponuję zatem nazwanie którejś z większy ulic im. Wiesława Gomułki.

korki

ul. Nieskutecznie ułaskawionych. ul. Ofiar Koalicji 13 grudnia. ul. Milionerów 11 stycznia . Rondo. Ocalenia TVP .

~Aneta

Ale był towarzyszem, wiernym towarzyszem. Gnębił przeciwników PZPR. Spytaj Wojtasa, Ziarka, Fiecka, Kardasza.

~Longinus

Aneta , Malicki nie był sekretarzem natomiast twoi pupile z PiS byli sekretarzami POP

~Aneta

Tow. Malickiego już mamy. Proponuję kolejno sekretarzy POP PZPR: Z2, ZM, miasta.