Policjanci interweniowali by uchronić przed wychłodzeniem

Podczas weekendu stalowowolscy policjanci interweniowali 6 razy w sprawie zgłoszeń mieszkańców związanych z osobami nietrzeźwymi, bezdomnymi i wymagającymi pomocy. Dwóch pijanych mężczyzn umieszczonych zostało w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia, dwie osoby zostały przewiezione do miejsca zamieszkania. Niestety nie wszyscy chcieli skorzystać z oferowanej przez policjantów pomocy.

Coraz niższe temperatury i trudne warunki pogodowe to wyjątkowo ciężki okres dla osób bezdomnych, bezradnych i samotnych. Policjanci podejmują działania, aby pomóc tym, których życie i zdrowie może być zagrożone z tego powodu. Podczas codziennych służb stalowowolscy mundurowi sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać bezdomni. Są to dworce, ogródki działkowe, piwnice i poddasza budynków, ponadto funkcjonariusze sprawdzają parki, skwery, zarośla, miejsca rzadko uczęszczane czy opuszczone budynki.

W piątek po południu, policjanci interweniowali dwukrotnie w związku ze zgłoszeniami o osobach bezdomnych. Mężczyźni nie skorzystali z oferowanej im pomocy przewiezienia do schroniska.

Kolejne 3 zgłoszenia wpłynęły w sobotę. Tuż po północy policjanci udali się na ul. Sandomierską, gdzie według zgłoszenia, w rejonie przystanku autobusowego, miał znajdować się nietrzeźwy mężczyzna. Zgłaszający oświadczył, że mężczyzna leżał przy jezdni, więc pomógł mu wstać i posadził go na ławce. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 45- latka ponad 2,6 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.

Po godz. 3:00 funkcjonariusze interweniowali w sprawie mężczyzny, który według zgłoszenia miał leżeć za jednym z marketów przy ul. Rozwadowskiej. Nietrzeźwego mężczyznę policjanci przewieźli do miejsca zamieszkania.

W tym samym dniu, po godz. 23:00, policjanci pomogli dotrzeć do miejsca zamieszkania 73- latkowi, który przewrócił się i miał problem z poruszaniem się. Zgłaszającej kobiecie nie udało się go podnieść.

Ostatni sygnał wpłynął w niedzielę po północy. Dotyczył ono osoby bezdomnej przebywającej na przystanku autobusowym. Mężczyzna nie skorzystał z oferowanej mu pomocy i oświadczył, że uda się do członka rodziny.

Pamiętajmy, jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na policję lub poinformujmy ośrodek pomocy społecznej. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie pomoc, być może uratuje jej życie.