Powstaje Stalowowolskie Centrum Opiekuńczo – Mieszkalne. W planach też mieszkania chronione

Image

Pośród wielu zadań, tych rozwojowych, gospodarczych, biznesowo- ekonomicznych trzeba zauważyć też człowieka, zwłaszcza tego słabszego, nie zawsze umiejącego i potrafiącego odnaleźć się w świecie. Miasto zadba o takie osoby.

BARDZO WAŻNY BUDYNEK, KTÓREGO NIE POZWOLONO SPRZEDAĆ

Na ulicy Kwiatkowskiego, tam gdzie dawniej był żłobek, a później do 2012 roku Szkoła Specjalna, powstanie Centrum Opiekuńczo- Mieszkalne. Będzie to obiekt specyficzny, dedykowany osobom z niepełnosprawnościami. Będą w nim nie tylko pokoje do pobytu całodobowego, ale i sale do dziennego przebywania. O tym i innych planach mających na celu ochronę osób niepełnosprawnych, nieporadnych życiowo, najsłabszych, mówiono w poniedziałek na konferencji prasowej.

Budynek od 11 lat, mimo wyprowadzki z niego szkoły, w części parterowej wciąż funkcjonuje, mieści się w nim „Nadzieja”, Warsztat Terapii Zajęciowej. Jak przypomniał prezydent, pomysły na ten obiekt były różne. Mówiło się nawet o jego sprzedaży. W końcu mieści się on niedaleko HSW, usytuowany jest na pięknej, otoczonej sosnami, hektarowej działce. Wybudowany został w latach 50- tych. Mimo, że wymaga remontu, doskonale nadaje się na cele komercyjne, a Miasto, gdyby chciało, mogłoby na nim dobrze zarobić.

- Na szczęście nie udało się tych planów zrealizować w poprzednich kadencjach, natomiast my postawiliśmy sobie za cel, aby to miejsce, tak jak od początku służyło z miłością dla osób o szczególnych potrzebach, aby te potrzeby w Stalowej Woli mogły być realizowane, aby można było realizować zadania społeczne. W toku tej dyskusji, wsłuchaniu się w potrzeby rodzin osób z niepełnosprawnościami powstał plan, projekt utworzenia Centrum Opiekuńczo- Mieszkalnego w Stalowej Woli, Centrum dedykowanego dla dorosłych osób niepełnosprawnych, ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. To jest projekt, który wynika bezpośrednio z takiej wielkiej potrzeby, obawy rodziców, już dzisiaj dorosłych lub dorastających osób niepełnosprawnych, co będzie się działo właśnie z tymi osobami o szczególnych potrzebach w momencie kiedy braknie dzisiejszych opiekunów, kiedy oni odejdą lub będą w takim stanie zdrowotnym, który uniemożliwi im codzienne zajmowanie się swoimi dziećmi, swoimi podopiecznymi. Często te rozmowy, we łzach, w takiej wielkiej niepewności, co będzie w przyszłości, mobilizowały do tego, aby stworzyć projekt dedykowany dla mieszkańców z niepełnosprawnościami- mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny.

WIELE GODZIN ROZMÓW, WIELE ZAANGAŻOWANYCH OSÓB, OGROMNE DOFINANSOWANIE RZĄDOWE

Wielkie dzieła rodzą się w bólach. Nie inaczej było i tym razem. Stoczono wiele rozmów, dyskutowano i planowano, a i trzeba dodać, nie obyło się bez bezsennych nocy i marzeń. Udało się stworzyć projekt, który dzięki środkom zewnętrznym przekuje marzenia w rzeczywistość i da nadzieję, że osoby dla których będzie realizowany, będą bezpieczne. O tych wszystkich obawach i radościach usłyszeć można było podczas konferencji prasowej.

- Dzięki zaangażowaniu wielu osób, powstał projekt techniczny, a następnie został on złożony w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, właśnie na utworzenie tutaj takiego Centrum Opiekuńczo- Mieszkalnego i Miasto Stalowa Wola, w ramach tego naboru, otrzymało dofinansowanie w wysokości 2 mln 368 tys. zł, dzięki czemu będziemy mogli zrealizować projekt, który jest wyceniony na kwotę 3 mln 168 tys. zł- poinformował prezydent.

Oznacza to, że nie tylko parter, który już jest użytkowany, ale i piętro zyska nowy blask. Dostosowana przestrzeń dla niepełnosprawnych ze szczególnymi potrzebami, wyremontowana w najwyższym standardzie, pomieści nawet 20 uczestników, zapewniając całodobową opiekę dla 6 z nich. Chodzi tu szczególnie o stalowowolan z różnego rodzaju zaburzeniami, zespołami chorobowymi, także ze spektrum autyzmu, które to osoby nie wszędzie potrafią się odnaleźć.

WYSOKI STANDARD, OBIEKT PRZYSTOSOWANY DO POTRZEB OSÓB Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ

- To będą pokoje jednoosobowe i dwuosobowe, pokoje z łazienkami, z zapleczem sanitarnym, z pełną opieką całodobową, tak aby te osoby niepełnosprawne, dorosłe mogły tutaj cieszyć się pełną opieką i pod względem bytowym, ale również rozwojowym- mówił prezydent.

Miasto chce żeby opieką objęte były szczególnie osoby, których sytuacja rodzinna nie pozwoli na to, by mogły przebywać w domach rodzinnych. Są różne sytuacje życiowe, a seniorzy mający pod opieką syna lub córkę nie zawsze są zdolni się nimi zająć przez całą dobę, choćby ze względu na wiek i choroby. Całodobowy pobyt dla 6, a dzienny dla 14 osób pod nadzorem profesjonalistów i w doskonałych warunkach, to szansa na lepsze życie dla całych rodzin. Na korzystających z Centrum będą przygotowane sale dzienne, świetlica, jadalnia, kuchnia, sale sportowe i do rehabilitacji, sala wyciszenia dla osób ze spektrum autyzmu. Całość ma być przyjazna dla osób z zaburzeniami ruchu. Będzie to wymagać poszerzenia drzwi, budowy klatki schodowej, a także wstawienia windy.

Miasto już się wzięło do pracy. Mowa tu o projekcie, pozwoleniu na budowę. Obecnie przygotowywane jest postępowanie przetargowe. Prezydent planuje, że otwarcie Centrum nastąpi już w 2025 roku. O to starają się radni miejscy, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Stowarzyszenie „Nadzieja”, a i bezpośrednio Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej dając mandat zaufania i kierując do Stalowej Woli ogromne środki finansowe na ten cel. Jak podkreślił Lucjusz Nadbereżny nasze miasto było jedynym samorządem, który w województwie podkarpackim otrzymał takie dofinansowanie. Za to wsparcie włodarz Stalowej Woli szczególnie podziękował senator Janinie Sagatowskiej i wiceministrowi Infrastruktury, posłowi Rafałowi Weberowi, którzy o sprawy miasta zabiegają w Warszawie.

POWINNOŚCIĄ RZĄDU JEST TWORZENIE TAKICH MIEJSC

Jak podkreślił obecny na konferencji wiceminister infrastruktury, poseł na Sejm Rafał Weber w ostatnich latach na Podkarpaciu, w tym także w Stalowej Woli, dzięki współpracy rządu i samorządu udało się zrealizować wiele projektów, inwestycji w zakresie gospodarki, dróg, oświaty, kultury i sportu. Zadania te były bardzo potrzebne i oczekiwane przez mieszkańców. Wiele z nich jest już ukończonych, a kolejne są w trakcie realizacji. Wiceminister wyraził zadowolenie z tego, że w Stalowej Woli powstaje Centrum Opiekuńczo- Mieszkalne, bo jest to równoznaczne z tym, że miasto jest przyjazne i otwarte na wszystkich mieszkańców, także tych, którzy wymagają szczególnej opieki i troski.

- Cieszę się bardzo, że prezydent naszego miasta Lucjusz Nadbereżny jest w stanie realizować te zadania, które są bardzo potrzebne z punktu widzenia opieki, troski nad osobami, które posiadają szczególne potrzeby, w tym także dorosłe osoby niepełnosprawne. Cieszę się, że Centrum Opiekuńczo- Mieszkalne, które w tym historycznym budynku powstanie, będzie takim domem o szczególnych potrzebach. Będzie ono także wypełnione ludźmi, którzy znają się na potrzebach osób niepełnosprawnych, ludźmi, którzy będą świadczyli usługi medyczne, którzy będą świadczyli usługi rehabilitacyjne, ale też ludźmi, którzy będą sprawiali, że życie najsłabszych, tych najbardziej potrzebujących, będzie po prostu piękne- mówił wiceminister infrastruktury Rafał Weber.

Wspomniał też o Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlenie Maląg, która nie raz podkreślała, że powinnością rządu jest tworzenie programów społecznych, organizowanie wsparcia instytucyjnego, jak również dawanie samorządom możliwości tworzenia miejsc, które będą mogły otoczyć wsparciem osoby niepełnosprawne.

- Jest już projekt techniczny, jest ta wiedza co w poszczególnych segmentach tego budynku ma powstać. To naprawdę bardzo całościowe, kompleksowe podejście do tego, aby stworzyć optymalne warunki osobom o szczególnych potrzebach. Jestem przekonany, że wielu z nich znajdzie tutaj swój dom, znajdzie oparcie, znajdzie pomoc, znajdzie tutaj wszystko to, co jest potrzebne do tego, aby godnie, bezpiecznie i spokojnie żyć- mówił wiceminister infrastruktury Rafał Weber.

Ale to nie koniec dobrych wieści przywiezionych dla Stalowej Woli z Warszawy. Jak podkreślił Rafał Weber, środki finansowe, przekazywane na dostosowywanie tego typu obiektów to jedno, a drugie, to wsparcie na ich bieżące utrzymanie. I tak właśnie skonstruowany jest ten program, który kompleksowo patrzy na całe zadanie. Wiceminister wyraził nadzieję, że przyszły rząd będzie widział potrzeby osób o szczególnych potrzebach.

TO PROJEKT GODNOŚCIOWY, TO MORALNE SERCE MIASTA

Dbałość o chorych, słabych, niepełnosprawnych to obowiązek całego społeczeństwa, to zadanie każdego samorządu. Ale nie tylko są to obowiązki wynikające z przepisów. To obowiązek przede wszystkim moralny. Jak mówi prezydent dobrze, że radni także mają na uwadze takie inicjatywy i że mocno akcentują konieczność ich realizacji.

- Cieszę się, że jest to realizacja takiego programu godnościowego, który został postawiony w strategii działania Miasta Stalowej Woli przez radnych Miasta Stalowej Woli. W naszych dyskusjach, naszych debatach często podkreślamy, że dynamiczny rozwój Stalowej Woli, przede wszystkim ten gospodarczy, tym bardziej zobowiązuje nas, aby przy tych działaniach rozwojowych widzieć potrzeby osób, które są wykluczone, osób, które potrzebują szczególnego wsparcia- mówił Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent podziękował obecnym na konferencji radnym miejskim: przewodniczącej Komisji Rodziny, Opieki Społecznej i Zdrowia Karolinie Paleń, radnemu Janowi Sibidze, a także Barbarze Dul: kierowniczce Działu Pomocy Środowiskowej i Integracji Społecznej i kierowniczce Zespołu Projektowego MOPS Annie Stec.

W imieniu radnych, przewodniczącego Rady Miasta Stanisława Sobieraja i własnym głos zabrała radna Karolina Paleń.

- My dostrzegliśmy ten problem braku miejsca dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami, które nie znajdą swojego miejsca, które nie będą się dobrze czuły w Warsztacie Terapii Zajęciowej czy w Środowiskowym Domu Samopomocy. Powstanie tego projektu już od dawna było w kręgu naszych zainteresowań. Odbyliśmy naprawdę dużo spotkań, konsultacji, aby to miejsce było kompleksowe, profesjonalne, by było stworzone na najwyższym poziomie. Musimy dbać o osoby wykluczone, osoby z niepełnosprawnościami, o osoby, które same nie potrafią o siebie zadbać. Z tą myślą powstało to miejsce. Mam nadzieję, że to przedsięwzięcie będzie powstawało w duchu wielkiej nadziei, ciepła dla tych osób, które będą tutaj przebywały, zarówno w opiece całodobowej, jak i opiece dziennej. Są to osoby dorosłe ze spektrum autyzmu, które nie mają już możliwości odbywania zajęć lub zamieszkania po opuszczeniu szkoły specjalnej- mówiła Karolina Paleń, przewodnicząca Komisji Rodziny, Opieki Społecznej i Zdrowia w Radzie Miejskiej.

Prezydent podziękował też za walkę o tych najsłabszych tym, którzy od lat akcentowali potrzebę tworzenia takich ośrodków. Do nich należy między innymi radny Jan Sibiga, który wielokrotnie przypominał, że takich budynków jak ten, nie można sprzedawać, że trzeba szukać środków by je utrzymać i pilnować by służyły społeczeństwu.

- Podejmujemy taką służbę obywatelską w stosunku do naszej społeczności lokalnej, jeżeli chodzi o te inwestycje tzw. godnościowe i jest to kolejna inwestycja godnościowa, która ma na celu zaopiekowanie się naszymi członkami społeczności, którzy wymagają szczególnej opieki, ponieważ oni są przez los dotknięci tą swoją niepełnosprawnością, niejednokrotnie niezawinioną i dzięki wrażliwości społecznej pana prezydenta, który jest w stanie zrozumieć te potrzeby, kolejne takie przedsięwzięcie godnościowe będziemy realizować- mówił Jan Sibiga.

Radny przypomniał też, że miasto jest w trakcie budowy hospicjum, którego poprzednim samorządom nie udało się wybudować mimo wielkiego zapotrzebowania na tego typu obiekty. Pochwalił prezydenta za szerokie spojrzenie na potrzeby mieszkańców. Bo nie liczą się tylko inwestycje gospodarcze, liczy się przede wszystkim człowiek i jego potrzeby.

TO MIEJSCE OD LAT ŻYJE MIŁOŚCIĄ

Tak powiedział Lucjusz Nadbereżny kierując słowa podziękowania w stronę kierownika Kazimierza Jańczyka. Stowarzyszenie „Nadzieja”, któremu ten przewodzi dostosowało parter i piwnice budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych i dzięki także wsparciu finansowemu miasta z miłością pomaga potrzebującym.

Kazimierz Jańczyk wyraził wdzięczność za zrozumienie potrzeb osób niepełnosprawnych zaznaczając, że spełniły się jego marzenia, bo przecież od dawna czekał na taki dzień, kiedy możliwe będzie całościowe zagospodarowanie obiektu. Przypomniał, że parter budynku już jest użytkowany przez WTZ "Nadzieja". W poprzednich latach, dzięki pozyskaniu środków zewnętrznych, przy wkładzie własnym, który zagwarantowało miasto, możliwe było np. zmodernizowanie kotłowni, wykonanie I etapu termomodernizacji obiektu.

- Myślę, że jak się uda ten projekt zrealizować, to będzie piękny punkt dla osób z niepełnosprawnościami, które będą miały tutaj swoje docelowe miejsce. Jest to spełnienie moich marzeń, bo spędzało mi to sen z powiek, że marnieje część tego budynku, że nie jest ona zagospodarowana. Wreszcie się udało, więc wielkie podziękowania dla władz miasta, radnych, pana wiceministra i posła Rafała Webera i dla wszystkich, którzy przyłożyli do tego swoją cegiełkę- mówił kierownik WTZ "Nadzieja" Kazimierz Jańczyk.

Wyraził on też nadzieję, że w przyszłości uda się podnieść standard parteru budynku. Jest już przygotowany projekt techniczny dotyczący tego zadania, potrzebne jest jeszcze dofinansowanie.

TO NIE KONIEC DOBRYCH WIEŚCI! BĘDĄ MIESZKANIA CHRONIONE

Dobrych informacji jest więcej i nimi podczas konferencji prasowej podzielił się już prezydent. Miejsca przy budynku jest sporo, można go więc wykorzystać i o tym już pomyślano.

- To nie koniec również działań dotyczących strategii dla tego miejsca, dlatego że zapadły kolejne decyzje, które będą miały odzwierciedlenie w budżecie miasta, który w przyszłym tygodniu będę miał przyjemność zaprezentować. Po wieloletniej dyskusji o tym, gdzie powinny powstać mieszkania chronione, jak one powinny wyglądać, wspólnie z radnymi, ale również wspólnie w dialogu z panem dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Piotrem Pierścionkiem, podjęliśmy decyzję, że w przyszłym roku ruszą prace projektowe aby tutaj, na tej działce, wybudować mieszkania chronione, tak aby to miejsce miało taką szczególną rolę wsparcia, tworzenia odpowiednich warunków dla ważnych dzisiaj, jeszcze nieobecnych funkcji, a niezbędnych do tego, aby Stalowa Wola mogła realizować ten modelowy format funkcjonowania nowoczesnej, otwartej pomocy społecznej- ogłosił prezydent.

Są to działania zaplanowane już na przyszły rok. Wkład własny ma wynieść blisko 800 tys. zł. Pozwoli to na ogłoszenie przetargu i start z projektem. Jak mówi Lucjusz Nadbereżny to wyjście naprzeciw rodzicom bojącym się o przyszłość swoich niepełnosprawnych dzieci. Problem taki spędza sen z oczu starzejących się opiekunów osób dysfunkcyjnych.

Przewiń do komentarzy






































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =