Mieszkańcy pytają: co z sygnalizacją świetlną na Okulickiego?

W grudniu 2022 roku obok 2 przejść dla pieszych na ul. Okulickiego została uruchomiona sygnalizacja świetlna. Działała bardzo krótko bowiem piesi i rowerzyści pokonywali przejścia „po staremu”, „na pamięć”, pakując się pod koła aut na czerwonym świetle i tym samym stwarzając nie lada zagrożenie na jezdni.

I to właśnie ze względów bezpieczeństwa sygnalizacja została przełączona na tryb ostrzegawczy. Kierowcy widzą jedynie migające pomarańczowe światło. Piesi w dalszym ciągu pokonują pasy „bez świateł”.[/p]

Sygnalizacja świetlna została postawiona na wysokości bloku Okulickiego 8 oraz przy wiadukcie, gdzie codziennie panuje bardzo duży ruch pieszych i rowerzystów. Od samego początku zarówno piesi, jak i kierowcy narzekali na takie rozwiązanie, które w ich przekonaniu tylko spowalnia ruch i powodowało tworzenie się większych korków niż wcześniej. Miasto jednak nie wycofuje się ze swoich zamierzeń, bo sygnalizacja w końcu zacznie działać, choć nie na zasadach wcześniejszych. Już za kilka miesięcy czekają nas zmiany.

Temat sygnalizacji świetlnej został poruszony przez radnego Dariusza Przytułę podczas obrad Rady Miejskiej. Naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji i Transportu Sylwester Piechota podkreślił, że docelowa lokalizacja i działanie sygnalizacji będzie wynikało z analizy natężenia ruchu, a ten zwiększy się z jednej strony przez otwarcie nowego biurowca, a z drugiej, po uruchomieniu nowego przedszkola.

Prezydent miasta zapowiedział już, że kwestia związana z sygnalizacją świetlną zostanie rozwiązana na wiosnę 2024 r. Wtedy to piesi i kierowcy będą musieli dostosować się do świateł. W jego przekonaniu najprawdopodobniejszą opcją jest przeniesienie świateł z Okulickiego 8 na pasy przy nowym biurowcu i PKS-ie.

- Będziemy chcieli przenieść światła w miejsce gdzie jest nowy biurowiec ARP. Liczba najemców, rozwój tego budynku, będzie powodował większy ruch, a więc te światła zostaną przeniesione, ale będzie to wykonane na wiosnę przyszłego roku- powiedział prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Czy ruch między wieżowcem a drogą skierowaną na miejski targ i poziome przejście przez tory jest mniejszy niż ten przy PKS-ie? Czy ten pomysł jest wart realizacji? Czy sygnalizacja świetlna w ogóle jest potrzebna na ulicy gdzie pasy są co kilkanaście metrów, a kierowcy i tak muszą jechać bardzo wolno? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?