Mieszkańcy zza Sanu narzekają na korki. Przewidują totalną degrengoladę od poniedziałku
Od dwóch tygodni ruch na moście na Czarnieckiego jest utrudniony. Ma to związek z przebudową liczącego 320 m odcinka drogi. Od początku remontu odbieramy od czytelników sygnały o gigantycznych korkach jakie powstają w godzinach szczytu. Pan Artur, który skontaktował się z naszą redakcją sugeruje by w godz. 6:30- 8:00 oraz 15:00- 16:00 ruch był sterowany ręcznie.
– Nie ma szans na to, żeby remont mostu na Sanie skończył się końcem września. Prędzej końcem października, a i to jest optymistyczny wariant. Przecież tam czasem pracuje ledwo trzech robotników– informuje nas pan Artur, jeden z kierowców, którzy codziennie tkwią w korkach, jakie tworzą się przez wspomniany remont i ruch wahadłowy.
Od poniedziałku 4 września, jak przewidują kierowcy, dopiero się tam zacznie. Życie po letnich wojażach powróci do normy. Już przed 7:00 rano, oprócz tych, którzy jadą do zakładów pracy, do Stalowej Woli wyruszą rodzice z dziećmi do szkół.
– Jeśli teraz korek ma około 1,5 kilometra i czeka się na przejazd 20-25 minut, to łatwo sobie wyobrazić, że będzie on znacznie dłuższy. Przewiduję, że rozpocznie się już na rondzie w Pysznicy – relacjonuje pan Artur.
Nie lepiej jest po 15:00, bo przez ruch wahadłowy tworzy się potężny korek, który skutecznie blokuje 2 ronda: im. Pileckiego (co skutkuje blokadą wjazdu w Żwirki i Wigury, Czarnieckiego i Poniatowskiego) oraz małe rondo przed mostem (co blokuje ruch na obwodnicę). Cierpią na tym wszyscy, zarówno mieszkańcy Stalowej Woli, jak i mieszkańcy okolicznych wsi.
- Po godzinie 15:00 ruchem sterują nie światła, lecz drogowcy. Rano niestety nie ma nikogo i zamiast upłynnić ruch ręcznym sterowaniem przed godziną 7:00, trzeba tkwić w korkach. Dziwi to tym bardziej, że codziennie tą drogą do pracy jedzie wicestarosta, szef Zarządu Dróg Powiatowych i pracownicy starostwa. Tyle, że oni mają na 7:30 do pracy i korek już się rozładowuje. Może gdyby wybrali się, tak jak inni, o godzinę wcześniej, postali w tym korku, to ktoś w końcu zająłby się tym na poważnie, a nie tłumaczył na zasadzie: jest remont, są utrudnienia- irytuje się nasz czytelnik.
Mężczyzna nie wierzy, że drogowcy uporają się z remontem do końca września.
- Ten remont już trwa prawie 2 tygodnie i ledwo zostało coś na moście dłubnięte. Ale to jest tak, jak się pracuje nie w 20- 30 osób, a w zaledwie 3, maksymalnie widziałem 5 osób. Jeśli dalej będzie tak „silna” obsada tej ekipy remontowej, to zakończenie prac na koniec października będzie optymistycznym wariantem, a może będzie „wahadełko” jak przyjdzie już zima i śniegi? Czy Starostwo i Zarząd Dróg Powiatowych może wpłynąć na postęp tych prac?– pyta kierowca.
O problemie poinformowaliśmy starostwo. Obiecano, że uwagi zostaną przekazane Zarządowi Dróg Powiatowych.
Komentarze
Wsiuki nieznają drogi przez nisko,burak będzie stał pół godziny na moście bo przez nisko spali łonemu kieliszek więcej paliła
Mieszczuchom gnój śmierdzi, chcą zakazać naturalnego azotu i że im kombajny wieczorami hałasują. Pocałujta wójta w %.
Zrobic szlaban na czas remontu i nikt nie bedzie narzekal.Proste rozwiazanie i skuteczne.
Moze zamiast narzekac na korki ,przesiadzcie sie do autobusow ktore jezdza puste.Kazdy tylko narzeka ze paliwo drogie a nie pojedzie komunikacja zbiorowa albo rowerem dla zdrowia.
W związku z powrotem dzieci do szkól, wnoszę o postawienie szlabanu na dojazd do szkoly nr 7. Rano jest tam taki sajgon, że, mieszkańcy mają niemały problem z wyjechaniem spod bloków bo bachory muszą być wysadzane pod samymi drzwiami.
Pysznica i Jastkowice to nie Stalowa Wola wypad
San Sebastian nie udawaj wyższych sfer bo słomę masz w butach i nic tego nie zmieni nawet piękne zdania ułożone. Most jest wasz i macie go zrobić. Co maja do tego mieszkańcy Pysznicy? Jakie faworyzowanie? Może my mamy zapłacic za remont waszego mostu? Żenujący jesteś.
Sygnalista malkotent Artur. Masz się czym chwalić jeżdżę naokoło i nie stoję a ty stój i kwicz dalej.
Czytajac kometarze, jakos nikomu nie przychodzi do glowy ze za Sanem jest osiedle Zasnie, ktore nalezy do Stalowej Woli, wiec mieszkajacy tam ludzie, placa miejskie podatki
A kiedy otwarcie tej pięknej obecnie ulicy Działkowej?
Nie wiem co to za moda w firmach budowlanych. Rozgrzebać drogę czy plac budowy a potem dłubać w nieskończoność. Tak było na Działkowej tak jest na Spacerowej i podobnie na moście.
Michał, gdzie ty mieszkałeś? W Niemczech? Pewnie w myślach. Ja pracowałem w takiej firmie co remontowała drogi i mam inne zdanie.
Nie pasuje to nie przyjeżdżajcie
Myślę że do wakacji zrobią i będzie super.
Jezdze codziennie i tam nie ma zadnych korkow
@Sebastian. Niby jesteś zwolennikiem komunikacji, a nie jesteś. Linie tworzy się tam gdzie są potrzeby. A Pysznica to nie zagranica.
na korki narzekają ci co sami je tworzą
Nie można autobusem. Mieszkam blisko szkoły, jak sobie wyobrażacie autobusem wieźć śmieci, którzy przyjezdni podrzucają pod koszami. To jest tragiczne. W wakacje śmieci o połowę mniej, a od września podrzucić śmieci, kupić pieczywko i do szkoły dzieciaka.
Nie lepiej przesiąść się do pociągu? Ogłaszam dzień pieszego pasażera PKP-Pięknie K...rwa Pięknie.
Mieszkam w domu jednorodzinnym na terenie Stalowej Woli. Tutaj płacę podatki. Podkreślam to, ponieważ niektórzy próbują odbierać lokatorom blokowisk - prawo do wyrażania opinii w sprawach dotyczących naszego miasta. To bardzo prymitywne. Kolokwialnie rzecz ujmując - słabe. Dlaczego wciąż oczekuje się od Stalowej Woli, by interesy gmin ościennych stawiała ponad swoje ? Przykładem niech będzie partycypowanie w utrzymaniu linii podmiejskich MZK. Notabene, i tak zostają wygaszane przez wygodnictwo dojeżdżających. O ile jestem w stanie zrozumieć podwożenie małych dzieci do żłobka, przedszkola czy podstawówki - to przywożenie sztubaków pod szkołę średnią, zakrawa na jakąś kpinę. Narzekacie na małą częstotliwość połączeń, ale jak przychodzi do "głosowania nogami" - wybieracie samochód. Mimo wszystko, jestem zwolennikiem darmowej komunikacji. Niektóre miasta w Polsce na to stać.
Wracając do meritum, uważam że wprowadzenie ruchu wahadłowego było błędem. Tak z reguły kończy się, gdy przejawiamy chęć zadowolenia wszystkich dookoła. Blokują się ulice Żwirki i Wigury oraz Czarnieckiego. Spowalnia ruch na obwodnicy. Przez to część kierowców wraca z powrotem na starą trasę i mknie przez środek miasta w kierunku Sandomierza. Nie o to chyba chodziło (?). I to jest właśnie przykład na stawianie wyżej potrzeb mieszkańców Pysznicy
i okolic, niż Stalowej Woli. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem byłoby całkowite zamknięcie przejazdu przez most. Narzekacie na zbyt małą kadrę robotników. Praca w takich warunkach (wśród przejeżdżających aut) zawsze wiąże się
z ryzykiem wypadku. Swoboda ruchu na placu budowy, to szybsze tempo robót. A tak... mamy do czynienia z pozorowanymi działaniami. Trwają niby prace remontowe z niby zapewnioną przepustowością. To wszystko zapewne rozciągnie się w czasie. Radykalne rozwiązania są niekiedy najlepszym wyjściem...
EDI możesz ich zastąpić zamiast marudzić do roboty co mają powiedzieć w dużych miastach tak mają codziennie do pracy jedzie 1,5 godz,a tu postoi 15 minut i lament
Artykuł jest o korkach, no ale niestety jak to zwykle bywa, co niektórzy nie wytrzymali ciśnienia i wyszły kompleksy
Najlepsze cytaty:
" książęta z Pysznicy, wsioki, chrabiańskie odwłoki , najduchy, a w Warszawie to sie 5 godzin stoi .. "
Wyraźnie widać, że nie lubią "tych z Pysznicy"
...tych z Niska w sumie też , ....no i tych z Tarnobrzega wiadomo - też....
A rowerem nie można?? Lenistwo po prostu tylko d..pe wozić autem
.....
Właśnie! Co to za dziadostwo? 3 robotników, z czego 2 zawsze stoi albo siedzi w busie i pali kiepa. Tak to te 300m będą 2 lata robić nie 2 miesiące. Jak mieszkałem w Niemczech to remont takiego mostu trwał 5 dni z położeniem nowej nawierzchni, a ci dłubią tylko coś w miejscu
bo pis za co się nie weźmie to zawsze sp....li
Do Stachu ale kultura wysokich lotów. A Hrabia i Hrabina pisze się przez samo H mądralo ze stalowej woli Taki jesteś uczony hmmm
Trzeba wsioki wyjechać pół godziny wcześniej.
Sami jesteśmy sobie winni - sprowadziliśmy wieśniaków do miasta, zrobiliśmy z nich urzędników , zatrudniliśmy w różnych zakładach pracy ( zamiast miastowych ) to teraz nie narzekajmy
A przez Brandwice jak sie nie chce lub na klyzow i Nisko to juz wasz problemik
Ludzie skąd u was tyle jadu przecież ta droga będzie jeździć tez pogotowie. Po gobtskie głupie komentarze