Zawody pumptrackowe w Stalowej Woli

Image

„Nie Pompujesz – Nie Jedziesz”. Pod takim hasłem odbyły się ogólnopolskie zawody pumptrackowe. Wzięli w nich udział najlepsi zawodnicy w kraju. Startowano w pięciu kategoriach.

- Jesteśmy na 6 rundzie zawodów „Nie Pompujesz – Nie Jedziesz”. Jest to przedostania runda całego cyklu, który jest rozgrywany na torach pumptrackowych w całej Polsce. Mamy zawodników z Gdańska, Lublina, Katowic, więc tak naprawdę cała Polska zjechała na ten tor. Jest to jeden z lepszych torów. Uczestnicy walczą o tytuł najlepszego zawodnika w Polsce, zbierają punkty we wszystkich rundach. Mamy dzisiaj w sumie 79 zawodników, więc jest to naprawdę fajna liczba. Wygra ten, kto będzie najszybszy, liczy się czas przejazdu każdego okrążenia- mówi Krzysztof Magiera, organizator zawodów.

Stalowowolski tor nie należy do ogromnych, ale jest uczęszczany przez dzieciaki i młodzież z miasta i jest lubiany. Ten sport, choć nieco niebezpieczny, staje się coraz bardziej popularny także i u nas. Nic dziwnego, że tego typu zmagania cieszą się popularnością. Są efektowane i widowiskowe. Zawodnicy muszą popisać się nie tylko dużą sprawnością fizyczną, wytrzymałością i odwagą, ale pewnymi zdolnościami.

Niedzielne zawody to zmagania o tytuł najszybszego Polaka i najszybszej Polki. Rywalizowali w nich nie tylko doświadczeni zawodnicy, ale również dzieci i początkujący. Nagrody przewidziano w każdej z kategorii (Kids, Junior, PRO, Amator, Kobiety).

Na torze rywalizowali tak znakomici zawodnicy jak: Gustaw Dądela, Bartosz Giemza, Inka Januła.

Materiał video

Przewiń do komentarzy

















































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Tygrees

Widze ze usunal redaktorzyna komenti o trenerku

~Login

Więcej zdjęć niż startujących zawodników i widzów !

zetes

Zawody rogrywane były w ogromnym upale, ale były bardzo ciekawe i emocjonujące, nie obyło się bez kilku niegroźnych wypadków zawodników.
Jak podaje Miasto Stalowa Wola na swoim fanpage FB - "Prezydent Miasta Stalowej Woli zaprasza do wzięcia udziału w największym cyklu zawodów pumptrackowych w Polsce". Szkoda, że Prezydent, ani nikt w Jego imieniu nie był obecny na zakończeniu zawodów i wręczaniu nagród...
W artykule podano, że wśród rywalizujących na pumptrackowym torze była m. in. Inka Januła. Była ona na liście startowej, ale nie była obecna na zawodach.